pimbartosz
27-10-10, 20:34
Witam wszystkich.
Posiadam Civica 1,7CTDI 2004r przebieg 225 tys.
Problem jaki mnie aktualnie dręczy to (skaczące obroty, przyduszanie, dławienie, gaśnięcie) wszystko dzieje się na luzie zarówno na zimnym jak i cieplym silniku, ale na cieplym sie to chyba nasila, lub przy jeżdzie w bardzo niskim zakresie obrotow 1-1,5 tys obr.
Aby to troche zobrazować to stojąc na luzie obroty skaczą tak 100-200, jesli w gorę to jest to bardzo krotki skok, jezeli przydysza to tak do 2-3 sekundy a potem podskakuje w droga strone i tak caly czas.
Zapala normalnie, przyspieszenie i spalanie ok. rozrząd wymieniany byl przy 160 tys, wymieniony czujnik położenia wału korbowego, zawory nieregulowane.
Przeczyscilem taz smoka w baku, sprawdziłem przewody paliwowe i powietrze raczej nigdzie sie tam nie dostaje.
Aso hondy w uk zdiagnozowało ze pompa paliwa do wymiany do tego przewody no i najlepiej jeszcze rozrzad jeszcze raz przy okazji. Po trzech dniach sprawdzania wystawili mi taka diagnoze ktora znacznie przewyższa wartosc auta ok Ł3000 alke biorac pod uwage ze nie juz mnie probowali naciągnąć kiedys to jakos im nie wierze za bardzo. Co lepsze inny serwis hondy po odczytaniu błedy spadek cisnienia paliwa na odczepnego zalecił zmienic filtr co oczywiscie nic nie dalo.
Jakis czas przed tem taki gość z polecenia odczytal inny błąd ktory mowil o przepięciach na czujniku pompy....
Czy ktoś już miał podobne objawy, lub czy komuś juz padła pompa i czy ten czujnik na pompie jest wymienialny, a moze jakos sie da to zregenerować?
Bede bardzo wdzięczny za sensowne wskazówki i podpowiedz
Posiadam Civica 1,7CTDI 2004r przebieg 225 tys.
Problem jaki mnie aktualnie dręczy to (skaczące obroty, przyduszanie, dławienie, gaśnięcie) wszystko dzieje się na luzie zarówno na zimnym jak i cieplym silniku, ale na cieplym sie to chyba nasila, lub przy jeżdzie w bardzo niskim zakresie obrotow 1-1,5 tys obr.
Aby to troche zobrazować to stojąc na luzie obroty skaczą tak 100-200, jesli w gorę to jest to bardzo krotki skok, jezeli przydysza to tak do 2-3 sekundy a potem podskakuje w droga strone i tak caly czas.
Zapala normalnie, przyspieszenie i spalanie ok. rozrząd wymieniany byl przy 160 tys, wymieniony czujnik położenia wału korbowego, zawory nieregulowane.
Przeczyscilem taz smoka w baku, sprawdziłem przewody paliwowe i powietrze raczej nigdzie sie tam nie dostaje.
Aso hondy w uk zdiagnozowało ze pompa paliwa do wymiany do tego przewody no i najlepiej jeszcze rozrzad jeszcze raz przy okazji. Po trzech dniach sprawdzania wystawili mi taka diagnoze ktora znacznie przewyższa wartosc auta ok Ł3000 alke biorac pod uwage ze nie juz mnie probowali naciągnąć kiedys to jakos im nie wierze za bardzo. Co lepsze inny serwis hondy po odczytaniu błedy spadek cisnienia paliwa na odczepnego zalecił zmienic filtr co oczywiscie nic nie dalo.
Jakis czas przed tem taki gość z polecenia odczytal inny błąd ktory mowil o przepięciach na czujniku pompy....
Czy ktoś już miał podobne objawy, lub czy komuś juz padła pompa i czy ten czujnik na pompie jest wymienialny, a moze jakos sie da to zregenerować?
Bede bardzo wdzięczny za sensowne wskazówki i podpowiedz