PDA

Zobacz pełną wersję : Dzwon z tyłu



dzialos82
21-09-10, 14:55
witam..dostałem strzała od tylca od Pani w skodzie Oktavi..tak to wyglada:
http://img827.imageshack.us/img827/7182/21092010338.jpg (http://img827.imageshack.us/i/21092010338.jpg/)


..jak myslicie będzie jeszcze coś z tego?..dodam ze wybrzuszył się też lewy błotnik..ale prowadzi się prosto

pwl
21-09-10, 15:50
Widziałem Civica po gorszym dzwonie zrobionego dla siebie na laleczkę. Naprawi się :)

daveese
21-09-10, 16:36
dokladnie, nei ma az tak zle
zdjecie malo przedstawia ale po takim dzwonie to pewnie nic nie ruszylo

piotrstrojek
21-09-10, 17:59
Wg. mnie dostała podłoga w bagażniku... wyjmij koło i obadaj, ale da sieto oczywiście wyciągnąć :)

SajmonLP
21-09-10, 18:18
jeden dzien roboty u mnie w pracy i wszystko leży jak należy :)

dzialos82
21-09-10, 22:48
Klapy nie da sie otworzyć, ale od srodka patrząc to podłoga do kola jest pogięta..czekam na rzeczoznawce z pzu takze zobaczymy

misiek707
21-09-10, 23:35
Jezeli boczne blotniki tylne nie zostaly skrzywione to ja bym to naprawiał.

pwl
21-09-10, 23:36
Zajdź od środka i pogmeraj wkrętakiem przy zamku - otworzysz, ale potem nie zamkniesz :P Przerabiałem to na rozbitku kolegi :cool:

dzialos82
21-09-10, 23:44
..no właśnie lewy błotnik się zdeformował..to aż tak dużo zmienia?

piotrstrojek
22-09-10, 07:26
Wiele nie zmienia, ale znacznie podwyższa koszty naprawy - nie daj się zrobić w ch... i przed wizytą rzeczoznawcy lepiej otwórz tą klapę - żebyś mógł mu pokazać że masz rozpiżdzoną podłogę i wszystko co tylko znajdziesz... podejrzewam że tylne boczki też sobie mogły gdzieś pęknąć. Sprawdź też koło czy nie jest pogięte - nie wiem czy masz całe czy dojazdówkę... każdy pierdół wyciągnij na światło dzienne i niech to wszystko w kajecie zanotuje. Spróbuj ich naciągnać też na wymianę klapy, chociaż nie wiem czy się da... :)

SajmonLP
22-09-10, 17:11
Tylko żeby nie przekroczyła kosztów wartości auta, bo będzie lipa, szkoda całkowita i stracisz na tym, bo dostaniesz mniej kasy.

Rajan
22-09-10, 18:55
Nie ma tragedii:) gorsze rzeczy się klepało :p

dzialos82
22-09-10, 21:12
Jak orzekną że szkoda całkowita to będe stratny?

SajmonLP
22-09-10, 21:37
tak to działa, koszty naprawy nie mogą przekroczyć bodajże 80% wartosci auta, zalezy na ile Ci wyceni, najlepiej mieć 5% mniej wyceny, wtedy Ci dadza duzo kasy, ale to i tak fotki idą do Warszawy z opisem a oni juz tam sie tym zajmują...albo dobiją do całkowitej by mniej wyplacic, albo sie uda zrobic tak, ze bedziesz zadowolony. Przepisu na to nie ma.

mozesz kombinowac ew. podpierać sie fakturami za czesci badz naprawe, wtedy sa zmuszeni doplacic.

reaktor
22-09-10, 22:23
nie prawda nie daj sie w ch**ja robić przy OC szkoda całkowita jest przy 100% oczywiście policza Ci mniej , ale wtedy sądem musisz ich postraszyć.

Myk polega na tym że wartość auta w tabelach jest zaniżona i jak ci dadzą całkowita to dostaniesz zaniżona wartośc auta - wartośc waraka co łącznie bedzie mniejsza kwotą niż auto jest rzeczywiście warte

draksson20
23-09-10, 09:33
chwila!
to jak to w koncu jestz ta szkoda calkowita?ktos moze dokladnie wyjasnic na przykladzie kolegi?
mi sie wydawalo ze szkoda calkowita to wartosc samochodu minus wartosc "wraku" ktory ty zatrzymujesz?

gitusz
23-09-10, 10:20
Dokładnie tak. Dostajesz różnicę pomiędzy wartością samochodu przed kolizją i po kolizji. Czyli jak było warte przypuszczalnie 8000zł a po kolizji wycenią na np. 2100zł to w takim wypadku dostaniesz 5900zł

glassu
23-09-10, 11:14
Tylko własnie problemem sa tabele z ktorych biora wartosci auta. I tak auto ze średnia cena rynkowa powiedzmy 10tys, w tabelach bedzie za np 8 tys

WaSSIL
23-09-10, 13:10
Panowie mam pytanie bo niedawno moja siostra dostała praktycznie identycznego klapsa jw. kolega z tematu. PZU golfaIII wyceniło na szkodę całkowitą 3200zł a generalnie wartość auta na dzień szkody waha się w granicach 5000~5500zł. Czy przy szkodzie całkowitej wypłacana jest różnica w wartości pojazdu o czym była wyżej rozmowa ale czy auto oni zabierają czy jak ?? bo kolo przyjechał z PZU i coś radził że oni to auto wystawiają na allegro i za ile się sprzeda to dopłacą różnicę między wartością przez nich wycenioną a ceną sprzedaży na allegro. Nie kumam w ogóle tego co ten koleś z PZU siostrze mówił dlatego pytam. I tak pewnie w towarzystwie ubezpieczeniowym się będę dopytywał bo to dziwne jest...

pwl
23-09-10, 18:01
Albo dostajesz kasę w wysokości
rynkowa wartość pojazdu (z ich cennika) - wartość wraku

Albo dostajesz rynkową wartość pojazdu i zabierają wrak i masz wy*****e. Jeszcze nie spotkałem się z propozycją drugiego wyjścia.

Na całkowitej można całkiem nieźle wyjść. :P Juz wspominałem Clio, które po stluczce dostało całkowitą i ponad 7k w gotówce z równania powyżej. Za lekko ponad 1k auto naprawione i właścicielka jeździ nim dalej.

dzialos82
27-09-10, 12:17
..szkoda całkowita..tylko teraz czekam na ile ja wycenią :confused:
rok 98 z klima,elektryka lusterek, świateł i szyb,alarm, centralny bez korozji na nowych oponach...