Zobacz pełną wersję : Stuki przy zmianie biegów i ruszaniu !!! (denerwujące)
Panowie od pewnego czasu przy zmianie biegów lub też ruszaniu słysze stuk w okolicy skrzyni biegów-prawego koła. I powiem szczerze że naprawde zaczyna mnie to denerwować...
Po mojej niezbyt szerokiej diagnozie za bardzo nic nie widać....
Kojarząc fakty wiem ze stało sie to jakies tydzien po wymianie prawego przeguby (nie kupiłem go moze w ASO lecz w sklepie z czesciami do japoncow i mialem 3 wersje cenowie, wybralem oczywiscie ten najdrozszy za 205zł 8) -niby bardzo dobry japonski zamiennik)
Czy myślicie ze może to pukać nowy przegub :?:
Może to luz na wachaczu lub sworzeń :?:
Może ktoś z was miał ten sam problem i wie co to jest, byłbym bardzo zobowiązany na przyszłość 8)
Pozdrawiam was chłopaki, z góry dziękuje za podpowiedź :)
u mnie też puka przy puszczeniu sprzęgła i wolnym ruszaniu, też mam nowe przeguby a luzów nie stwierdzono.
Możesz mieć już luzy na mechaniźmie różnicowym w skrzyni.
myslisz ze to mozliwe przy przebiegu 140tys ???
a sprawdzałeś podyszki a szczegulnie ta co jest z przodu silnika
Mniałem to samo i byłem u znajomego który pracuje w serwisie hondy, okazało się że to "pukanie" to przeguby wewnętrzne, podobno to często się zdarza i nie jest to usterką w pewnym sensie, więc nie przejmować się i jeździć... być może masz to co miałem, z ym że u mnie występowało czasami i raczej było to delikatne prawie niesłyszalne stukanie....
Panowie od pewnego czasu przy zmianie biegów lub też ruszaniu słysze stuk w okolicy skrzyni biegów-prawego koła. I powiem szczerze że naprawde zaczyna mnie to denerwować...
Po mojej niezbyt szerokiej diagnozie za bardzo nic nie widać....
Kojarząc fakty wiem ze stało sie to jakies tydzien po wymianie prawego przeguby (nie kupiłem go moze w ASO lecz w sklepie z czesciami do japoncow i mialem 3 wersje cenowie, wybralem oczywiscie ten najdrozszy za 205zł 8) -niby bardzo dobry japonski zamiennik)
Czy myślicie ze może to pukać nowy przegub :?:
Może to luz na wachaczu lub sworzeń :?:
Może ktoś z was miał ten sam problem i wie co to jest, byłbym bardzo zobowiązany na przyszłość 8)
Pozdrawiam was chłopaki, z góry dziękuje za podpowiedź :)
Jezeli zdejmowana była cała połośka to radze zwrócić uwagę ze nie bez znaczenia jest sposób jej ponownego montazu wg znaków montazowych:
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=22931
myslisz ze to mozliwe przy przebiegu 140tys ???
Tak.
okazało się że to "pukanie" to przeguby wewnętrzne
Również bardzo prawdopodobne. W sumie nawet bardziej możliwe niż moja teoria. Przeguby wewnętrzne są bardzo drogie.
U mnie też coś podobnego występuje :sad:
Metaliczne "pyknięcie" słyszę nawet gdy np jadę na jedynce i naciskam po czym puszczam pedał gazu (2 stuki). Mój laicki umysł podejrzewał jednak sprzęgło :P
myslisz ze to mozliwe przy przebiegu 140tys ???
w accordzie ce2 mechanizm roznicowy rozlecial sie przy 180kkm, mozesz miec prwsze objawy.. pzdr
u mnie tez wystepuje to denerwujące stukanie:( :cry:
panowie czy moze to byc sprzegło ??
ja tak miałem i to była tuleja wahacza... podejrzenia też padały na różne rzeczy... a skończyło się tulei...
Ja też mam ten sam problem i raczej stawiam na sprzęgło, bo przy tym puknięciu jest lekkie szarpnięcie. Myślę że to łożysko wyciskowe, bo je słychać już u mnie. Może być docisk ale nie jestem pewien. ://
..mam to samo.. takie ..kurde, no stuki.. najlepiej chyba je uszlyszec na 2 biegu, przy niewielkim gazie.. tak zeby zaczynalo szarpac autem, ... bynajmniej u mnie tak jest.. :(
Wiadomo coś nowego w tym temacie?
Mam ten sam problem przy szarpnieciu słychać stukniecie!
no to sprawdz sprzeglo i przeguby w pierwszej kolejnosci, pozniej poduszki a nastepnie tuleje.. pzdr
Chłopaki otworzyłem temat i widze ze jest male zainteresowanie :piwo2:
Przed wczoraj ściągłem koło i zaczołem sprawdzać juz tak naprawde na poważnie...
Jak sie okazało jest "delikatny" luz na zewnetrznym przegupie ale za to na wewnetrznym jest taki luz ze az sie załamalem, i teraz nie wiem czy to napewno na nim jest ten luz czy tez jak ktos z was sugerowal jest to mechanizm roznicowy...
Bede rozbierał i sprawdzał dalej.... !
WNIOSEK: latem załozylem sobie do eg33 1.3 16v alusy z oponami 195, no i jak to latem trzeba bylo troche poszalec , tak wiec z 20 razy dziennie probowalem na suchym asfalcie zerwac przyczepnosc ;) ale wszyscy wiecie jak sie to robie seryjnym 1.3 na tak szerokich kołach. EFEKT: po 2 tygodniach takich szalenstw powstał własnie ten luz !!! :agent:
jakby co, mam wewn i zewn do sprzedania :aloha:
WNIOSEK: latem załozylem sobie do eg33 1.3 16v alusy z oponami 195, no i jak to latem trzeba bylo troche poszalec , tak wiec z 20 razy dziennie probowalem na suchym asfalcie zerwac przyczepnosc ;) ale wszyscy wiecie jak sie to robie seryjnym 1.3 na tak szerokich kołach. EFEKT: po 2 tygodniach takich szalenstw powstał własnie ten luz !!! :agent:
przynajmniej wiemy "jak powstaja luzy"
a swoja droga 20 razy dziennie to troche dziwne???????????????????????
no ale teraz masz za to "kare" :djablek:
generalnie w tej chwili wypada skasowac luz wymieniajac przeguby i zobaczyc czy dalej cos stuka (mech. róznicowy prawdopodobnie)
no i nie zapominałbym o sprawdzeniu górnego sworznia wahacza....
także panowie zadnych szerokich opon do eg33... 195/50 na R15 tylko do mocniejszych samochodow ;) Obecnie poruszam sie na 175/75/R13 i jest przynajmniej komfort jazdy. Wiadomo nie ma jak to szerokie kapcie na łuku przy dużej predkosci... :)
Pozdrawiam Panowie i ide pogrzebac przy aucie ... :hinczyk:
U mnie też coś podobnego występuje :sad:
Metaliczne "pyknięcie" słyszę nawet gdy np jadę na jedynce i naciskam po czym puszczam pedał gazu (2 stuki). Mój laicki umysł podejrzewał jednak sprzęgło :P
mam prawie identycznie.
metaliczne pukanie w prawym przednim kole przy ruszaniu i ew. 2 bieg.
jak jadę szybciej to nic nie słychać.
wcześniej zaobserwowałem szum w kołach (ciężko powiedzieć którym może tym prawym) tak jakby łożysko padało, ale czy takie metaliczne brzdęknięcia to mogą być od łożysk ?
zgłupiałem totalnie...
piszcie ludzie ;)
ps. ile może kosztować wymiana przegubu napędowego (części i robocizna) autko 97r sedan, 1.5 d15z6
Jak sie okazało jest "delikatny" luz na zewnetrznym przegupie ale za to na wewnetrznym jest taki luz ze az sie załamalem
Dokładnie chłopaki ja mam ten sam problem drugi bieg lekko nacisne na gaz i puszcze aż autko zacznie poszarpywać i słyche tuk tuk tuk.....i znowu tuk tuk tuk drażni mnie to :/ a jak dziadu pisał jak poruszam ręką przegub to masakra taki luz że :/ gały wyłaża natomiast lewy przegub nie ma luzu aż tak dużego i mam pytanie wymienialiście już ten przegub jaki koszt przegubu?
Ja mam podobie, przy zmianie biegu, przy "szarpaniu" gazem jest charakterystyczne klikanie. Skłaniam się do tego, że jes to wina przegubów. Od jakiegoś czasu przeguby przy skręcie trykają więc nie sa w najlepszej kondycji :) Jeżdzę tak już prawie rok (styl jazdy - raczej spokojna). Mam nadzieję że nie spotka mnie niemiła niespodzianka w trasie...
W moim EG33 wymiana przegubów nie pomogła...
Powstał luz najprawdopodobniej na mechaniźmie różnicowym :(
Auto sprzedałem !
Witam
Ja mam dokładnie to samo i nie mam zielonego pojęcia co to jest. W każdym razie doprowazda mnie do szaleństwa!!!
ok, a jak mozna stwierdzic czy to luz na mechanizmie roznicowym czy przegub wewnetrzny?
pietruch_82
07-03-09, 09:00
U mnie też występuje ten stuk, w momencie gdzy puszczam sprzęgło i szlag mnie już trafia.
Za około tydzień wymieniam zawieche wszystkie sworznie i przeguby......zobaczymy czy pomoże:rolleyes:
mam to samo i raczej to różnicowy.........
dołącze sie do tematu - klikanie/stukanie przy załączaniu napędu na niskich obrotach - słszalne przy ruszaniu z jedynki i zmianie 1 na 2, ale zauważyłem jeszcze jedno - po złapaniu temperatury przez wydający ten dźwięk element - cisza, ale nie mówie o temperaturze silnika, tylko temperaturze tego elementu - w momencie kiedy wyjeżdżam z gaażu (pierwsze dwa 'ruszenia' - nie słychać) - jeżeli przejade sie tak z 3-4 minuty przez garby na osiedlu nie zmieniając biegu (jedynka, 2500 obrotów) - nic nie stuka przy zmianie/ruszaniu, w przypadku kiedy wyjeżdżam i bawie sie w zmiane 1-2-zwalniam-1-2[...] to klikanie słysze do momentu, kiedy nie wyjade poza osiedle i nie przejade przez jakiś dłuższy odcinek bez zatrzymywania sie, a w momencie kiedy wyjade z roboty i stoje w korku, to klikanie słysze za każdym razem kiedy ruszam pomimo złapania przez silnik normalnej temperatury, ustaje po przejechaniu dłuższego odcinka bez zatrzymywania... jestem bardzo ciekawy czy ktoś byłby w stanie to zdiagnozować,przy czym dźwięk nie dochodzi konkretnie od któregoś koła, tylko raczej spod środkowej części maski
ja się podepne. Owe stukanie mam. Wymieniłem ostatnio sworzeń,przeguby (na dobre japońskie zamienniki HDK). Wymieniłem sprzęgło na Valeo. Wymieniłem także końcówki drążków. Autko odzylo ale stukanie jest nadal. Jak pojechałem ustawic zbieżność to mi wyszedł luz na tulei prawego wahacza więc ja obstawiam, że to to.
Jutro robię tuleję wahacza. Jeśli pomogło to powiem :)
tylko mi nie pasuje troche element zawieszenia jako źródło tego dźwięku, bo (przynajmniej u mnie) występuje tylko przez krótki odcinek jazdy po długim (kilkugodzinnym) postoju
ja się podepne. Owe stukanie mam. Wymieniłem ostatnio sworzeń,przeguby (na dobre japońskie zamienniki HDK). Wymieniłem sprzęgło na Valeo. Wymieniłem także końcówki drążków. Autko odzylo ale stukanie jest nadal. Jak pojechałem ustawic zbieżność to mi wyszedł luz na tulei prawego wahacza więc ja obstawiam, że to to.
Jutro robię tuleję wahacza. Jeśli pomogło to powiem :)
niestety nie o tym się tu wszyscy rozpisują,to by było za proste, aczkolwiek może u ciebie to jest przyczyną...
wcześniej w temacie kilka razy pojawiła się sugestia, że przyczyną może być mechanizm różnicowy w skrzyni biegów - jest jakiś sposób żeby sprawdzić czy to faktycznie to (bez podmieniania skrzyni na 100% sprawną)?
I jeszcze kilka dodatkowych pytań:
- jakie mogą być ewentualnie konsekwencje nie naprawiania tego (jeżeli faktycznie jest to ten mechanizm)
- co będzie świadczyło o tym, że trzeba sie już za to zabrać
-czy można wymienić/naprawić sam mechanizm, czy trzeba wykombinować nową skrzynie?
[H] Dylu [H]
17-03-09, 16:40
u mnie też to występuje...pewnie sezon jeszcze przelatam i na jesieni coś się z tym zrobi :D mnie to już w sumie przestało denerwować ;)
Dylu [H];629820']u mnie też to występuje...pewnie sezon jeszcze przelatam i na jesieni coś się z tym zrobi :D mnie to już w sumie przestało denerwować ;)
też już się przyzwyczaiłem (zresztą ostatnio bardzo żadko po zimnej nocy przez chwile tylko słychać), ale nie chciałbym kiedyś stanąć 500 km od domu i stwierdzić, że chyba jednak trzeba było sie za to zabrać:D
dlatego chciałbym wiedzieć jaki jest ten 'najczarniejszy' scenariusz i ewentualnie kiedy zacząć mcniej interesować się tematem
Witam, bo pierwszy raz na forum. Przez przypadek wszedłem na ten wątek i chciałbym coś od siebie dodać :-)
Miałem takie stukanie, głównie objawiające się jak i miodzio. Pomogła wymiana metalowej plecionki, która łączy elementy wydechu. Wyginała się przy prężeniu silnika na wydech przy małych prędkościach.
Koszt jakieś 30 zł z wymianą, więc warto wjechać na kanał, zaciągnąć ręczny i na zmianę wsteczny i jeden - wtedy to najlepiej słychać i jest łatwo namierzyć.
A przeguby wewnętrzne sprawdzaliscie?
No u mnie też to stukanie jest. Przy ruszaniu słychać puknięcie kiedy samochód rusza i puknięcie kiedy zdejmę noge z gazu i zaczyna hamować silnikiem. Ja u siebie podejrzewam przeguby wewnętrzne, bo mają luz. Jeszcze przychodzi mi do głowy wywalona poduszka silnika lub skrzyni. Chociaż wiele osób twierdzi, że to przeguby wewnętrzne.
Ciekaw jestem jaki jest koszt wymiany tego i czy dużo z tym roboty. Nie wiem czy to prawda ale podobno wymienia się całe półosie, Może to ktoś potwierdzić ?
No i czy jest tutaj jakakolwiek osoba, która tego stukania sie pozbyła >
panowie nie chce mi sie czytac wypowiedzi i tak dalej ale u mnie to pukanie to były sworznie w wahaczach dolnych zdaje się, tzn nie wiem do konca, wymieniłem sworznie w dolnych i całe górne i jak ręką odjął a miałem właśnie przy ruszeniu , przy gwałtownym puszczeniu pedału gazu. byłem wtedy na szarpakach w stacji diagnostycznej bo to ewidentnie coś z zawieszeniem , i poniewaz kosztuje to bardzo mało-radze każdemu z was którzy macie problemy odwiedzic pierwszą lepsza stacje i na szarpaki wjechac. wszystko będzie jasne za pare złotych doslownie.
karpik, całe półosie wymienia sie we francuzach np. u nas o ile wiem wystarczą przeguby
panowie nie chce mi sie czytac wypowiedzi i tak dalej ale u mnie to pukanie to były sworznie w wahaczach dolnych zdaje się, tzn nie wiem do konca, wymieniłem sworznie w dolnych i całe górne i jak ręką odjął a miałem właśnie przy ruszeniu , przy gwałtownym puszczeniu pedału gazu. byłem wtedy na szarpakach w stacji diagnostycznej bo to ewidentnie coś z zawieszeniem , i poniewaz kosztuje to bardzo mało-radze każdemu z was którzy macie problemy odwiedzic pierwszą lepsza stacje i na szarpaki wjechac. wszystko będzie jasne za pare złotych doslownie.
karpik, całe półosie wymienia sie we francuzach np. u nas o ile wiem wystarczą przeguby
Dzięki za podpowiedź, też mi sie to dziwne wydawało, żeby całe półosie wymieniać.
Sworznie i zawieszenie sprawdze, bo i tak niedługo bede wymieniał amory to może przy okazji bym też wymienił w zawiasie skończone elementy i oby to pomogło, bo nie widzi mi sie wymiana kolejnych przegubów.
Może będziecie się śmiać, ale u mnie po kupnie auta stukało coś, jak mi się wydawało z przedziału silnika. Byłem na szarpakach, na kanale, nasłuchiwaliśmy z kumplami skąd to może dobiegać. Pewnego pięknego dnia, wpadłem na pomysł założenia alarmu. Rozebrałem drzwi kierowcy wyczyściłem je pięknie tak jak dałem radę, odkręciłem ogranicznik drzwi i lutując kabelki skończyła się cyna, więc odpiąłem centralkę, obicie drzwi zostawiłem u kumpla w garażu i z tak rozkręconymi drzwiami pojechałem do sklepu. W drodze zauważyłem że stukanie ustąpiło :o. Co się okazało? Drzwi miałem opadnięte i jak były zamknięte to musiały jakieś większe siły działać na ogranicznik, a że podczas przyspieszania, puszczania gazu, dynamicznej zmianie biegów auto lekko szarpie, to przeskakiwał ogranicznik i stukał. Cud że zauważyłem to bo tydzień później z aktu desperacji miałem zmieniać całe zawieszenie silnika i skrzyni. Może to komuś pomoże... ;) Pozdrawiam i nie śmiać się, tak było, do dziś nie mam wsadzonego ogranicznika ;)
Witam, bo pierwszy raz na forum. Przez przypadek wszedłem na ten wątek i chciałbym coś od siebie dodać :-)
Miałem takie stukanie, głównie objawiające się jak i miodzio. Pomogła wymiana metalowej plecionki, która łączy elementy wydechu. Wyginała się przy prężeniu silnika na wydech przy małych prędkościach.
Koszt jakieś 30 zł z wymianą, więc warto wjechać na kanał, zaciągnąć ręczny i na zmianę wsteczny i jeden - wtedy to najlepiej słychać i jest łatwo namierzyć.
Dzięki za podpowiedź - wydaje sie, że moge mieć ten sam problem - poza tym te dźwięki zaczęły się pojawiać jakiś czas po tym jak podciągałem do góry cały układ wydechowy na wieszakach, niedługo będe miał okazje wjechać na kanał, także sprawdze to, tak przy okazji gdzie kupowałeś ten element? tylko aso, czy jakieś lepsze sklepy z częściami powinny to mieć? jak ta metalowa plecionka 'fachowo' sie nazywa? ;)
Wymieniajcie wszystko jak idzie...:) To nic nie da, jeśli macie ten sam stuk co ja to naprawa zawieszenia, wymiana jakiejś plecionki wydechu, rozebrania drzwi nic nie pomoże.
Przednie prawa strona do góry, ściągąć koło złapać, za prawą półoś (najlepiej przegub wewnetrzny) i ruszać krótkimi ruchami prawo-lewo i bedzie wiadomo czy jest luz w skrzyni czy go nie ma.
Panowie wszystko idzie sprawdzić pokoleji domowymi sposobami, tylko trzeba chcieć:) a nie pisać może to może tamto...:cool:
Wymieniajcie wszystko jak idzie...:) To nic nie da, jeśli macie ten sam stuk co ja to naprawa zawieszenia, wymiana jakiejś plecionki wydechu, rozebrania drzwi nic nie pomoże.
Przednie prawa strona do góry, ściągąć koło złapać, za prawą półoś (najlepiej przegub wewnetrzny) i ruszać krótkimi ruchami prawo-lewo i bedzie wiadomo czy jest luz w skrzyni czy go nie ma.
Panowie wszystko idzie sprawdzić pokoleji domowymi sposobami, tylko trzeba chcieć:) a nie pisać może to może tamto...:cool:
a czy luz w skrzyni albo stuki od elementów zawieszania ustępowałyby po 5 minutach jazdy? bo mam wrażanie, że większość osób która dołącza się do tego tematu pisze o ciągłym stukaniu, nie zauważyłem, żeby z wyjątkiem sumera i mnie ktoś pisał o tym, że stukanie wycisza sie po przejechaniu jakeigoś odcinka drogi, dlatego wole zacząć od elementów 'pozanapędowych', a co do twojego sposobu na sprawdzenie luzu w skrzyni - nie wyżucając biegu zahamuj do 0 - zgaś silnik - puść hamulec - puść sprzęgło - jeżeli droga nie będzie idealnie pozioma auto nie poruszy sie kawałek do przodu/do tyłu? mechanikiem nie jestem, ale taki 'luz' obserowałem w każdym aucie którym miałem okazje jechać i niezależnie od tego czy było nowe, czy miało 10 lat i nastukane 200 000 km...
stuki nie ustępowały, był i na zimnym i na rozgrzanym aucie
ja tez mam stukanie, przy zmianie z 1 na 2 i przy odejmowaniu gazu>>b16a2 w 5genie
Byłem na trzepakach i nic nie znależli w zawieszce.
Dopiero jak fure podniesli do góry i koła zwisały to padła diagnoza na przegób wewnetrzny.
Na razie z tym latam, bo luz jest ponoć bardzo mały i nie zagraża to w żaden sposób w jeżdzie.
Matijasek88
25-03-09, 20:21
witam ;) mam podobny problem. te stukania to nallepiej słychać jak sie zaciagnie ręczny włoży 1 bieg i delikatnie puszcza sprzęgło. potem jak puknie wrzucam wsteczny i znów puknięcie;/. wjechalen na kanał i oglądałem przeguby wewnętrzne ( bo zewnętrzne wdopiero co wymieniłem) i jak jeden trzymam ręka i ruszam drugim to własnie pojawiają sie te stuki i na przemian;/ nie wiem czy może ze skrzynią coś nie tak czy z przegubami. a jak jest u Was?bo mi sie wydaje że jak próbuje obrócić jeden to drugi powinien sie obrócić razem z tym obracanym bez żadnego luzu
Już to napisałem wcześniej, żebyście zaczęli od przegubów wewnętrznych ;) Na moje to jest typowy objaw.
kamykkampo
31-01-10, 23:38
Koledzy ja miałem takie stukanie w d13b2 przy ruszaniu zmiany biegów z 1 na 2 .Zmieniłem zawias nowy przeguby tuleje wahacze górne i nadal stukało. Jestem lakiernikiem więc kumple na warsztacie wywindowali mi moje eg w górę i co się okazało to był przegub wewnętrzny to on stukał Więc to jest przyczyna jeżeli po wymianie przegubu wewnętrznego stuka to mechanizm różnicowy pozdro
Witam
ja także miałem problemy ze stukaniem przy ruszaniu, redukowaniu, zmianach biegów...
poczytałem na forum Wasze posty i zabrałem się za szukanie...
wyjąłem całą półoś prawą, rozebrałem przegub wewnętrzny i...nic. Wizualnie w środku bez zarzutu. Luzów i śladów wytarcia brak... więc szukałem dalej, i znalazłem dziwny luz na drążku stabilizatora mechanizmu zmiany biegów. Znajduje się koło wybieraka zmiany biegów, taki pierścień gumowy osadzony w uchu tego drążka i przykręcony do skrzyni. Wycisnąłem ręką tą gumę i nawinąłem taśmę izolacyjną, luz zniknął. Przy wyjmowaniu półosi zauważyłem, że nakrętka od przegubu zewnętrznego była raczej luźna, więc po zamontowaniu półosi ją dokręciłem. Autko teraz nic nie stuka, i nie wiem szczerze czy problem tkwił w luźnej nakrętce, w tym luzie na drążku lub ewentualnie starym smarze grafitowym w przegubie...w to raczej wątpię więc stawiam na te dwie pierwsze ewentualności.
Nie wiem czy moje słowa Wam koleżanki i koledzy pomogą, ale uznałem że trzeba mówić a wszystkich ewentualnościach ;)
pozdrawiam
Witam! Też się podłącze do tematu.
Mnie stuka dla odmiany jak się auto porządnie rozgrzeje na zimnym nie występuje.
Obstawiam coś gumowego. Co o tym myślicie?
skolopendra
29-08-10, 16:30
Witam! Też się podłącze do tematu.
Mnie stuka dla odmiany jak się auto porządnie rozgrzeje na zimnym nie występuje.
Obstawiam coś gumowego. Co o tym myślicie?
jedz na kanał i sprawdź
Jeśli kogoś to interesuje, to stukanie przez które powstał ten temat to luz na przegubie wewnętrznym i/lub mechanizmie różnicowym w skrzyni, jest to potwierdzone na 100% a sprawdzić to łatwo, wystarczy pokręcić półosią tak jak się obraca, lewą i prawą, ogólnie może być lekki luz i stuki ale jeśli ze strony z której to słyszymy są większe, to mamy winowajcę.
Witam,
podłączę się do tematu.
U mnie wygląda to stukanie tak, że najlepiej jest słyszalne gdy zatrzymam samochód, wbije wsteczny i zacznę cofać - wtedy słychać te stuki i gdy znów zatrzymam, wbije jedynkę i ruszam do przodu. Co dziwne zauważyłem, że stukanie nie występuję gdy wjadę pod górkę, nie wrzucając wstecznego auto cofnę i znowu ruszę do przodu - wtedy nie stuka...dlatego też podejrzewam skrzynię biegów - jest to prawdopodobne bo biegi mi ciężko wchodzą i mechanik powiedział, że mam luz na drążku stabilizatora mechanizmu zmiany biegów (tak jak napisał gbartosz). Jestem za granicą, części będę miał dopiero za jakiś tydzień-dwa. Jak się uda to dam znać.
Pozdrawiam,
Klonu.
Jeśli kogoś to interesuje, to stukanie przez które powstał ten temat to luz na przegubie wewnętrznym i/lub mechanizmie różnicowym w skrzyni, jest to potwierdzone na 100% a sprawdzić to łatwo, wystarczy pokręcić półosią tak jak się obraca, lewą i prawą, ogólnie może być lekki luz i stuki ale jeśli ze strony z której to słyszymy są większe, to mamy winowajcę.
Oprócz tego, wg mnie drugim po przegubach wewnętrznych winowajcą są wyrypane poduszki silnika/skrzyni. Szarpaki i wymiana zawiechy nic tu nie dadzą. Trzeba dobrze obadać przeguby i poduchy silnika. Mam dokładnie to samo w 6Genie, jak zimny to cisza, jak się gumka nagrzeje to TUKa. Kiedyś w Escorcie miałem to samo, wymiana poduszki skrzyni rozwiązała problem.
siemens_15
24-01-12, 23:22
Podepnę się pod temat. Miałem podobne stuki podczas ruszania. Takie delikatne puknięcie, z czasem się do tego przyzwyczaiłem, ale dzisiaj stało się coś masakrycznego. Dosłownie podczas jazdy. Kiedy ruszam to pojawia się stuknięcie, ale teraz jest cholernie głośne i metaliczne, jakby ktoś młotkiem w kowadło uderzył. Dzieje się tak samo podczas puszczenia gazu podczas jazdy na biegu (bez różnicy czy na I, II, III biegu). Wydaje mi się, że to gdzieś po stronie przedniego prawego koła. Podniosłem auto na lewarek, zacząłem ruszać kołem na przemian do przodu i do tyłu i ten dźwięk się pojawia, tylko trochę ciszej, ale nadal jest metaliczny. Dodam, że prawy przegub zewnętrzny nadaje się do wymiany, bo powoli zaczyna chrobotać przy skręcie, ale przecież to nie jest chyba przyczyną tego głośnego odgłosu przy ruszaniu i odpuszczaniu gazu (przy kołach na wprost). W sieprniu wymieniłem wszystkie tuleje z przodu i z tyłu na OEM, więc to raczej wykluczam. Co to może być? Mechanizm różnicowy? Przegub wewnętrzny? Jeżeli mechanizm to może od razu lepiej drugą przekładnie założyć? Proszę Was o rady, bo jestem zdesperowany.
nie jest chyba przyczyną tego głośnego odgłosu przy ruszaniu i odpuszczaniu gazu
Bardzo prawdopodobne, że jest. Miałem to samo u siebie, możesz sobie sprawdzić czy nie masz luzu w miejscu gdzie wchodzi przegub zewnętrzny na półoś, jak będzie luz no najprawdopodobniej on jest powodem tego pukania, ja wymieniłem jeden przegub i jest ciszej, został jeszcze drugi ale że jak narazie puka cicho i nie zawsze słychać to zostawiłem jak jest.
U mnie znów delikatnie puka mechanizm roznicowy przy prawym wewnętrznym przegubie - lecz póki co jeździ i to ignoruje ;)
siemens_15
25-01-12, 08:55
Czy skrajnie zużyty przegub zewnętrzny może być powodem tak okrutnego, metalicznego i cholernie głośnego stukania? To jest wrażenie jakby ktoś młotkiem od spodu auta naparzał
skolopendra
25-01-12, 12:46
zy skrajnie zużyty przegub zewnętrzny
a kto normalny z czymś takim jeździ :confused:
siemens_15
25-01-12, 12:54
a kto normalny z czymś takim jeździ :confused:
ja nie mówię, że przegub u mnie jest skrajnie zużyty, tylko zastanawiam się czy na przegubie zewnętrzym może wytworzyć się luz, który by powodował aż takie stuki.
U mnie stuki było słychać najbardziej jak zmieniałem bieg tzn przy puszczaniu sprzęgła i jak wrzucałem na luz. Było słychać takie metaliczne stuknięcie, a do tego trochę budą trzęsło przy przyspieszaniu. Też myślałem że to przeguby wewnętrzne, a okazało się że po wymianie zewnętrznego przegubu się bardzo poprawiło.
skolopendra
25-01-12, 14:29
trzeba jechać na podnośnik i sprawdzić wszystko
tak to tylko można sobie gdybać i wróżyć ,a wróżka ferie ma
siemens_15
26-01-12, 22:45
Przyczyną tego okrutnego, metalicznego uderzenia przy ruszaniu okazał się ogromny luz na prawym przegubie wewnętrznym. Pękła gumowa osłona i sól, brud zrobiły swoje.
U mnie też stuka. Dzisiaj zrobiłem małe rozeznanie i jest duży luz na przegubie zewnętrznym prawym, koło kręci się o kilka dobrych stopni zanim półoś zacznie się obracać . Łapiąc za tą grubą część wewnętrznego ( tą przy skrzyni) i obracając też czuć luz więc przypuszczam że mechanizm różnicowy też ma luz?
A ja wiem co jest :) Pod lewarkiem od biegów są te całe jarzma czy jakoś tak i one wchodzą w taką jakby tulejkę, tam jest luz. Stuki przenoszą się aż do skrzyni i dlatego wydaje się że to przegub. Miałem to samo walczyłem z tym miesiąc. Przy ruszaniu pukało identycznie jak przegub, więcej na zimnym niż na ciepłym. Przy zmianie biegów też pukało. Sprawdźcie to co napisałem a problem się rozwiaże.
mikipromont
15-08-14, 00:59
prosto . podnosisz samochod, koła w powietrzu i niech kumpel wrzuca I i wsteczny na przemian. Przyłóż rękę do obudowy dyfra i poczujesz uderzenia. Jezeli wcześniej nie zobaczysz tego że połosie lataja raz w prawo , raz w lewo po ładnych kilka mm. A nie powinny wiecej niz poł milimetra ,,,Wiem co mowię - dzisiaj to zauważylem i to w regenerowanej skrzyni :/ Sorry że na TYM forum to powiem ale te hondy to jednak badziewie ,,,,Takie rzeczy sie w maluchu nie działy przy wiekszych przebiegach , a juz na pewno nie kosztowały taka kupę kasy :/
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.