Zobacz pełną wersję : blokujące się hamulce przednie
Witam wszystkich forumowiczów, mam nadzieje, że ktoś mi pomoże w moim problemie.
Mianowicie mam civica Vgen 1,5 i czasami mam problemy z hamulcami (dość duże), które objawiają sie samoistnym (coraz mocniejszym w miarę jazdy) hamowaniem samochodu na przedniej osi... Hamuje coraz mocniej aż w końcu stanie i nie obróci już kołami. Pedał wtedy jest twardy i trzeba dosć intensywnie kopać w pedał (i poczekać) aby odpuściły... Dzisiaj zdarzyło mi sie to juz dwa razy i to po wcześniejszej interwencji mechanika, który wymienił przewody i zaciski i nic to nie dało... Powiedział, że tam są zaworki, które trzebaby było wymienić na trójniki aby wszystko było ok, czy to wystarczy??
a co z tłoczkami w zaciskach?? wymieniane wraz z zaciskami??
tłoczki nie były wymieniane, ale mechanik twierdził, że są ok... A co sądzisz o tych zaworkach??
chodzi przypadkiem o zawor blokujacy przeplyw w druga strone? jesli tak to raczej sie tego na trojnik nie wymienia...
a da się to jakos po prostu wyrzucić z obiegu??
a da się to jakos po prostu wyrzucić z obiegu??
po to ktos to wymyslil zeby tam bylo...wiec jesli mowimyo tym samym to poprostu wypadalo by to wymienic...
No oczywiście, że najlepiej byłoby wymienić, lecz są one przydatne tylko w przypadku uszkodzonej fizycznie instalacji hamulcowej, wiec w skrajnych przypadkach, a ja jako student zarabiający marne grosze miedzy zajęciami nie moge sobie pozwolić na drogie wymiany na razie... I tak ostatnio zapłacilem 300 za wymiane przewodów i czyszczenie gaźnika, co w moim przypadku było chybioną inwestycją (i przewody i gaźnik) i teraz już nie stać mnie na jakieś wymyslne wymiany...
szczypior88
23-12-10, 08:31
a jak wyglada smar w prowadnicach zacisku? Może to jest przyczyna. Smar stary, prowadnice zapiekają się albo teraz jak jest wilgotno na dworze to sie woda dostała i rdza sieje spustoszenie.
Ok. Wszystko mam nadzieję się wyjaśni jeszcze dzisiaj. Nie mogłem czekać i oddałem go do mechanika a poza tym i tak chyba bałbym sie cokolwiek robic sam... Wiecie hamulce to życie, jakbym cos zepsuł i odkrył to przy 130km/g to nie byłoby to takie zabawne :) Jak tylko wróci to napisze i podziele sie informacjami z wami. Dzieki za pomoc.
No oczywiście, że najlepiej byłoby wymienić, lecz są one przydatne tylko w przypadku uszkodzonej fizycznie instalacji hamulcowej, wiec w skrajnych przypadkach, a ja jako student zarabiający marne grosze miedzy zajęciami nie moge sobie pozwolić na drogie wymiany na razie... I tak ostatnio zapłacilem 300 za wymiane przewodów i czyszczenie gaźnika, co w moim przypadku było chybioną inwestycją (i przewody i gaźnik) i teraz już nie stać mnie na jakieś wymyslne wymiany...
Po pierwsze zmień mechanika bo to że każe Ci zmieniać rozwiązanie fabryczne mocno zagraża bezpieczeństwu. Po drugie jeśli stać Cię na zakup auta to stać Cię również na koszty związane z utrzymaniem. Ew zamiast prezentów na święta poproś rodzinę o koperty i kasę szybko zbierzesz. Po trzecie jak masz dostęp do garażu to możesz sam zdjęć zacisk i obejrzeć w jakim jest stanie. Do tego nie potrzeba żadnych specjalistycznych narzędzi, a będziesz wiedziałem, czy Cię mechanik w człona nie zrobił.
No i civic wrócił. Mechanik stwierdził, że to pompa. Koszt 350 złotych, za nową a niby tylko uszczelki sa do wymiany, ale nigdzie takich (niby) dostać nie może. Powiedziałem żeby tego nie ruszał. Z tego co wiem do pompy jest łatwiejszy dostęp niz do reszty układu (nie mam garażu) i czy udaloby się ją jakoś zregenerować. Jak dzwonił, to powiedział, że jak tylko go podnieśli to koła były już zablokowane (co jest dziwne, gdyż nie były jak do nich dojechałem) i jak tylko odłączyli pompę to puściły. Więc czy sam domu ją zregeneruję??
Ew zamiast prezentów na święta poproś rodzinę o koperty i kasę szybko zbierzesz.
A co do tego to i tak juz mam debet u rodziny, a prezentów (z powodów finansowych) nie będzie dla nikogo i od nikogo... :(
pompa uzywana to koszt max 200 zł, jej wymiana to odkrecenie 2 srubek , i 2 przewodow - nalezalo by potem jednak uklad odpowietrzyc - a przy okazji wymienic plyn. chyba ze zregenerowac pompe i bedziesz mial z glowy. mozna takie rzyczy kupic. powiedz mu zeby zmienil sklep skoro nie moze tego dostac...
no to znowu powróciłem zły i rozgoryczony od mechanika. Po złożeniu pompy stwierdził, że całkowicie umarła i nie reagowała na pedał... Na szczęście jak zobaczył moja błagalna minę wcześniej to chyba wziął sobie do serca, że u mnie krucho z kasą i jakoś bardziej poszukał tej pompy i znalazł nówkę (o dziwo) za 200 + płyn razem z robocizna 300 :) Jeżeli to będzie to, to będę naprawdę szczęśliwym człowiekiem (oczywiscie co do ceny to zastrzegł, że będzie taka o ile nie wyskoczy nic innego po drodze...). Szkoda, że nie zregenerował jej, ale nowa to zawsze nowa :) Jak odzyskam auto to was poinformuję o dalszym przebiegu zdarzeń :)
to albo ja zle zlozyl, albo nie wlał plynu xD
co do tej pompy to jest taka możliwość :) Mechanik to mechanik zawsze chce zarobić na niewiedzy :) Ale jak ją rozebrał, to powiedział, że nie wie czy ona będzie chodzić, bo była w złym stanie. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło więc mam nadzieję, że teraz po prostu będę mógł bezpiecznie jeździć
Szczerze? Jakoś nie che mi się wierzyć, że pompa sama może blokować heble. Z walniętą pompą auto nie hamuje, a nie hamuje samo.
mcgyver555
25-12-10, 12:53
Ja miałem tak, że mi prawe tylne koło samo hamowało i była to wina rdzewijącego tłoczka w zacisku, który nie chciał się cofać. Czasami aż śmierdziało a auto siadało z jednej strony przy ruszaniu.
Z tego co wiem to pompa hamulcowa ma dwa obiegi, które odpowiadają za koła po przekątnych, tak żeby po awarii jednego auto jechało w miare prosto i stabilnie podczas hamowania. Na jakiej zasadzie może ona blokować tylko przednie koła o ile wogóle może to nie rozumiem.
Jakoś nie che mi się wierzyć, że pompa sama może blokować heble.
możliwe co prawa miałem taki przypadek w Corsie ale miałem.
Po zmianie płynu po przejechaniu 5 kilometrów hamulce spowalniały auto a jak samochód stanął to za chiny nie można było ruszyć. Poluzowanie odpowietrzników pomagało na chwilę powrotu do warsztatu. założyłem zamiennik i IC objawy podobne tylko po większym dystansie a po założeniu nowej Oploskiej pompy sytuacja nie nękała już właściciela. Cena pompy w ASO 540 zł :D
pompa hamulcowa ma dwa obiegi,
tzw. sekcje
Witam ponownie po świątecznej przerwie :)
Co do tych hamulców to ostatnio zjechałem do domu 120km i po wymianie pompy nie miałem żadnego najmniejszego problemu.
Zauważyłem też, że moja Honda teraz hamuje mniej agresywnie i dużo łagodniej.
Gdy mechanik powiedział, że będę musiał się przyzwyczaić do nowych hamulców (bo niby teraz żyleta) to się trochę przeraziłem bo od kupna na poprzedniej pompie i tak już 2 razy wpadłem w poślizg... Ale moje zdumienie było ogromne i zdecydowanie pozytywne gdy okazało się, że siła hamowania jest taka sama, lecz dużo później łapie asfalt o ile w ogóle. Dużo bezpieczniej się teraz czuje i zdecydowanie bardziej polubiłem moją czerwoną koleżankę :)
Więc mimo wszystko to była pompa... Co nie zmienia faktu, że w wakacje i tak będzie trzeba zajrzeć do wnętrza hondy tak na zaś aby ocenić szkody spowodowane chociażby tą pompą.
Dzięki wszystkim za okazaną pomoc i wszelkie wypowiedzi nawet te nie na temat :p
Pozdrawiam. pawel173f
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.