mizer
19-11-10, 10:16
Witam.
No wie po wylaniu 40 litrow wody na auto i rozebraniu calego do golej blachy dalej niestety nie wiem skad cieknie - tak wiec zalozylem topic- moze ktos mial juz kiedys takie upierdliwe cos.
Kapie woda do srodka auta po przednich slupkach, czesc wody kapie centralnie na zgrzaniu blachy slupka ta ze kapie mi na kolana a reszta scieka sobie spokojnie wewnatrz slupka na podloge - po obu stronach.
Auto mialo kiedys szyber ale jest teraz zaspawany i wywalony + wyciek byl juz przed wywaleniem szyberdachu co sugeruja plamy na wewnetrznej stronie podsufitki. Szyber jest na 100% szczelny ( a raczej pozostalosc po nim )
Nie jest to jakis wielki wyciek ale kapie i mnie wk#$%^ strasznie.
1 -Wiec wywalilem najpierw te uszczelki z dachu i lalem wode po tych tunelikach - NIC
2- Pojechalem zeby mi sprawdzili czy szyba jest szczelna - NIC szyba szczelna wszedzie dookola
3- po wywaleniu uszczelek z dachu na laczeniu blachy juz zaraz przy uszczelce przedniej szyby znalazlem po obu stronach male pekniecie - wiec testowo zawalilem to klejem do szy - nastepny dzien padal deszcz - TO SAMO - dalej kapie
4 - zawalilem tez "testowo" calkowicie niemalze uszczelke przy dziurze do anteny - NIC - dalej kapie
Przeciek jest gdzie wysoko bo kapie juz na poczatku slupkow wiec dach na bank albo okolice
Jestem aktualnie na etapie *******zielenia uszczelki przedniej szyby i dokladnego obadania co i jak. Wydaje mi sie ze jest gdzies jakies pekniecie w zgrzewie pod uszczelka na samej gorze albo wysoko na rogu.
Mial ktos kiedys podobny wyciek ?
Maksymalnie upierdliwe :(
No wie po wylaniu 40 litrow wody na auto i rozebraniu calego do golej blachy dalej niestety nie wiem skad cieknie - tak wiec zalozylem topic- moze ktos mial juz kiedys takie upierdliwe cos.
Kapie woda do srodka auta po przednich slupkach, czesc wody kapie centralnie na zgrzaniu blachy slupka ta ze kapie mi na kolana a reszta scieka sobie spokojnie wewnatrz slupka na podloge - po obu stronach.
Auto mialo kiedys szyber ale jest teraz zaspawany i wywalony + wyciek byl juz przed wywaleniem szyberdachu co sugeruja plamy na wewnetrznej stronie podsufitki. Szyber jest na 100% szczelny ( a raczej pozostalosc po nim )
Nie jest to jakis wielki wyciek ale kapie i mnie wk#$%^ strasznie.
1 -Wiec wywalilem najpierw te uszczelki z dachu i lalem wode po tych tunelikach - NIC
2- Pojechalem zeby mi sprawdzili czy szyba jest szczelna - NIC szyba szczelna wszedzie dookola
3- po wywaleniu uszczelek z dachu na laczeniu blachy juz zaraz przy uszczelce przedniej szyby znalazlem po obu stronach male pekniecie - wiec testowo zawalilem to klejem do szy - nastepny dzien padal deszcz - TO SAMO - dalej kapie
4 - zawalilem tez "testowo" calkowicie niemalze uszczelke przy dziurze do anteny - NIC - dalej kapie
Przeciek jest gdzie wysoko bo kapie juz na poczatku slupkow wiec dach na bank albo okolice
Jestem aktualnie na etapie *******zielenia uszczelki przedniej szyby i dokladnego obadania co i jak. Wydaje mi sie ze jest gdzies jakies pekniecie w zgrzewie pod uszczelka na samej gorze albo wysoko na rogu.
Mial ktos kiedys podobny wyciek ?
Maksymalnie upierdliwe :(