Zobacz pełną wersję : d15b2 ile Wam brał oleju przy przeciekającej uszczelce miski
Witam,
przecieka mi uszczelka od miski, ale nie sądzą by aż tak, bo bierze mi jakieś 0,5 litra na 1000 km. Jestem podłamany, hondzię mam 3 miesiące. W sobotę mam:
- regulację zaworów + plus wymiana uszczeli od pokrywy,
- wymiana uszczelki od miski,
- jakieś tam przeczyszczenie odmy (nie znam się dokładnie).
Samochód nie wiem czy dymi na niebiesko bo teraz ciągle są mgły i duża wilgotność - nic nie widać. Jestem nastawiony pesymistycznie. Jak myślicie ile moje powyższe akcje mogą zmniejszyc zużycie oleju? Jest to możliwe, ze aż tak z miski wali? Moim zdaniem chyba nie, bo nie mam plam na chodniku. Zastanawiam się co robić: swap, remont, jeździć i dolewać?
Jeżdzę na mineralnym Lotos, od wymiany do wymiany wyszło by mi 10 l, więc kupuję dwa baniaki za 90 zł i można dolewać na rok. Ale czy ten samochód w takim stanie przejdzie przegląd?
Wiatraczek
Piotrek Klag
29-11-06, 13:03
Witam,
przecieka mi uszczelka od miski, ale nie sądzą by aż tak, bo bierze mi jakieś 0,5 litra na 1000 km.
Ci nie bierze tylk żre jak smok i jak wyciek to obserwuj auto - ja masz plamy na maxa to tak ale szcerze wątpie - raczej Ci żre olej - pierścenie zużyte wiec remont generalny albo zmiana silnika.
Zreszta niech Ci zobacza silnik to Ci może wiecej powiedza.
Witam,
przecieka mi uszczelka od miski, ale nie sądzą by aż tak, bo bierze mi jakieś 0,5 litra na 1000 km.
Ci nie bierze tylk żre jak smok i jak wyciek to obserwuj auto - ja masz plamy na maxa to tak ale szcerze wątpie - raczej Ci żre olej - pierścenie zużyte wiec remont generalny albo zmiana silnika.
Zreszta niech Ci zobacza silnik to Ci może wiecej powiedza.
Jak wsadze rękę pod spód to mam mokre palce, jakbym sobie na reke nalał oleju. Zobaczę jak sytuacja się zmieni po wymianie uszczelki. Kurde przebieg z książką 173000, ale jeździła kobieta... Szlag by to trafił... Acha, dodam, że hondzia ma zrywa bardzo dobrego, bez problemów nią jadę 180 z dużym zapasem mocy, więc raczej kompresja jest OK.
no to sobei jezdzij i albo nei rob nic albo zmien same pierscienie, i z tym i bez tego powinna dlugo pojezdzic pytanei tylko kiedy dolewanie oleju przestanie sie kalkulowac.
no to sobei jezdzij i albo nei rob nic albo zmien same pierscienie, i z tym i bez tego powinna dlugo pojezdzic pytanei tylko kiedy dolewanie oleju przestanie sie kalkulowac.
Zawsze się będzie kalkulować, miesięcznie robię 400 km :-) czyli dolewka co 3 minimum miesiące jakby co :-) Ale poczytałem sobie na pl.misc.samochody w archiwum i co znalazłem:
1. samochód bierze olej, kiedy ma niedrożną odmę (pluje olejem wtedy gdzieś tam) - ja mam strasznie zasyfioną, przewód pokryty jakimś silkonem itp, wymiana w sobotę, więc sobie to tez tym tłumaczę ubywanie oleju,
2. hanką jeżdżę tylko do pracy, dlatego takie małe przebiegi, w jedną stronę 8 km, silnik nie zdąży sie rozgrzać a ja lupie dać w piz....eczkę :-) i to też może być przyczyną brania oleju.
Co wy na to?
hanką jeżdżę tylko do pracy, dlatego takie małe przebiegi, w jedną stronę 8 km, silnik nie zdąży sie rozgrzać a ja lupie dać w piz....eczkę i to też może być przyczyną brania oleju.
Nierozgrzany silnik - i w palnik - moim zdanie zabójstwo dla silnika i jego uszczelnień.
Pozdrawiam
miesięcznie robię 400 km czyli dolewka co 3 minimum miesiące jakby co
to sie nie kalkuluje?
ja miesiecznie trzaskam 3 tys km.
Zacznij od zmieniania oleju co rok przy takich przebiegach, czyli co niecałe 2000km.
Co by się nie działo nie zmieniaj co 20000...
miesięcznie robię 400 km czyli dolewka co 3 minimum miesiące jakby co
to sie nie kalkuluje?
ja miesiecznie trzaskam 3 tys km.
W sensie zawsze będzie taniej dolewac olej niż robi swapa/remont. Tylko sfera duchowa cierpi :-( Ale nikt mi powiedział jak to wychodzi na analizatorze spalin? Co z badaniami technicznymi? Przejdzie? Bo jak miałem ostatnio 3 miesiące temu to bez zająknięcia przeszła badania na nieznajomej stacji.
[ Dodano: Sro 29 Lis, 2006 ]
Zacznij od zmieniania oleju co rok przy takich przebiegach, czyli co niecałe 2000km.
Co by się nie działo nie zmieniaj co 20000...
Nie, no rocznie wychodzi ok. 5000 km. Dlaczego co 2000 km? By the way, nikt nie wspomina, że w instrukcji jest mowa, że w hondzie civic b15b2, 92-95 r. wymienia się olej co 10000 km lub co pół roku, stego by wynikało, że jak ktoś w ciągu pół roku zrobi np. 100 km i tak powinien zmienic olej.
Moj silnik D15B2 bierze podobne ilosci oleju co twoj... dzwonilem do ASO Hondy i mechanik powiedzial zebym sie przezucil na olej mineralny i co najlepsze cytuje jego slowa "Honda z tym przebiegiem (163000) przewiduje dolewanie srednio 1L oleju na 1000 km".
Poki co wymienie olej a jak pieniazki po przyszlej wyplacie pozwola to wymienie uszczelniacze zaworow. W wymiane silnika nie bede sie bawil bo nie wiadomo czy "nowy" silnik nie bedzie bral podobnych ilosci oleju.
Uwazam, ze 0,5 litra oleju na 1000km to jeszcze nie tragedia, dolewaj i mozesz spokojnie jezdzic, jak mialem d15b2 to bral mi okolo 1 litra na 1000km a chodzil bez zarzutu
Piotrek Klag
30-11-06, 08:36
jak mialem d15b2 to bral mi okolo 1 litra na 1000km a chodzil bez zarzutu
ja bym tego nie nazwał "bez zarzutu" ..... - bak paliwa i do tego 0,33l oleju To juz chyba mała paranoja.
Moj silnik D15B2 bierze podobne ilosci oleju co twoj... dzwonilem do ASO Hondy i mechanik powiedzial zebym sie przezucil na olej mineralny i co najlepsze cytuje jego slowa "Honda z tym przebiegiem (163000) przewiduje dolewanie srednio 1L oleju na 1000 km".
Poki co wymienie olej a jak pieniazki po przyszlej wyplacie pozwola to wymienie uszczelniacze zaworow. W wymiane silnika nie bede sie bawil bo nie wiadomo czy "nowy" silnik nie bedzie bral podobnych ilosci oleju.
Uszczelnniacze zaworów to fuszerka, poczytaj w archiwum, szkoda kasy, jak juz rób kapitalkę.
W moim przypadku ja bym robił swapa bo we Wrocławiu jest firma co Ci daje gwarancję na silnik, więc jak źle trafisz to Ci oodadzą kasę lub dostaniesz inny. Oczyiście tracisz na robociźnie ale lepsze to niż trafić z deszczu pod rynnę z silnikiem.
jak ja mialem padnieta uszczelke pod micha to w przerciagu 10000km dolałem ok 2,5 litra..
teraz wymienilem uszczelke zrobilem juz ok 2000km i oleju jeszcze nic nie ubyło :P
Piotrek Klag
30-11-06, 09:48
W moim przypadku ja bym robił swapa bo we Wrocławiu jest firma co Ci daje gwarancję na silnik, więc jak źle trafisz to Ci oodadzą kasę lub dostaniesz inny.
o jakiej firmie mówisz co Ci daje gwarancje niby ?
W moim przypadku ja bym robił swapa bo we Wrocławiu jest firma co Ci daje gwarancję na silnik, więc jak źle trafisz to Ci oodadzą kasę lub dostaniesz inny.
o jakiej firmie mówisz co Ci daje gwarancje niby ?
AUTO-MARPO i nie niby tylko na prawdę
A ja Ciebie troszkę pocieszę i zaproponuję (podobno) ryzykowny myk.
Otóż moje D15B2 przy przebiegu 176000km żłopało ok 1L/1000km. Stwierdziłem, że to już przesada, poczytałem troszkę i zaryzykowałem żekomym rozszczelnieniem silnika.
Jeżdziłem na mineralnym Mobilu, póżniej mineralnym ELFie. Wreszcie kupiłem Valvoline Max Life 10W40 (półsyntetyk) i płókanckę do układu smarowania firmy Carlube.
Przepłukałem serduszko Hani, zalałem lepszą oliwą i jest cacy. Przejechałem na razie niespełna 1000km i na bagnecie nie widać żadnej różnicy:)
Pozdrawiam!
Dodam jescze, że nie miałem ani plam oleju ani kolorowych chmurek z rury. Było poprostu amba fatima i oleju ni ma.
Moj silnik D15B2 bierze podobne ilosci oleju co twoj... dzwonilem do ASO Hondy i mechanik powiedzial zebym sie przezucil na olej mineralny i co najlepsze cytuje jego slowa "Honda z tym przebiegiem (163000) przewiduje dolewanie srednio 1L oleju na 1000 km".
Poki co wymienie olej a jak pieniazki po przyszlej wyplacie pozwola to wymienie uszczelniacze zaworow. W wymiane silnika nie bede sie bawil bo nie wiadomo czy "nowy" silnik nie bedzie bral podobnych ilosci oleju.
Uszczelnniacze zaworów to fuszerka, poczytaj w archiwum, szkoda kasy, jak juz rób kapitalkę.
W moim przypadku ja bym robił swapa bo we Wrocławiu jest firma co Ci daje gwarancję na silnik, więc jak źle trafisz to Ci oodadzą kasę lub dostaniesz inny. Oczyiście tracisz na robociźnie ale lepsze to niż trafić z deszczu pod rynnę z silnikiem.
O super to zmienia troche kolej rzeczy i zastanowie sie nad tym :) Dzieki i pozdrawiam.
A ja Ciebie troszkę pocieszę i zaproponuję (podobno) ryzykowny myk.
Otóż moje D15B2 przy przebiegu 176000km żłopało ok 1L/1000km. Stwierdziłem, że to już przesada, poczytałem troszkę i zaryzykowałem żekomym rozszczelnieniem silnika.
Jeżdziłem na mineralnym Mobilu, póżniej mineralnym ELFie. Wreszcie kupiłem Valvoline Max Life 10W40 (półsyntetyk) i płókanckę do układu smarowania firmy Carlube.
Przepłukałem serduszko Hani, zalałem lepszą oliwą i jest cacy. Przejechałem na razie niespełna 1000km i na bagnecie nie widać żadnej różnicy:)
Pozdrawiam!
Dodam jescze, że nie miałem ani plam oleju ani kolorowych chmurek z rury. Było poprostu amba fatima i oleju ni ma.
No i teraz jest pytanie, co pomogło? Płukanka czy zmiana oleju? Czy to i to?
[ Dodano: Czw 30 Lis, 2006 ]
A ja Ciebie troszkę pocieszę i zaproponuję (podobno) ryzykowny myk.
Otóż moje D15B2 przy przebiegu 176000km żłopało ok 1L/1000km. Stwierdziłem, że to już przesada, poczytałem troszkę i zaryzykowałem żekomym rozszczelnieniem silnika.
Jeżdziłem na mineralnym Mobilu, póżniej mineralnym ELFie. Wreszcie kupiłem Valvoline Max Life 10W40 (półsyntetyk) i płókanckę do układu smarowania firmy Carlube.
Przepłukałem serduszko Hani, zalałem lepszą oliwą i jest cacy. Przejechałem na razie niespełna 1000km i na bagnecie nie widać żadnej różnicy:)
Pozdrawiam!
Dodam jescze, że nie miałem ani plam oleju ani kolorowych chmurek z rury. Było poprostu amba fatima i oleju ni ma.
Czy ten specyfik to: http://www.carlube.pl/katalog.php?dzial=Carlube&kat=285&katG=280 ??? Kurde mam wątpliwości, czy to nie jest "moto doktor" i po 5000 km będzie cacy a potem klapa x2 :-(
Jeszcze jedno pytanie odnosnie ewentualnej wymiany silnika. Czy jesli wywalilbym moje d15b2 i wsadzil np d16z6 to czy musze robic dodatkowe wzmocnienia silnika, nie wiem jakies dodatkowe mocowanie czy cos?
Ewentualnie poszukam d15b7 zawsze to pare konikow wiecej a z mocy mojej b2 i tak juz jestem zadowolony :wink:
Preparat o którym mówię to ten ostatni z Twojego linka (engine flush). Z pewnością nie jest to moto doktor ponieważ doktory są wyżej, to raz. A dwa po doktorach silnik chodzi dużo ciszej i łagodniej, a u mnie takiej sytuacji nie ma.
A pomogło myślę jedno i drugie. Płukanko wymyło syfy z silnika i MaxLiife mógł już swobodnie zadziałać na uszczelkach wszelakich.
Pozdrawiam!
Preparat o którym mówię to ten ostatni z Twojego linka (engine flush). Z pewnością nie jest to moto doktor ponieważ doktory są wyżej, to raz. A dwa po doktorach silnik chodzi dużo ciszej i łagodniej, a u mnie takiej sytuacji nie ma.
A pomogło myślę jedno i drugie. Płukanko wymyło syfy z silnika i MaxLiife mógł już swobodnie zadziałać na uszczelkach wszelakich.
Pozdrawiam!
Więc pytanko, jeśli bym zrobił podobnie jak ty: gdzie kupić Valvoline Max Life 10W40 i Carlube engine flush? Ile zapłaciłeś? Mieszkam we Wrocku.
Więc pytanko, jeśli bym zrobił podobnie jak ty: gdzie kupić Valvoline Max Life 10W40 i Carlube engine flush? Ile zapłaciłeś
Zapewne w kazdym sklepie motoryzacyjnym
Więc pytanko, jeśli bym zrobił podobnie jak ty: gdzie kupić Valvoline Max Life 10W40 i Carlube engine flush? Ile zapłaciłeś
Zapewne w kazdym sklepie motoryzacyjnym
A może ktoś wie ile powinno wynosic ciśnienie w cylindrach? Ja mam 13 atmosfer, jest Ok (d15b2) czy mało? Acha, jestem optymistycznie nastwaiony: miałem zatkaną odmę, zalena swiece olejem itp (jakaś tam uszczelka też puszcza). Jest hondzia u mechanika, stwierdził, że przez to brała olej.
Acha coś jeszcze po mierzeniu ciśnienie nie chce odpalic? Chyba padł aparat zapłonowy, nie ma iskry? Macie jakieś intuicje?
A może ktoś wie ile powinno wynosic ciśnienie w cylindrach? Ja mam 13 atmosfer, jest Ok (d15b2) czy mało?
13 atm. o ile taki wynik odnotowano na kazdym cylindrze to jest to bardzo dobry wynik. Gdybys mial po 15 atm. to zupelnie jak nowy silniczek.
Acha coś jeszcze po mierzeniu ciśnienie nie chce odpalic? Chyba padł aparat zapłonowy, nie ma iskry? Macie jakieś intuicje?
Gdyby nie bylo iskry to mechanik moglby to chyba od razy stwierdzic? Moze swiece po prostu padly lub fajki sa nie docisniete, swiece zalane, wyciagnij swiece przeczysc sprawdz czy ma iskre jesli ma to wkrec i odpalaj.
A może ktoś wie ile powinno wynosic ciśnienie w cylindrach? Ja mam 13 atmosfer, jest Ok (d15b2) czy mało?
13 atm. o ile taki wynik odnotowano na kazdym cylindrze to jest to bardzo dobry wynik. Gdybys mial po 15 atm. to zupelnie jak nowy silniczek.
Acha coś jeszcze po mierzeniu ciśnienie nie chce odpalic? Chyba padł aparat zapłonowy, nie ma iskry? Macie jakieś intuicje?
Gdyby nie bylo iskry to mechanik moglby to chyba od razy stwierdzic? Moze swiece po prostu padly lub fajki sa nie docisniete, swiece zalane, wyciagnij swiece przeczysc sprawdz czy ma iskre jesli ma to wkrec i odpalaj.
Świece ok i fajki dociśnięte, ale nie ma iskry. Nic więcej nie sprawdzi w tym warsztacie, tzn. pojedzie do kolegi co sie specjalizuje w hondach i konkretnie sprawdzi. On u siebie w warsztacie pewnie nie ma do tego narzędzi. Nie pisz zaraz, że co za mechanik, bo jest swietny i tani, ale sprwdzenie co z aparatem już nie u niego ale jak napisałem pojedzie do kumpla i mnie w sumie i tak to nie obchodzi bo zrobione bedzie. Po prostu był w szoku, ze dzialalo a za 5 min juz klapa (no i szczescie ze padło u mechanika), pierwsze co to sie zapytał czy mam jakiś zabezpiecznie przed kradzieżą, ale nie mam.
YodaMaster1
07-12-06, 13:37
Moja d15b2 zarla 2-3 litry na 300 km jak diesel hehehehehhe, wymienilem pierscienie to nie dosc ze maszyna jak by skrzydel dostala to po przejechaniu 3000 kilometrow nie wziela ani grama oleju zupelnie nic!!!!!!!! :D
A co do braku iskry po mierzeniu cisnienia prawdopodobnie ( u mnie tak bylo z powodu nie wiedzy mechanika)poszla cewka,chodzi o to ze w hondach podczas sprawdzania cisnienia powinno sie odlaczyc cewke bo sie pali jak sa swiece wykrecone i sie kreci rozrusznikiem ,niestety nie kazdy mechanik to wie.
Moja d15b2 zarla 2-3 litry na 300 km jak diesel hehehehehhe, wymienilem pierscienie to nie dosc ze maszyna jak by skrzydel dostala to po przejechaniu 3000 kilometrow nie wziela ani grama oleju zupelnie nic!!!!!!!! :D
A czy wymieniales same pierscienie czy rowniez tloki i szlif cylindrow?
pawel_malik
07-12-06, 17:27
witam....ja też mam tak że bierze ok 1l na 1000km ale zmienilem na mineralny i troszkę mniej bierze...tylko że moja noga jest ciężka i poniżej 4 tys. obr. nie jeżdżę...heheale hania ma pełną moc i nic się nie dzieje...więc zmień na mineral wysokiej klasy i śmigaj....pozdro :P 8)
Moja d15b2 zarla 2-3 litry na 300 km jak diesel hehehehehhe, wymienilem pierscienie to nie dosc ze maszyna jak by skrzydel dostala to po przejechaniu 3000 kilometrow nie wziela ani grama oleju zupelnie nic!!!!!!!! :D
A co do braku iskry po mierzeniu cisnienia prawdopodobnie ( u mnie tak bylo z powodu nie wiedzy mechanika)poszla cewka,chodzi o to ze w hondach podczas sprawdzania cisnienia powinno sie odlaczyc cewke bo sie pali jak sa swiece wykrecone i sie kreci rozrusznikiem ,niestety nie kazdy mechanik to wie.
O kurde!!!! Dzięki!!! U mnie tak było!!!!!!!!!!!! Cholera, przez to jestem w plecy 125 zł!!!! powinienem gościa opierd.....!!!!
YodaMaster1
09-12-06, 09:17
Moja d15b2 zarla 2-3 litry na 300 km jak diesel hehehehehhe, wymienilem pierscienie to nie dosc ze maszyna jak by skrzydel dostala to po przejechaniu 3000 kilometrow nie wziela ani grama oleju zupelnie nic!!!!!!!! :D
A czy wymieniales same pierscienie czy rowniez tloki i szlif cylindrow?
Wymienialem tylko pierscienie,tlokow i gladzi nie trz bylo robic bo jak powiedzial mechanik(kumpel) to co zobaczyl to mistrzostwo swiata moja niunia ma przelatane 190 tys a gladzi enie ruszone nic zupelnie zadnej ryski ani rantow tloki tez jak najbardziej wporzo :D
Acha przedtem jak robilem glowice(poszedl zawor,bo dostala troszke popalic po dlugim niejezdzeniu) to wymienilem tez uszczelniacze zaworow i prowadnice zaworow ale tylko wydechowych.
Moja d15b2 zarla 2-3 litry na 300 km jak diesel hehehehehhe, wymienilem pierscienie to nie dosc ze maszyna jak by skrzydel dostala to po przejechaniu 3000 kilometrow nie wziela ani grama oleju zupelnie nic!!!!!!!! :D
A czy wymieniales same pierscienie czy rowniez tloki i szlif cylindrow?
Wymienialem tylko pierscienie,tlokow i gladzi nie trz bylo robic bo jak powiedzial mechanik(kumpel) to co zobaczyl to mistrzostwo swiata moja niunia ma przelatane 190 tys a gladzi enie ruszone nic zupelnie zadnej ryski ani rantow tloki tez jak najbardziej wporzo :D
Acha przedtem jak robilem glowice(poszedl zawor,bo dostala troszke popalic po dlugim niejezdzeniu) to wymienilem tez uszczelniacze zaworow i prowadnice zaworow ale tylko wydechowych.
No to Ci sie udalo ze tylko same pierscionki wymieniles :) BTW: Hondowskie czy zamienniki ?
to jest w hondzie *****iste, odplisz na zdjetej fajce i moduł idzie sie gonic :))), hmmm ja mam 10atm, i mi smiga, oleju nie bierze za duzo, sam nie wiem czy robic pierscienie, co msylicie?
W moim przypadku ja bym robił swapa bo we Wrocławiu jest firma co Ci daje gwarancję na silnik, więc jak źle trafisz to Ci oodadzą kasę lub dostaniesz inny
Po zalaniu minerala spalanie oleju znacznie sie zmniejszylo wiec nie wymienie silnika tylko kiedys wymienie pierscienie + cala robotka... poki co jestem zainteresowany zeswapowaniem swojego silniczka na VTECa D16Z6 (czyli glowica, wiazka,sonda, aparat, wtrysk itd.) Czy masz jakis kontakt do tej firmy z Wrocka i czy orientujesz sie czy oni maja od razu w\w czesci niezbedne do SWAPA na D16\15Z6?
Tomi CVEG4 - 13
06-01-07, 22:13
Mam jedno pytanko chce w moim d15b2 wymienić pierścionki, jakiej firmy pierścionki kupić? pozdro dla wszystkich Tomo CVEG4 - 13
W moim przypadku ja bym robił swapa bo we Wrocławiu jest firma co Ci daje gwarancję na silnik, więc jak źle trafisz to Ci oodadzą kasę lub dostaniesz inny
Po zalaniu minerala spalanie oleju znacznie sie zmniejszylo wiec nie wymienie silnika tylko kiedys wymienie pierscienie + cala robotka... poki co jestem zainteresowany zeswapowaniem swojego silniczka na VTECa D16Z6 (czyli glowica, wiazka,sonda, aparat, wtrysk itd.) Czy masz jakis kontakt do tej firmy z Wrocka i czy orientujesz sie czy oni maja od razu w\w czesci niezbedne do SWAPA na D16\15Z6?
Wrzuc w google auto marpo
Tomi CVEG4 - 13
09-01-07, 12:37
Przedwczoraj wlałem do silnika płukanke firmy STP engine flusch silnik pracował tak na wolnych obrotach przez 15 minut, przypomne że mój D15b2 spalał 1l na 1000km
miał moc ale obroty biegu jałowego były niestabilne, po 5 minutach pracy z płukanką w oleju silnik się wyciszył i zaczął ruwno pracować po 15 minutach spuściłem cały syf wraz ze starym olejem i zalałem silniczek Castrolem RS 10w60 czyli tak jak zawsze, od tamtej pory zrobiłem już 920 km i z bagnetu nic jeszcze niezniknęło!!! :)
pozdro Tomek
A ja Ciebie troszkę pocieszę i zaproponuję (podobno) ryzykowny myk.
Otóż moje D15B2 przy przebiegu 176000km żłopało ok 1L/1000km. Stwierdziłem, że to już przesada, poczytałem troszkę i zaryzykowałem żekomym rozszczelnieniem silnika.
Jeżdziłem na mineralnym Mobilu, póżniej mineralnym ELFie. Wreszcie kupiłem Valvoline Max Life 10W40 (półsyntetyk) i płókanckę do układu smarowania firmy Carlube.
Przepłukałem serduszko Hani, zalałem lepszą oliwą i jest cacy. Przejechałem na razie niespełna 1000km i na bagnecie nie widać żadnej różnicy:)
Pozdrawiam!
Dodam jescze, że nie miałem ani plam oleju ani kolorowych chmurek z rury. Było poprostu amba fatima i oleju ni ma.
I co ? Nadal silnik nie bierze Ci oleju? Płukanka pomogła?
[ Dodano: Pon 15 Sty, 2007 ]
Przedwczoraj wlałem do silnika płukanke firmy STP engine flusch silnik pracował tak na wolnych obrotach przez 15 minut, przypomne że mój D15b2 spalał 1l na 1000km
miał moc ale obroty biegu jałowego były niestabilne, po 5 minutach pracy z płukanką w oleju silnik się wyciszył i zaczął ruwno pracować po 15 minutach spuściłem cały syf wraz ze starym olejem i zalałem silniczek Castrolem RS 10w60 czyli tak jak zawsze, od tamtej pory zrobiłem już 920 km i z bagnetu nic jeszcze niezniknęło!!! :)
pozdro Tomek
I jak tam bagnet? Oleju nie bierze? Chyba zrobię coś podobnego zanim wezmę się za remont.
Przedwczoraj wlałem do silnika płukanke firmy STP engine flusch silnik pracował tak na wolnych obrotach przez 15 minut, przypomne że mój D15b2 spalał 1l na 1000km
miał moc ale obroty biegu jałowego były niestabilne, po 5 minutach pracy z płukanką w oleju silnik się wyciszył i zaczął ruwno pracować po 15 minutach spuściłem cały syf wraz ze starym olejem i zalałem silniczek Castrolem RS 10w60 czyli tak jak zawsze, od tamtej pory zrobiłem już 920 km i z bagnetu nic jeszcze niezniknęło!!! :)
pozdro Tomek
Napisz jeszcze na jakich obrotach jezdziles?
Tomi CVEG4 - 13
17-01-07, 09:16
nacodzień ciagne ja do 5000 obr/min i zmieniam bieg, ale podczas wyprzedzania niezatko zdarza sie że sięgam do 6500 obr/min
;)
Witam!
Bierze troche ale DUZO mniej niz przed zabiegiem. Mysle ze w tej chwili jest to ok 1l na 4000km, czyli 4 razy mniej. Dodam, ze kazdego dnia przynajmniej raz zajze na red line. Wiec pewnie przy sennej jezdzie oliwy spijala by duzo mniej.
Pozdrawiam i przepraszam za pisownie ale jestem na wyjezdzie i pisze na klawiaturze pozbawionej polskich znakow.
nacodzień ciagne ja do 5000 obr/min i zmieniam bieg, ale podczas wyprzedzania niezatko zdarza sie że sięgam do 6500 obr/min
;)
Jezeli to takie dobre to warto w cos takiego zainwestowac :afro:
[ Dodano: Czw 18 Sty, 2007 ]
Od jakiegos czasu zuwazylem (nie wiem jak bylo wczesniej) ale na tylnej klapie wlacznie z szyba mam male kropki od oleju, tak jakby przypominaly sadze w jakims stopniu. Zuzycie oleju (15W40) to jakies 1,8l - 2,2l na 3500-4000km, Silnik w tej chwili ma przelatane 166000km. Czy na podstawie tych danych jest ktos w stanie okreslic np zuzyte pierscienie lub uszczelniacze?
Preparat o którym mówię to ten ostatni z Twojego linka (engine flush). Z pewnością nie jest to moto doktor ponieważ doktory są wyżej, to raz. A dwa po doktorach silnik chodzi dużo ciszej i łagodniej, a u mnie takiej sytuacji nie ma.
A pomogło myślę jedno i drugie. Płukanko wymyło syfy z silnika i MaxLiife mógł już swobodnie zadziałać na uszczelkach wszelakich.
Pozdrawiam!
Cześć!
Co u Twojej Hani?
Bierze olej po zmianie na Max Life i tej płukance?
ariadna111
04-02-07, 19:01
Sprawdzałeś ?
Zależy mi na Twojej odpowiedzi bo poważnie myślę nad tą płukanką przed zmianą oleju.
Witam!
No sprawdziłem!
W tej chwili jest to ok 1l oliwy na 2500 km, czyli dużo lepiej niż było:))
Swoją drogą dość ciekawa sprawa jest z tymi ubytkami oleju. Nie kopci, nie kapie, ciągnie jak żyleta a oliwka gdzieś odparowuje:)) Ciekawe jak to by było gdyby nie budzić jej za często i nie ciągnąć na reda:)) To chyba ma dość duży wpływ. Bo po wymianie oleju i całej tej płukającej operacji nie wiedziałem czego się spodziewać i jezdziłem spokojniutko. Tak aby sprawdzić czy wszystko się przyjęło... I przez pierwszy tysiąc jak bujałem się emerycko nie wzięła ani grama. Inne wytłumaczenie nie przychodzi mi do głowy.
Witam!
No sprawdziłem!
W tej chwili jest to ok 1l oliwy na 2500 km, czyli dużo lepiej niż było:))
Swoją drogą dość ciekawa sprawa jest z tymi ubytkami oleju. Nie kopci, nie kapie, ciągnie jak żyleta a oliwka gdzieś odparowuje:)) Ciekawe jak to by było gdyby nie budzić jej za często i nie ciągnąć na reda:)) To chyba ma dość duży wpływ. Bo po wymianie oleju i całej tej płukającej operacji nie wiedziałem czego się spodziewać i jezdziłem spokojniutko. Tak aby sprawdzić czy wszystko się przyjęło... I przez pierwszy tysiąc jak bujałem się emerycko nie wzięła ani grama. Inne wytłumaczenie nie przychodzi mi do głowy.
Jednak dużo bierze...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.