Zobacz pełną wersję : hamulce - niepokojący dźwięk CIVIC 5D MB2 97
Przy hamowaniu z wyższych prędkości hamulce wydają niepokojący wibrujący dźwięk.
Dzieje się tak przy hamowaniu z prędkości około 100km/h< i przy rozgrzanych hamulcach.
Przy mniejszych prędkościach rzędu >80km/h objawy się nie ujawniają.
Czy kwestia klocków, czy może coś poważniejszego?
Mechanik jakiś przeglądał hamulce nieco ponad miesiąc temu i niby było wszystko w porządku.
Wiem, że to sprawa do przeglądu przez kolejnego mechanika, a nie na forum, ale może ktoś miał tak dziwne objawy też i zna diagnozę.
70 - 80km/h to tez juz nie jest najwolniej, a nic nie słychać - trochę dziwne.
Pozdrawiam
Miałem to samo w poprzedniej Hondzie, nie wiem jaki to miało związek, ale po wymienieniu jarzm (zatarte prowadnice) problem ustąpił.
Windykator
03-01-07, 18:09
Możliwe,że masz krzywe tarcze, stąd te wibracje. Mam to samo :)
100% masz krzywe tarcze .
Nawet wibrujaca kierownica przy hamowaniu to wcale nie musza byc tarcze na 100%. Ja kupilem auto i sprzedajacy mowil ze bije kierownica bo tarcze sa juz zuzyte i trzeba wymienic i bedzie ok. Pomyslalem ma racje no bo zawsze tak jest. Wymienilem tarcze na nowe JC, ale bicie nie ustapilo. A ze JC to dziadostwo to pomyslalem wada fabrycza jade wymienic. Wymienili mi na nastepny nowy komplet tarcz JC i dalej to samo. Samochod byl rozpedzany i hamowany bez kol na podnosniku i dalej nie wiadomo co to jest ale wszelkie gwiazdy na niebie wskazuja ze trzeba bedzie powaznie pogadac z piasta.
Przy hamowaniu z wyższych prędkości hamulce wydają niepokojący wibrujący dźwięk.
Dzieje się tak przy hamowaniu z prędkości około 100km/h< i przy rozgrzanych hamulcach.
Przy mniejszych prędkościach rzędu >80km/h objawy się nie ujawniają.
Czy kwestia klocków, czy może coś poważniejszego?
Mechanik jakiś przeglądał hamulce nieco ponad miesiąc temu i niby było wszystko w porządku.
Wiem, że to sprawa do przeglądu przez kolejnego mechanika, a nie na forum, ale może ktoś miał tak dziwne objawy też i zna diagnozę.
70 - 80km/h to tez juz nie jest najwolniej, a nic nie słychać - trochę dziwne.
Pozdrawiam
JA mam taki ostry, metaliczny dzwięk jak juz predkosc jest ok 20 i ciagnie sie az do zatrzymania. Slychac to tak jakbymetal tarl o metal i dzieje sie tylko jak tarcze sa mocno nagrzane. Zadzwonilem do ASo i powiedzieli mi ze to wina kiepskiej jakosci klockow. Nie oceniam bo nie wiem czy miala racje.
[quote
Nawet wibrujaca kierownica przy hamowaniu to wcale nie musza byc tarcze na 100%.[/quote]
wibrujaca kierownica fakt ,to nie musza byc tarcze na 100% ale z opisywanego przypadku to sa tarcze ,jak pisze Ber66 zwieksza sie wraz z predkoscia czyli bardziej sie nagrzewaja i tym samym bardziej sie wykrzywiaja.Sa juz pewniw stare i rozchartowane .
hmm tarcze. To większy wydatek jak klocki? Zapewne powinienem kupić nowe to i to. Klocki kupię zielone FERODO za około 100, a tarcze ?
Jutro jadę do serwisu i zobaczymy jaka będzie ich diagnoza. Nie omieszkam się podzielić z Wami wynikiem tego badania.
Pojedź na sprawdzenie tarcz mikrometrem. Jeżeli to nie tarcze to mogą być też piasty (od nadzmiernego przegrzewania tarcz).
Co do nowych tarcz to polecan EBC nawiercane i nacinane + Greenstuffy. Przy chamowaniu urywają twarz :D
hmm tarcze. To większy wydatek jak klocki? Zapewne powinienem kupić nowe to i to. Klocki kupię zielone FERODO za około 100, a tarcze ?
Jutro jadę do serwisu i zobaczymy jaka będzie ich diagnoza. Nie omieszkam się podzielić z Wami wynikiem tego badania.
Nie widze sensu wymiany klockow jak sa dobre.
sprawdzanie mikrometrem w momecie gdy tarcze sa zimne nie ma sensu,one wykrzywiaja sie wtedy gdy sa gorace.
grandprix2
06-01-07, 03:02
Mam ten sam problem tyle ze Hani z 98 tez MB2 ale 98
Auto trzyma trakcje nie ściąga na pedale nie czuć za bardzo :/ ale najgorsze to to ze tarcze wymienione i po 5000 ten sam objaw
MI się wydaje ze to raczej piasty :/ tylko dlaczego przez ok 5000 problem nie istniał :/
:573:
no więc wymieniłem klocki na ZIELONE FERODO.
Wymieniłem mimo, że wg serwisanta dotychczasowe nie były jakoś specjalnie zużyte. Tylko jeden był w punktowo spalony.
Tak czy siak objawy o których pisałem zniknęły.
Sprawdzałem hamując ze 140km/h, więc test powinien być miarodajny.
Zobaczymy jeszcze, czy w przyszłości się nie pojawią, bo to był dopiero pierwszy test.
Pozdrawiam
grandprix2
18-01-07, 19:34
Ber 66 i jak tam twój problem ?? ile już przejechałeś od wymiany ??
kamil_szewczyk
19-01-07, 17:47
Jeżdziłem na jakiś orginałach w mojej Hondzie do samego końca nie miałem żadnych problemów z biciem tarcz.No ale czas już na nie był i zaczołem czytać szukać co by było dobre w rozsądnej cenie do mojej Hondy 1.4 5D MA87 96r.Jest tego na rynku dużo.Ja zainwestowałem w tarcze i klocki firmy JURID i jak na razie przejechałem 15tyś i jest ok.Hamowałem w róznych sytuacjach powiem ze jestem zadowolony.I montowłem sam tarcze warunek idealnie wyczyszczona piasta ręcznie!!! mechanicznie mozna tylko zepsuć zdzierając za dużo.
Co do bicia to już o tym pisałem na forum u mnie półośka miała luz na wieloklinie który wchodzi do przegubu zew.Luz jest objawiany kliknięciem przy ruszaniu, zmiany biegu ,przyspieszaniu.I to powodowało bicie przy 100-120 km/h.
Pozdrawiam
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.