Zobacz pełną wersję : Łożysko, przebug czy inne dziadostwo?
witam ;)
Sprawa wygląda tak.
Jakiś czas temu wydawało mi się, że huczy w lewym przednim kole (to od kierowcy), do tego nasilało to się w jeździe w łuku. Na diagnostyce niby sprawdzili zawiechę, przeguby niby całe, więc wszystko wskazywało na łożysko. Kupiłem (kanaco), wymienili... dalej to samo.
Pojeździłem trochę więcej i wygląda to tak.
Słychać np. na rondzie jakby terkotanie, głównie przy skręcie w lewo. ALE np. jadąc w łuku i dodając gazu słychać huczenie. Wszystko WYDAJE mi się, że dochodzi cały czas z tej samej okolicy, czyli przednie lewe koło...
Co ciekawe przy teście z maksymalnie skręconymi kołami, kręcąc szybko małe kółka... cicho, nic nie terkocze :(
Koła wykluczyłem, objawy są identyko zarówno na letnich jak i zimowych kołach.
Szlag mnie już trafia.... Ma ktoś jakiś pomysł, sugestie, z góry dzięki :)
ps. Sorki, pomyliłem działy, proszę moda o przeniesienie.
przegub na 100% - wymień i bedzie ok. To że nie słychać go przy maksymalnym skręcie, moze bys spowodowane tym ze "kulki" w środku tak sie ukladają na "ścisk" i nie słychać - a jak piszesz że np. na rondzie słychać, to kulki układaja się tak że słychać. Ja obstawiam przegub.
przegub na 100% - wymień i bedzie ok. To że nie słychać go przy maksymalnym skręcie, moze bys spowodowane tym ze "kulki" w środku tak sie ukladają na "ścisk" i nie słychać - a jak piszesz że np. na rondzie słychać, to kulki układaja się tak że słychać. Ja obstawiam przegub.
No, ale przegub byłoby słychać też w jeździe po łuku (huczenie, wręcz lekkie wibracje) ?
nie koniecznie - wysztko zależy od tego jak mocno sa wyrobiono śruta w przegubie - u ciebie widac dopiero zaczynają się psuć i dlatego raz go słychac, a raz nie.
nie koniecznie - wysztko zależy od tego jak mocno sa wyrobiono śruta w przegubie - u ciebie widac dopiero zaczynają się psuć i dlatego raz go słychac, a raz nie.
hehe... no, ale tak jak wspomniałem wcześniej - w jeździe po łuku i dodaniu gazu właśnie słychać huczenie i jakby lekkie wibrowanie...
Czyli np. na rondzie "terkot", a w łuku tak jak opisałem wyżej...
Yotomeczek86
04-11-10, 00:54
Witam
Podepnę się pod temat. Otóż niepokoi mnie jedna rzecz : z rańca gdy wsiadam do autka, odpalam i chcę ruszyć i skręcam koła aby wyjechać z miejsca parkingowego to przy skręcaniu coś terkocze dość głośno jakby z prawej strony, bez znaczenia czy w prawo czy lewo. Jak sobie tak pojeżdżę to nic nie słychać, jak postoi i ruszam to też nie, jedynie po nocce się tak dzieje. Czyżby też przegub?
witam ;)
Sprawa wygląda tak.
Jakiś czas temu wydawało mi się, że huczy w lewym przednim kole (to od kierowcy), do tego nasilało to się w jeździe w łuku. Na diagnostyce niby sprawdzili zawiechę, przeguby niby całe, więc wszystko wskazywało na łożysko. Kupiłem (kanaco), wymienili... dalej to samo.
Pojeździłem trochę więcej i wygląda to tak.
Słychać np. na rondzie jakby terkotanie, głównie przy skręcie w lewo. ALE np. jadąc w łuku i dodając gazu słychać huczenie. Wszystko WYDAJE mi się, że dochodzi cały czas z tej samej okolicy, czyli przednie lewe koło...
Co ciekawe przy teście z maksymalnie skręconymi kołami, kręcąc szybko małe kółka... cicho, nic nie terkocze :(
Koła wykluczyłem, objawy są identyko zarówno na letnich jak i zimowych kołach.
Szlag mnie już trafia.... Ma ktoś jakiś pomysł, sugestie, z góry dzięki :)
ps. Sorki, pomyliłem działy, proszę moda o przeniesienie.
Mam dokładnie ten sam problem, byłem u mechanika z sugestią że to przegub, wjechałem na podnośnik, poszarpał, popatrzył, pojeździł i stwierdził, że lepiej przegubu nie ruszać, bo to nie koniecznie to, lepiej poczekać aż się bardziej posypie i mieć pewność, niż wymieniać nadarmo... u mnie terkocze przy jeździe powyżej 20km/h niezależnie w którą stronę skręcam, zawsze terkocze z lewej. Przy manewrach na parkingu, przy maks skręcie cisza. Zdjąłem koło, okiem laika wszystko wygladało ok oprócz łącznika spabilizatora, którego tuleje gumowe wyglądają na zmęczone (mam u siebie prostą szpilę z czterema tulejami gumowymi) może to być to?
Zdjąłem koło, okiem laika wszystko wygladało ok oprócz łącznika spabilizatora, którego tuleje gumowe wyglądają na zmęczone (mam u siebie prostą szpilę z czterema tulejami gumowymi) może to być to?
Masz może jakieś zdjecie o który to konkretnie element chodzi? Albo możesz wskazać na schemacie z manuala...
Też doszedłem do wniosku, że będę z tym jeździł, aż ewidentnie będzie wiadomo który to element nawalił... aczkolwiek wkurza to.
Mam dokładnie ten sam problem, byłem u mechanika z sugestią że to przegub, wjechałem na podnośnik, poszarpał, popatrzył, pojeździł i stwierdził, że lepiej przegubu nie ruszać, bo to nie koniecznie to, lepiej poczekać aż się bardziej posypie i mieć pewność, niż wymieniać nadarmo... u mnie terkocze przy jeździe powyżej 20km/h niezależnie w którą stronę skręcam, zawsze terkocze z lewej. Przy manewrach na parkingu, przy maks skręcie cisza. Zdjąłem koło, okiem laika wszystko wygladało ok oprócz łącznika spabilizatora, którego tuleje gumowe wyglądają na zmęczone (mam u siebie prostą szpilę z czterema tulejami gumowymi) może to być to?
Zmień mechanika lepiej wymienić dla pewności niż później gdzieś przez awarie być uziemionym.
Pojedziesz gdzieś daleko za miasto i nawali ci przegub to poniesiesz 3 razy większe koszta niż wcześniejsza wymiana.
Po za tym takie usterki są groźne dla ciebie jak i dla innych użytkowników drogi.
bednar_ek35
07-11-10, 22:15
Najszybszy możliwy sposób sprawdzenia czy to łożysko to wymontować całe zwrotnice i wtedy zakręcic piastą.U mnie też kiedyś terkotało po przekroczeniu 20km/h,a powyżej 100 to już ciężko było w kabinie wytrzymać.Kilka razy stawiałem auto na klockach,odpalałem i wrzucałem bieg,ale za boga nie mogłem zdiagnozować z kąd ten dzwięk dobiega.Dopiero po wyjęciu zwrotnic i zakręceniu piastami znalazłem przyczyne i zrobiłem sie lżejszy o pare stówek bo dwa łożyska poszły sie je.....ać.
witam
mialem podobny problem z przegobem ... dalem gestrzego smaru do przegowow i problem od roku zniknol...?
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.