PDA

Zobacz pełną wersję : Przegląd okresowy.



Jacek65
11-10-10, 15:54
Zbliżam się do pierwszego przeglądu po roku użytkowania civica :rolleyes:.I dlatego mam pytanie do tych co mieli już takie "sprawy".Czy po takim przeglądzie mieliście jakieś problemy z autem?Bo boję się że jak zaczną grzebać to może być póżniej niewesoło:(.Auto działa bez problemu i stąd moje obawy.Wiadomo olej czy filtry zawsze się po roku wymienia.Ale czy jest sens ruszać coś co pracuje dobrze?Co wy na to?:)

Sagi80
11-10-10, 16:31
Nie martw się, po przeglądzie wszystko zazwyczaj działało lepiej i ciszej. :) Tak naprawdę oni nie robią na tych przeglądach nie wiadomo czego - jak sama nazwa wskazuje to tylko przegląd, nie rozbierają samochodu na części.

Jacek65
11-10-10, 19:01
Czyli nie jest tak źle:).Jeszcze gdyby nie ta cena.:mad:Pozdrawiam

wowo
12-10-10, 11:45
Witam
Radzę wybrać serwis gdzie możesz być przy samochodzie w czasie przeglądu,
Pozdrawiam

Czajka
12-10-10, 15:06
popieram aczkolwiek nie wszedzie sie na to zgadzają... ja kiedys bedąc w serwisie poprosiłem o zgode i powiedziałem wprost, że chce być przy wymianie oleju. Po kilkunastu minutach kierownik mnie zaprosił abym zobaczył jak spuszczają olej (myślałem, że mechanicy zabiją mnie wzrokiem) nawet Ci, którzy robili inne auta to stali i patrzyli na mnie jak na wroga nr.1 :rolleyes:
P.S. pamiętaj, że możesz zabrać ze sobą swoje części takie jak: olej, filtry itp (duża oszczędność)

Jacek65
12-10-10, 15:31
Tam gdzie kupiłem auto nie można przebywać na warsztacie ze względów BHP.Można oglądać auto przez szybę.Ale to większa odległość,i pewnie niewiele widać:(.Po drugie jak mechanicy patrzą wrogo na klienta to sami o sobie dają świadectwo, iż może chcieliby coś pokombinować:mad:.Z fiatem jeździłem do ASO na wymianę oleju i zawsze byłem przy stanowisku wymiany.Nikt mi nić złego nie mówił,oraz nie sprawiał zachowaniem iż mu to się nie podoba:).Co do oleju to czasami wymiana przyniesionego przez siebie nie jest tańsza,bo serwisy robią wymianę gratis przy kupnie u nich oleju.Zresztą na gwarancji niech olej wleją swój.Przynajmniej się później do niczego nie doczepią:rolleyes:.A filtr to i tak nie wiem jaki tam jest.Kupię i będzie zły:p.Pozdrawiam.

Ordi
12-10-10, 17:52
Ogólnie w serwisach przy przeglądach to nie da sie coś zepsuć :) Oni tylko wymieniają olej, filtry i sprawdzają klocki.
Jednak nie da się ukryć, że ździerają na maxa. Przed ostatnio byłem na przeglądzie i zostawilem 700pln - olej + wymiana, filtry + wymiana (60pln za wymianę jednego filtra!) i ogólny "przegląd".
Noto myślałem, że się wycfanie jak byłem ostatnio i wziąłem swój olej a filtrów (powietrza i kabinowy) nie kazałem wymieniać tylko aby nówki sztuki wrzucili mi do bagażnika (więc sam bym wymienił i zaoszczędził 2x 60pln). Mało tego! Powiedziałem, aby nawet nie odkręcali kół aby sprawdzić klocki i tarcze bo kupiłem wtedy nowe tarcze i klocki i miałem sobie sam zmienić za tydzień - a więc przegląd tego był zbędny.
No i co się okazało na koniec? Myślałem, ze zapłacę MAX 200-300pln bo wkońcu tylko wymienili olej + filtr oleju. A tu dostałem fakturę na kwotę niecałe 500pln! Zrobiłem takie oczy o_O Jak sobie policzyłem (do ceny 'serwisu' dodałem cenę swojego oleju) to wyszła mi cena praktycznie 700pln, czyli taka jaką bym zapłacił za kompletny serwis z wymianą wszystkich filtrów itd. Dziady je*ane :mad:

Jacek65
12-10-10, 19:48
Cóż, ztego żyją.A mają tylko trzy lata gwarancji więc trzeba maksymalnie wyciągnąć od klienta.:rolleyes:.Tak że nie opłaca się kupować oleju i innych rzeczy.Liczą się z tym i i tak wyjdą na swoje.Ja ponieważ nie przekraczam w roku 20 tyś.tylko dwa razy pojadę na przegląd:p.Co do klocków to sam je ogladałem przy wymianie kół na zimowe.I juz nie musza patrzeć.:)Są o'k.:)Filtry sobie też sam wymienię.A słyszałem że w większości ASO pracują często młodzi ludzie po szkołach i pewnie się uczą fachu na autach klientów:o.Dlatego się boję aby to nie było moje auto.:(

Ordi
12-10-10, 19:55
Nie bój się - nie da sie NIC zepsuć przy wymianie oleju i filtrów :) Co innego jakby wymieniali ci jakieś gumy wahaczy itd itp... Także nia masz co panikować :) Ja średnio robię 40tys km w rok więc do serwisu zaglądam 2 razy w roku...
Co do młodych ludzi na serwisach to raczej takie pracują w jakiś osiedlowych serwisach. W obecnych czasach ludzie pracujący w firmowych serwisach są po specjalnych szkoleniach itd itp.
Co do kasy za przeglądy to dla mnie to za duża przesada... :mad: Czekam tylko do końca gwarancji i później sam będę sobie serwisował samochód :rolleyes:

Jacek65
13-10-10, 17:39
No nie wiem,ale słyszę nieraz w TVN Turbo jak to nie mogli naprawić auta w ASO.Lub nawet go gorzej zepsuli.:(Ale może telewizja kłamie więc nie ma co mówić.:rolleyes:Ja też poczekam do końca gwarancji i nie będę już robił przeglądów w ASO.Dobrze że gwarancja jest na trzy lata.Przy moim rocznym przebiegu poniżej 20 tyś.będę tam tylko dwa razy w czasie trwania gwarancji..:)

ga_cex
13-10-10, 19:13
@ Jacek65
Bądź czujny - bo ci wymienią(pewnie zasugerują) klocki hamulcowe, -> drogie/pylące/ mało żywotne
Posprzątają - tu zwróć uwagę co oddajesz szczególnie na gównianą szybkę i obejrzyj auto czy nie poniszczyli.
UZGODNIJ CENE PRZED ODDANIEM AUTA - bo może się okazać niebotycznie wyższa nić przewidywana.
NIech nasmarują klamki - pewnie chodzą jak w żyku/nysce z przed półwieku.

A-ha - wiecie że NIGDY nie jest przewidziane sprawdzenie geometrii zawieszenia !!!? przez to miałem niezła przeprawę ze zgiętą belką i zniszczonymi oponami ale to w innym temacie pociągne do końca jak już dojdę swoich praw.

Zima się zbliża - AQ niech sprawdzą - mój po 2 latach pada (mimo niebieskiej kontrolki - oznacza ze jest perfecto)

Powodzenia.

zyga502
13-10-10, 20:29
ga_cex co Ty wypisujesz za bzdury ,albo jaki Ty masz beznadziejny serwis
zasugerują i co z tego ,mi tez sugerowali wymianę klocków i przejechałem kolejne 20 tys na "starych"
w środku nie sprzątają tylko myją, ewentualnie auto,ale raz chciałem, raz nie
cena jest zawsze podana od razu,pytają czy wymienić to czy tamto
klamek nikt mi nie smarował ,auto ma ponad 3 lata często pracuje w niezłym kurzy i klamki działają jak od nowości ,mówię o wersji 4 d
nigdy się nie spotkałem z badaniem geometrii w ASO jeśli klient tego nie zgłaszał
Akumulator 3,5 roku i działa jak od nowości
Nie wiem ,albo pewne rzeczy "naciągasz",albo masz pecha

Jacek65
13-10-10, 20:51
Z tym sugerowaniem to najpierw zapytam, czy należy to czy tamto wymienić, czy nie.Sugestia mnie nie interesuje.Interesuje mnie to ci jest napisane w książce przeglądów.Na fabrycznych klockach to ja fiatem przejechałem kilka lat.I co,w Hondzie po roku już by się zużyły?Co by to była za jakość.Zresztą oglądałem je ostatnio.Tarcze i klocki wyglądają idealnie.Wnętrza też nie pozwolę sprzątać bo sam to robię.Można np.łatwo porysować szybki od wskaźników,jak piszą na forum.Najwyżej niech umyją auto z zewnątrz.Co do kwoty,oczywiście zapytam się o cenę.Tzn.podstawową,obejmującą przegląd wg.punktów w książce.To przecież muszą wiedzieć.Pozdrawiam.

ga_cex
13-10-10, 21:21
@zyga502
http://http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?11004-PRZEGL%A1D/page18
W moim wypadku wersja 5D i po 2 latach przebieg juz ponad 90kkm. (nie zauważyłem ze kolega Jacek65 ma 4D)

Tego serwisu nie polecam. I zwracam uwagę - nie ma co wierzyć, że to sami "fachofcy" bo różnie to bywa.

buri
13-10-10, 21:28
Jacek nie demonizuj, musiałbyś miec strasznego pecha zeby Ci cos zepsuli przy zwyklym przeglądzie. co do ceny samego przeglądu to w nia wliczone są takie czynności jak wymiana oleju, filtrów itp w zależności od czynności wymaganych przy danym przebiegu, więc jesli poza ceną pzeglądu ktoś wam dolicza na fakturze np. wymianę oleju to jest to naciąganie i nie można się zgodzić tego zapłacic. to samo z wymianą filtrów. to jest czynność przeglądowa, wliczona w cene. kolejna sprawa: jesli masz auto na gwarancji, wcale nie musisz robic przeglądu w aso - książke może Ci podstemplować nieautoryzowany zakład i zalączyć listę czynności wykonanych podczas przeglądu. takie są wymagania hondy. jedyny neatywny skutek jaki może mieć takie działanie to to, że producent może odmówić Wam tzw. gestu handlowego jeśli gwarancja podstawowa sie skończy a wyniknie jakaś wada - u mnie była to wymiana kolektora wydechowego, który w accordach i-ctdi był identyczny i objęty był przedłużoną gwarancją. w civiku był ten sam i u mnie też pękł ale honda zgodzila się na naprawę w ramach właśnie gestu handlowego, bo serwisowałem auto w aso. może też być tak, że mechanik z nieautoryzowanego zakladu zalaczy wlasciwa listę i wykona czynnosci ale cos krotko mowiac spartoli i wtedy to u niego będziecie musieli dochodzić swoich racji a może warsztat już nie będzie istniał czy cokolwiek. decyzja należy do właściciela ale nie generalizujcie mówiąc, że aso to zło

Jacek65
14-10-10, 15:56
No niestety:(, musi książkę podbić ASO hondy.Jeśli nie chce się mieć problemów póżniej z gwarancją.Tak jest napisane w regulaminie gwarancji.Za dobrze by nam było,a ASO hondy by nic nie zarabiło.:D