Zobacz pełną wersję : bicie, wibracje w kabinie po "driftowaniu" ;/
zlapala mnie głupawka i na parkingu zachciało mi sie krecic bączki najpierw na sneigu a poznije nagolej kostce ;/ dobrze pilowalem hanke i co podejrzewam dostawała dużych przeciążeń na skręconych kołach ;/ po tej sytuacji przy wyzszych predkosciach okolo 80km/h odczuwam wibracje tak jakby z okolic koła ;/ moje podejrzenia:
- skrzywiłem stalówke
- krzywilem cos wokladzie keirwoniczym
- a moze opona?
Zamień koła tył z przodem, będziesz już coś wiedział czy to koła czy układ.
mialem to samo i winą były upieprzone od wewnątrz felgii śniegiem. Zdejmij koła i wyczysc wszystko ze sniegu a mysle ze pomoze :cool:
najpierw srawdz czy nie masz za duzo lodu/ śniegu na felgach (od srodka) bo cos takiego moze trzasc calym samochodem
jak nie bedzie to , to cala litania standardowo : dokrecenie kol , a potem jak kolega proponuje mozesz zamienic przod z tylem , badz od razu pojechac do wulkanizatora zeby posprawdzal czy kola nie sa krzywe/ zle wywazone itd itp
o widze ze kolega mnie uprzedzil
Dokładnie sprawdz kola czy nie ma sniegu od wewnatrz miałem to samo powyzej 80km/h myślałem ze samochod sie rozleci:)
ziolek19990
07-01-11, 16:30
tak jak chłopaki wyżej , masz nawalone wszystkiego , śniegu , lodu i piasku oczyść i powinno być dobrze :)
I kolejny głos. Wyszczyść felgi od środka najpierw też tak miałem.
po kazdych szutrowych albo zimowych zawodach nie moglem jechac szybciej niz 90 przez ubrudzone felgi ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.