michal750
28-11-06, 17:26
Dzis zabralem sie za kontrolke VTECa. Podlaczylem "plus" do solenoidy a "minus" do nadwozia. Nastepnie oba konce przewodow podlaczylem do zarowki 12V 5W.
Rozgrzalem auto i nastepnie wyjechalem na testy. Krecilem do 6500 obr.
Rozczarowalem sie, bo niestety zarowka nie zapalila sie :(
Zarowka byla na 100 % sprawna. Polaczenie bylo bez zarzutow (sprawdzalem na krotko da akumulatora). Stan oleju-prawidłowy.
Co moglo pojsc nie tak? Czy dobrej zarowki uzylem? Cos nie tak z kompem? Czy moze to byc wina aparatu zaplonowego? (podobno lozysko sie w nim konczy)
P.S. Od samego poczatku nie slychac ani nie czuc u mnie vteca. Ale to jest SOHC wiec ciezko mi stwierdzic czy dziala czy nie dziala :(
Rozgrzalem auto i nastepnie wyjechalem na testy. Krecilem do 6500 obr.
Rozczarowalem sie, bo niestety zarowka nie zapalila sie :(
Zarowka byla na 100 % sprawna. Polaczenie bylo bez zarzutow (sprawdzalem na krotko da akumulatora). Stan oleju-prawidłowy.
Co moglo pojsc nie tak? Czy dobrej zarowki uzylem? Cos nie tak z kompem? Czy moze to byc wina aparatu zaplonowego? (podobno lozysko sie w nim konczy)
P.S. Od samego poczatku nie slychac ani nie czuc u mnie vteca. Ale to jest SOHC wiec ciezko mi stwierdzic czy dziala czy nie dziala :(