Zobacz pełną wersję : problem ktorego niemoge ogarnac :(
GrzechuLSi
08-12-06, 18:42
prosze o jakies podpowiedzi co to by hipotetycznie mogla byc za usterka bo wymienilem lozysko jednak to nie to bylem na szarpakach i nic niewykrylo mechanik tez niczego nieznalazl mowi ze wyglada wszytko ok na wahaczach itp a problemem jest huk jakby metaliczny taki stukot z tylniego kola( jakby grzechotka :P) gdy zaczynam jechac powyzej 80km/h najlepiej slychac to na rownej powierzchi a gdy przyspieszam to jest coraz glosniej. Dziwny jest fakt ze gdy osiagne 140-150km/h to ustaje stukot i cisza :shock:
..::szczur::..
08-12-06, 20:24
mialem podobny problem z tym ze po przezuceniu na stalowe felgi problem zniknol moze to wina felgi albo pierscienia centrujacego, pierw myslalem ze to cos w bagazniku ale nic potem zawieszenie sprawdzilem tez cisza i nic nie znalazlem, odkrecalem kolo tez nic, dopiero po zalozeniu felg stalowych na zime przestalo pukac, wiec podejzewam ze to cos z kolem bylo.
prosze o jakies podpowiedzi co to by hipotetycznie mogla byc za usterka bo wymienilem lozysko jednak to nie to bylem na szarpakach i nic niewykrylo mechanik tez niczego nieznalazl mowi ze wyglada wszytko ok na wahaczach itp a problemem jest huk jakby metaliczny taki stukot z tylniego kola( jakby grzechotka :P) gdy zaczynam jechac powyzej 80km/h najlepiej slychac to na rownej powierzchi a gdy przyspieszam to jest coraz glosniej. Dziwny jest fakt ze gdy osiagne 140-150km/h to ustaje stukot i cisza :shock:
Na poczatek zamien kola....
Swego czasu tez mi cos wylo z prawej strony z tylu.... po zmianie opon przestalo...
GrzechuLSi
10-12-06, 02:54
zamienialem juz po 2-3razy na cale nowe kola i tak samo dzwoni
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.