Zobacz pełną wersję : brak zapłonu...
Mam nastepujacy problem po przekreceniu kluczyka nie zapalaja sie kontrolki od zapłonu no i hania nie pali sprawdzałem napiecie akumulator jest dobry podobno moze byc to masa ale gdzie szukac tych punktow masowych i co moge jeszcze sprawdzic w tym wypadku??
przeczysc sobie bardzo dokladnie klemy od akumulatora, teraz zima wilgoc moze zasniedziały i nie łaczą dobrze
sprawdz dobrze czy kabel minusowy akumulatora dobrze jest przykrecony do karoserii samochodu (ja mialem wlasnie taki przypadek od wczoraj, zero kontrolek, a jak poruszalem kablem minusowym to zaczynało auto ozywac, poprostu za słabo przykreciłem kabel do karoserii auta)
kable uziemienia (masowe) powinienes miec jeszcze
- przy skrzyni biegów
- kabel masowy idacy od pokrywy zaworów do miejsca koło lewej lampy
skolopendra
29-12-10, 21:11
sprawdzałem napiecie
czym ,woltomierzem ;)
Sprawdź też kostkę stacyjki...
a sprawdź dokładnie czy rozrusznik nie ma odczepionej wsuwki :P
znalazłem odłączony kabel od sondy lambda czy to moze byc przyczyna braku zapłonu??
maniak2007
02-01-11, 12:39
Sivy, ale jakby ta wsuwka była nawet odłączona to i tak powinny sie kontrolki palić. sprawdź główne bezpieczniki w skrzynce pod maską, no i te kable masowe.
chyba masz racje, ale dalej nie rozwiazalismy problemy w tym momencie sam jestem ciekaw
mam dołozony alarm i jest to lipna robota... z izolacji wydostał sie przewod przy skrzynce z bezpiecznikami jest on odpowiedzialny za zapłon i po złaczeniu go z tym od alarmu dziala... wniosek raz ze nie robic takich alarmow(ja go nie robiłem kupiłem hania z takim) a dwa to sprawdzic wszystkie przewody bez wyjatku... teraz jeszcze musze naprawic wycieraczki szyber i szyby bo tez cos nie działa...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.