Zobacz pełną wersję : Hania Dead!!!
Witam... pisałem już o moim aucie ale teraz pojawil sie inny problem.... po wymianie uszczelki pod głowica, uszczelki pod klawiarturę i uszczelki pod kolektor ssący auto nadal nie odpala!! co moze byc przyczyna tego? mam juz powoli tego dosyc auto mam od dwoch tygodni a zdazylem tylko nim przyjechac z poznania... a w miescie sie zagrzal i wywalalo z wyrownawczego plyn co za tym idzie dzien pozniej nie odpalal i dalem do mechaniora.... by wykonal powyzszze rzeczy, a mechanior to moj znajomy kumple 15lat robi w tym fachu... pomozcie mi!! jechac najpierw z nim na komputer??ehs :(:(
kto spartolil ci robote
walnela ci uszczelka, pofalowany jest zapewne blok, jesli glowica byla planowana. Auto dalej sie grzeje, bo dalej wywala plyn z kanalu wodnego do cylindra, przez co zalewa go i nie chce zapalic.
auto po wymianie uczelek min pod głowica dalej nie odpala!! głowica była planowana.... plyn chlodniczy wymianiony.... nie wiem co moze byc dalej przyczyna tego... glowica jest prosciotka jak zylasko wiec nie jest krzywa.
prosty.... wyglada jak nowka.... kurcze już nie wiem co robic... kolo jeszcze jutro bedzie sprawdzal iskry w swiecach czy sa bo moze je zalalo....
no swiece niech powykreca, niech zobaczy czy nie sa zalane, niech wyczysci, osuszy i sprawdzi czy podawana jest iskra na wszystkie
to zrobi... choc niby swiece sa nowe oryginalne do hani... a co jesli to nie bedzie to ?? :(
Kolejny co mysli ze tutaj ktos wrozy z fusow... Podaj jakies szczegoly, czy kreci, czy zalapuje i gasnie, czy jest iskra na swiecach, czy paliwo jest podawane przez pompe?
Wczoraj pannie wymienilem akumulator w EJ9 i odpalala na odcietej pompie paliwa, jak wylaczyla zabezpieczenie tez nie chcial zalapac, krecil ale nie odpalil. Wystarczylo na zaplonie 10sek dluzej potrzymac, paliwko doszlo, dluzej zakrecilem i odpalil jak z nut a juz myslalem ze hania zachorowala.
Co to za mechanik ktory nie wie czemu auto nie odpala - w koncu to nie jest jakies skomplikowane urzadzenie - jak nie ma "check'a" to albo iskra albo paliwo, ew. moze cos z paskiem rozrzadu Ci koles pomieszal (przestawil o kilka zebow)
Jesli jest paliwo, powietrze i iskra to zostaje jedno - zle ustawiony rozrząd
Co nie zmienie faktu, ze mogłeś pisać dalej w swoim temacie, a założyłeś PO RAZ KOLEJNY nastepny temat, w gruncie rzeczy o tym samym :!: :!: :!:
Robisz nam śmietnik z forum :!: :!: :!: OGARNIJ SIE!
auto nie zalapuje.... kreci sie pieknie.... nie bombluje juz w wyrownawczym po wymianie uszczelki jest wszystko git tylko ze nie ODPALA!! rozrzad jest ok bo dobrze go ustawil... nastepnie akumulator jest naladowany ale świec jeszcze nie sprawdzal
rozrzad jest ok bo dobrze go ustawil...
pod warunkiem ze jest klin w kole pasowym
niech sprawdzi rozrzad jeszcze raz nie sugerujac sie znakami na kole pasowym
klin w kole pasowym? gdzie to jest? od czego cos z rozrzadem?
rozrzad byl rok temu wymianiany wczoraj go ustawial bo byl prawie przestwawiony o jeden zabek teraz jest OK.
to sprawdz iskre na swiecy a potem bedziesz panikowal
ja nie panikuje.. tylko sie wkurzam bo zostalo wszystko zrobione i nic... jesli nie bedzie iskra to nie wiem co dalej co moze byc przyczyna....
ja nie panikuje.. tylko sie wkurzam bo zostalo wszystko zrobione i nic... jesli nie bedzie iskra to nie wiem co dalej co moze byc przyczyna....
Trzeba eliminowac przyczyny po koleji...Tak jak koledzy wczesniej napisali sprawdzic czy jest iskra czy paliwo dostaje....sprawdz tez czy nie ma bledow w kompie...
na kompie jeszcze nie bylem... dzis kumpel bedzie probowal ja odpalic jesli nie da rady to jedzie do mechaniora i sprawdza ja kompem i jak co wyeliminuja przyczyne... znow wydatek.. ale mysle ze juz bedzie dzis chodzila.. pozdro.
na kompie jeszcze nie bylem... dzis kumpel bedzie probowal ja odpalic jesli nie da rady to jedzie do mechaniora i sprawdza ja kompem i jak co wyeliminuja przyczyne... znow wydatek.. ale mysle ze juz bedzie dzis chodzila.. pozdro.
Nie musisz nigdzie jechac na kompa...
Sam mozesz sprawdzic czy nie ma bledow...poszukaj dobrze w archiwum wszystko tam jest opisane o samodiagnostyce...
Ten twoj kumpel cos chyba mało rozgarniety jest....
Sory ale jesli mechanik nie sprawdza pokolei najwazniejszych przyczyn, czyli czy jest paliwo i iskra, to co to za mechanik??I zebys ty sie dowiadywał na forum dlaczego auto nie odpala jak jest u mechanika....Lepiej go zmien :lol:
A i jechac na kompa swietny pomysł, po co za darmo drucik wsadzic
Mechanik zrobil auto.... działa były świece zalane.... wszystko jest teraz OK poza jednym na wysokich obrotach ka kazdym biegu zamias przyspieszac jakby staje w miejscu..... dzis jak wracalem z grudziadza to pod gorke mialem 110 i spadlo na 80 na 4 biegu zero mocy... chcialem go rozpedzic np do 130 nie dalo rady nie ma wogole mocy... po stronie pasarzera z przodu wydobywa sie dziwny dzwiek jakby byl tlumik z przodu dziurawy ale to napewno nie wina utraty mocy to cos innego ale co?? na kazdym biegu gdy go chce przycisnac traci moc na wysokich obrotach a o predkosci powyzej 130 moge pomazyc... co to moze byc? mechanik moj kumpel kazal mi ustawic zaplon bo on go rozbieral... w poniedzialek bede u mechanika w Kwidzynie.... takze chce by go pod komputer wzieli i ustawili ssanie bo ma wysokie obroty nawet 3tys. prosze o pomoc. dzieki
Opinie to ty sobie poczytaj na opineo.pl !
Czy jak bedziesz oddawal samochod do wulkanizatora to tez bedziesz pytal czy mozna latac dziurke w oponie??
Litosci.. naprawde.... mam juz chec dac Ci kolejnego WARNa
troche przesadzasz... chce by mi pomogli a ty znow mi mowisz ze cos robie zle ehs :(( watek jest na tym samym temacie nie zakladalem nowego... czekam na pomoc odnoscnie poprzedniego watku który napisałem. dzieki pozdro all
troche przesadzasz... chce by mi pomogli a ty znow mi mowisz ze cos robie zle ehs :(( watek jest na tym samym temacie nie zakladalem nowego... czekam na pomoc odnoscnie poprzedniego watku który napisałem. dzieki pozdro all
Co Ty sie uparles na ten komputer?!Bledy z kompa mozesz sam zczytac a ssania tez nie ustawia sie przez zaden komputer!Jedz sprawdz ten zaplon skoro ktos przy nim grzebal...
sory kompa nie bede sprawdzal, sam to zrobie, a ssania przez kompa nie da sie ustawic to wiem.. chce by mi oni ustawili no i ten zaplon oraz cisnienie w garach. bo nie ma mocy... moze to tez wina katalizatora, strasznie glosno chodzi na wysokich obrotach po stronie pasarzera jakby tlumik moze byl dziurawy
sory kompa nie bede sprawdzal, sam to zrobie, a ssania przez kompa nie da sie ustawic to wiem.. chce by mi oni ustawili no i ten zaplon oraz cisnienie w garach. bo nie ma mocy... moze to tez wina katalizatora, strasznie glosno chodzi na wysokich obrotach po stronie pasarzera jakby tlumik moze byl dziurawy
Byc moze masz zapchanego kata i przez to muli....Wyreguluj zaplon a jesli to nie pomoze wywalaj kata....
zle ustawiony rozrzad, tym samym fazy i zaplon jest z dupy i eni ma mocy, o ile oczywiscie wczesniej chodzil dobrze....
rozrzad byl ustawiony jest napewno dobrze.... jutro bedzie sprawdzany katalizator bo strasznie auto glosno chodzi na wysokich obrotach i oze przez to nie ma mocy i sie dlawi oraz zaplon bedzie ustawiany i cisnienie w cylindrach nic pozatym. chce juz normalnie jezdzic autem :/
no i od czego niby ten katalizator mial sie zapchac przy wymianie uszczelki???
Ustawic zaplon to sobie mozesz ale seryjny zakres regulacji jest na tyle nie duzy ze nie wplywa znaczaco na osiagi.
No ale mozecie sobei sprawdzac... dodatkowo zobacz czy naprzyklad gołab nei wpadal ci w dolot i nie blokuje przeplywu powietrza, lub czy ktos nei wsadzil kartofla w wydech.
juz przed wymiana uszczelki byl slaby na wysokich obrotach.... auto jest strasznie glosne na wysokich obrotach wiec moze katalizator jest zajechany wiec go bym wymontowal...no i regulacja zapłonu oraz spr. cisnienia w cylindrach, a brak mocy to jaki moze byc powod?? mozecie mi pomoc?
a brak mocy to jaki moze byc powod?? mozecie mi pomoc?
juz bylo mowione, nie sluchasz, sprawdz rozrząd :!:
ale rozrzad mialem ustawiany po robieniu uszelki pod glowica. byl ustawiony o jeden zabek tam gdzie nie powinien a teraz mowil ze ustawil odpowiednio. ehs... szkoda gadac zalamka :( jutro bedzie u mechaniora niech on cos zrobi
ale rozrzad mialem ustawiany po robieniu uszelki pod glowica. byl ustawiony o jeden zabek tam gdzie nie powinien a teraz mowil ze ustawil odpowiednio. ehs... szkoda gadac zalamka :( jutro bedzie u mechaniora niech on cos zrobi
powtarzam po raz kolejny.... ROZRZĄD! widocznie jest zle ustawiony i tyle!
ok powiem by jeszcze lukneli rozrzad.... oby to bylo tylko to! dzieki
ale rozrzad mialem ustawiany po robieniu uszelki pod glowica. byl ustawiony o jeden zabek tam gdzie nie powinien a teraz mowil ze ustawil odpowiednio.
Kurna, słuchaj ludzi, ktorzy wiedzą cuś o haniach. Może wcześniej było jednak dobrze a tfuj wielki mechanior dał ciała?
dżast dułit i tyle. Napisz jak już ustawisz rozrząd, najlepiej u INNEGO mechanika.
no i od czego niby ten katalizator mial sie zapchac przy wymianie uszczelki???
A czy ja powiedzialem ze od wymiany uszczelki sie zapchal?!Zreszta na zdrowy rozasadek wiadomo ze takie cos nie moze miec miejsca!Mogl miec wczesniej zapchany...Chlopak dopiero co kupil auto i pisal ze juz wczesniej auto nie mialo mocy.
A przy zaplonie grzebal mechanik wiec mogl go przestawic wiec chyba nie zaszkodzi go ponownie ustawic lub sprawdzic... :roll:
auto zrobione lecz ma fatalne cisnienie w cylindrach a nigdzie nie ucieka ehs.....
auto zrobione lecz ma fatalne cisnienie w cylindrach a nigdzie nie ucieka ehs.....
Fatalne tzn jakie?
auto zrobione lecz ma fatalne cisnienie w cylindrach a nigdzie nie ucieka ehs.....
jak to nigdzie nei ucieka ?
przez pierscienie tlokowe w cylindrach ucieka :-)
a co było nie tak?
kolega jak widac olal temat ze szczescia .... tak tez trzeba bedzie zrobic w przyszlosci z jego pytaniami... :?
mierzyłem ciśnienie u innego mechanika i mam 11.11.11.11 srednio. coz ale auto dalej sie dlawi... jutro mi robia rozrzad bo jest za mocno napiety i pompe paliwa bo burczy mi.
mierzyłem ciśnienie u innego mechanika i mam 11.11.11.11 srednio. coz ale auto dalej sie dlawi... jutro mi robia rozrzad bo jest za mocno napiety i pompe paliwa bo burczy mi.
powtórze pytanie....
CO BYŁO NIE TAK :?:
problem... auto sie dlawi na niskich obrotach.... na wysokich idzie jak trza ale nie do konca.... na 4 a szczegolnie na 5 auto wogole nie przyspiesza nie ma mocy!! max to 130 na plaskim nie mowiac juz o gorce. To moj problem. Wymianiałem swiece, uszczele pod głowicą planowałem ja takze. Co to moze być? Auto u mechaniora mam jutro bede mial do odebrania mówią ze pasek jest mocna napiety bo trzeszczy i pompa piszczy...
no to jak wreszcie ustawia ci rozrzad jak nalezy, to wtedy pisz co jest
ok dam znac wtedy na tym samym temacie co i jak... napisze jutro po 15 pozdro. Rozrząd jest jednak OK wszystko gra.... w piatek oddaje do robienia auta mowilem im o wydechu ze moze byc zatkany ale sam nie wiem ....... co to moze byc... co o tym sadzicie?
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.