Zobacz pełną wersję : problem z lampką ostrzegajaca o niezamkniętych drzwiach
pojawił się mały problem z lampką ostrzegającą o niezamkniętych drzwiach oraz z lamką wewnętrzną oświetlającą wnętrze auta, po zamknieciu drzwi, nawet gdy auto nie jest odpalone świeci mi się w/w lampka ostrzegawcza i ta na podsufitce, z tym ze światlo jest dość diwne jakby było gdzieś zwarcie, (raz jaśniej raz ciemniej), nie mam pojęcia jak mogę sprawdzić czy z obwodem wszystko ok, może ktoś z was miał podobny problem, proszę o jakieś rady.
Sprawdź sobie wszystkie włączniki przy drzwiach. Może w którymś ułamał się ten "cycek", który jest popychany przez drzwi, możesz je wykręcać pokoleji i zobaczysz, czy np. po odpięciu któregoś problem znika. Wtedy go rozbierzesz i zobaczysz co w środku "piszczy".
Szymon Septic
15-12-06, 21:48
Jakby sie okazalo ziomie ze masz cos uszkodzone typu wlacznik to smialo sie mozesz zglosic bo mam takie czesci :wink:
gdzieś masę bokiem dostaje
znalazłem źródło, ale jeszcze nie naprawiłem, błąd ten powodował czujnik przy tylnych drzwiach, myślę że jakiś kabelek się obluzował, jutro napiszę więcej.
damianeq87
16-12-06, 23:07
Ja mam coś takiego że pali mi się ta kontrolka i lampka w podsufitce.
Tylko mam taki problem, że tylko ja wsiadam do samochodu a okazuje się, że tylne prawe nie są domknięte (chociaż nikt tam nie siedział)
Mam już to od jej kupna i nie wiem co z tym zrobić...
Smarowałem czujniki ale to nie to...
Smarowałem czujniki ale to nie to...
Sprawdź sobie wszystkie włączniki przy drzwiach. Może w którymś ułamał się ten "cycek", który jest popychany przez drzwi, możesz je wykręcać pokoleji i zobaczysz, czy np. po odpięciu któregoś problem znika. Wtedy go rozbierzesz i zobaczysz co w środku "piszczy".
Sprawdziłes?
damianeq87
16-12-06, 23:24
Nie mogę bo Hania jest w warsztacie...sprawdzę po świętach dopiero :(
Sprawdź jeszcze jedno a mianowicie czy rygle zamków są dobrze przykręcone ...zdarza się że są luźne a dzwi i tak się dobrze zamykają(miałem już sporo takich przypadków że ludzie przyjeżdżali i albo się im świeciło albo "panie coś mi z tyłu puka")
Proponuje rozkrecić czujnik w drzwiach. Często styki sniedzieją (są tam 3 blaszki i jedna sprężynka) i sprężyna nie ma siły przepchnąć blaszki. Strasznie zegarmistrzowska robota ale wszystko jest rozbieralne więc tylko troche czasu i papieru ściernego potrzeba.
E tam zegarmistrzowska, rozbierasz ten czujnik i wszystko masz jak na dłoni. Czyścisz to i już. Ale syf który się tam zgromadził powoduje raczej brak świecenia nisz świecenie na zakmniętych drzwiach. Prędzej złamany cycek może powodować niegaszenie. Chyba, że ten syf zrobi zwarcie, ale mało to chyba prawdopodobne.
Podepne sie pod temat a mozliwe ze woda dostaje sie do tego czujnika w drzwiach i dlatego swieci jakby nie byly zamkniete bo u mnie zaczyna sie palic ze sa niedomnkniete tylne lewe drzwi (wiem bo sprawdzilem) w czasie deszczu szczegolnie.I jest tak ze zatrzasne drzwi zgasnie i za jakies pare sekund zmnow sie zapala :( Czujnika jeszcze nie rozbieralem.
Pozdrawiam
ZaMi
damianeq87
17-01-07, 21:28
Ja rozebralem czujniki i je osuszylem...i jest ok
@zami rozbierz czujnik (5minut - nic skomplikowanego, uwazaj na sprezynki) wyczyść, np za pomocą "kontakt" - 7zł za spray w elektronicznych sklepach) i powinno byc wszystko ok. Moze jest tak zasniedziale ze malenka wilgoc zwiera styki. Ja przeczyściłem i wszystkie 4 ładnie działaja.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.