Zobacz pełną wersję : Dziwny odgłos po odpaleniu?
Witam , wszystkich serdecznie , ostatnio zaobserwowałem dziwny odgłos w mojej hance ( ej9 1.4) mianowicie gdy samochod postoi na dworze i sielnik całkowicie ostygnie to po zapeleniu 2-3sek słychac takie mataliczne pykniecie dwukrotne trudno mi ten dzwięk opisac to jest takie jakby chrobotniecie bardzo metaliczne i dosc słyszalne ale tylko przy otwartych drzwiach bo przy zamkniętych nie słychac.Miał ktos moze taki problem? :?: Jak tak to napiszcie co to moze byc.Jak silnik jest ciepły czy po normalnej nocy w garazu tego nie ma tylko jak postoi na dworze i wystygnie.Mam moją hanie dopiero miesiąc i narazie nie narzekam i nie sądze tez zeby to było cos strasznego ale dla swiętego spokoju chce sie upewnic :wink: pozdr dla wszystkich
Po mojemu to jak uruchamiasz zimny silnik, gdy olej spłynie do miski i jest gęstrzy, to kilka puknięć to mogą być popychacze.
Pracują na sucho zanim pompa dopcha do nich olej. Czasem może tak pukać nawet i 30 sek.
to mogą być popychacze.
w hani chyba nie ma popychaczy w mojej na pewno ale myslę, że to jest stukanie tłoków :sad: właśnie bardziej zauważale jest przy zimnym silniku u mnie jest podobnie z czasem tych stuków będzie troszkę więcej :cry:
jak nie ma popychaczy jak popychacze popychaja zaworki:]...pfff..noi tyle to nawet ja wiem:P;)
a nizej na fotografi zamieszczonej mozesz te popychacze zobaczyc z bliska..:)
Nie to raczej nie są tłoki , to jest bardziej delikatne takie podwojne jakby metaliczne pyknięcie , popychacze raczej tez , pozatym popychacze słychac i na ciepłym , to jest jakas popierdułka w stylu rozrusznika czy alternatora, ale ja nie lublie takich pirdoł.Pozdr jak ktos na cos jeszcze wpadnie to niech klepie ;)
jak nie ma popychaczy jak popychacze popychaja zaworki:]...pfff..noi tyle to nawet ja wiem:P
a nizej na fotografi zamieszczonej mozesz te popychacze zobaczyc z bliska..
to są dzwigienki zaworów a nie popychacze :D
nio to gdzie sa popychacze????
nio to gdzie sa popychacze????
ciesz się, że ich nie ma bo ja w poprzednim aucie made in italy się już sporo nawalczyłem z popychaczami hydraulicznymi bo takie miał "niby klawiatura bezobsługowa" ale jak już się spierdzieliły to rozrząd (właśnie popychacze hydrauliczne) klekotał bez przerwy :x
ej ale te jak tomowisz dzwigienki spelniaja role popychaczy;]..na choojka tez mowisz wacek alba faja albo kuska a choidzi o to samo:]..wiec nie czpeiaj sie *******ek:P:)...
U mnie coś chałasuje jak postoji na mrozie i ją zapale to czasem słychać takie wycie jakby jakaś guma ocierała o coś szorstkiego, dzwięk ustaje nagle. jakby się wyłączał, czasem ustanie i znów na chwilke się powtóży jak np dodam wtedy gazu to dzwiek narasta wraz z obrotami ale zwykle właśnie wedy nagle ustaje jak sie doda gazu.. co o tym myślicie?? Ja myśle że to pasek jest za mocno albo za słabo naciągnięty jak jest domarznięty, a jak się rozślizga to jest ok.. Ale wystraszyłem się że moze to być np napinacz paska rozrządu?? Czy to mozliwe??
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.