Zobacz pełną wersję : lekkie kolo zamachowe?
Skąd dorwać lekkie kolo zamahowe w pieknej stolicy:-)? jakie to koszta i czy będzie leppiej śmigać a może ściągnąć od azjatów może macie jakieś namiary ? dzięki pozdro
skolopendra
16-12-10, 17:59
takie info to na regionalnym .nie tu
mam ACT jak bedziesz chciał to zpraszam na pw
na allegro poszukaj typa z Radomia, otoczak. odelża seryjne koła zamachowe, koszt z wszystkimi przesyłkami wychodzi jakieś 200zł. Najlepiej kup drugie koło zamachowe które wyślesz do niego, potem podmianka, a swoje sprzedajesz;)
Arturvf500
17-12-10, 11:55
na allegro poszukaj typa z Radomia, otoczak. odelża seryjne koła zamachowe, koszt z wszystkimi przesyłkami wychodzi jakieś 200zł. Najlepiej kup drugie koło zamachowe które wyślesz do niego, potem podmianka, a swoje sprzedajesz;)
a pozniej po takim odelzaniu mozemy osiagnac imponujace wyniki jak na tym filmiku: >>>>CRX 1/4<<<< (http://www.streetfire.net/video/honda-crx-gone-really-bad_742623.htm)
Nie wiem do czego chciałeś nawiązać tym filmikiem. Tutaj było turbo i napewno nie dmuchane mało. A to że się tak stało o niczym nie świadczy. Mam wielu znajomych którzy jeżdżą na odelżonym kole od Otoczaka i jest ok :)
Filmik masakra. W sumie też bym nie zaufał gościowi co robi takie rzeczy bez wiedzy jak i na jakim sprzęcie to robi.
Nikt nikogo nie zmusza ale jakoś wiele osób z tego forum jeździ na kółkach robionych przez niego i nic się nie dzieje :)
Zależy od wielu czynników. Pamiętaj, że lekki zamach to skrzynia się szybciej skończy (wibracje itp). A daje to tylko lepsze wkręcanie się na obroty. Więc jeśli odelżać, to na pewno nie o połowę, jak to robią ludzie, góra 30% wg mnie. Chociaż lepiej zamach zostawić.
Zależy od wielu czynników. Pamiętaj, że lekki zamach to skrzynia się szybciej skończy (wibracje itp). A daje to tylko lepsze wkręcanie się na obroty. Więc jeśli odelżać, to na pewno nie o połowę, jak to robią ludzie, góra 30% wg mnie. Chociaż lepiej zamach zostawić.
bla bla bla...po to sie kolo wywaza zeby nie bylo wibracji...
tyle ludzi jezdzi na kole od otoczaka i jakos nie narzekaja, robi to na profi sprzecie i wszystko jest w porzadzku...
a te 30% skad wyssales?
No jak koło jest idealnie wyważone to wibracji nie będzie bo skąd. A skoro otoczak robi to profi i tylu jest zadowolonych to nie ma co o jakości dyskutować. Trzeba tylko pamiętać że takie koło ma wady i zalety. Do jazdy po mieście na co dzień podobno masakra bo silnik na wolnych obrotach nie ma że tak powiem tej siły żeby ruszyć i gaśnie. Trzeba katować sprzęgło.
No jak koło jest idealnie wyważone to wibracji nie będzie bo skąd. A skoro otoczak robi to profi i tylu jest zadowolonych to nie ma co o jakości dyskutować. Trzeba tylko pamiętać że takie koło ma wady i zalety. Do jazdy po mieście na co dzień podobno masakra bo silnik na wolnych obrotach nie ma że tak powiem tej siły żeby ruszyć i gaśnie. Trzeba katować sprzęgło.
jakos ja i wiele innych ludzi mamy normalne wolne obroty, i moze troszke gazu musze dodac ale bez tego tez da sie ruszyc, pozatym dodam ze na seryjnym kole bylo dokladnie tak samo? a to katowanie sprzegla to juz wogole...
No jak koło jest idealnie wyważone to wibracji nie będzie bo skąd. A skoro otoczak robi to profi i tylu jest zadowolonych to nie ma co o jakości dyskutować. Trzeba tylko pamiętać że takie koło ma wady i zalety. Do jazdy po mieście na co dzień podobno masakra bo silnik na wolnych obrotach nie ma że tak powiem tej siły żeby ruszyć i gaśnie. Trzeba katować sprzęgło.
hahaha, mam koło 212mm 4.5 kg i jakbyś mi kazał ruszać moim autem a autem z seryjnym kołem to przy ruszaniu nie odgadłbym którym ruszam
Był kiedyś temat na honda Podkarpacie na temat wad i zalet takiego koła i to co opisałem wszyscy podawali jako wadę. Chętnie przejechał bym się takim autem z lekkim kołem to miałbym porównanie ale jakoś mi się nie chcę wierzyć że są same plusy bo producent sam by takie do auta wkładał. Sama nazwa koło zamachowe coś mówi.
Był kiedyś temat na honda Podkarpacie na temat wad i zalet takiego koła i to co opisałem wszyscy podawali jako wadę. Chętnie przejechał bym się takim autem z lekkim kołem to miałbym porównanie ale jakoś mi się nie chcę wierzyć że są same plusy bo producent sam by takie do auta wkładał. Sama nazwa koło zamachowe coś mówi.
sa takie minusy, samochod szybciej traci swoja predkosc, a takze traci v maxa, ale jak dla mnie to ani jedno ani drugie w niczym nie przeszkadza, juz bylak iedys mowa o tym ze producent z pewnego powodu nie wklada lekkich kol, m.in dlatego ze komfort jazdy z za lekkim kolem nie jest fajny, a do sportu sie tych samochodow nie uzywalo...
komfort jazdy z za lekkim kolem nie jest fajn.
tz. jakie odczucia co do spadku komfortu odczuwasz? Czy to po prostu chodzi o ten spadek elastyczności co dla niektórych może być w ten sposób odczuwane.
to 30% to chyba wyssał ale z palca bo u siebie mam fidanz-e i ona ma jakieś 3,30-3,80 nie pamiętam dokładnie w tej chwili i nic się nie dzieje
ja bym powiedział że elastyczność wzrasta,jedyny minus że auto szybciej hamuje silnikiem co może zwykłym użytkownikom przeszkadzać
ja bym powiedział że elastyczność wzrasta,jedyny minus że auto szybciej hamuje silnikiem co może zwykłym użytkownikom przeszkadzać
zwykłym, owszem, ja nie odczuwam zadnego, bo nie mam w samochodzie nawet wykladziny ;) wiec nie przeszkadza mi nic w tym samochodzie :D
ja bym powiedział że elastyczność wzrasta,jedyny minus że auto szybciej hamuje silnikiem co może zwykłym użytkownikom przeszkadzać
mojej dziewczynie to przeszkadza;]
a tak to lekkie koło jak dla mnie same plusy. a otoczak robi naprawdę profi robote w rozsądnej kasie;)
tyle ludzi jezdzi na kole od otoczaka i jakos nie narzekaja, robi to na profi sprzecie i wszystko jest w porzadzku...
a te 30% skad wyssales?
Na przykład Ja - mam na odelżonym zamachu od otoczka nalatane już ok. 30tys przy skrzyni z d16z6 i wszystko śmiga aż miło. Zero problemów
Był kiedyś temat na honda Podkarpacie na temat wad i zalet takiego koła i to co opisałem wszyscy podawali jako wadę. Chętnie przejechał bym się takim autem z lekkim kołem to miałbym porównanie ale jakoś mi się nie chcę wierzyć że są same plusy bo producent sam by takie do auta wkładał. Sama nazwa koło zamachowe coś mówi.
dopóki sam się nie przekonasz żadne argumenty nie będą satysfakcjonujące
Ja mam w d16z6 seryjne odchudzone na 4,45kg u otoczaka i za żadne skarby bym go nie zmienił na seryjne. Zdecydowanie wygodniej się jeździ z takim kołem - elastyczność wzrasta, po mieście się jeździ bardzo fajnie choć w trasie też jest spoko. Szybsze spadanie obrotów nic a nic mi nie przeszkadza.
W mieście na lekkim jeździ się bardzo fajnie bo elastyczność jest większa ale w trasie przy większych prędkościach da się odczuć że jest lekki zamach. Uważam że to chyba jedyny minus lekkiego zamachu
przy ilu km/h to odczułeś ?ja co prawda zawrotnych predkosci nie osiągałem ale do 150 czuć że szybciej się rozpędza..
Tez mam od otoczaka w swoim d14 odelzone do 4,5 kg i powiem,ze to byl jeden z lepszych modów. Subiektywnie:
+ lepiej sie silnik wkręca
+ szybsze hamowanie silnikiem (dla mnie +, dla innych moze to byc -)
- przy zmianie biegów szybciej wytraca sie predkosc i czasem zmiana biegu jest odczuwalna i nie tak płynna jak na seryjnych zamachu
Co do róznicy na trasie to nic takiego nie odczulem. Dopiero zalozenie hybrydy zmienia charakterystykę pracy silnika wg mnie, ale za nic bym nie powrócił do serii.
Lekki zamach+hybryda 4.25 to dwa z najlepszych modow:)
Fajnie że tyle opinia się pojawiło na temat tego koła. Ja nigdy nie miałem i będę dopiero pewnie miał jak kupię drugie auto tylko do zabawy. Nie chciałem pisać plotek po prostu tak czytałem wcześniej i słyszałem.
hybryda 2.25
co to za wyrób z kosmosu ?
przy ilu km/h to odczułeś ?
powyżej 160 idzie już gorzej - dla mnie to mały minus bo rzadko tak szybko śmigam
co to za wyrób z kosmosu ?
no pewnie średnica wydechu chociaż przy d14 :confused:
hhe domyśliłem się ale to nie wydech u niego tylko hybryda ;) a jak u was z obrotami powyżej 6tyś, coś się pogorszyło,poprawiło ?160 to był 4 czy 5 bieg?
Z lekkim zamachem jechałem raz jedyny ok. 180/190 (4 bieg) mając jeszcze d14 i jak dla mnie spoko, żadnych problemów, a osiaganie wyższych prędkości i tak mi nie potrzebne. Mi się także podoba, że po puszczeniu gazu szybciej wytraca prędkość - nie trzeba czasem hamować, wystarczy puścić gaz.
Teraz mam d16z6 i na 5 biegu wciskając stopniowo co raz mocniej gaz nawet od 3tys obrotów tez jakos tam jedzie i sobie przyspiesza fajnie, nie zawsze musze redukować.
co to za wyrób z kosmosu ?
:D 4.25 mialo byc :D
dzizysssss taką średnicę masz wydechu ?? :p
michalm320
20-12-10, 11:47
A ja miałem lekki zamach fidanzy i po 2 latach wy** i włożyłem serie od D16Z6 i auto zaczęło wreszcie jechać. I *** mnie to czy mam 1,2,3,4,5 bieg daje gazu i czuje że silnik beż problemów zaczyna ciągnąć...na lekkim zamachu mogłem zapomnieć o przyspieszaniu od 3 biegu. Dla mnie gówniany mod który nie dość że nic nie zmienia na plus to jeszcze pogarsza... Wiem że mnie będą wszyscy linczować ale mam to w dupie bo moje zadnie w tym temacie jest przeze mnie sprawdzone a nie wyssane z palca albo skopiowane od innych...
tylko ile miała taka fidanza, pewnie trochę ponad 3 kilo ? to nie ma co się dziwić...
michalm320
20-12-10, 12:52
tylko ile miała taka fidanza, pewnie trochę ponad 3 kilo ? to nie ma co się dziwić...
tak, dokładanie 3,2kg
a moja w d13b2 bangla jak szalona i serii nie chce :) ile użytkowników tyle opinii
no i malinka więc ja zostane przy serii na 2 100 na 3 150 lata,:cool: pełnoletnia więc nie jest źle:-)
jak juz mowilem...co z tego ze masz tyle przy takich biegach skoro zanim te 150 osiagniesz to mija tyyyle czasu ze juz zdaze skonczyc 4ty bieg u siebie...
HAHA aa tego to nie wiesz mówiłem ile a nie w ile:-)
HAHA aa tego to nie wiesz mówiłem ile a nie w ile:-)
no i napisałeś zupełnie niepotrzebnie. Lekkie koło zamachowe powoduje, że szybciej się wkręca silnik na obroty a nie uzyskuje większe obroty/można osiągnąć większą prędkość na danym biegu.
si, ale są inne alternatywy dla lekkego zamachu nie tylko on jedyny na swiecie ogarnia obroty:-)
Nie wiem jak inni ale ja Cie nadal nie rozumiem.
Co chciałeś nam uświadomić swoimi wypowiedziami?
Lekki zamach (choćby od otoczka) i hybrydowa skrzynia to według mnie podstawowe modyfikacje których nie powinno się ominąć.
Mam odelżone koło i nie stwierdziłem żadnych problemów w użytkowaniu. Subiektywne odczucie jest "in plus"
Jechałem też seryjnym D16Z6 z Fidanzą. Jest znaczna różnica w dolnym zakresie obrotów w porównaniu z seryjnym kołem.
grape.crash
25-12-10, 20:54
Jechałem też seryjnym D16Z6 z Fidanzą. Jest znaczna różnica w dolnym zakresie obrotów w porównaniu z seryjnym kołem.
Na plus/minus dla którego koła ?
no na plus dla lekkiego zamachu
oba były lekkie,czytaj uważnie:cool:
Kwoli ścisłości:
Fidanza daje lepszy efekt od odelżonego seryjnego.
Odelżone seryjne daje lepszy efekt od seryjnego nie odelzonego :)
Teraz jaśniej napisałem.
Na odelżonym seryjnym od otoczaka brak falowania obrotów (przynajmniej u mnie)
Na Fidanzie zauważyłem lekkie falowanie obrotów, ale w zakresie nie przeszkadzającym w normalnym uzytkowaniu.
grape.crash
25-12-10, 22:29
tomiek bardziej chodziło mi o to, abyś porównał zachowanie samochodu na odelżonym Otoczakowym i Fidanzie. Z tego co wyczytałem jest między nimi różnica ponad 1 kg, która może wpływać na zachownaie silnika... A skoro masz porównanie, to możesz coś tam wypisać...
Trudno porównać, gdyż:
- otoczakowe koło jest u mnie (D15B2 z minime)
- z Fidanzą jeździłem u kumpla (D16Z6 ze zrobionym tylko wydechem z tego co pamiętam, reszta seria)
W związku z powyższym trudno jest wywnioskować różnicę. Ewidentnie w D16Z6 lepiej "ciągnęło" dolny zakres obrotów niż u mnie. Mocowo mój ma więcej KM niż kumpla D16Z6.
Mimo to myślę, ze lżejsze koło zrobi lepszą robotę nawet w 1,5.
Ja również mam koło od Otoczaka, seryjne z D16Z6 odelżone do 4.7kg, zrobione już jakieś 40kkm na nim i absolutnie zero problemów.
Przy tej wadze koła nie ma absolutnie żadnych problemów z obrotami nawet latem przy silniku mocno obciążonym przez klimę. Nic nie faluje a tym bardziej nie gaśnie.
Również lekkie koło uważam za jedną z lepszych modyfikacji jakie można zrobić. Szczególnie odczuwalne jest to jak dla mnie na elastyczności i w dolnych partiach obrotowych.
P.S.
Czy ktoś z modów może zmienić tytuł tematu na poprawny bo aż oczy bolą :D
p.s.
Czy ktoś z modów może zmienić tytuł tematu na poprawny bo aż oczy bolą
done
A ma ktos jakis konkretny namiar na Pana Otoczaka bo na allegro nie moge znalesc :/
http://allegro.pl/tuning-lekkie-sportowe-kolo-zamachowe-fiat-126p-i1378701067.html
Ja również mam koło od Otoczaka, seryjne z D16Z6 odelżone do 4.7kg, zrobione już jakieś 40kkm na nim i absolutnie zero problemów.
zgadza się - ja mam podobny przebieg przy identycznej wadze na kole z d16z6 i zero problemów - kumpel ma d15b2 z zamachem 3,5kg i ma problemy bo mu non stop gaśnie i nierówno pracuje w niektórych sytuacjach, więc możliwe że przesadził z tą wagą chyba...
Coś musi mieć nie tak bo ja jak już wspominałem mam fidanzę w d13b2 i początkowo było dziwnie ale to raczej moje dziwne odczucia. A teraz zero kłopotów a pod maską już dwa lata.
grape.crash
06-01-11, 19:45
Czy każde koło w d serii jest takie samo :confused: Jak gadałem przez tel z otoczakiem wspominał coś o kole większej i mniejszej średnicy...
nie jest, zależy od silnika i roku produkcji
większość ma 212 mm ale czasem się zdarza 200 poszukaj było na pewno ale musisz wziąc poprawkę że może być inaczej. U mnie w d13 było 212 a teoretycznie powinno być z rocznika 200
skolopendra
07-01-11, 13:41
koła d serii są identyczne .200 czy 212mm to średnica tarczy ,co warunkuje podtoczenie takiego koła
zakładając komplet koło + tarcza,docisk możemy swobodnie balansować montażem
koła d serii są identyczne .200 czy 212mm to średnica tarczy ,co warunkuje podtoczenie takiego koła
zakładając komplet koło + tarcza,docisk możemy swobodnie balansować montażem
Żeby nie zakładać nowego wątku, czy to znaczy że w d14a3 mogę wsadzić koło 212mm ?(dodam ze nowe sprzęgło na 212 mam kupione) i nie powinno być za dużo roboty? Proszę o podpowieź :) I czy ewentualnie dało by się lekko podtoczyć koło zamachowe z 200 na 212 mm?
Żeby nie zakładać nowego wątku, czy to znaczy że w d14a3 mogę wsadzić koło 212mm ?(dodam ze nowe sprzęgło na 212 mam kupione) i nie powinno być za dużo roboty? Proszę o podpowieź :) I czy ewentualnie dało by się lekko podtoczyć koło zamachowe z 200 na 212 mm?
możesz włożyć 212mm, ale radzę je odchudzić bo wsadzenie nie ruszonego 212 (cięższego) jeszcze bardziej zmuli Ci auto
a po 2 jak chcesz podtoczyć 200mm na 212mm? Mniejsze na większe?
możesz włożyć 212mm, ale radzę je odchudzić bo wsadzenie nie ruszonego 212 (cięższego) jeszcze bardziej zmuli Ci auto
Oj lozek lozek akurat to, ze zamach pod 212mm jest ciezszy od zamachu pod 200mm jest bzdura.
Moj zamach z D16Z6 pod 212mm przed odelzeniem byl o ok 0.5kg lzejszy niz seryjnyh zamach z D14 pod 200mm.
Żeby nie zakładać nowego wątku, czy to znaczy że w d14a3 mogę wsadzić koło 212mm ?(dodam ze nowe sprzęgło na 212 mam kupione) i nie powinno być za dużo roboty? Proszę o podpowieź :) I czy ewentualnie dało by się lekko podtoczyć koło zamachowe z 200 na 212 mm?
Nie da sie nic podtoczyc.
Jak masz sprzeglo 212mm to pod takie sprzeglo potrzebujesz tez kolo.
Kolo czy to pod 200 czy pod 212mm ma taka sama srednice zewnetrzna, taka sama ilosc zebow pod rozrusznik, takie samo lozysko pod walek ze skrzyni, roznia sie jedynie deliakatnie srednica miejsca pod tarcze i bolcami ustalajacymi docisk w innych miejscach.
U mnie waga wychodziła podobna obu więc nie ma mowy o jakiś większych różnicach...co do pytania, oczywiście że możesz, nawet powinieneś jeśli już wymieniasz sprzęgło :)
już kapuję. Dzięki za info.:) a z jakich silników powinno pasować? d seria to wiem ale jakie dokładniej?
Jeśli nikt nic nie kombinował i tego nie zmieniał to
D15B7, D16Z6 będzie najłatwiej dostać.
Oj lozek lozek akurat to, ze zamach pod 212mm jest ciezszy od zamachu pod 200mm jest bzdura.
Moj zamach z D16Z6 pod 212mm przed odelzeniem byl o ok 0.5kg lzejszy niz seryjnyh zamach z D14 pod 200mm.
Nie da sie nic podtoczyc.
Jak masz sprzeglo 212mm to pod takie sprzeglo potrzebujesz tez kolo.
Kolo czy to pod 200 czy pod 212mm ma taka sama srednice zewnetrzna, taka sama ilosc zebow pod rozrusznik, takie samo lozysko pod walek ze skrzyni, roznia sie jedynie deliakatnie srednica miejsca pod tarcze i bolcami ustalajacymi docisk w innych miejscach.
Widac uległem autosugestii bo nie ważyelm na wadze tylko w łapach :)
Przepraszam w takim razie
A kto wie do D16V1 jakie koło? Tzn jakie siedzi, jaki rozmiar :)
A kto wie do D16V1 jakie koło? Tzn jakie siedzi, jaki rozmiar :)
Pod sprzęgło 212mm :)
Panowie moze sie znacie czy lekkie koło zamachowe od R18A1 amerykanska wersja podobno rozni si tylko ECu , ale z tego co wiem to jest 5 biegów :/ a ja mam R 18 A2 czyli europa i 6 biegów :/
a, http://translate.googleusercontent.c...YkpUup0i5xfNGw
b,http://translate.googleusercontent.c...7mSV2MVmwTMS4w
http://translate.google.com/translat...prmd%3Dimvnsfd
Dziekuje z gory za pomoc
Oj lozek lozek akurat to, ze zamach pod 212mm jest ciezszy od zamachu pod 200mm jest bzdura.
Moj zamach z D16Z6 pod 212mm przed odelzeniem byl o ok 0.5kg lzejszy niz seryjnyh zamach z D14 pod 200mm.
Potwierdzam - z d15z6 był cięższy od D16z6
Pytanie z innej beczki, rozumiem że gośc który robi te koła odrazu je wyważa co nie??
A jak honda robi fabrycznie czy wyważane jest osobno koło zamachowe i osobno wał czy jest to razem wyważane w komplecie (tzn, koło razem z wałem)??
Chodzi mi o to czy np jak dostane odelżone i wyważone kółko to czy nie będzie bicia bo wał np. był wyważany w komplecie z kołem i już nię będzie to jako komplet dobrze wyważone (koło ok a wał ma bicie)??
Pamiętam że obiło mi się o uszy że jak ktoś robił silnik od podstaw do np rajdów, czy kjsów to jak dawał lekki zamach to wyważał go razem z wałem bo tak i już (nie wiem czy miał kaprys czy tylko to opowieści o takim wyważaniu dlatego pytam więc nie linczujcie za lekką niewiedze :P).
Jak wkońcu powinno być teoretycznie??
Siemanko! Modził może ktoś zamach z D16V1 EP2, jakie wrażenia?
Siemanko! Modził może ktoś zamach z D16V1 EP2, jakie wrażenia?
takie same jak w innych autach z takim modem czyli poczytaj temat od początku ;)
Przeczytałem od początku do końca i na bank będę się kontaktował z Otoczakiem
Dodam tylko że ja u siebie mam skrzynie z eg3 rok 95 zamach mam z eg4 91 rok silnik z automata d16z6 i wszystko pasi
odświeżając trochę temat: czy koło zamachowe muszę dokręcać kluczem dynamometrycznym?
palcami dokrec
tylko potem sie nie zdziw jak wyleci przez maske ;]
Lepiej przez maskę jak w kabinie :D
a jakby z przedłużką na maksa dowalił?
I ukręcił śrubę, lub ją tak osłabił, że podczas jazdy by się rozsypała?
a jakby z przedłużką na maksa dowalił?
Ale to musisz wszystkie bo jak tylko jedną to potrafi fajka na drugim cylindrze wyskoczyć...wtedy dziwnie pracuje :)
Ja dokręciłem bez tego klucza (przypuszczam jak większość która się nie przyzna..) pałowałem ile się dało i przez ponak rok mi nic przez maskę nie wyleciało.... Aczkolwiek teraz jak bede zmieniał to zrobie to pożądnie z kluczem dynamometrycznym.
Pewnie masz racje. Stąd przekonanie, że zamiast dynamometeycznym kluczem, to z przedłużka na maksa dociagnąć i będzie dobrze. Tylko tutaj chodzi o to, żeby dociagnąć na maksa bez uszkodzenia śruby i gwintu.
Czytając temat wywnioskowałem, że jeśli robię swapa na D16Y8 gdzie jest sprzędło 212 mm, a zostawię zamach z D15Z6 ze sprzęgłem 200 mm to poza szybszym zużyciem sprzęgła (jak przypuszczam) nic złego się nie stanie? Sprzęgło mam prawie nówkę, a budżet ciut ograniczony, dlatego chciałbym je "dojechać" ile się da, a potem kupić lekki zamach i sprzęgło 212 mm.
Druga kwestia, to nie znalazłem w manualu momentu dokręcania zamachu. Wygooglowałem, że jest to wartość 120 Nm - zgadza się, czy dokręcać je z inną siłą?
są to stare śruby, wiuec 120Nm to za dużo dla nich, ja własnie przykjręcałem je z NM120, auto jeździło 3 mieś. i nie dały sie odkręcić.
dokręć z czuciem (śruby) na klej do gwintów (loctite polecam, taki niebieski) 100-100Nm wystarczy dla starej śruby.
tam samo zachowaj sie przy dokręcaniu docisku. dobręcaj z czuciem, mniejszym Nm i na klej do gwintów.
pozdro
są to stare śruby, wiuec 120Nm to za dużo dla nich, ja własnie przykjręcałem je z NM120, auto jeździło 3 mieś. i nie dały sie odkręcić.
dokręć z czuciem (śruby) na klej do gwintów (loctite polecam, taki niebieski) 100-100Nm wystarczy dla starej śruby.
tam samo zachowaj sie przy dokręcaniu docisku. dobręcaj z czuciem, mniejszym Nm i na klej do gwintów.
pozdro
Ok, dzięki wielkie.
pzdr.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.