Zobacz pełną wersję : Pasek rozrządu Civic 1.6 110 KM, ES7, D16V1 - sedan.
Witam :-)
2 lata mnie tutaj nie było, zmiana samochodu, jednak wróciłem do ... korzeni :-)
Kupiłem właśnie Hanię z 2005 roku, ma przejechane 53000 km. Jest to Civic 1.6, 110KM, ES7, D16V1.
Zapytanie moje brzmi: Kiedy wymieniać rozrząd ??? Różni ludzie różnie mówią i sam już nie wiem. jedni, że w przyszłym roku bo to już 6 rok autka i trzeba, jedni, że za 2-3 lata ???
Dzięki za odpowiedź, Pozdrawiam :-)
KOWAL ziom
01-11-10, 19:37
to bardzo fajne autko kupiłeś. tylko jakiś strasznie mały przebieg, ale różnie to bywa.
przy tym motorku co 120000 lub 96 miesięcy zalecają, pewnie zależy co przyjdzie pierwsze. Jeżeli nie jesteś w 100% pewien stanu autka, pochodzenia i przebiegu to zrób wymianę szybciej. Jak masz dobrego mechaniora, to on Ci powie w jakim stanie z grubsza jest rozrząd i wtedy podejmiesz decyzję.
Samochód z salonu ze Szczecina. Wcześniej miał go marynarz, więc za dużo go nie ujeżdżał. Przebiegu jestem pewien, jest wszystko udokumentowane.
Tak właśnie w książce przeczytałem jak piszesz, ale sprzedający mówił, że powinienem wymienić rozrząd w przyszłym roku w dlatego zgłupiałem ???
Zastanawiam się dlatego co zrobić ???
8 lat lub 120 tys
nie ma co przesadzac, mozna ewentualnie obejrzec jak wyglada
KOWAL ziom
01-11-10, 20:14
8 lat lub 120 tys
nie ma co przesadzac, mozna ewentualnie obejrzec jak wyglada
dokładnie, jak samochód był sporadycznie ujeżdżany, to do 100k km, szkoda kasy wydawać, chyba, że organoleptycznie okaże się, że jest w tragicznym stanie, ale raczej bym nie przypuszczał.
z tego co piszesz to masz pewność przebiegu - wiec spokojnie do 100 tys. można śmigać, a troszkę mniej spokojniej do 120 tys. Później to już z racji jakości zamienników i nawet części oryginalnych to co 60-80 tys.
Ja zawsze po zakupie zalecałbym wymienić wszystkie podstawowe elementy eksploatacyjne w tym rozrząd. Z przebiegiem zawsze jest ryzyko - nawet jak auto posiada wpisy z ASO.
Ponadto napinacza i pompy wodnej ja bym nie wymieniał. Pompę zaleca się dopiero przy drugiej wymianie paska, natomiast jak napinacz jest ok to też szkoda kasy. U siebie poprzestałem tylko na pasku.
chyba, że organoleptycznie okaże się, że jest w tragicznym stanie
wiele wymian pasków mam już za sobą /w różnych autach/ i uwierz, że bardzo często pasek mający przejechane 60-80 tys niczym nie różni się od nowego - pod względem zużycia. Nowy pasek to nie taki znowu duży wydatek, a szkody spowodowane zerwaniem są znaaaacznie większe.
Zawsze jak kupowałem samochód to na wstępie wymieniałem rozrząd, świece, olej filtry - taki zestaw startowy.
Tutaj mam wymienione świece, olej filtry i zastanawiam się nad tym rozrządem ???
Jak nie jesteś pewien przebiegu i lepiej będzie Ci się spało :rolleyes: - to wymień.
Pasek continentala powinien kosztować poniżej 100 zł, 2-3 piwka - 10 zł i ok.3 godzinki roboty :)
W swojej poprzedniej Hance to trochę grzebałem (anglik MA, VI gen, 1.4), tutaj to się boję :-)
Szkoda, że bliżej nie mieszkasz, zrobilibyśmy skrzyneczkę ;-)
oj szkoda;)
nie ma się czego obawiać, wymieniałem w V, VI i VII generacji - i wszystko jest na jedno kopyto. W VII jest tylko ciaśniej - ale w porównaniu do poprzednich generacji najszybciej mi z rozrządem poszło /męczyłem się tylko z odpięciem czujnika Vteca/.
taki komplet to za duży wypas ???
- PASEK ROZRZĄDU MITSUBOSHI
- NAPINACZ PASKA ROZRZĄDU GMB
cena za komplet - 499 ???
nie za duży
cena "normalna" ale dalej nie widze sensu w wymianie :P
Dobra, czyli emocje muszę schować w kieszeń, tankować i jeździć :-)
Dziękuję wszystkim za pomoc :-)
Dobra, czyli emocje muszę schować w kieszeń, tankować i jeździć :-)
amen
niestety napinacz tutaj dużo kosztuje - dobrze że nie trzeba go wymieniać
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.