Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Spasowanie tylnych lamp



Kubuniek
20-09-10, 18:25
Witam. Jako, że powoli remontuję sobie Hankę mam pytanie o co tu w ogóle chodzi. Niby wszystkie tylne światła są Stanleya, a mimo wszystko ich spasowanie jest koszmarne. Do tego klapa po lewej stronie wchodzi za głęboko do bagażnika.
Być może auto było uderzone w tyłek, ale jak miałem je rozebrane to nie widziałem jakichś miejsc, w których byłoby klepane, bądź naprawiane. Może po prostu ja nie widzę :-)
Oto kilka zdjęć przedstawiających sytuację. W bagażniku jest sucho :-) i podłoga w bagażniku jest prosta.
http://img213.imageshack.us/img213/7815/dsc002441.jpg (http://img213.imageshack.us/i/dsc002441.jpg/)
http://img72.imageshack.us/img72/1329/dsc002451.jpg (http://img72.imageshack.us/i/dsc002451.jpg/)
http://img440.imageshack.us/img440/3518/dsc002461.jpg (http://img440.imageshack.us/i/dsc002461.jpg/)
http://img832.imageshack.us/img832/5308/dsc002481.jpg (http://img832.imageshack.us/i/dsc002481.jpg/)
http://img440.imageshack.us/img440/1380/dsc002491.jpg (http://img440.imageshack.us/i/dsc002491.jpg/)

zakit
20-09-10, 19:04
Witam. Jako, że powoli remontuję sobie Hankę mam pytanie o co tu w ogóle chodzi. Niby wszystkie tylne światła są Stanleya, a mimo wszystko ich spasowanie jest koszmarne. Do tego klapa po lewej stronie wchodzi za głęboko do bagażnika.
Być może auto było uderzone w tyłek, ale jak miałem je rozebrane to nie widziałem jakichś miejsc, w których byłoby klepane, bądź naprawiane. Może po prostu ja nie widzę :-)
Oto kilka zdjęć przedstawiających sytuację. W bagażniku jest sucho :-) i podłoga w bagażniku jest prosta.


nie być może tylko 100% bylo bite, i lampy nic do tego nie mają, to ze podloga jest prosta tez nic nie znaczy...

art81
20-09-10, 19:17
Tak jak pisze zakit. Walona była na 100 % i składana na szybko przez jakiegoś partacza

zakit
20-09-10, 19:26
przede wszystkim sciagaj boczki z tylu, i inne plastiki, wyreguluj zderzak, klape i same lampy, ja tym dosyc duzo u siebie zdziałełem, ale obecnie mam to gdzies bo samochod i tak nie musi wygladac ;)

Kubuniek
20-09-10, 20:14
wyrebuluj?

GT-R
20-09-10, 20:27
Miał na myśli wyreguluj, pobaw się też zawiasami burty.

zakit
20-09-10, 20:46
czlowiek sie stara pomoc to jeszcze sie go czepiają...

Kubuniek
20-09-10, 21:15
nie czepiam się tylko nie zrozumiałem. W sumie mam wszystko wyregulowane. Zderzak jest najmożliwiej równo. Jedynie dolna klapa się nie zgrywa po lewej stronie, ale jak ją trochę odsunę do zewnątrz to zamek nie zaskakuje. I zawias jest przykręcony na jakieś dystanse i nie wiem czy tak ma być.

Adi506
21-09-10, 01:49
W poprzedniej hondzie mialem podobna akcje bo niemieccy fachowcy po dzwonku podobna fuszerke zrobili -> ja porozwiecalem otwory i na podkladkach i silikonie zeby nic nie cieklo(tylko nie octowym bo Ci blache zje;-) ) wyrownalem lampy i bylo calkiem przyzwoicie:D

Kubuniek
21-09-10, 19:33
Zrobione. Z prawej strony minimalnie może 1mm lampa na dole odstaje, ale już się z tym nie będę bawił. Przyczyna jest taka, że jakiś magister dał plastikową podkładkę o grubości około 5mm i dlatego tak ostawało. Co do lewej strony to też jest ok, ale z tą różnicą, że jakiś niemiecki kierownik musiał albo walnąć w słupek, albo po prostu dostał lekkiego strzała w lewy róg. Jest trochę źle poskładane, ale na szczęście dało się to wyrównać. Postaram się to wszystko wyprostować jak będę robił błotniki :-). No i znalazłem dość duży przeciek, bo tam gdzie było robione była dość duża luka i mechanior wcisnął uszczelniacz, ale na tyle niedokładnie, że dziura była nadal. Polałem może z 10l wody z wiaderka celem sprawdzenia przecieku na lampie, a w bagażniku miałem jakieś 0.25l :-). Załatałem ładnie klejem do akwariów i zimę musi wytrzymać.
Pozdro, Kuba

EDIT: Dzisiaj nadszedł dzień składania samochodu. Jako, że postanowiłem sprawdzić czy woda nie cieknie polałem oczywiście z wiaderka. I tu moje zdziwienie, że dalej się leje. Odkręciłem zderzak i wyciągnąłem parownik (chyba tak to się nazywa) z lewej strony oczywiście. Ku mojemu zdziwieniu ( a może i nie:-)) blacha pod parownikiem pogięta w cholerę, Poprostowałem wszystko młotem 5kg i klockiem drewnianym. Nigdzie nie wydać uderzenia a jednak jest coś nie tak. Udało mi się zrobić równy odstęp między lewą lampą a lampą w burcie, Da się wszystko wyregulować, ale wolałbym by wszystko było równe. Wziąłem więc pas do ściągania i próbowałem naciągnąć trochę lewą stronę poprzez fiata uno na wstecznym biegu :-). Niestety spawy są tak mocne, że ratunek tylko w robocie i łańcuchu. No ale z drugiej strony mija się to z celem bo 5mm chyba nikomu nie zaszkodziło. Ale niezadowolenie pozostaje. Do tego wszystkiego podczas klepania popękało uszczelnienie i miałem ubytki. Wyciąłem więc większą część i pokleiłem klejem do akwariów. Czy takie rozwiązanie będzie ok czy jednak lepiej kupić masę uszczelniającą?
http://allegro.pl/guma-w-tubie-masa-uszczelniajaca-klejaca-spawy-i1228963202.html Ważne, by nie ciekło i było trwałe