Zobacz pełną wersję : Sprzęgło -Type S
Witam.
Samochód posiadam kilka tygodni. Prod. 2007. Dziś chciałem celowo sprawdzić jak działa VSP na suchym asfalcie przy dość ostrym ruszaniu z miejsca. Po jednej próbie zauważyłem, że w kabinie i po otwarciu maski czuć zapach czegoś w rodzaju przypalonego ferodo albo jak przegrzanych hamulców. Po pół godzinie postoju i jazdy przez miasto po otwarciu maski to samo lecz mniej. Zdarzało się, że VSP krótko działał na śliskim i nic nie wyczułem. Czy to znak, że coś się dzieje ze sprzęgłem, czy to normalne objawy. Czy VSP lekko rozłącza sprzęgło i obniża obroty silnika. Czy wtedy może nastąpić ruszanie z miejsca na tzw. półsprzęgle i właśnie takie objawy występują. Samo sprzęgło OK. Nie ślizga, dobrze łapie. Miał ktoś z Was takie objawy, czy lepiej jechać do ASO (gwarancja do 02. 2011).
Kiedys tez ruszylem jak lajza z wlaczonym VSA i tez mi przypalilo troche sprzeglo wiec normalka. Moj blad byl taki, ze dodalem gazu, ale nie puscilem sprzegla od razu i pozniej VSA zrobilo reszte ;)
śmierdzi bo przypaliłeś sprzęgło. Niestety smród jest niesamowity i dośc długo zostaje. Jeśli sprzęgło się nie ślizga to nie ma sensu jechać do ASO. A jak zacznie się ślizgać to niestety ale powodem będzie jego przypalenie i na gwarancji ci tego nie wymienią! Gwarancja nie obejmuje spalenia sprzęgła. Koszt samej wymiany 700pln w ASO + części :D
zgadza się :) zbieraj na nowe sprzęgło :) bo te co masz niedługo zacznie się ślizgać po kilku takich "przypaleniach" :)
Dzieki chłopaki. Ja właśnie chyba przytrzymałem za długo sprzęgło. Dostało popalić:) Dziś zostały resztki smrodu prawie wcale. A sprzęgło OK. A swoją drogą obserwując jak niektórzy jeżdżą a szczególnie ruszają z miejsca, czy pod górkę (silnik max obroty a auto ledwo jedzie) to myślę, że sprzęgła muszą być odporne na takie przypadki. Na pewno dało by się go wykończyć ale to by musiało być naprawdę ekstermalne zachowanie. Poprzednią Hondą jeździłem 13 lat bez problemów. Dlatego kupiłem następną i myślę, że znowu mnie nie zawiedzie. Pozdrawiam.
Trudno ocenić jak bardzo sprzęgło dostało w "dupe" jednak również sądzę że nic poważnego się nie stało. Sprzęgło nie siada "na raz" lecz po trochu - wtedy można obserwować problemy ze ślizganiem przy gorącym lub zimnym silniku, jednak nie zawsze znaczy to że tarcze są skończone - może docisk osłabł - jednak z powodu wysokich kosztów wymienia się zawsze komplet.
Jeśli auto na gwarancji to powinni to łyknąć - nikt ci nie udowodni że przypaliłeś - powiesz że zaczęło się ślizgać przy ostrym przyspieszaniu i taki efekt jak na "obrazku"....
Jeśli po gwarancji - zabawa w sprzęgła tania nie jest - ale w żadnym nowym aucie niema tanich napraw !!!
...
Jeśli auto na gwarancji to powinni to łyknąć - nikt ci nie udowodni że przypaliłeś - powiesz że zaczęło się ślizgać przy ostrym przyspieszaniu i taki efekt jak na "obrazku"....
...
Kolego mylisz się. Miałem wymieniane sprzęgło i docisk na gwarancji i wiem jak sprawa wygląda. Przyjeżdżasz i mówisz, że ślizgało się sprzęgło. Facet w serwisie jeśli jest spoko robi z tobą wywiad, wypełnia ankiete i wysyła do Wa-wy. Jeśli tam zdecydują że to wina czysto techniczna (słaby docisk) to masz wymiane sprzęgła załatwioną. Jednak, jeśli sprawa nie jest do końca jasna to oni rozbierają sprzęgło. Jeśli po rozebraniu okaże się, że tarcza jest przypalona (a uwierz mi, że to odrazu widać) wtedy koszty rezebrania i ewentualnej naprawy pokrywa właściciel - koszt samej robocizny 700pln. Jeśli okaże się, że tarcza jest cała, wtedy serwis wymienia wszystko (tarcza+docisk+łożysko) sam z racji gwarancji.
W moim przypadku dostałem decyzję odrazu z Wa-wy że ma być sprzęgło wymienione na gwarancji bez żadnego ale. Nawet po rozebraniu sprzęgła facet z serwisu powiedział, że sprzęgło nie było ani grama przypalone i że wymiana miała swoją podstawę w wadliwym docisku :rolleyes:
Nadal sie zastanawiam czy mogą udowodnić niepoprawne obchodzenie się ze sprzęgłęm.... a co z okresem zimowym i podjeżdzaniu pod górkę na "półsprzęgle" ??? temat nie jest prosty a serwis HONDA POLSKA nie jest "user friendly".... Jeśli miał bym gwarancje i czas na kłótnie to bym powalczył - sam pracuje w automotive i znam przyczyny jakie mi klient reklamował niejednokrotnie. Niestety ja też miałem jeden duży problem - z tylna belką i mi odrzucili reklamacje - poszło na AC - nie miałem czasu i olałem HP, ale osobiście jestem BARDZO NIEZADOWOLONY z ich pracy/decyzji...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.