Giuseppe
08-10-10, 09:43
Cześć
Ostatnio w moim "jajku" wkurza mnie dziwna rzecz. A mianowicie jak auto postoi całą noc, albo większą część czasu to piszczy mi dziwnie kierownica przy skręcie jak robię pełne obroty, np przy wycofywaniu. Dźwięk ten przypomina tarcie gumy o gumę. Zauważyłem, że dźwięk ten dochodzi właśnie z tyłu kierownicy jak skręcam. Myślałem pierw, że to wina tego kołnierza, który zakrywa krzyżak układu kierowniczego obok pedałów przy nogach, ale po jego zdjęciu jest tak samo. Dziwnym aspektem jest również to, że jak auto się ładnie zagrzeje tzn. w aucie jest bardzo ciepło w te chłodne i wilgotne dni to piszczenie cichnie, albo całkowicie zanika. Niech mi ktoś wytłumaczy jak sobie z tym poradzić? Czy za kierownicą jest jakiś gumowy oring, albo jakaś uszczelka, która przy kręceniu kierownicą może tak popiskiwać? Będę wdzięczny za rady.
Ostatnio w moim "jajku" wkurza mnie dziwna rzecz. A mianowicie jak auto postoi całą noc, albo większą część czasu to piszczy mi dziwnie kierownica przy skręcie jak robię pełne obroty, np przy wycofywaniu. Dźwięk ten przypomina tarcie gumy o gumę. Zauważyłem, że dźwięk ten dochodzi właśnie z tyłu kierownicy jak skręcam. Myślałem pierw, że to wina tego kołnierza, który zakrywa krzyżak układu kierowniczego obok pedałów przy nogach, ale po jego zdjęciu jest tak samo. Dziwnym aspektem jest również to, że jak auto się ładnie zagrzeje tzn. w aucie jest bardzo ciepło w te chłodne i wilgotne dni to piszczenie cichnie, albo całkowicie zanika. Niech mi ktoś wytłumaczy jak sobie z tym poradzić? Czy za kierownicą jest jakiś gumowy oring, albo jakaś uszczelka, która przy kręceniu kierownicą może tak popiskiwać? Będę wdzięczny za rady.