PDA

Zobacz pełną wersję : lampy mi oklapły



red_zary
16-12-06, 10:55
witam
Wiem, że prawdopodobnie powielam pytania zamiast użyć magicznego "szukaj", ale wierzcie mi - szukałem i nie znalazłem....

Więc... czy wie ktoś może co może być przyczyną "oklapnięcia" lamp? Brzmi śmiesznie, ale już wyjaśniam...

Chodzi o to, że wczoraj (1-szy raz gdzieś tak od miesiąca) wybrałem się nocą za miasto i zauważyłem, że lampy świecą mi prosto pod koła. Pomyślałem sobie, że pewnie ten suwaczek koło ręcznego przestawił ktoś przypadkiem. Sprawdziłem i okazało się, że jest na maxa do góry, a ja nadal widzę jakieś 5m przed siebie. Silniczek działa normalnie, ale po przestawieniu na niskie to już w ogóle pod spód świeci ;). włączyłem długie i dopiero coś było widać, ale te długie były jakieś krótkie.

Wcześniej było ok. Nie zmieniałem lamp, żarówek, nic nie majstrowałem. Kształt światła jest normalny.
Nie wiem o co chodzi...może jakiś bezpiecznik jest do tego, albo się silniczek zresetował i obniżył światła.
Jak nic nie wymyślę to do jakiegoś serwisu pojadę, bo strach w nocy jeździć jak się widzi parę metrów przed siebie...

heh, ale się rozpisałem;)

Raveland
16-12-06, 12:13
do regulacji lamp sluza srubki
ale jedz na stacje diagnostyczna i ci to zrobia poprawnie
koszt 10-20zl

Cairo
16-12-06, 12:21
Śrubka do regulacji lampy jest od góry lampy, taka platikowa.
Stań sobie kilka,kiklanaście metrów od jakieś ściany, włącz światła, regulator w samochodzie ustaw na "0" i reguluj tą śrubką. Prawą lampę ustaw ciut wyżej niż lewą. Możesz sobie porównać ustawienie z kimś kto jest pewny o poprawnym poziomie swoich lamp.
Jeżeli przy jeździe na mijania będą Ci mrugać z przeciwka, żę razisz, to obniż sobie tym suwakiem w środku, ew. później obniż troszeczkę, tą śrubką co wcześniej.

red_zary
16-12-06, 15:56
no tak, jest śrubka; wiem, że się reguluje, ale czy jest możliwe, a raczej jak to możliwe, że się obie lampy same przestawiły w dół o tyle samo?

Cairo
17-12-06, 09:14
raczej wątpliwe

lukass
17-12-06, 12:44
no tak, jest śrubka; wiem, że się reguluje, ale czy jest możliwe, a raczej jak to możliwe, że się obie lampy same przestawiły w dół o tyle samo? A może sprężyny Ci siadły z przodu..albo wymieniłeś zawieszenie na sport... :)

red_zary
17-12-06, 14:35
nic nie robiłem, nie zauważyłem żadnych innych usterek...
ale dzisiaj wymontowałem ten suwak, wypiąłem z kostki i przy wpinaniu lekko przytrzymałem, tak jakby zwarcie zrobiłem i lampy pojechały do góry, później jeszcze suwakiem podciągnąłem na maxa w górę...Ale nie mogłem tego tak zostawić, musiałem sprawdzić co się stanie jak jeszcze raz pobawię się w "wpinam nie wpinam" i światła zjechały na glebę...dziwne rzeczy. Później zrobiłem to ostatni raz i jest chyba ok, ale będę musiał w nocy sprawdzić.

Ale pytanie co może być powodem? Tak jak pisałem, nic nie było robione, nie regulowałem świateł, innych usterek brak.
jedyne co mi przychodzi do głowy, to fakt, że jakiś miesiąc temu firma zakładała mi alarm. Może gościu gdzieś mi zwarę na instalacji zrobił, a przynajmniej nieparzystą ilość zwar ;), silnik zjechał w dół i już.

Chipsy2
17-12-06, 15:18
Rozkładałem ostatnio suwaczek w 5 gen. i być może jest tak samo w 6 gen. po prostu czasem odkleja się ścieżka od płytki tak miałem u siebie i jak się opuściły na maxa w dół to nie chciały za nić na świecie wrócić do pierwotnej pozycji. Po rozebraniu suwaczka oczyszczeniu styków i podklejeniu ścieżki wszystko jest OK. A ja już nawet silniczek kupiłem drugi bo nie wierzyłem że suwaczek się może sypnąć.

red_zary
17-12-06, 15:21
chipsy2, ale silniczek chodził, tak jak u mnie, czy zdechł?