Maximus1919
10-10-10, 21:49
Witam, mam taki mały problem gdyż przy wchodzeniu w zakręty/ostre łuki hanka (jajo 95r HB) po zmianie sprężyn na obniżające vogtlanda -30mm auto zamiast być bardziej precyzyjne w zakręcie to je tak przechyla że głowa boli... (momentami mam wrażenie że seryjne springi lepiej dawały radę...). Gdzieś kiedyś wyczytałem że ponoć vogtland robił springi takie, żeby zachować komfory jazdy przy obniżnym aucie... Czyli możliwe że są po prostu za miękkie i dla tego takie jaja są... :rolleyes:
Macie jakieś doświadczenie z doborem sprężyn pod seryjny amor?? Chodzi mi o to żebym nie zgubił zębów przy codziennym użytkowaniu ale żeby w zakręcie się aż tak (a najlepiej w ogóle :p) nie przechylał... (dodam że wszystkie tulejki zostały wymienione na ori, amory przód KYB tył tokico, fela 185/60/14 (felga z tym balonem rozumiem że też na znaczenie ale tu chodzi o to mega przechylanie) a dołożony został ostatnio stab. z przodu 24/22mm) Jakie springi możecie polecić??
Macie jakieś doświadczenie z doborem sprężyn pod seryjny amor?? Chodzi mi o to żebym nie zgubił zębów przy codziennym użytkowaniu ale żeby w zakręcie się aż tak (a najlepiej w ogóle :p) nie przechylał... (dodam że wszystkie tulejki zostały wymienione na ori, amory przód KYB tył tokico, fela 185/60/14 (felga z tym balonem rozumiem że też na znaczenie ale tu chodzi o to mega przechylanie) a dołożony został ostatnio stab. z przodu 24/22mm) Jakie springi możecie polecić??