klev
20-10-10, 22:58
Witam wszystkich sympatyków Hondy.
Dostałem od mamy (w "spadku") fajną hondke D14A2 1,4i 90KM. Autko jest z 96 roku z grudnia. Przebieg ok. 145.000 km. Od nowości tylko benzynka, nigdy LPG.
Kupione było w salonie i jeździła nim tylko moja mama. (dlatego jest obity z każdej strony, na szczęście tylko delikatne stłuczki miejskie, żadnego dzwona).
Hondzinka nigdy nie zawiodła mojej mamy i nigdy nie stanęła z żadną awarią.
Tyle wystarczy o historii hondzinki, teraz czas na dalsze rozważania i problemy.
Problemów brak :) Jedyne co mnie nurtuje to to ze ten silnik jest strasznie zamulony.... sami wiecie jak kobiety jeżdżą. Ostatnio nie mogłem złapać Astry 1,4, a nawet się oddalała.
Poczytałem trochę tego forum, trochę dowiedziałem się od znajomych i mam pewne plany które chciałbym skorygować z "fachowcami" a przynajmniej sympatykami tej marki.
Chciałbym odmulić to autko i troszkę je zmodernizować żeby było bardziej żwawe:
Co sądzicie o moim planie:
1. Dolot CAI Simoty
2. Jakieś modyfikacje komputera i restart ECU
3. Jakieś modyfikacje wylotu (raczej same tłumiki, bo na cały układ wydechowy mnie chwilowo nie stać)
Co jeszcze można zrobić po kosztach? Może jakieś czyściki wtrysków czy coś?
Myślicie ze to odczuwalnie ożywi moją hondę? Będę wdzięczny za każde sugestie i podpowiedzi.
Żaden swap nie wchodzi w grę, ani finansowo ani logicznie, ten silnik jest w super stanie.
Pozdrawiam Krzysiek
Dostałem od mamy (w "spadku") fajną hondke D14A2 1,4i 90KM. Autko jest z 96 roku z grudnia. Przebieg ok. 145.000 km. Od nowości tylko benzynka, nigdy LPG.
Kupione było w salonie i jeździła nim tylko moja mama. (dlatego jest obity z każdej strony, na szczęście tylko delikatne stłuczki miejskie, żadnego dzwona).
Hondzinka nigdy nie zawiodła mojej mamy i nigdy nie stanęła z żadną awarią.
Tyle wystarczy o historii hondzinki, teraz czas na dalsze rozważania i problemy.
Problemów brak :) Jedyne co mnie nurtuje to to ze ten silnik jest strasznie zamulony.... sami wiecie jak kobiety jeżdżą. Ostatnio nie mogłem złapać Astry 1,4, a nawet się oddalała.
Poczytałem trochę tego forum, trochę dowiedziałem się od znajomych i mam pewne plany które chciałbym skorygować z "fachowcami" a przynajmniej sympatykami tej marki.
Chciałbym odmulić to autko i troszkę je zmodernizować żeby było bardziej żwawe:
Co sądzicie o moim planie:
1. Dolot CAI Simoty
2. Jakieś modyfikacje komputera i restart ECU
3. Jakieś modyfikacje wylotu (raczej same tłumiki, bo na cały układ wydechowy mnie chwilowo nie stać)
Co jeszcze można zrobić po kosztach? Może jakieś czyściki wtrysków czy coś?
Myślicie ze to odczuwalnie ożywi moją hondę? Będę wdzięczny za każde sugestie i podpowiedzi.
Żaden swap nie wchodzi w grę, ani finansowo ani logicznie, ten silnik jest w super stanie.
Pozdrawiam Krzysiek