PDA

Zobacz pełną wersję : Krzywe koło zamachowe?



tomekk
25-12-06, 13:50
Elo ziomy,

Mój świąteczny problem wygląda tak: trzepie mi furaczem przy ruszaniu. Kiedyś już o tym coś skrobałem - dzieje się to nie zawsze, na ciepłym raczej bardziej niż na zimnym. Sprzęgło raczej odpada, bo zmieniałem 10kkm temu na kit Exedy - przed zmianą też trzęsło i myślałem, że to głównie przez sprzęgło właśnie (ostatecznie wyruchały mi się sprężynki tłumiące i zmiana była konieczna). Po zmianie było lepiej, ale nie do końca - teraz wydaje mi się, że robi się coraz gorzej. Jazda w korkach wkurza na maksa, bo czasami całym przodem podrzuca. Ostanio zacząłem odnosić wrażenie, że przy redukcji z 3 na 2 (bez gazu, np. przy dojeździe do świateł), też coś nie halo - nie wchodzi płynnie na obroty, tylko słychać to tak, jakby zgasło i zapaliło na pych - po prostu czuć takie dziwne wibracje. Najgorsze, że to nie dzieje się zawsze i jak ostatnio mój ziomek z ASO jeździł, to nic dziwnego się nie działo - jego zdaniem jedyny trop to koło zamachowe.

Poduszka pod skrzynią była zerwana; zmieniłem - brak poprawy. Nie widzę też innych zerwanych poduszek, czy czegokolwiek, co mogłoby być przyczyną mojego problemu. W zasadzie zostaje chyba tylko koło zamachowe - czy może być np. skrzywione i stąd te mocne wibracje? Przy zmianie sprzęgła nie zwracałem na nie większej uwagi, ale raczej na pewno było to stockowe kółko.
I najważniejsze - czy zabierając się za zmianę koła, muszę znowu zaopatrzyć się w nowe sprzęgieło? Czy możliwe, że np. tarcza czy też docisk również uległy skrzywieniu przez bijący zamach?
Każdy, kto siądzie za sterem mojego bolidu, ma problemy z ruszaniem.

Denerwuje mnie taka niekomfortowa jazda niemiłosiernie, więc proszę o choinkowe rady, za które z góry serdecznie dziękuję :)

delSol
25-12-06, 14:14
Mam jakies dziwne przeczucie ze kolo ot tak samo z siebie skrzywic sie nie moze a jakby sie skrzywilo to by juz dawno sobie wypadlo ;)

Moze poduszka silnika?

Pati
25-12-06, 16:54
wymieniając sprzęgło powinno się zabielić koło zamachowe (jak głowicę przy wymianie uszczelki). jesli tego nie zrobiles, a powierchnia koła była uszkodzona, to sprzęgło też się uszkodziło do koła zamachowego. jesli to dobry trop to masz do wymiany sprzęgło, a koło zamachowe do zabielenia.
chyba ze to cos z zaplonem. bo tak na logikę: skrzywione koło zamachowe powodowałoby coraz mocniejsze bicie wraz ze wzrostem obrotów, czego efektem by było uszkodzenie panewek, wału korbowego, gładzi cylindrów itp. a wnioskuje ze masz tak od 10kkm i zaden z tych objawów się nie pojawił.

tomekk
25-12-06, 22:29
bo tak na logikę: skrzywione koło zamachowe powodowałoby coraz mocniejsze bicie wraz ze wzrostem obrotów, czego efektem by było uszkodzenie panewek, wału korbowego, gładzi cylindrów itp. a wnioskuje ze masz tak od 10kkm i zaden z tych objawów się nie pojawił.

No o tym akurat nie pomyślałem... Sęk w tym, że problemy są praktycznie tylko przy ruszaniu i ostatnio również przy wspomnianym redukowaniu. Sama kultura pracy silnika nie pozostawia nic do życzenia - zarówno na wysokich, jak i na niskich obrotach motor pracuje bez zarzutów: panewek nie słychać, konsumpcja oleju na stałym, niskim poziomie, moc jak najbardziej w normie. Jeśli to jednak byłaby wina koła, to nie wiem, czy bielenie ma tutaj sens... problemy były już przy porzednim sprzęgle, więc jeśli coś, to raczej wymienię - może skorzystam z okazji i zapodam sobie coś lżejszego :)
No nic - postaram się zagłębić w ten problem jeszcze w tym roku.
Tak czy siak, wszystkie sugestie w dalszym ciągu mile widziane :)

rem36
26-12-06, 01:13
bo tak na logikę: skrzywione koło zamachowe powodowałoby coraz mocniejsze bicie wraz ze wzrostem obrotów, czego efektem by było uszkodzenie panewek, wału korbowego, gładzi cylindrów itp. a wnioskuje ze masz tak od 10kkm i zaden z tych objawów się nie pojawił.

Nie koniecznie, drgania moga byc odczuwalne tylko przy jakiejs konkretnej czestosci i wraz z obrotami moga malec tak jak z drganiami kierownicy przy niewywazonych oponach. Jednak jesli to bylo by to to problem bylby rowniez przy nastale spietym napedzie a nie tylko przy jego spinaniu. Problemu upatrywalbym jednak w poduszkach sprawdz dokladnie czy wszytko jest z nimi w pozadku moze cos nie tak jest z sam alapa pekla badz sie odkrecila. Co do zabielania kola to trzeba to robic ... tak samo trzeba zabielac tarcze hamulcowe.... po odkreceniu kazdej srubki dawac nowa podkladke... wlasciwie nikt tego nei robi i jakos te samochody jezdza.... sa poprostu rzeczy gdzie trzeba sie scisle trzymac pewnych ustalonych procedur a gdzie indziej mozna je pominac....

tomekk
05-01-07, 23:08
Dobra, decyzja zapadła - wyciągam skrzynię i koło i wtedy wszystko się okaże.
Teraz tylko jedno bardzo ważne pytanie do ziomków ogarniających dobrze temat: z jakich innych silników koło będzie to samo? To leci jakoś seriami, czy raczej trudno będzie coś znaleźć?