Konserwacja podwozia Coupe 6 gen. JAK W KOŃCU?

[Saiti]

Siemanko.
Słuchajcie, ostatnio robiłem wydech i zauważyłem rdzawe naloty na płycie podłogowej. I teraz jak to usunąć oraz skutecznie zabezpieczyć przed nadchodzącą zimą?

Bajkę taką znam:
1. szlifujemy do gołej blachy zalążki rdzy.
2. Na blachę brunox.
3. Całość Bitexem.

Inni mówią, że brunox nie daje rady, bitex pęka i chłonie wodę. Więc pytam się Was - jak to zrobić, żeby było dobrze i do następnej zimy wytrzymało? I pytanie - gdzie znajdę miejsce w Warszawie, gdzie będę mógł to samemu zrobić?

Najbardziej interesują mnie wypowiedzi osób, które już kiedyś to robiły.
Pozdro wielkie, jak dostanę dobre rady to zdam fotorelację.

[Rajan]

Najpierw oczyść wszystkie oznaki korozji do gołej blachy, następnie dobrze jest zamalować je Hameraidem. Ja u siebie nałożyłem jeszcze na to Fluidol(środek do profili zamkniętych) i dopiero Bitex. Można powiedzieć że powłoka nie do przeżarcia ;)

[Skowron48]

dokładnie, j.w. Ja jeszcze przed wszystkim wyczyściłem po umyciu wodą podwozia jeszcze benzyną ekstrakcyjną żeby lepiej trzymało i przy okazji calutki brud wyczyścić przed nałożeniem.

[Saiti]

No przemycie odtłuszczaczem to rzecz oczywista ;) Podłoga musi być czyściutka i odtłuszczona - to pierwsze prawo zabezpieczenia ;) Ale jakoś wydaje mi się, że hammerite ma skuteczniejszą konkurencję, nie?

[SajmonLP]

bitex na fluidol? fluidol jest na bazie wosków, wiec jak się trzymał bitex dot ego ??

[Homie]

panowie a co powiecie na tectyl valvoline jest porównywalny z bitexem ? sam musze ogarnąć hanię przed zimą i własnie na razie zakupiłem tego tectyla i nie mam pojecia czy jest dobry ?
z hammeraitem słyszałem podobno jest dobry później na to bitex (lub tectyl?:D) i zima nie straszna ;)

[Jasin]

Ja podobnie jak Rajan ( z resztą obaj w jeden weekend ogarnęliśmy nasze auta) nadkola i spód bitexem bez wcześniejszego fluidolu, w pewnych miejscach hameride gdzie trochę rudej wyszło. Bitex strasznie dobrze zabezpiecza nadkola i szczerze powiem, że trochę się też ciszej zrobiło i nie słychać tych wszystkich kamieni co waliły w zakola. A do profili zamkniętych fluidol. I zima nie straszna. Pzdr;)

[draksson20]

a jak to robiliscie?nakladaliscie z kompresora pistoletem czy pedzlem?a jak pedzlem to wychodzi to ladnie?czy trzeba sie nawnerwiac przy tym?

[oliviero]

ja nakładałem z kompresora pistoletem ale nie bitexem bo zbyt gesty, kupiłem gotowy preparat do zabezpieczania podwozi w puchach pod pistolet, co godzinka warstwa x 3, preparat producenta boll

[wally_84]

Ja wczoraj konserwowałem kupiłem Bitex pod pistolet i wyszło elegancko a do profili zamkniętych dałem Elaskon.

[Jasin]

Robiliśmy pistoletem, tylko delikatnie rozcieńczyliśmy zawartość puszki bo wydała nam się za gęsta. Wyszło bardzo ładnie bo wszystko się równomiernie rozprowadziło się na powierzchni. Raczej nie wyobrażam sobie robić tego pędzlem, ale jest to zawsze jakiś sposób.

[Bacus___19]

A Wiec i ja sie wypowiem:) najpierw kup srodek odtłuszczajacy to mycia jakas chemie i najlepiej pod cisnieniem wymyj spod goraca woda.. jezeli nie masz takich mozliwosci to chemia i potem pedzel i szoruj oczywiscie goraca woda...jezeli masz plamy rdzy to czysc to kontowka najlepiej, nastepnie odtłuść rozpuszczalnikiem to miiejsce i jakas farba na rdze to podmaluj.. jak dobrze zmyjesz to wszystko to "co sie juz nie trztymało" odpadnie.Nastepnie kupujesz baranek czarny puszka 14zł firmy studio 2 puszki powiinny wystarczyc zeby zabezpieczyc całe auto wraz z nadkolami.mozesz ewentualnie kupic 3 puszki. Pod cisnieniem to rozpylasz ze wszystkie dziorki szczeliny.I wszystko masz zrobione zgodnie z technologia jak przewidział producent bo auto z fabryki własnie jest konserwowane takim barankiem.porownasz sobie po nałozeniu :) chyba tylko maluchy były bitexem zabezpieczane fabrycznie.

[misiek707]

NIE RADZE HAMERAJTA TO GÓWNO JAKICH MAŁO!! Na miejsca gdzie była rdza na gołą blache daje się podkład reaktywny a następnie akrylowy dopiero bitexy luyb inne tego typu rzeczy.... Ewentualnie na oczyszczona blache mozna podklad epoxydowy dac i bitex lub cokolwiek takiego innego. Czym grobiej tym wcale nie lepiej...