PDA

Zobacz pełną wersję : klimatyzacja - a raczej jej brak



bcn
13-11-10, 18:26
mam problem - nie uzywalem klimy przez pewien czas (ok miesiaca); dzis wlaczylem i zamiast zimnego powietrza, leci normalne; do tego cos syczy dosc glosno po wlaczeniu; czynnik sie skonczyl? czuc ze klima sie wlacza, wiec zakladam ze pompa dziala. Jakies pomysly co i jak?

LemonR
13-11-10, 18:30
A może masz pokrętło ogrzewania ustawione na ciepło. Ja tak miałem i już prawie zaczynałem w klimie grzebać jak się zorientowałem.

dario55
13-11-10, 19:59
Jeśli pompa się załącza to czynnik powinien być, może być go mało ale jest, więc powinno chłodzić.

bcn
13-11-10, 22:21
a skad syczenie? moze i chlodzi, ale badzo slabo w porownaniu z tym jak bylo

Krzysztof1969
14-11-10, 19:39
Kończy się gaz po prostu się ulotnił a to nie dobijałeś przez kilka lat lub masz dziurę najczęściej jest w tzw. Chłodnicy klimy. Syczenie oznacza że lada dzień przestanie się uruchamiać bo czynnika jest zbyt mało aby chłodzić.

bcn
15-11-10, 09:00
szlag, dobijalem pol roku temu, wiec jest dziura. Cholera by to wziela. Dzieki za pomoc

_reggie_
27-04-12, 13:54
Witam,

odświeżam temat, gdyż właśnie dziś u mnie te same objawy co u bcn ... syczy i nie chłodzi praktycznie wcale ale się załącza...
Fakt, że nie nabijałem klimy chyba ponad 3 lata, więc mógł się czynnik ulotnić, albo gdzieś jakaś nieszczelność...
bcnCoś udało się Tobie wtedy ustalić?

pozdro!

luchuma
27-04-12, 14:06
jak pojedziesz nabic to Ci najpierw sprawdza cisnienie pompujac azot i beda wiedzieli czy jest nieszczelnosc
przynajmniej mi tak zrobili w norauto
jak byla nieszczelnosc to nienabijali i chyba nic nie placilem, bo nienabili ;]
poczekaj az sie sezon zacznie na klime to bedzie promocja diagnoza gratis :D ewentualnie podjedz do nich i sie spytaj ile taka usluga ;]

tomsoo
27-04-12, 15:14
1. Syczenie oznacza zbyt małą ilość czynnika chłodzącego; syczy przy wyłączaniu kompresora przez chwilę.
2. Czynnik chłodzący ubywa w sposób naturalny, głównie przez złączki elastyczne; nie da się w wibrującym środowisku, jakim jest samochód, zbudować super szczelnego układu (jak np. lodówka) - muszą być elementy elastyczne, które przejmą ruchy np. silnika, drgania z poruszania się po wertepach. Stąd ubytki. Średnio co 2-3 lata trzeba dobić czynnik chłodzący.
3. Chłodnicę sam wymieniałem i przestrzegam przed najtańszymi z allegro. Dziadostwo i tyle (koszt ok. 270 zł). Rozleciała się (sparciała, mikropęknięcia w dużej ilości) po pół roku - polecam za to firmy Nissin, za ok. 400 zł - działa dobrze już od 2 lat.
4. Dobrze jest wkleić sobie do zderzaka siatkę aluminiową, do zabezpieczenia chłodnicy klimatyzacji przed uderzeniami kamyków itp. Trzeba zdjąć zderzak, dociąć, wkleić na dobry silikon. Ja wklejałem czarną siatkę, jeżdżę z tym już 2 lata, trzyma się dobrze.

Pozdrowienia.