Zobacz pełną wersję : Spadające obroty w Civic 2,2 diesel...
Przemo1978
27-11-10, 19:00
Witam
Mam problem ze swoją Hondą Civic 2,2 diesel. :confused:
Otóż ostatnio zauważyłem, że przy dynamicznym przyspieszaniu na 3 i 4 biegu w aucie po przekroczeniu 2500 br/min do około 3000 obr/min w pewnym momencie następuje spadek obrotów o około 200-300 obr/min a następnie ponownie następuje mocne przyspieszenie. Jest to bardzo dziwne gdyż wcześniej nie zaobserwowałem tego, a teraz jest to dość wyraźne. W teorii obroty nie mają prawa spadać ponieważ mam cały czas dość mocno wciśnięty pedał gazu. Przy spadku obrotów słychać wyraźny jęk silnika a zaraz potem czuć wyraźnie że znowu zaczyna przyspieszać. Podkreślam że dzieje się tak tylko w opisanym wyżej zakresie obrotów.
Czy miał ktoś kiedyś podobną usterkę i co to może być według was. Laikiem nie jestem ale z czymś takim spotykam sie poraz pierwszy....:(
Auto mam jeszcze na 1,5 rocznej gwarancji i na pewno pojadę do nich z tym, jednak najpierw chciałbym poznać wasze opinie....
z góry dziękuję.
Podejrzewam, że ten typ tak ma.
Mam to samo od początku.
Myślę, że to elektronika ogranicza
przekazanie zbyt dużego momentu
obrotowego w celu ochrony sprzęgła.
Ale może się mylę....
Nie rozumiem w jakim sensie masz na myśli, że "...w pewnym momencie następuje spadek obrotów o około 200-300 obr/min a następnie ponownie następuje mocne przyspieszenie". Masz na myśli to, że przypuśćmy masz obroty 2.700obr/min, nagle spadają na 2.500obr/min i auto wtedy dalej zaczyna ciągnąć? W sensie, że przy wciśniętym gazie do oporu strzałka obrotomierza spada na sekunde? Jeśli tak, to masz sprzęgło do wymiany - ja tak miałem. Tyle, że tak powinno się dziać także (a raczej przedewszystkim) na biegach 5 i 6
Jeśli natomiast chodzi ci o to, że auto na chwile zamula a obroty nie spadają itd tylko po chwile dalej zaczyna ciągnąć, to może masz problem z przypchanym filtrem powietrza. Sprawdź go i ewentualnie wymirń
Przemo1978
27-11-10, 22:43
Masz na myśli to, że przypuśćmy masz obroty 2.700obr/min, nagle spadają na 2.500obr/min i auto wtedy dalej zaczyna ciągnąć? W sensie, że przy wciśniętym gazie do oporu strzałka obrotomierza spada na sekunde?
Dokładnie tak się dzieje...:(
Najdziwniejsze jest to że samochód ma dopiero 28 tys/km...
gwarancja, serwis? albo przynajmniej niech zdiagnozuja, bo rzeczywiscie gdyby to bylo na kolejnych biegach a nie tylko na 3-4 to prawdopodobnie sprzeglo...
jeśli masz to na biegach 3 i 4 to jeśli to wina sprzęgła to powinno być też na wyższych biegach. Napewno nie jest to ograniczone komputerowo. Jeśli wina sprzęgła to:
A) pada docisk
B) przypalone sprzęgło
I następne pytanie - czy masz tak za każdym razem czy tylko zdarzyło się raz lub dwa...?
Przemo1978
27-11-10, 23:22
jeśli masz to na biegach 3 i 4 to jeśli to wina sprzęgła to powinno być też na wyższych biegach. Napewno nie jest to ograniczone komputerowo. Jeśli wina sprzęgła to:
A) pada docisk
B) przypalone sprzęgło
I następne pytanie - czy masz tak za każdym razem czy tylko zdarzyło się raz lub dwa...?
Dzieje się tak nie za każdym razem ale powiedzmy co 3-4 raz gdy przekroczę 2500 obr/min na wyższych biegach. Na 1 czy 2 biegu nie zauważam tego. Muszę zwrócić większą uwagę czy rzeczywiście nie dzieje się tak na 5 i 6 biegu.
Samochód ma jeszcze 1,5 roku gwarancji, mam nadzieję że w serwisie nie zwalą tego na mnie....bo jestem pewien że to nie z mojej winy. :(
Nie chce nic krakać ale obstawiam przypalone sprzęgło skoro dzieje ci się to już od 3go biegu. Ja miałem wymianę sprzęgła z pół roku temu (też miałem 1,5roku do końca gwarancji) tyle, że mi się ślizgało tylko na 5 i 6 biegu i u mnie była wina lichego docisku...
Podjedź do serwisu i powiedz o co chodzi. Nie mnie osądzać :rolleyes:
tez bym sprzeglo obstawial, moje tez slizga sie juz od 3go biegu, na wyzszych jeszcze latwiej to sprowokowac. na wiosne trzeba bedzie trzeci raz wymienic, zime jeszcze przejezdzi:D
jak masz gwarancje to niech Ci to sprawdzą i wymienią, malo prawdopodobne zebys przypalil tarcze, chyba ze taka masz 'technike'. ja za kazdym razem jak wymienialem sprzeglo to tarcza byla jak nowa, tylko docisk nie trzymal aczkolwiek byly przypadki przypalonych tarcz i wtedy, tak jak Ordi mowi - nie wymienia Ci tego na gwarancji a sama robocizna w aso to ok 1000pln.
tu masz przyklady spalonych tarczy i dobrze opisany problem slizgającego się sprzęgła:
http://www.civinfo.com/wiki/index.php?title=Slipping_clutch
Ordi a Ty ile już zrobiles na swoim od wymiany? mi sie zaczelo slizgac po 18kkm na mocniejszym programie (180/400)
Od wymiany mojego sprzęgła zrobiłem 20tys km i jak narazie jest git. Mam założony już ten mocniejszy docisk (z modelu 2009 czy tam 2010). Buri załóż sobie też ten mocniejszy docisk i bedziesz miał z głowy. Ewentualnie u ciebie może być problemem zbyt gwałtowny skok momentu (za szybki jego narost na początku) i dlatego sprzęgło szybko się poddaje. Możesz zawsze podjechać na korekte programu aby ci zrobili łagodniejszy narost.
Ja mam 190KM i 417NM i jak narazie wszystko git.
Btw.
Jeśli wymieniasz sprzęgło za swoją kasę to na twoim miejscu zrobiłbym wzmacniany docisk i tarczę spiekową. Koszt rzędu 800-1000pn ale miałbyś problem rozwiązany raz na zawsze. Podejrzewam, że koszt oryginalnego docisku i tarczy nie jest dużo mniejszy...
Przemo1978
28-11-10, 20:47
Dzisiaj zweryfikowałem mój problem czy występuje na 5 i 6 biegu.
Niestety na 5 biegu zobserwowałem taki sam spadek obrotów przy dynamicznym przyspieszaniu. Oczywiście miało to miejsce przy tym samym zakresie obrotów co wcześniej opisywałem. :(
Nie ma co, jadę do serwisu i nie odpuszcze tematu póki tego nie zrobią. :mad:
Od wymiany mojego sprzęgła zrobiłem 20tys km i jak narazie jest git. Mam założony już ten mocniejszy docisk (z modelu 2009 czy tam 2010). Buri załóż sobie też ten mocniejszy docisk i bedziesz miał z głowy. Ewentualnie u ciebie może być problemem zbyt gwałtowny skok momentu (za szybki jego narost na początku) i dlatego sprzęgło szybko się poddaje. Możesz zawsze podjechać na korekte programu aby ci zrobili łagodniejszy narost.
Ja mam 190KM i 417NM i jak narazie wszystko git.
Btw.
Jeśli wymieniasz sprzęgło za swoją kasę to na twoim miejscu zrobiłbym wzmacniany docisk i tarczę spiekową. Koszt rzędu 800-1000pn ale miałbyś problem rozwiązany raz na zawsze. Podejrzewam, że koszt oryginalnego docisku i tarczy nie jest dużo mniejszy...
ja mam wlasnie ten 'wzmocniony' zestaw,zakladałem go w lutym, swoja drogą w sierpniu zauwazylem w epc że wyszedl kolejny zestaw z końcówką numeru 325 ale nie wiem czy to ze względu na zmiany w budowie czy po prostu dlatego ze produkcja jest w mexyku, ten co wyszedl w 2009 (pge-315) byl produkowany w usa.
jak patrze na Twój wykres to duzej różnicy nie widze - ty masz max moment przy 2200 ja przy 2000 wiec watpie zeby to robilo taka roznice
na civinfo wyczytalem ze jest firma w uk ktora robi mocny zestaw sprzegla do tego samochodu - nazywa się Kestrel i robią zestaw który znosi ok 450 Nm ale nie wiem czy to się bedzie nadawalo do codziennej jazdy..na razie jezdze na tym bo tragedii nie ma a na wiosne trzeba bedzie podjąc jakąś decyzję
200obr/min to jest troche różnicy. Zależy też w którym momencie moment silnika zaczyna startować (czy wcześniej czy później). W Polsce też przecież możesz kupić wzmocniony docisk - Pan Radzikowski ci takowy zrobi. KOT taki miał w swoim civicu i wytrzymywał mu 210KM i też chyba coś pod 450NM... Cena docisku + tarcza u Pana Radzikowskiego to 800-1000pln. Jak ja bede musiał wymieniać sprzęgło za swoją kase to odrazu włoże ten wzmacniany zestaw od Pana Radzikowskiego. Taki zestaw spokojnie daje rade na codzień.
EDIT: z tego co widzę, to ty masz mega strzał momentu zrobiony! Obszaj na wykres - linia niemal pionowa. W porównaniu do serii to zaczyna startować z późniejszych obrotów a maxa łapie jeszcze przed serią. Zobacz mój wykres - moment startuje z tego miejsca co seria a max jest nawet dalej niż seria. Czyli mam mały przyrost. Jedź na korektę niech ci zrobią łagodniejszy skok momentu i będziesz miał spokuj ze sprzęgłem
kupić wzmocniony docisk - Pan Radzikowski
Możesz coś napisać więcej?
Ja co prawda jestem tez po wymianie sprzęgła ale ono okazało się całkiem przyzwoite. Dwumasa była kompletnie rozsypana. Jeżeli ten Pan R robi sensowne sprzęgło z dociskiem to warto pomyśleć - nie wiem jednak czy dwumasa nam to wytrzyma...
Pisałem już to kilka razy ale napiszę jeszcze raz:
Gadałem z Panem Radzikowskim w sprawie przerobienie dwumasy na jednomasę + specjalna tarcza pod jednomasę + docisk wzmocniony. Cena takiego zestaw na jednomasę to około 1.800-2.000pln. Miałem już wysyłać Panu Radzikowskiemu cały stary zestaw na wzór ale niestety wypadły mi inne niespodziewane wydatki i zostałem bez kasy a więc temat umarł :( Jednak co się odwlecze to nie uciecze :)
Cena za sam wzmocniony docisk + tarcza to koszt rzędu 800-1.000pln. Tyle, że przy zakąłdaniu docisku trzeba cośtam lekko przerobić/dorobić. KOT miał takie sprzęgło i podobno działało u niego dobrze.
U mnie jak tylko wpadnie kaska (pewnie aż za rok :rolleyes:) to wtedy wymieniam odrazu dwumasę na jednomasę + tarcza + docik + kilka innych rzeczy = wrażenia bezcenne :p
Buri, ten wykres u Ciebie w temacie to aktualny? Jeśli tak, to rzeczywiście masz mocnego kopa jeszcze przed 2tys. rpm... zdrowo to na pewno nie jest. Fachowiec M. się nie przyłożył...
Pisałem już to kilka razy ale napiszę jeszcze raz:
Gadałem z Panem Radzikowskim
Mi chodziło o kontakt do gościa.
Mi chodziło o kontakt do gościa.
wystarczy wpisac w google ;) tam go znaja:p
Buri, ten wykres u Ciebie w temacie to aktualny? Jeśli tak, to rzeczywiście masz mocnego kopa jeszcze przed 2tys. rpm... zdrowo to na pewno nie jest. Fachowiec M. się nie przyłożył...
tak, aktualny. no cóz, będę musiał sie do niego pofatygować, daleko w sumie nie mam. szkoda tylko że juz 2 sprzegła w ten sposob zajezdzilem będac święcie przekonanym ze jest ok, bo jak pojechalem na virusa to prosilem zeby program mi sprzegla nie rozpierdzielił..
boje sie tylko ze bedzie chcial kesz za korekte
Nie wiem jak Pan M. do tego podchodzi, ale np. Aligator (ja u niego robiłem program) bierze za koretkę 400pln. Czyli 1/4 normalnej ceny... Ale z tym, że masz za duży skok momentu to mamy napewno rację. Zobaczysz, że jak zrobisz korektę to skończą się problemy ze sprzęgłem :)
mam nadzieje bo to przeginka robic sprzeglo raz do roku albo czesciej..masters za korekte bierze 500 z tego co pamietam ale sprobuje z nim pogadac bo przeciez mowilem mu od poczatku ze ma byc delikatnie dla sprzegla. wedlug Was ten slabszy soft tez za bardzo narasta narasta z dolu?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/817ecfae56d55788.html
w sumie max przy tych samych obrotach tyle ze 386Nm a nie ponad 400
na tym programie zajechalem sprzeglo w 33kkm ale to bylo to slabsze
Nie ważne, że jest mniejszy moment ale narost jest taki sam - prawie pionowy. Możesz mieć i 500Nm ale jak będziesz miał łagodny narost to i sprzęgło wytrzyma. Ja mam 417Nm i już zrobiłem 25tys km od virusa i dalej wszystko spoko i miód malina.
Nie zmiejszaj sobie mocy tylko powiedz że przyrost momentu ma być łagodny.
Szybki narost momentu można by porównać hmm... np do próby odkręcenia zapieczonej śruby: próbujesz ją odkręcić przy pomocy klucza i dusisz klucz rękoma a śruba ani drgnie. Nagle bierzesz młotek i uderzasz w klucz (uderzasz mniejszą siłą niż próbowałeś rękoma odkręcić) a śruba puści i się poluzuje. Tak samo masz u siebie - masz ostry strzał momentu (jakby uderzenie) przez co sprzęgło się poddaje i zrywasz przyczepnośc między okładziną tarczy a dociskiem i kołem zamahowym... ;)
@Przemo1978
Byłeś w serwisie z tym sprzęgłem? Jaka diagnoza?
Mnie właśnie spotkało to samo - ślizga się na 5 i 6 biegu. Auto było w zeszłym tygodniu na przeglądzie i zgłosiłem stukający pedał sprzęgła - coś zostało podregulowane, bo pedał ma mniejszy skok i nie stuka, ale nie wiem czy przy okazji nie za mocno zostało naciągnięte. W każdym razie przed przeglądem uślizgu nie było - zwracałem na to baczną uwagę, bo w planach miałem lekkie dłubnięcie programu.
wez pod uwage ze zrobilo sie zimniej, wiec ic ma lepsze chlodzenie-->lekko wzrasta moc, niestety czesto tak jest ze sprzegla sie uslizguja jak zrobi sie zimniej wiec czym przedzej do serwisu jesli masz gwarancje i niech wymieniaja na nowe, bo na wiosne moze przestac sie slizgac
Brałem jeszcze pod uwagę to, że na przeglądzie wymieniono filtr powietrza i paliwa. To też mogło zapewne wpłynąć na lekkie zwiększenie mocy.
No cóż, jutro dzwonię do serwisu, bo auto jeszcze rok na gwarancji. A wizyta i tak mnie czekała, bo do wymiany mam koło pasowe.
Dobra, jestem po rozmowie telefonicznej z serwisem. Jak na razie nie zapowiada się różowo, bo od razu zostałem zbyty stwierdzeniem, że sprzęgło nie jest objęte żadną gwarancją, ale pozostaje jeszcze zwrócenie się do Honda Polska o gest dobrej woli i wymianę.
Oczywiście w serwisie nic nie wiedzą o słabych sprzęgłach w tym modelu (standard). Czeka mnie zatem diagnoza i zgłoszenie do HP.
Doradźcie, jak u Was wyglądała procedura? Bo z tego co czytam, to wielu forumowiczów miało wymienione sprzęgło na gwarancji bez żadnych cyrków.
Pzdr.
to zapytaj ich czy umieja po angielsku i wrzuc ten temat to moze ich oswieci:
http://www.civinfo.com/forum/engines-transmission/21589-clutch-failure-register-here.html
sprzeglo jak najbardziej podlega gwarancji o ile nie jest spalone a najczesciej nie jest. na civinfo znajdziesz tez zdjecia sprzegiel wymienionych na gwarancji i tyakich, ktorych nie wymieniono bo byly przypalone tarcze.
CEBU zadzwoń (a najlepiej podjedź) do innego serwisu Hondy niż dzwoniłeś. Np. mi w Krakowie wymienili sprzęgło bez żadnego ALE. Za to jak w Lublinie spytałem o wymianę sprzęgła to typ zaśmiał mi się prosto w twarz i stwierdził, że oni tego nie wymieniają na gwarancji :mad: Wszystko zależy od Pana za ladą w serwisie...
psim obowiązkiem pana w serwisie jest sprawdzic czy sprzeglo sie w ogole slizga a nie z miejsca mowic ze oni tego na gwarancji nie robia. wiadomo ze stawki za robocizne napraw gwarancyjnych maja nizsza i dlatego nie chcą tak czasochłonnej usługi robić ale tak powiedziec doradca serwisowy nie ma prawa!
druga sprawa to wiedzieć jak sytuacja wyglada w rzeczywistości i od tego sa wlasnie takie fora zeby nie dac sie zbyc byle gadką
Maciek, dzięki za wskazanie wątku na civinfo - nie spodziewałem się takiej skali zjawiska. Jeśli będzie rzeczywiście problem z wyegzekwowaniem naprawy, będę musiał się nań powołać. Tymczasem przejeżdżałem dzisiaj obok serwisu Aries Motors w W-wie i zajechałem żeby porozmawiać, jak sugerował Piotrek. Tutaj przynajmniej zostałem profesjonalnie potraktowany - jutro rano jestem umówiony na jazdę próbną i serwis zwróci się do Hondy o naprawę gwarancyjną.
A tak przy okazji: sprzęgło coraz bardziej się ślizga i zaczynam jeździć jak zawalidroga żeby go nie spalić.
Aries to dobry serwis i rozsadni ludzie tam pracuja - tam serwisuje swoje auto i auto ojca. ale az tak Ci sie slizga ze nie mozesz jezdzic normalnie? ja po programie mam uslizg ale juz nauczylem sie jezdzic tak, ze nie sprawia mi to żadnego problemu - cisne dopiero jak przekrocze 3000rpm:). tak czy siak w moim przypadku konieczna bedzie korekta i nowe sprzeglo. daj znac jak Ci rozpatrzą to sprzęgło
Ciąg dalszy historii: auto robi mnie w bambuko :)
Niestety nie mogłem osobiście jechać na umówioną wizytę w serwisie, ale wysłałem ojca. Dzwoni do mnie po jeździe testowej, że nie udało się odtworzyć uślizgu... Pomyślałem, to niemożliwe i wysłałem go jeszcze do serwisu w którym auto było kupione - efekt ten sam! WTF??
Zrobiłem sam jazdę próbną i rzeczywiście - nie ślizga się! Jeżdżę już od tygodnia nie oszczędzając auta i nic się nie dzieje. Nie mam pojęcia co było...
Wracam z tematem (prędzej czy później musiało to nastąpić)
Ponownie mam uślizgi - nie za każdym razem, bo czasem kilka dni jest w porządku, ale jak zacznie się ślizgać, to już praktycznie od 3-go biegu w górę przy przekraczaniu 2000 rpm. I to na seryjnym programie.
W przyszłym tygodniu auto będzie rozebrane w ASO i zobaczymy co jest. Jeśli faktycznie docisk, to liczę na wymianę gwarancyjną.
Zdam relację - może komuś się przyda na przyszłość.
PS. Buri, pamiętasz z czaszki numer tego wzmocnionego docisku?
numer tego wzmocnionego
22105-pge-325 - to mam i to jest to nowsze od tych co regularnie siadały.
Buri jednak podczas naszej ostatniej rozmowy dwa dni temu wspominał, że jest jeszcze nowsze.
Tak, ale zmiana numeru jest zwiazana ze zmiana miejsca produkcji. Nie jest mocniejsze...
22105-pge-325 jest to ostatnie made in mexico
22105-pge-315 to z 2009 wzmocnione made in usa
22105-pge-305 to pierwsze, do 2009, wlasnie to pewnie masz w swoim aucie
Witam i zdaję relację (jak obiecałem).
Wizyta w serwisie na początku lutego: szlifowana tarcza sprzęgła i zamówiony cylinder (stukający pedał). W efekcie brak uślizgów; trasa Warszawa-Zakopane-Warszawa i zero problemów. Jednak niedosyt pozostaje i obawiałem się, że to kwestia czasu a problem powróci.
Po powrocie z urlopu umawiam się na wymianę cylindra, ale serwis informuje, że dostali od HP zalecenie wymiany kompletu sprzęgła. Miłe zaskoczenie. Kolejna wizyta i wymiana.
Sprawdziłem i z dokumentacji wynika, że zamontowano 22105-pge-325. Czyli mogę się powoli przymierzać do wirusa :-)
Dzięki wszystkim za pomoc!
Pzdr.
dzieki za relacje
ciesze sie ze udalo Ci sie wszystko pozytywnie zalatwic. jak widac Honda Poland nie taka straszna tylko potrzebna jest wola współpracy rowniez ze strony dealera!
o jakie szlifowanie tarczy chodzi? w aso szlifowali Ci tarcze sprzegla?
uderzaj na wirusa tylko dopilnuj zeby program nie zabil nowego sprzegla w krotkim czasie - popros o lagodny przyrost momentu np. tak jak ma Ordi na swoim wykresie
o jakie szlifowanie tarczy chodzi? w aso szlifowali Ci tarcze sprzegla?
Correct. Serwis jako rozwiązanie problemu zaproponował i przeprowadził (przynajmniej taka jest oficjalna wersja i brak mi podstaw coby w nią wątpić) szlifowanie tarczy sprzęgła, mimo moich sugestii o wadliwym docisku. Doraźnie to rzeczywiście pomogło.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.