Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Zabezpieczenie w przegubie



Calypso
13-12-10, 14:21
Witam, mam pytanie... Mechanik zakładał mi poliuretany w zawieszeniu i przy okazji zobaczył, że jedna z półosiek jest luźna tzn. porusza się ona w swojej płaszczyźnie do przodu i tyłu. Powiedział, że na pewno jest to wina braku zabezpieczenia w przegubie, który trzyma tą półośkę w stałej pozycji. Oczywiście żadnych objawów w jeździe się nie odczuwa, przegub i osłona zdrowe, więc myślę że ktoś grzebał w tym za poprzedniej kadencji i nie złożył tego poprawnie. Teraz pytanie jakie to jest zabezpieczenie? Czytałem, że to może być sprężynka lub coś innego ale nie mam pojęcia jak jest akurat u nas hondach. Pacjent to civic ej1. Pozdr!

skolopendra
13-12-10, 14:35
luźna tzn.


ile luzu? pewny niewielki może być

Calypso
13-12-10, 14:45
ile dokładnie luzu to nie powiem, ale jak to mechanik mi pokazywał to z łatwością tą półośką poruszał kilka cm w jedną i w drugą stronę...

zakit
13-12-10, 22:08
kilka cm to juz duzo za duzo, frez na polosi (przegubie) ma nie wiele ponad 2cm, wiec to stanowczo za duzo, jak ci wypadnie poloska ze skrzyni to bedzie nie smiesznie. to zabezpiecznie to zapewne to co jest w rowku na wieloklinie i jest to kawalek drucika obejmujacego frez w niecalych 360* (troche ponad 3/4) i jest delikatnie wiekszy zeby sie zablokowal w dyfrze. podejzewam ze w motoryzacyjnym powinienes cos takiego dostac.

mayday-82
13-12-10, 22:19
u mnie też można poruszać w lewo i prawo jak sie za nią złapie ale jest to wchyba w normie bo półoś musi mieć troche luzu ale nie aż tyle co piszesz i tym bardziej na przegubie mowa bardziej tu na skrzyni

zakit
13-12-10, 22:53
luz owszem ale w normalnym przypadku zdrowego samochodu ten luz to ok. 2mm, wiecej mi sien ie udalo zauwazyc.

DjMariush
14-12-10, 01:02
tak jak wczesniej kolega pisal moze nie byc smiesznie jak poloska wyskoczy Ci ze skrzyni, a duzo roboty z tym nie ma,bo wystarczy widelki amora odkrecic, sworzen zwrotnicy, wyciagnac poloske i zalozyc pierscien zabezpieczajacy

Baracuzzz
14-12-10, 11:58
Jest dokładnie tak jak koledzy piszą. Luz może być ale w granicach 2mm.
Wygląda to tak:
http://images43.fotosik.pl/463/dd835f6085385586.jpg

kwaadrat
14-12-10, 13:18
piszecie o luzie w miejscu gdzie półoś wchodzi do skrzyni? pewnego dnia moje auto straciło napęd, jak się okazało półoś wypadła z przegubu zewnętrznego więc wbiłem ją spowrotem, [przejechała już 2tys. km i wszystko działa] przy okazji zobaczyłem że w tym miejscu o którym napisałem na początku jest luz ale prędzej 2cm [albo więcej] niż 2mm... :confused:

Baracuzzz
14-12-10, 13:29
Takie pierścienie są na przegubie zewnętrznym i wewnętrznym.

Bening
14-12-10, 14:11
Ja CI radzę zrób to tzn załóż nowe zabezpieczenie bo zmienisz półoś jak ja;/... też mi sie wysuwało aż w końcu trochę za dużo się wysunęło i frez się obciął na pólosi:/

mordi
14-12-10, 16:26
a ja slyszalem ze poloś wystarczy odkrecic kluczem 32 od strony kola i sworzen dolny i poporstu ja wybic a od strony silnika podwazycz czyms i wyskakuje?? a jezeli jest to zabezpieczenie to jest ono widoczne po sciagnieciu gumy? oraz latwo sciagalne?

Baracuzzz
14-12-10, 18:03
Żeby wyciągnąć półoś trzeba odkręcić śrubę na piaście, sworzeń górnego wahacza, mocowanie przewodu hamulcowego i kabla od abs żeby nic nie uszkodzić, dolne widełki amortyzatora po czym naciskając na dolny wahacz przełożyć te widełki na bok od półosi. Jak mamy to zrobione to wystarczy skręcić koła i po delikatnym mocowaniu przegub powinien wyjść. Ze skrzyni wystarczy lekko szarpnąć i wyskoczy. Nie widać tego pierścienia po ściągnięciu osłony bo jest on włożony z wielowypustem w przegub. Co do łatwości ściąganie to różnie bywa. Czasem wystarczy delikatnie drewnianym młotkiem stuknąć i przegub zeskoczy a czasami to nic nie pomoże, chyba tylko jakiś fabryczny ściągacz bo na pewno taki mają. U mnie za pierwszym razem całkiem łatwo zaskoczyło ale po wymianie przegubu i pierścienia pękła mi osłona no i drugi raz już nie zeskoczył. Byłem u znajomego mechanika który mówił że tak się czasami zdarza i nie ma na to siły. Kupiłem osłonę QUINTON która jest bardzo elastyczna i przeciągaliśmy ją przez przegub.

zakit
14-12-10, 20:58
powiedzialbym ze wygodniej sie sciaga odkrecajac dolny sworzen niz gorny bo nie musisz wtedy odkrecac przewodu hamulcowego ani przewodow od absu

Baracuzzz
15-12-10, 11:08
Chodzi mi o odkręcenie samego mocowania (2 śrubki) a nie demontaż przewodu a potem odpowietrzanie układu.

mayday-82
15-12-10, 15:05
tak jak napisał Baracuzzz z tymi przegubami to jest różnie kiedyś musiałem Flexem (Boschem) go usuwać z półosi bo w żaden możliwy sposób nie chciał zejść

Baracuzzz
15-12-10, 19:37
Podobno tak jest zrobione w Japończykach. Znajomy mi mówił że przy ravce 4 nie mogli zbić za nic w świecie i razem z półosią wymieniali. Ja przy swoim dość nerwów zjadłem. Dobrze że ta osłona przy użyciu takiego specjalnego lejka udała się nałożyć bo już myślałem że mnie trafi.

mayday-82
16-12-10, 10:38
kiedyś jak wymieniałem sam przegub dumny z siebie, że poszło mi to bez wiekszych problemów chwile patrząc na przegub załważyłłem, że z tego wszytskiego nie założyłem osłony przegubu pomyślałem sobie wtedy tak ładny ch.. piekne jajca wryy nie chcialo mi sie już zbijać przegubu bo wiedziałem jak to się może skończyć więc wyjąłem półoś ze skrzyni i od drugiej strony zdjąłem satelite z półosi nasunołem osłone na przegub

mordi
16-12-10, 16:12
a łatwo wyciagnac połoske cała?? jak to zrobic?

Baracuzzz
16-12-10, 16:25
Tam jest ten sam pierścień co na przegubie zewnętrznym ale nigdy nie miałem problemu z wyciągnięciem półosi. U mnie wystarczyło lekko pociągnąć i wyskoczyła. Można też włożyć łyżkę do zdejmowania opon (płaskownik) między skrzynię a przegub wewnętrzny i też na pewno wyskoczy.

mayday-82
16-12-10, 16:32
Tam jest ten sam pierścień co na przegubie zewnętrznym


wydaje mi się że jest tam zapezpieczenie typu Zeger a półoś żeby wyjąć to zrób tak jak radzi Baracuzzz