Homiczek
16-10-10, 00:01
Witam
Tydzień temu założyłem kolektor d16z6. Przepustnica i osprzęt został z d14a3.
I teraz rano jak jest chłodno to zaczęły sie dziać cuda z obrotami do momentu zagrzania silnika. A właśnie teraz wieczorem przejechałem sie po mieście dłużej, trochę pogoniłem hanke itp I pierwszy raz odkąd ją mam (3lata) musiałem ją zepchać ze skrzyżowania :/
Przy dodawaniu gazu obroty zaczynały falować, jechałem spokojnie aż nie ruszyłem ze skrzyżowania. Po ostygnięciu powoli dotoczyłem sie do domu. I pierwszy raz zaświecił mi się check ):(
Po zapaleniu checka wolne obroty ustawił sie na 1100 i sie uspokoiło, po dojechaniu zgasiłem, odpaliłem na nowo, check zgasł ale obroty zaczeły szaleć. WIęc wygląda że IACV daje po d.....
Znalazłem już o czyszczeniu itp ale mam pytanie:
Bo po zmianie kolektora przepustnica jest obrócona o 90st. Czy coś mogłem podpiąć źle ? np że z odmy nie idzie olej na krokowy, albo i idzie i że od tego mu sie coś podziało ? bo dotąd chodził idealnie.
to co planuję zmienić to to że kol. d16z6 ma 3 króćce z wodą ( i duży i 2 małe). duży to wiadomo ale te 2 małe mają tylko 1 ujście - na krokowy.
Tak jakoś miałęm wężą i na krokowy puściłem wode z króćca równoległego do dużego króćca, a ten od grubej rury idący pionowo w górę zaślepiłem.
z racji ze krokowemu odbijało jak było chłodniej, to stwierdziłem że może z tego bocznego kroćca nie ma odpowiedniego dużego ciśnienia wody ??? Bo on wychodził z kolektora przez boczną przegrodę ???
Pozdro i dziękuje :)
Tydzień temu założyłem kolektor d16z6. Przepustnica i osprzęt został z d14a3.
I teraz rano jak jest chłodno to zaczęły sie dziać cuda z obrotami do momentu zagrzania silnika. A właśnie teraz wieczorem przejechałem sie po mieście dłużej, trochę pogoniłem hanke itp I pierwszy raz odkąd ją mam (3lata) musiałem ją zepchać ze skrzyżowania :/
Przy dodawaniu gazu obroty zaczynały falować, jechałem spokojnie aż nie ruszyłem ze skrzyżowania. Po ostygnięciu powoli dotoczyłem sie do domu. I pierwszy raz zaświecił mi się check ):(
Po zapaleniu checka wolne obroty ustawił sie na 1100 i sie uspokoiło, po dojechaniu zgasiłem, odpaliłem na nowo, check zgasł ale obroty zaczeły szaleć. WIęc wygląda że IACV daje po d.....
Znalazłem już o czyszczeniu itp ale mam pytanie:
Bo po zmianie kolektora przepustnica jest obrócona o 90st. Czy coś mogłem podpiąć źle ? np że z odmy nie idzie olej na krokowy, albo i idzie i że od tego mu sie coś podziało ? bo dotąd chodził idealnie.
to co planuję zmienić to to że kol. d16z6 ma 3 króćce z wodą ( i duży i 2 małe). duży to wiadomo ale te 2 małe mają tylko 1 ujście - na krokowy.
Tak jakoś miałęm wężą i na krokowy puściłem wode z króćca równoległego do dużego króćca, a ten od grubej rury idący pionowo w górę zaślepiłem.
z racji ze krokowemu odbijało jak było chłodniej, to stwierdziłem że może z tego bocznego kroćca nie ma odpowiedniego dużego ciśnienia wody ??? Bo on wychodził z kolektora przez boczną przegrodę ???
Pozdro i dziękuje :)