Zobacz pełną wersję : d16z2 - co to za wynalazek??
Witam.
W moim cifie '90 d16z2 wyzionął ducha jeden z cylindrów.. 150km od domu.. :D .. na szczęście wróciłem na 3-ch..
Jednak prawdziwy problem zaczął się gdy zacząłem szukać drugiego motorka.. i tu niespodzianka: albo nie ma albo cena zaporowa typu 2000.. itd. wszystkich innych na pęczki..
i tu moje pytanie:
potrzebny mi tylko goły silnik. Jaki inny blok może mi współpracować z moim komputerem, ukł. zasilania paliwem, kolektorkami itp... , bo o remoncie raczej nie myślę - silnik brał już 2litry oleju/1000km a w padniętym cylindrze 0 (zero) :D ciśnienia..
Gdzieś wyczytałem, że d16z2 były jeszcze potem ('92-'95) montowane w Concerto.. Prawda li to, czy wkręt beszczelny..?
Pozdrawiam
były te silniki w Concerto
rozebrałeś ten padnięty silnik? zero ciśnienia to albo dziura w tłoku, albo po tłoku, a może też być że któryś z zaworów się skonczył. jak zawór, to koszt remontu nie będzie duży - raczej mniejszy niż kupienie drugiego takiego silnika, a jak zrobisz to będziesz wiedział co masz i jeszcze dlugo pojeździsz. To wszystko zależy - chcesz ten samochód jeszcze długo mieć? A może przy okazji swap? :D
Niby myślałem o remoncie, ale kilku ludków (czyt. mechaników) stwierdziło, że jak już brał tyle "oleum" :mrgreen: to do wymiany wszystkie pierścionki, a jak dziura w tłoku lub urwany korbowód to i tłok do wymiany razem z zaworami, bo napewno pogięte.
Przy okazji nie omieszkali nadmienić, że jak się takie żeczy wymienia (tłoki, pierścionki i zawory) to powinno się wszystkie.. przy okazji narzekając, że nie da się ich nigdy idealnie spasować, cylinderki mogą być już wyrobione itd.. itp..
Reasumując zniechęcali mnie jak mogli..
Pozdrawiam
Nie wiesz w jakim stanie kupisz inny silnik - jak nie będziesz zmieniał auta i chcesz nim troche pojeździć to się zastanów nad remontem. Nie ma co gdybać co że urwany korbowód itd (zresztą jakby się urwał to silnik chodziłby jak sieczkarnia i nie przejechałbyś 150km - jeśli w ogołe by chodził. Skąd wniosek że pogięte zawory? rozumiem że silnik pracuje na 3 garach - a na 4 zero komprechy. Nie załamuj się chłopaku tylko zdejmij głowicę i go obejrzyj. Ile ten silnik w ogóle ma przebiegu? Wszystko się da zrobić - nowe pierscionki, zrobisz głowicę - dól raczej będzie ok i jeszcze długo nim pojeździsz. Rozbieraj i nie słuchaj że napewno pogięte zawory itd - zobaczysz i podejmiesz decyzję, bo teraz to można sobie gdybać.
To jest ten sam silnik co D16A6, mozesz szukac tez takiego.
chcę jeszcze pojeździć tym autkiem, jest bardzo wdzięczne w prowadzeniu, a w zakręty wchodzi(ł) z abstrakcyjnymi prędkościami - obniżony o 30mm i oponki 195/50/15 :D !! o przyspieszeniu nawet nie wspomnę bo wszyscy wiedzą co czułem..
jednak wracając do tematu mam dwie obawy:
- jeśli zdecyduję się na ew. wymianę tłoka to co z wpasowaniem się jego w cylinder, luzy itp? W końcu jednak ten silnik pracował parę tys. godzin.
- jeśli jednak niezbędne będzie wymienienie motorka to czy te d16z2 z concerto będą identyczne. Czy prawdą jest że silniki te były produkowane do 95r.? Przy okazji: do kiedy produkowane były d16a6?
Tak apropos swapa :D :D :D .. - raczej mnie nie stać.. :mrgreen:
dzięki za dotychczasowe odpowiedzi...
Pozdrawiam
d16a6 byly robione do 92r
Dominik_bb
17-04-05, 12:16
moim zdanie padły ci zawory na owym cylindrze bo jak by cos było z tłokiem lub korbowodem to bys na 3 gary nie pojechał ani kilometra a co do poszukiwan nowego silnika to ja bym sie nie bawił wymien sobie pierscionki zrób głowice i bedzie jak nowy
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.