Zobacz pełną wersję : przewody hamulcowe w civicu
Witam, kolega niedawno kupił almere, autko w bdb stanie technicznym...ale...pewnego pięknego dnia gdy do jezdzał do swiateł na skrzyzowaniu ku jego zaskoczeniu pedał hamulca nie zareagował, zdołał chłopczyna wychamwac biegami i ręcznym, ale dianoza mechaniora brzmiała "przegnity przewod hamulcowy" ponoc w tych modelach to standard. Moje pitanko brzmi wiec jakie jest prawdopodobienstwo ze w hankach je podobnie? sprawdzacie takie rzeczy???
Piotrek Klag
04-12-06, 13:04
Witam, kolega niedawno kupił almere, autko w bdb stanie technicznym...ale...pewnego pięknego dnia gdy do jezdzał do swiateł na skrzyzowaniu ku jego zaskoczeniu pedał hamulca nie zareagował, zdołał chłopczyna wychamwac biegami i ręcznym, ale dianoza mechaniora brzmiała "przegnity przewod hamulcowy" ponoc w tych modelach to standard. Moje pitanko brzmi wiec jakie jest prawdopodobienstwo ze w hankach je podobnie? sprawdzacie takie rzeczy???
nie słyszałem o takiej opcji - czasami jak ktos ma stare jak świat auto i zmieni płyn na wyższy np. dot 5.1. to efekt taki może być - ja mam w moim QPE wlany płyn dot 5.1 Ferodo Racing i problemó nie ma....
No szczerze powiedziawszy sprowadziłem auto miesiąc temu, rocznik 93 , przebieg ok 150 tys i nie zastanawiałem sie nad wymianą płynu hamulcowego ani innych, nie wiem kiedy i czy wogole był wymienany, myslisz ze powinienem to zrobic? z czym jak z czym ale z hamulcami to problemiow nie mam (w przeciwieństwie do innych częsci:) )
Podnieś samochód i obejrzyj z mechanikiem przewody.
Mam ten problem niestety i zbieram kasę na wymianę całej wiązki z paliwowymi włącznie.
W wawie to kosztuje 350. Przewody są tanie (z metra) ale roboty jest podobno w pytę... Stąd cena.
Lepiej powymieniaj co masz powymieniać, coby problemów nie mieć potem.
a ja myslałem ze to prawie koniec inwestycji, wpakowałem juz sporo kasy, ale taka jest niestety cena za bezpieczną jazde. bdw dzieks. pozdro
a ja myslałem ze to prawie koniec inwestycji, wpakowałem juz sporo kasy
To dopiero początek! :lol: :lol: :lol:
witam mi przewody pognietli jak zakładali gaz i jeszcze mi chcieli wmówić że to moja wina bo gdzies zaczepiłem ale wszedłem z gazownikami pod samochód i im pokazałem że przygnietli mi przewodem co gaz leci to mnie przepraszali łajzy . przewody centralny lewy 3.25 centralny prawy 3.50 m cena łaczne to było 90 zeta do mojego auta, miedziane, ale starych przewodów nie dałem rady wymienić (brak dostępu , chyba że komuś by sie chciało wymontowac zbiornik z paliwem) zeszło mi z 6 godzin z odpowietrzaniem i malowaniem podkładem i bitgumą przewodów paliwowych bo też miam pordzewiałe ,a te moje hamulcowe były tak zgnite że sie łamały jak paluszki.....ehehe
no to w weekend zapodam auto na kanał, nie uspokoiłeś mnie swoim postem, heheh, mam do wymiany wachacz, łożysko, muszę kupić zimówki :cry: jak dojdą do tego przewody bede zmuszony ciągnąc nadgodziny w pracy:/ a tak odbiegając od tematu to wczoraj jak odpaliłem auto to z silnika dobiegł mnie taki metaliczny nierównomierny klekot, utrzymywał sie przez ok 20 sek poczym ustał, auto w tym czasie chodziło równo, tydzień temu regulowałem zawory!!! co jest w morde????
wczoraj jak odpaliłem auto to z silnika dobiegł mnie taki metaliczny nierównomierny klekot, utrzymywał sie przez ok 20 sek poczym ustał, auto w tym czasie chodziło równo
Hmm... Miałem tak jakieś 500 km przed zerwaniem paska rozrządu :evil:
KONIECZNIE i natychmiast sprawdź napięcie paska rozrządu. Ja zignorowałem te dźwięki i trochę mnie to kosztowało...
Sprawdź te sprawy u mechanika.
[ Dodano: 06-12-2006, 20:18 ]
Może to nie to, ale ja już jestem przeczulony...
lol znowu mnie zaniepokoiłeś, cały rozrządy wymieniałem miesiąc temu i do tej pory wszystko grało, dzisiaj odpaliłęm auto i nic nie usłyszałem, nawet jesli to jednorazowy wybryk to i tak mnie to zastanawia. dzwięk był podobny do uderzania łyżeczką w pustą szklankę. A tak na marginesie to przez to czytanie postów nabawiłe sie chyba samochodowej hipochondrii wszędzie już słysze stuki puki i inne dziwne dzwięki :lol: auto mi zamula, nie chodzi jak powinno itp itd, a wracając do rozrządu to ponoć w modelu który mam czyli d13b2 nie da sie spaprać rozrządu bo jest na jednym wałku więc złe ustawienie odpada, przestawienie chocby o 1 ząbek daje skutki w postaci rozwalonej głowicy, nie wiem jak to jest w przypadku naciągu paska, najgprsze ze nie mam czasu sprawdzic bo pracuje nawet w niedziele :sad: jestem zdany na mechaników, musze im zaufać...
http://www.pwp.pwpnet.pl/firma.html
Jeżeli sam byś się bawił w zmianę przewodów to tutaj biorą 10 zł za każdy rozpoczęty metr przewodu z końcówkami, końcówki ewent. po zecie, zwój 10m przewodu 80zł, wszystko netto, jest katalog itp
Jeżeli sam byś się bawił w zmianę przewodów
Własnoręczna robota to dość ciężka sprawa. Raczej oddam do mechanika, zrobi mi cały zestaw. Tylko cena mnie troche przeraża (350 zł w wawie...)
cały rozrządy wymieniałem miesiąc temu i do tej pory wszystko grało
To może nie to co myślałem. Ja po prostu mam uraz do takich dźwięków (6 godzin w polu, czekając na holownik i licząc czy mi kasy wystarczy na remont...)
Jak masz nowy rozrząd to spoko. Może to coś innego...
no jak na warszawę to cena i tak niewielka, ja mieszkam w 20tys miasteczku i cena jest identyko, a "fachowcy" to podworkowe samouki, niektorzy mają ceny z kosmosu, za wymianę chłodnicy w jednym warsztacie krzykneli sobie 100zł!!! rozboj w biały dzień, przecież ta czynnosc zajmuje 20 min!!!
w modelu który mam czyli d13b2 nie da sie spaprać rozrządu bo jest na jednym wałku więc złe ustawienie odpada, przestawienie chocby o 1 ząbek daje skutki w postaci rozwalonej głowicy
hęęęęę ?? :|1
to prawda???
Witam wszystkich dodam od siebie odnośnie przewodów hamulcowych które niedawno wymieniałem. Typ gwintu 10x1 natomiast bardzo ważny jest sposób zaciśnięcia końcówki przewodu. W sklepie motoryzacyjnym twierdzili że jeżeli gwint pasuje to przewód jest właściwy niestety byli w wielkim błędzie. W autach typu VW i Audi itp końcówka jest zagniatana na zewnątrz, w civicu (na pewno MA8 bez ABS) końcówka jest zagniatana do środka. Ja o tym na początku nie wiedziałem i po przykręceniu tej zagniatanej na zewnątrz oberwało końcówkę tak że przewód dało się wyciągnąć a końcówka została w gnieździe. Zwróćcie na to uwagę i omijajcie sklepy gdzie twierdzą że jest jeden rodzaj przewodów z gwintem 10x1. Dodam jeszcze że długości przewodów wynoszą : środkowe prawy 3.55 m środkowy lewy 3m tylni prawy i lewy 0,35m. Pozdrawiam i dzięki za uwagę...:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.