andi68
23-10-10, 22:03
Tydzień temu kupiłem Sporta 1.6.
Nadszedł czas wymiany mojego drugiego auta na coś nowszego.
Do tej pory ponad 5 lat jeździłem Mazdą 323C i jest to samochód nie do zdarcia.Okoliczności sprawiły, że C pójdzie do rodziny (za dobra sztuka, żeby wystawić na Allegro, i to za grosze) ,pewne auto, nigdy nie zawiodło a ma 15 lat.
W grę wchodziły 3 modele, Honda Civic, Mazda 3, Audi A3,benzyna.
Szukanie zajęło kilka tygodnii; to co wypisują w ogłoszeniach i to co jest wart samochód na miejscu to lepiej nie pisać ;). bezwypadkowe z książkami okazywały się złomem .
Trochę przez przypadek kupiłem wspomnianego Sporta; pojechałem oglądać innego, który okazał się totalnym złomem (bezwypadkowy, nie wymaga wkładu finansowego).
Jest ok, przejechałem kilkaset km przez tydzien tylko czegoś brakuje; brakuje duszy Hondy, którą miałem okazję poznać w generacji IV i V.
Poszukiwałem auta na zimę (na lato mam mx-5) i w sumie się nie zawiodłem, ma być kompaktem, silnik benzynowy, japończyk (niestety anglik).
Przeczytałem wszystkie tematy z Civiciem VII generacji, polecano silnik 1.6 ale przyznam, że jestem leciutko rozczarowany, nawet zbiera się powyżej 3.5tys. obr.ale to nie to co prezentowały wcześniejsze Hondy.
I ten skręt-porażka na parkingu.
Co do właściwości jezdnych- podobno zawieszenie obniżone , żeby lepiej się prowadziło- o właściwościach jezdnych mam swoją opinię-Civic to dupowóz i tyle.
Wiosną, latem, jesienią jeżdżę Mazdą Mx-5, NB, 1.8 140 km, 6 biegów z dyferencjałem Torsena i to ma prowadzenie.
Ale czego ja wymagam, mam mieć auto na zimę więc Civic pewnie spełni moje wymagania; w końcu w zimie jeździ się raczej spokojnie a tutaj Sport jak znalazł.
Nadszedł czas wymiany mojego drugiego auta na coś nowszego.
Do tej pory ponad 5 lat jeździłem Mazdą 323C i jest to samochód nie do zdarcia.Okoliczności sprawiły, że C pójdzie do rodziny (za dobra sztuka, żeby wystawić na Allegro, i to za grosze) ,pewne auto, nigdy nie zawiodło a ma 15 lat.
W grę wchodziły 3 modele, Honda Civic, Mazda 3, Audi A3,benzyna.
Szukanie zajęło kilka tygodnii; to co wypisują w ogłoszeniach i to co jest wart samochód na miejscu to lepiej nie pisać ;). bezwypadkowe z książkami okazywały się złomem .
Trochę przez przypadek kupiłem wspomnianego Sporta; pojechałem oglądać innego, który okazał się totalnym złomem (bezwypadkowy, nie wymaga wkładu finansowego).
Jest ok, przejechałem kilkaset km przez tydzien tylko czegoś brakuje; brakuje duszy Hondy, którą miałem okazję poznać w generacji IV i V.
Poszukiwałem auta na zimę (na lato mam mx-5) i w sumie się nie zawiodłem, ma być kompaktem, silnik benzynowy, japończyk (niestety anglik).
Przeczytałem wszystkie tematy z Civiciem VII generacji, polecano silnik 1.6 ale przyznam, że jestem leciutko rozczarowany, nawet zbiera się powyżej 3.5tys. obr.ale to nie to co prezentowały wcześniejsze Hondy.
I ten skręt-porażka na parkingu.
Co do właściwości jezdnych- podobno zawieszenie obniżone , żeby lepiej się prowadziło- o właściwościach jezdnych mam swoją opinię-Civic to dupowóz i tyle.
Wiosną, latem, jesienią jeżdżę Mazdą Mx-5, NB, 1.8 140 km, 6 biegów z dyferencjałem Torsena i to ma prowadzenie.
Ale czego ja wymagam, mam mieć auto na zimę więc Civic pewnie spełni moje wymagania; w końcu w zimie jeździ się raczej spokojnie a tutaj Sport jak znalazł.