Zobacz pełną wersję : "krzywy" zawias ?
Panowie, mam taki problem, po zmianie amorkow i sprezyn oem na amorki kyb agx + sprezyny eibach pro kit auto ladnie usiadlo i wogole lecz tylne prawe kolo stoi jakby wyzej.. tzn miedzy kolo a nadkole z tylu po prawej stronie mam "1,5 palca" gdy po lewej stronie nie wloze nawet 1 palca:| z przodu takiej sytuacji nie ma i jest rowno... ktos wie co moze byc przyczyna? bo juz mnie szlag trafia jak na to patrze, myslalem ze wszystko sie jakos ulozy po jakims czasie ale zrobilem juz sporo "agresywnych" kilometrow na tym zawieszeniu i dalej to samo..
thompson17
12-10-10, 14:54
a może masz np skrzynie w bagażniku lub cos co może nierówno obciążać auto?:)
A masz tak samo skręcone amory? Ja mam w MB6 opadnięty prawy przód - ale mam OEM amory i pewnie jest tego wina. Są pewnie już na ukończeniu.
Założyłeś odwrotnie wahacz poprzeczny - ten do którego montuje się amortyzator. Kumpel miał taki sam problem tylko że w VI genie i wystarczyło go właśnie odwrócić i autko się wyrównało. :)
Patrząc od tyłu to ten element:
http://img202.imageshack.us/img202/772/85973910a.th.jpg (http://img202.imageshack.us/i/85973910a.jpg/)
Fota zapożyczona z innego tematu na forum :D
Bzdury wszyscy gadacie ;) Temat ogólnie znany i powracający nie pierwszy raz jak bumerang...
Cywa, prosta odpowiedź na Twoje pytanie - ten typ tak ma i raczej nic na to nie poradzisz:rolleyes:
KOWAL ziom
12-10-10, 20:58
Bzdury wszyscy gadacie ;) Temat ogólnie znany i powracający nie pierwszy raz jak bumerang...
Cywa, prosta odpowiedź na Twoje pytanie - ten typ tak ma i raczej nic na to nie poradzisz:rolleyes:
ten typ tak ma, ale jak nie zmieniasz całego osprzętu! a po zmianie całości wraca do poziomu "0". U mnie po wymianie zestawu wróciło do normy. Czyli opcja z wahaczem jest możliwa.
ten typ tak ma, ale jak nie zmieniasz całego osprzętu! a po zmianie całości wraca do poziomu "0".
o ile przyczyną takiego stanu rzeczy był zużyty zawias
u mnie po wymianie amorów i sprężyn nie powróciło do poziomu "zero" i u kilku innych znanych mi osób podobnie...
chyba żeby wymienić wszystkie wahacze, plus tulejki na nowe...:rolleyes:
KOWAL ziom
12-10-10, 21:51
o ile przyczyną takiego stanu rzeczy był zużyty zawias
u mnie po wymianie amorów i sprężyn nie powróciło do poziomu "zero" i u kilku innych znanych mi osób podobnie...
chyba żeby wymienić wszystkie wahacze, plus tulejki na nowe...:rolleyes:
aha :wow: , ja tylko sprężyny i amory robiłem i stanęła prosto, to znaczy, że każdy przypadek jest inny :)
***Marco***
12-10-10, 22:10
ja tez mam krzywego :D civica z tylu... ;)
Nie wiem juz co o tym myslec, doszukiwalem sie problemu w zle zalozonych sprezynach, wkoncu przod musi isc na przod a tyl na tyl, sprawdzilem kazde kolo po kodzie i stwierdzilem ze sprezyny sa na 100% dobrze zalozone!
Wachacz? o tym nie myslalem, wiem tylko ze osoba ktora bawila sie w zmiane zawiasu miala spore problemy z odkreceniem srub, pourywaly sie i trzeba bylo rozwiercac ale wszystko wyglada na profi robote, zwlaszcza ze nic mi nie stuka i nie puka...
****....y juz dostaje :[
Nie wydaje mi sie ze tlumaczenie "ten typ tak ma" jest uzasadnione... tym bardziej ze na serii bylo OK!
Wiem tez ze przyczyna jest czasem "skrecanie" auta w powietrzy w przypadku gdzie wystepuje tylni stabilizator, ponoc jest on napiety i postawieniu auta na kola stoi ono przez to krzywo... no ale w EJ2 nie ma z tylu stabilizatora :[
Sprawdź czy zamontowanie tych wahaczów jest poprawne - bo właśnie odwrócenie ich powoduje podniesienie lub opuszczenie o jakieś 2 cm. Także ja stawiam na to. Tym bardziej że problem jest tylko z jednym kołem... a przed wymianą oemowej zawiechy było wszystko ok. No ale zawsze może to być coś jeszcze innego chociaż wątpię. Warto to sprawdzić;)
Pozatym nie ma czegoś takiego jak "ten typ tak ma". Z fabryki przecież takie nie wyjeżdżały więc tak być nie może. A wymiana amorów i sprężyn na krótsze czy twardsze to normalny zabieg i nie powinno być żadnych skrzywień zawieszenia po prawidłowym montażu.:)
Jest cos takiego jak ten typ tak ma, bo co drugi civic ma z tym problem. I nie powinno to nikogo dziwic, skoro silnik jest przesuniety do lewej strony, a 90% samochodow jezdzi wylacznie z kierowca.
I nie wyobrazam sobie jakim debilem musi byc miechanik, ktory po wymianie wahaczy jeden zamontowal tak, a drugi inaczej, przeciez to sie mega rzuca w oczy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.