Zobacz pełną wersję : Co moge zrobic w swoim Y8 zeby podniesc moc
Wiec tak jak bedzie dobrze bede mial budrzet okolo 8000zl na auto chce to wlozyc w silnik
i teraz mam 125Km i co moge kupic zmienic zeby podnies moc
plan mam narazie taki
-wywalic gaz bo i tak od niejezdze na nim :mrgreen:
-bedzie hybrydowa skrzynia(przelozneia juz kupione)
-zmiana sprzegla na exedy( w planach)
-wymiana kolektora i kata (w planach) gdyz reszta wydechu zrobiona :)
nie oscyluje w mocach rzedy 200-300 ma mi sluzyc auto do jazdy na codzien ale zeby mialo ciut wiecej mocy
co radzicie glownie pytanie do znawcow tematu
wiem moge kupic B16 ale moze beda lepsze rozwiazania :mrgreen:
To zależy, gdzie ma być ta moc. W jeździe miejskiej najlepszym wyjściem byłoby pójście w turbo (ale w 8 tysiącach możesz się nie zmieścić... chociaż...). Bo rozwijając silnik przez NA idziesz w górne partie obrotów. Aczkolwiek, idąc śladem wałków AKMEE, dobre strojenie owocuje też zwiększeniem się mocy i momentu także w dolnej partii obrotów: http://www.akmee.com/sohc-vtec/
BTW, nie pamiętam, twój wydech ma seryjną średnicę?
autm mam juz przelatane 210 tys a sluzy glownie do jazdy miejskiej
ziom dobra kasa na C4 ze skrzynia z b16 :twisted:
Ze swoojego wyciszniesz kiedys te 150 czy wiecej kucy i znow bedzie ci malo, a silnika mozliwosc w NA beda sie powoli konczyc, swapujac masz te moc odrazu i dalsze pole do popisu na nastepne 8k 8)
Tylko swap na B-serie:)
Popraw byka, ma być budżet..:-)
AM
nie swapuj :!:
Zglos sie do wojtrek'a i kup kompresor JR z całym osprzetem i strojeniem koncowym. Starczy jeszcze na ten kolektor, kat i cos jeszcze. Samochód bedzie idealny do codziennego uzytku, bedzie eleastyczny, bedzie mial przyjemna moc, bedzie sie jezdzilo prawie jak NA.
kup kompresor JR z całym osprzetem i strojeniem koncowym
popieram, i bedziesz do tego oryginalny :)
tu nie chodzi o orginalnosc 8) a kasa bedzie ma byc na nowy sezon wiec dopiero jak bedzie w kieszeni to bede myslal ale piszcie dalej :lol:
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=20217
kompresor dżekson rejsing albo swap - jak zwykle dylemat na co się zdecydowac, a apetyt rośnie w miarę jedzenia i może się okazać, że mało i co dalej?? Po swapie zawsze ten kompresor można dołożyć :twisted: , kwestia kasy. A tu jeszcze żeby wysterować kompresora na dzień dzisiejszy, musisz zmienić kompa na p28, p30
Sam musisz wybrać.
kompresor dżekson rejsing albo swap
Pierwsze swap potem kompresor..........odwrotnie bedzie trudniej......
A po drugie nie ma nic piekniejszego niż dźwięk DOHC VTEC...am o tym EMG wiesz:):):)
OT do EMG.......... częsci doszły....?
swap na B. poszukasz silnika swiezszego, z mniejszym przebiegiem i wiekszym potencjalem i jestes w domu :)
a po co swap na B16, zawsze bedzie malo, lepiej na B18
a po co na B18, lepiej od razu na K20
a po co na K20, lepiej lupic EVO
i tak qrwa do zaje**nia
zawsze bedzie malo, pytanie co kto chce miec
nie robi przeciez wydmuszki na wyscigi, tylko auto na codzien, co daje przyjemne osiagi. Nie ma sensu do auta codziennego ladowac nieskonczenie duzo pieniedzy...
H22A Cie ratuje :-) i tak bedzie Ci mało :D
[ Dodano: Nie 19 Lis, 2006 ]
H22A Cie ratuje :-) itak bedzie CI mało :D
B20 Vtec :) , na dzien dobry powinno byc z 180KM i sporo Nm.
Rikoo, za 8Tysi zapomniej o pozadnym swapie... dorbieraj hajsu i swapuj na b18 gdyz sedan jest ciezki i potrzebuje Nm
kup kompresor JR z całym osprzetem i strojeniem koncowym
tylko JR lub turbo :idea:
NAPEWNO NIE SWAPUJ NA B16 BO TO TYLKO 1.6.. jak cos to juz B18C4 + skrzynia z b16a2/b18c6
lecz na Twoim miejscu napewno zastanawiałałbym sie miedzu kompresorem a turbo - zmiescisz sie spokojnie 7-8k
jesli auto na codzien, to compresor pewnie bedzie fajniejszy niz b16 czy nawet b18 i do tego mysle ze jednak troche szybszy, ale to bedzie koniec dla tego silnika i wiecej juz nic nie zrobisz, wiec jesli za rok przyjdzie ci do glowy ze chcialbys troche wiecej kucy to bedzie cie to kosztowalo duuzo kasy.
jezdze swoja H juz 4 lata i nienarzekam na brak jej mocy ale skoro bede mial okazje wlozenia kasy w sam silnik to czemu nie dlatego was pytam co byscie zrobili na moim miejscu
w sumie tak mam zamiar zrobic hybrydowa skrzynie u siebie a jej nieprzeloze do zadnego silnika serii B
ale piszcie dalej jakie macie pomysly 8)
temat i mnie interesuje
wiadomow swap bo potem przyszłościowe, ale ja np. swapa juz robilem z 1.4 wiec tak jakby mam to za soba
rzeczywiscie jesli chce sie normlanie jezdzic to raczej taka opcja kompresora
w koncu auto do normlaniej jazdy, ma dawac przyjmość a tu mysle ze elastycznośc własnie jest ważna
ale fakt faktem sam chyba bede na wiosne jak fundusze pozwola mysla nad "urzyjemnieniem" sobie jazdy
Są dwie opcje:
-swap
-boost
Wybór uzależniłbym od stanu aktualnego silnika
nightcrawler
20-11-06, 22:10
ja sie zdecydowalem na turbo, efekty opisze na wiosne ;)
a po co swap na B16, zawsze bedzie malo, lepiej na B18
a po co na B18, lepiej od razu na K20
a po co na K20, lepiej lupic EVO
i tak qrwa do zaje**nia
zawsze bedzie malo, pytanie co kto chce miec
nie robi przeciez wydmuszki na wyscigi, tylko auto na codzien, co daje przyjemne osiagi. Nie ma sensu do auta codziennego ladowac nieskonczenie duzo pieniedzy...
Dla przypomnienia: Rikoo ma do wydania 8.000PLN, to raczej na K20 i EVo nie bedzie go stać :wink:
Swoją drogą za tą kasę wybrałbym B18C4
a ja na jego miejscu kompresor
a po co swap na B16, zawsze bedzie malo, lepiej na B18
a po co na B18, lepiej od razu na K20
a po co na K20, lepiej lupic EVO
i tak qrwa do zaje**nia
zawsze bedzie malo, pytanie co kto chce miec
nie robi przeciez wydmuszki na wyscigi, tylko auto na codzien, co daje przyjemne osiagi. Nie ma sensu do auta codziennego ladowac nieskonczenie duzo pieniedzy...
Dla przypomnienia: Rikoo ma do wydania 8.000PLN, to raczej na K20 i EVo nie bedzie go stać :wink:
Swoją drogą za tą kasę wybrałbym B18C4
widze nie czaisz chyba, to wytlumacze 8)
skoro ma 8 tysi to proponuje mu kompresor, bedzie lepiej niz przy swapie na B16 lub B18C4
na B18C6 i K20 go nie stac z ta kwotą
inni proponuja swap na wiekszy silnik bo bedzie rowojowy na przyszlosc (zakladaja ze kiedys znów uzbiera jakas kase na kolejne mody), wiec tlumacze, ze idac tym tropem zawsze bedzie malo i jak uzbiera kase na kolejne mody, to niech swapuje z B16, na B18 a potem jak uzbiera, to niech zeswapuje na K20 itd ... jasniej troszke :-)
soft turbo 0.3-0.4 bara do 200KM podejdzie i sie w budzecie zmiesci
Mialem podobny dylemat, czy grzebac N/A czy turbo, czy robic swapa,ale stwierdzilem ze uayzwam auta glownie do jazdy po miescie,wiec N/A odpadalo,pozatym osiagniecie duzej mocy to naklad duzej pracy kasy i zapewne wybebeszenia auta, wiec postawilem na Turbo i sie udalo,jak narazie sa to moje poczatki,przjechalem 800kilometrow,ale jestem bardzo zadowolony z osiagow, spalania i tego ze nadal auto zostalo uzytkowe, zobaczymy co bedzie dalej.Ja ze swojej strony polecam Turbo
może z*****e pytanie, ale zawsze myslałem ze turbo jest bardziej "uciążliwe" w mieście niż N/A :oops:
[ Dodano: Wto 21 Lis, 2006 ]
a pytanie brzmi: dlaczego N/A odpada na miescie?
Ja dlugo myslalem co zrobic i w koncu zdecydowalem sie na b18c4+skrzynka z b16a2. Mam nadzieje, ze wkrotce opisze wrazenia i, ze beda pozytywne.
a pytanie brzmi: dlaczego N/A odpada na miescie?
Mi sie wydaje(nie mowie ze tak jest) np dlubniete n/a bedzie sie wyzej krecic, bedzie mialo wyzej moment i moc, pozatym z turbo nie wzrasta tak spalenie, smiem twierdzic ze moze nawet minimalnie zmalec
wystarczy, ze nie bedziesz wchodzic w zakres obrotów kiedy "wchodzi" turbina.
[ Dodano: Wto 21 Lis, 2006 20:50 ]
zresztą z turbo jest wieksza radość niż z kompresora :)
a po co swap na B16, zawsze bedzie malo, lepiej na B18
a po co na B18, lepiej od razu na K20
a po co na K20, lepiej lupic EVO
i tak qrwa do zaje**nia
zawsze bedzie malo, pytanie co kto chce miec
nie robi przeciez wydmuszki na wyscigi, tylko auto na codzien, co daje przyjemne osiagi. Nie ma sensu do auta codziennego ladowac nieskonczenie duzo pieniedzy...
Dla przypomnienia: Rikoo ma do wydania 8.000PLN, to raczej na K20 i EVo nie bedzie go stać :wink:
Swoją drogą za tą kasę wybrałbym B18C4
widze nie czaisz chyba, to wytlumacze 8)
skoro ma 8 tysi to proponuje mu kompresor, bedzie lepiej niz przy swapie na B16 lub B18C4
na B18C6 i K20 go nie stac z ta kwotą
inni proponuja swap na wiekszy silnik bo bedzie rowojowy na przyszlosc (zakladaja ze kiedys znów uzbiera jakas kase na kolejne mody), wiec tlumacze, ze idac tym tropem zawsze bedzie malo i jak uzbiera kase na kolejne mody, to niech swapuje z B16, na B18 a potem jak uzbiera, to niech zeswapuje na K20 itd ... jasniej troszke :-)
Otóż czaje i tłumaczyć mi nie musisz. Napisałem tylko to co wywnioskowałem z twojej wypowiedzi. Każdy interpretuje inaczej, szczególnie jeśli wypowiedż jest nieprecyzyjna i napisana pod wpływem negatywnych emocji :wink:
PS: teraz jest ciemniej.
Ja tez dlugo myslalem i wybralem swap. Po swapie masz seryjny silnik ktory bedzie bardziej niezawodny niz dlubane d16 turbo. Przy turbo musisz bardziej uwazac na temperatury itp. Jezeli dlubanie d16 to chyab kompresor jest najrozsadniejszym wyborem zwazywszy na to ze masz tym autem jezdzic na codzien.
Po swapie gdy bedzie malo dolozy kompresor i wtedy moze powie o to jest wlasnie to czego bylo mi trzeba WYSTARCZY, stwierdzi tak gdy objedzie juz wszytskie fury w okolicy ;)
i wtedy moze powie o to jest wlasnie to czego bylo mi trzeba WYSTARCZY
raczej powie MAŁO i kupi seryjnie szybki samochód i dalej powie MALO i bedzie go dlubal i tak do usranej smierci
napsial wyraznie co chce
samochód na codzien, ale w tej chwili mu sie nim przyjemnie jezdzi, a ze ma kase to chce w niego zainwestowac
Czy zainwestowane 8 tysi w swap, da lepsze osiagi i przyjemnosc jazdy ,niz doladowane D16 ? nie sadze
Rikoo decyduj sie, bo jak widac poza haslami swapuj nic konkretnego sie nie dowiesz, co i jak zrobic
Bo jak zapoda swapa to: wyjdzie taniej, nie będzie miał (aż tak) wysilonego silnika, będzie miał dwuwałkowca (który ma nie wiele wspólnego z SOHC) i będzie to rozwiązanie zdecydowanie rozwojowe. Skoro nikt nie mówi nic konkretnego to może podpowiesz Lio koledze co powinien zrobić, a nie tylko krytykujesz wypowiedzi innych? Skoro wiesz więcej to poprostu uświadom nas wszystkich co jest najlepszym rozwiązaniem i powiedz "co i jak zrobić" :wink: Bo wg. mnie swap jest tu NAJKONKRETNIEJSZY i najbardziej przyszłościowy :)
nightcrawler
22-11-06, 16:01
a turbo nie jest przyszlosciowe ? sciaga klute graty z usa za 1000-1500$ i moze liczyc na 300koni w d16 oczywiscie jesli odrazu kupi wieksza turbine
wiadomo jedni wola ogorki drudzy ogrodnika corki :lol:
wieksza turbina, wiekszy lag
wieksza moc, wytrzymalsze sprzeglo (mocny docisk)
duza moc i przód naped, wszystko do codziennej jazdy malo wskazane
jak jest klima to ciezko to wszystko z intercoolerem wpasowac pod maske.
i myslisz ze zate 1000 usd bedziesz juz mial 300 koni? Powodzenia :D
Ja obstaje przy swapie na B18 i kuniec. Jak kiedyś Ci Rikoo zabraknie osiągów w B18 to wtedy uturbisz [spokojnie można osiągnać wtedy 400-500KM (odpowiednim nakładem finansowym)... ale wtedy najprzyjemniej już nie będzie do jazdy codziennej] 8) Bierz B18 i nic nie dłub. Powodzenia. 8)
Jak kiedyś Ci Rikoo zabraknie osiągów w B18 to wtedy uturbisz [spokojnie można osiągnać wtedy 400-500KM (odpowiednim nakładem finansowym)...
wolałbym zmienic juz auto na jakies EVO :twisted:
swap na B18 - ok 8000pln
turbo do B18 - ok 8-9000pln
na dobra sprawe wsumie wyjdzie ok 20k pln
wiec jakby tak w przyszłosc to lepiej teraz nic nie robic i odłozyc ta kase, sprzedac civica i kupic chocby CTRa :wink:
nadal obstawiam kompresor lub turbo :D
nightcrawler
22-11-06, 19:15
i myslisz ze zate 1000 usd bedziesz juz mial 300 koni? Powodzenia
nie mysle tak i nigdzie tak nie napisalem, okucie to tylko czesc wydatkow ktore trzeba poniesc
jak robic to tak do 220KM max w/g mnie pozniej to juz tylko zmiana auta :roll:
pamietajcie przy porównaniach swap vs turbo
ze swapujac jest 2000-3000 do przodu z uwagi na to ze zostaje mu swój stary silnik na sprzedaż
ja bym swapowal 6500-3000=3500 plus robota
max 4500 i masz nowe serce
na turbo sie nie znam (nie tylko na tym) ale mowia niektorzy ze czasem sie pierd...
i wiecej trza nad tym kombinowac
kompresor fajne rozwiazanie za ta kase pewnie najlepsze efekty tak samo turbo
ale jak sie cos stanie to kto ci to bedzie ogarnial bedziesz za każdym razem jezdzil lub wiózl auto na lawecie do warszawy?
takze wybierz:
najtaniej i najzdrowszy silnik - swap b16 b18
chyba najwieksza moc i moment oryginalsnosc wieksze koszta "psssst" - turbo
kompresor jest chyba najryzykowaniejszy ja mam takie zdanie bo malo ludzie bedzie w stanie to ogarnąc jakby sie cos zjebalo
wiadomo swap jest najlepszy ale trzeba pamietac ze zawsze mozna trafic na zje... silnik i po kilku kilometrach sie spier........
z reszta tak samo jest z kompresorem i turbo
ale zobaczymy sa tu 2 osoby co tez maja Y8 i jedna poszla w swap a druga w turbo wiec sadze ze do wiosny sie ogarna i bede wiedzial co wybrac
ale i tak teraz jest gdybanie jak kasy niema na rece 8)
zawsze mozna trafic na zje... silnik i po kilku kilometrach sie spier........
no to golasa wtedy kupic i wlozyc
jak zalozysz turbo tez moze sie cos zjeb...
wiadomo ze moze sie cos wysrac ale jak bedziesz dlubal z turbo to chyba predzej moze sie cos zjeb..
ja osobiscie tez nie bede wkladal niewiadomo ile w samochod
a wiec najlepeij najtaniej wychodzi swap bo stary silnik mozna sprzedac a pieniadze wlozone w turbo nikt ci nie zwróci wiadomo czesci sprzedasz ale i tak jestes bardziej w plecy
pameitaj ze jak masz auto np za 15 000 wlozysz 15 000 to dostaniesz kiedys za niego z 20 000 pewnie
Hmm. Ja też robie auto na codzień.
J jak wszyscy miałem dylemat co prawda już mam b16 ale to od zakupu było dla mnie mało :D:
Opcje:
Na - Można wpakować graty i kręcić wysoko. Na codzień w sumie lipa
Turbo - Masz moc od pewnego momentu. Ale przeważnie jest coś ciągle do poprawki.
Kompresor - Moc i co ważniejsze moment od dołu. Ale ma bardzo ograniczone możliwości.
Więc w twoim przypadku szedł bym w TURBO. Bo moc z kompresora szybko ci nie będzie wystarczać. A jak masz turbo to zawsze zostaje furtka zakucia silnika i większy boost.
Takie moje zdanie.
ale jak sie cos stanie to kto ci to bedzie ogarnial bedziesz za każdym razem jezdzil lub wiózl auto na lawecie do warszawy?
a tylko w Wawie sa mechanicy? :lol:
jak zalozysz turbo tez moze sie cos zjeb...
wiadomo ze moze sie cos wysrac ale jak bedziesz dlubal z turbo to chyba predzej moze sie cos zjeb..
na to nie ma reguły :idea:
a tylko w Wawie sa mechanicy?
mialem na mysli to ze gosc z wawy sprzedaje ten kompresor i pewnie on jako jeden z nielicznych ogarnia temat kompresora
nie znam sie na tym ale uwazam ze gdy sie cos z***** to bedzie ciezko kogos znalesc w najblizszej okolicy zeby ogarnol auto
na to nie ma reguły
wiem tez tak uwazam
jak na co dzien dla dobrej i przyjemnej jazdy-kompresor, jak na jakies sciganko b18 i krecic dalej, a jak ekonomia i przyjemnosc z jazdy tdi 150KM chipujesz na jakies 190km za 2 tyski i masz pewnie 1 taiego civa w polsce! 8)
alem na mysli to ze gosc z wawy sprzedaje ten kompresor i pewnie on jako jeden z nielicznych ogarnia temat kompresora
ja myslalem ze z Poznania :roll:
z kompresorem nie ma prawa nic sie stac 8)
ludzi którzy mu to zamontuja i wystroja moze szukac kolo siebie
Kompresor - Moc i co ważniejsze moment od dołu. Ale ma bardzo ograniczone możliwości.
jak ograniczone ? :roll:
mniejsze kolko kompresora to chyba max rozwoju... bo IC raczej pod maske juz sie nie zmiesci. Z drugiej strony na seryjny silnik i tak bedzie mozliwosc ustawienia wystarczajaco duzego doladowania wiec....
mniejsze kolko kompresora albo wieksze kolo pasowe. Tylko, ze to sie strasznie grzeje. Nie wiem jak to jest z intercoolerem w tym przypadku
intercooler napewno troche schłodzi powietrze, ale nie zamrozi :)
Tylko, ze to sie strasznie grzeje.
no właśnie,ale zawsze można pomyśleć nad jakimś chłodzeniem...
opcja z kompresorem też jest rozwojowa, ponieważ zawsze można dłożyć jeszcze trubo i mieć podwójne doładowanie (od dołu kompresor i wyżej ****ięcie poprzez turbo.. ) i powstaje killer jakich mało :D można przecież jeszcze pare innych rzeczy pozakładać... jak się ma duże finanse to można dużo :)
kompresor jest chyba najryzykowaniejszy ja mam takie zdanie bo malo ludzie bedzie w stanie to ogarnąc jakby sie cos zjebalo
hmm, kompresor się popsuje, to oddajesz do regeneracji tak jak turbo, więc nie widze żadnego problemu..
Już napatrzyłem się na te bezawaryjne modyfikacjie... :roll: i nikomu nie polecam takiego żeźbienia w gównie w przypadku silnika rikoo ponad 200kkm TYM BARDZIEJ
ja bym w uzywany kompresor sie nie pchał,
- jakson racing sie nie regeneruje bo jest "nierozbieralny" jak się popsuje to pozostaje tylko odzyskanie paru złotych na złomie
- turbina jak się rozsypuje to wali częściami i olejem w wydech, kompresor z racji miejsca w ktorym jest zamontowany odwrotnie :wink:
Krótko mówiac Rikoo nie tuninguj, bo wszystko się psuje, za duze ryzyko. Kup sobie nowe meble do pokoju ;)
no to w takim razie musze sobie poszukac jakis nowych kolek do furki na mega lans
jak sadzicie kupie jakies kolka za 8000zl :wink: :wink: :wink:
a tak na powaznie ma ktos jeszcze jakeis pomysly
zobaczymy co prezesiak i nightcrawler zrobia ;)
nie odgadłeś LIO co miałem na myśli pisząc o rzeźbieniu w gównie ;)
chodziło mi o poważne modyfikacje ekonomicznych jednostek jakimi są silniki hondy z serii D
- jakson racing sie nie regeneruje bo jest "nierozbieralny" jak się popsuje to pozostaje tylko odzyskanie paru złotych na złomie
jeżeli zastosujesz takie rozwiązanie to faktycznie jest lipa, ale można pomyśleć na zupełnie czymś innym...
zakładaj turbo, wystroisz k04 (lub inna ale o podobnej wielkości) na 200 koników i bedziesz latać, spalanie na poziomie 10l w mieście (przy spokojnej jeździe) a przyśpieszenie 5,5-5,7s-0-100:))będziesz łoić ctr, integry nawet seryjne evo :twisted:
zawsze bedziesz mógł wsadzić kute korby i tłoki i podnieść doładowanie :D
Wiedziałem że to się tak skończy jak zwykle czyli że NIC SIĘ NIE OPŁACA ROBIĆ jak niemasz z 50k zł na wydanie :D. Bo wszystko sie psuje i długo nie pociągnie.
Lepsze jest motto "żyj chwilą" Może po jakimś czasie zepsuje się coś w sturbionym aucie ale patrząc na to z 2 strony jaka będzie zabawa do tego czasu.
A co do kompresora JR to właśnie o to mi chodziło że można kółko jedynie zmienić. Podobno sie już wtedy grzeje niemiłosiernie. IC dużo nie daje bo powietrze jest nagrzewane przez sam kompresor tuz przed silnikiem. Można zrobić wtrysk wody.
Podobno bardzo fajnie działa wtrysk nitro przed kompresorem 8) .
A kompresor i Turbo hmmm piękny zestaw. Jak wygram w totka to robimy :twisted: .
A co do kompresora JR to właśnie o to mi chodziło że można kółko jedynie zmienić. Podobno sie już wtedy grzeje niemiłosiernie. IC dużo nie daje bo powietrze jest nagrzewane przez sam kompresor tuz przed silnikiem. Można zrobić wtrysk wody.
chyba że IC będzie przed kompresorem 8)
5.5 do 100?
no właśnie, w sedanie bardzo mało prawdopodobne... :roll:
myślałem ze to coupe, myśle, że w sedanie około 6-6,5s bedzie, skoro seryjny vti ma cos około 9s do 100 :twisted:
a co coupe będzie miało 5,5 ? czyli 3D 4,5 - 5 - bo jest lżejszy od 2d i 4d... bez jaj :D
skoro seryjny vti ma cos około 9s do 100
chyba z silnikiem sohc vtec :P
skoro seryjny vti ma cos około 9s do 100
chyba z silnikiem sohc vtec :P
sedan... hmm, no może nie 9sek, ale nie dużo mniej 8)
jesli ma byc uklad kompresora z intercoolerem, to jackson racing raczej odpada. jakis vortech to moze jeszcze.
wg danych z hondapl.org to sedan vti ma 9.1, moje d16z9 ma 8,6, coupe 5g przy 200km ma około 5,7s-100:))
a co coupe będzie miało 5,5 ? czyli 3D 4,5 - 5 - bo jest lżejszy od 2d i 4d... bez jaj
hb vti 5g ma 7,2 a vti 3D 8 więc jest dośc spora różnica
hb vti 5g ma 7,2 a vti 3D 8
hb=3d :) rozumiem że chodzi Ci o 5gen vs 6gen
ja porównywalem cały czas 6gen bo o takiej mówimy (chodzi przecież o riko :) ) więc myślałem że też idziesz tym samym tokie, ale wagowo tak czy śmak, ma to sie tak 3d, 2d i najcieższy 4d.. - z takim samy wyposarzeniem ;)
a co coupe będzie miało 5,5 ? czyli 3D 4,5 - 5 - bo jest lżejszy od 2d i 4d... bez jaj
miedzy 2D 6g a 3D 6g nie ma zbyt duzej różnicy wagowej, cos kolo 40kg. różnica między 5,5 a 4,5 jest ogromna, co innego zmniejszyc o 1s np. z 15s na 14s a co innego z 5,5 na 4,5.
a wracajac do tematu, najlepiej zakladac turbo bo
1) cudownie ssssyczy
2) przy około 190-200km fajnie lata
3) kute tłoki i kobry i jeszcze ładniej lata
4)spalanie w normie, a moze nawet mniej niz b18
5)mozna sie wyrobic (bez kutych bebechow) w 5tys.
nierealne 5.5sek w sedanie przy mocy 200KM. wojtrek mial 5,8sek do setki przy 227KM na kompresorze w 3d
hb vti 5g ma 7,2 a vti 3D 8 więc jest dośc spora różnica
prosze... nie sugeruj sie "suchymi" danymi z hondapl.org bo w rzeczywistosci jest całkiem inaczej :)
na gtecu jak najbardziej realne :)
Swap to zawsze rzeźba. W wiązce, pod maską, a dla pełnego jeszcze z tyłu tarcze, wnętrze.
Poza tym nie wiesz nigdy co trafisz.
Turbo.. hmmm znasz kogoś kto wydał na turbo tyle ile przeznaczył? Masz już ponad 200k km na silniku i jeszcze chcesz go obciążać? No chyba że zakuwasz, ale o już nie za 8k.
Kompresor, rzecz fajna, mniej inwazyjna i mniej kłopotliwa, ale mniej rozwojowa.
Rikoo, też miałem dylemat co robić z moim starym sedanem i... kupiłem vti.
:)
Powiem tak - pojezdzilem dzis sobie Corrado VR6 na kompresorze i musze przyznac ze jest to naprawde bardzo fajne urzadzenie.
Mimo duzej mocy brak wiekszych problemow z trakcja, super gora a i na dole nie ma tragedii.
Coprawda mowimy o 2.8 litra na 0.8 bara no ale.... :D
Kompresory sa SPOKO :!
Kompresory sa SPOKO :!
potwierdzam, do codziennej jazdy wysmienite :!:
Dokladnie - masz w zasadzie auto o charakterystyce NA ale masz duzo wiecej dolu i duzo wiecej gory, moc rozwijana liniowo, nic nie dymi, nic nie trzeba studzic!
Swietna sprawa tymbardziej jak ktos ma juz jakas rozsadna moc w serii!
Mysle ze takie Y8 z wydechem mogloby spokojnie ze 17xkm na kompresorze JR zrobic a to juz bardzo przyjemny wynik do codziennego poruszania sie.
Trzeba znac tez granice w ktorej chce sie zatrzymac bo zawsze moze byc szybciej.
powiedzmy sobie uczciwie - po podniesieniu mocy o dowolna liczbe koni mechanicznych, po uplywie miesiąca dalej jest malo i cos by sie jeszcze dolozylo. kompresor jest fajny, ale to taki troche slepy zaułek. prawie zerowe szanse dalszego rozwoju.
miedzy 2D 6g a 3D 6g nie ma zbyt duzej różnicy wagowej, cos kolo 40kg
uwierz mi że źle mówisz, jest różnicy niecałe 100 kilo (może koło 80kilo - sprawdzone ważone, gdzieś są na na hodatechu opisy... ) a 80 kilo to naprawde dużo ! !
miedzy 2d i 3d z tym samy wyposazeniem roznica nie przekracza 50kg co badz co badz troche jest...
W kazdym razie temat jest o tym co zrobci w y8 za 8k
za te pieniadze uwazam ze najlepsze co moze byc to kompresor bo,
- zapewni mysle zadowalajace osiagi w tym tez z niskich obrotow
- powinien byc stosunkowow bezawaryjny
minusy
-wymaga dobrego stanu silnika
dalej swap na b18
plusy
- napewno najwyzsza bezawaryjnosc
- fajny dzwiek :D
minusy
-najgorsze osiagi z porownywanych opcji
dalej turbo
plusy
-najlepsze osiagi
-psssssssyyyy
minusy
-zdecydowanie najwiecej rzeczy do ewentualnego popsucia
-koniecznosc chlodzenia turbiny
-wymaga dobrego stanu silnika
Kto ma cos do dodanai niech pisze, pamietajac ze przerobki maja sie zmiescic w 8k!!! a nie pisac o tym co mozna zrobic za nastepne 8 albo 18.....
-
moze ktos wyliczyc ile wyniosloby do silnika D-serii
-tloki zwiekszajace kompresje (dobre, sredniej klasy)
-walek + regulowane kółko
-talerzyki, sprezynki
do tego doszedlby:
-wspomniany sportowy kolektor wydechowy do istniejacego wydechu
-hybrydowa skrzynia
-dolot (mozna pomyslec o wiekszej przepustnicy)
-uszczelka glowicy
-nieco lzejsze kolo zamachowe
-strojenie koncowe
sadze ze w kwocie 8 tysi tez sie zmiesci, zwazywszy na ceny gratów do D-serii
moc, ciezko powiedziec, zapewne cos w granicach B18C4 z lepszymi od niego osiagami
tyle ze tutaj pomalu koncza sie mozliwosci, w moim odczuciu frajda takze duza, ale funkcjonalnosc auta, zakres uzytkowej mocy znacznie mniejsza niz przy kompresorze 8)
więc w granicach 8k pozostaje swap lub kompresor, a biorąc pod uwagę przebieg ja bym swapował
moze ktos wyliczyc ile wyniosloby do silnika D-serii
-tloki zwiekszajace kompresje (dobre, sredniej klasy)
-walek + regulowane kółko
-talerzyki, sprezynki
tłoki to można wsadzić z D16A9 - podbiją kompresje gdzieś do 11.5:1
wałek jakieś $300, talerzyki i sprężynki drugie tyle.
ponad 200.000 tyś przbiegu to troche jest, może rzeczywiście lepiej swapa z małym przebiegiem i kiedys dmuchac, ostatnio posiadacz del sola sprzedawal kit turbo za 3000 :twisted:
podbiją kompresje gdzieś do 11.5:1
Czy to już wymaga Pb98?
kwestia zapłonu. ale raczej przydałoby się dobre paliwo.
turbo lub kompresor.co z tego ze auto ma 200 tys?skoro seryjne silniki dojezdzaja bez problemu do 500 tys to czemu wysilona jednostka ma nie dojechac do 350-400 jesli jest np w bardzo dobrym stanie(nie bierze za duzlo oleju, bylo umiejetnie uzytkowane itp.)?sadze ze niezdazy dojechac nawet do tylu w rekach rikoo bo pewnie cos nowego mu w glowie zaswita.
prawda jest taka że najwieksza frajde sprawia turbo.ja dopoki sie nie przejechalem autem z turbo zarzekalem sie ze nie ma nic fajniejszego jak vtec.a jednak jest :wink: .
za 8 kola zrobi spokojnie te 170 kilka koni na dobrych podzespolach.
zreszta nie ma nic przyjemniejszego jak sapnac od czasu do czasu turbinka :)
lans i frajda.czy moze byc cos lepszego :?:
tylko czy turbo do mnie wejdzie jak mam klime
autko mam od ponad 100 tysiecy i sprawuje sie idealnie je jak kazdy Vtec ale w granicach normy wszystko zawsze wymieniane na czas wiec silnik moim zdaniem jest idealny :mrgreen:
a czy chodzi mi cos po glowie zawsze ;)
tylko czy turbo do mnie wejdzie jak mam klime
troche trza porzeźbić i wejdzie.
ostatnio posiadacz del sola sprzedawal kit turbo za 3000
Ale juz sprzedal :) heheh :P
ostatnio posiadacz del sola sprzedawal kit turbo za 3000
Ale juz sprzedal :) heheh :P
zwykle od razu chciałbym spytać, czemu sprzedaje? i czemu tak tanio?
3tys zł to normalna cena za taki turbo kit
Wysłany: Sob 25 Lis, 2006
3tys zł to normalna cena za taki turbo kit
dokładnie, 3 tysiaki za kit + robocizna i jeszcze zostanie na kute graty :wink:
a ile barow mozna cisnac :wink:
nightcrawler
25-11-06, 16:58
0.4-0.6 bez kutych
Czyli na miasto wystarczająco 8)
a ma ktos info jak wyglada taki kit?
nightcrawler
25-11-06, 17:34
jak by co to moj ziomek ma pare gratow do sprzedania niby nie do hondy ale by podpasowal troche
http://allegro.pl/item145114662_zestaw_turbo_do_audi_b4_80_2_0_16v.h tml
i tak wlasnie wyglada mniej wiecej kit z tym ze tu brakuje troche ;)
0.6 to juz odwaznie.... chociaz w USA jezdza na 0.7 i barowych pikach i ponoc auta zyja :lol: niewiedziec jakim cudem :D
zwykle od razu chciałbym spytać, czemu sprzedaje? i czemu tak tanio?
dochodzi do tego koszt wydechu jeszcze paru innych rzeczy...
Sprzedawal bo... nie wiem czy moge mowic o planach sprzedjacego wiec nie wypowiadam
Dobra to powiedzcie mi ci co maja turbiny jak wyglada spalanie obecnie moja pali kolo 10L w miescie gdyz w sumie najwiecej jezdze a jak z turbina tak mniejwiecej duzo wzrosnie :?:
Jak będziesz jeżdził do obrotów, w których turbina się nie załącza to nie wzrośnie spalanie. Pytanie tylko wtedy po co wkładać turbo :wink:
nightcrawler
26-11-06, 11:10
sa dwa przyklady na tym forum ze po zamontowaniu turbo spalanie odziwo spadlo, oczywiscie przy normalnej jezdzie 8)
Jak będziesz jeżdził do obrotów, w których turbina się nie załącza to nie wzrośnie spalanie. Pytanie tylko wtedy po co wkładać turbo :wink:
turbo kreci sie caly czas
dokladnie. tyle tylko ze nie wytwarza nadcisnienia. pamietac nalezy jednak, ze nawet w momencie gdy zniwelowane jest podcisnienie (zegar doladowania stoi na 0) to auto i tak przyspiesza spraaaawnie :)
spalanie przy spokojnej jezdzie na ogol spada troche.
przy normalnej nie wzrasta, a czasami nawet spada, ale jak sie ciagnie do odciecia to spalanie jest duzo wyzsze :twisted:
czyli tak:
- zwiększamy ciśnienie paliwa na listwie
- montujemy większe wtryskiwacze
- na wydechu montujemy turbosprężarkę (czyli do momentu w którym turbina nie osiąga roboczej prędkości obrotowej działa jak "ogranicznik" wydechu)
- kazde wychylenie się wskazówki doładowania ponad 0 powoduje większe dawkowanie paliwa niż seryjnie
- zwiększamy pojemność układu dolotowego o rury z turbo do intercoolera, intercooler i rury z ic do przepustnicy
- montujemy dodatkowe rury i intercooler, bowy wastagety i kto wie co jeszcze :roll: (zwiększamy wagę)
I nagle samochód mniej pali?
Czy ktoś o większej wiedzy niż moja mógłby napisać czemu się tak dzieje?
Chodzi pewnie o to ze np na trasie z prędkościa np 140 km/h wolnosace 1,6 trzeba troche cisnac po obrotach zeby utrzymywac takie predkosci co za tym idzie wieksze spalanie
natomiast jadac 1,6t z taka sama predkoscia o wiekszej mocy nie trzeba tak go pilowac a efekt bedzie taki sam co za tym idzie odczucia wlascicieli sa takie ze spalanie mniejsze :)
nie chodzi o odczucia tylko zawsze mozna wszystko wyliczyc ile Ci pali:)
Majac mocniejszy silnik nie trzeba go tak deptac jak mniejszy zeby przyspeszyl...czyli mniej otwieramy przepustnice a i tak przyspieszymy tak samo lub lepiej niz slabszym silnikiem;) (wiadomo ze jak sie depnie to spali wiecej niz slabszy silnik :D ..ale i frajda wieksza)
pozdro
Majac mocniejszy silnik nie trzeba go tak deptac jak mniejszy zeby przyspeszyl
czyli jednym slowem mając 5l pojemnosci i 400KM pod maską, bede spalał mniej waszki jeżdząc ekonomicznie (powoli) niz jakies 1.4? :D
mysle, ze co innego 5l i 400km a co innego 2l i 400 km, mysle ze pojemnosc ma zasadnicze znaczenie, rowniez charakterystyka silnika jest wazna.
zwiększamy ciśnienie paliwa na listwie
paliwo jest podawane w zaleznosci od obciazenia silnika
montujemy większe wtryskiwacze
poto zeby miec wieksza max wydajnosci a nei zeby laly jak głupie na niskich ;)
- na wydechu montujemy turbosprężarkę (czyli do momentu w którym turbina nie osiąga roboczej prędkości obrotowej działa jak "ogranicznik" wydechu)
racja ale jesli kreci sie turbina to i sprezarka costam sie kreci, pozatym przy obrotach niskich zwezka i opor w wydechu wcale nei jest zly bo uklad seryjny uklad dla tych obrotow jest zaduzy, to tak jak z zapchanym katem traci sie na tym duzo mocy ale moment na dole zostaje bez zmian.
kazde wychylenie się wskazówki doładowania ponad 0 powoduje większe dawkowanie paliwa niż seryjnie
w zakresie nadcisnienia bedzie napewno palil wiecej:) waga tez napewno na zmniejszenie nei wplynie...
Spalanie zalezy od stopnia wykozystania mocy przy danych obrotach, sprawnosc max przypada na wysokie obciazenie w obrebie max momentu, jesli wolnossacym autem wciskami naprzyklad gaz do konca to jego sprawnosc spada tym wiecj im wyzej za max moment go krecimy, ( optimum obciazenia to okolo powiecmy 80%) jesli majac turbo przy takiej jezdzie( takich samych osiagach) bedziemy w stanie nie wciskac gazu do konca i jechac wlasnie w okolicahc tych 80% obciazenia i dodatkowo bedziemy mogli miec jedne bieg wyzej ( mniejsze obroty) to taki turbodoladowany samochod spali mniej), jesli bedziemu krecic wysoko turbo i wykozystywac jego max moc o wiele wieksza ni wolnego ssaka to spali odpwoiednio wiecej, podobnie jesli bedziemy jechac naprzylad z predkoscia 80na 5 to auto bez turbo powinno spalic mniej ( w zaleznosci od skrzyni i tym samym obciazenia) bo w tym przedziale silnik wolnossacy bedzie powiecmy w 80% obciazony a turbo tylko w 50 i jego sprawnosc spadnie.
tak to mniej wiecej wyglada z teori,. Praktyka mysle z epokazuje ze spalanie zalezy przedwszystkim od stylu jazdy i jednych moze wzrosnac a u innych nieznacznei spasc.
znacie kogoś, kto jak chce depnąć nie przyciska gazu do podłogi??? czy mając 100KM, czy mając 150KM chcąc wyprzedzić zawsze ciśniesz dechę, tylko czas wyprzedzania sie zmniejsza :)
seria wytrzyma 0,5 bara, ale moc bededzie rozna w zaleznosci od turbiny, jezeli pompujemy 0,5 na k03 i wychodzi powiedzmy 170km to np na t4 bedzie to duzo wiecej np. 250km (dane zmyslone) wiec silnik jest ograniczony do cisnienia jakie daje turbo czy do mocy jaka osiaga (mowa o seryjnych gratach). moze ktos zna odpowiedz.
seria wytrzyma 0,5 bara, ale moc bededzie rozna w zaleznosci od turbiny, jezeli pompujemy 0,5 na k03 i wychodzi powiedzmy 170km to np na t4 bedzie to duzo wiecej np. 250km (dane zmyslone) wiec silnik jest ograniczony do cisnienia jakie daje turbo czy do mocy jaka osiaga (mowa o seryjnych gratach). moze ktos zna odpowiedz.
to jest takie troche "głupie" gadanie...
wytrzyma jak silnik będzie w dobrym stanie, dobrze zestrojony i będzie miał zawsze idealne paliwo - więc jak widać to jest loteria
ps. teoretycznie mniejsza turbina bardziej "niszczy" silnik - największym przeciążeniem dla silnika i przeniesienia napędu jest dużo momentu obrotowego przy niskich obrotach
ni liczy sie tylko cisnienie ale i wydajnosc.... mala turbinka moze dac takie sam cisnienie co duza ale bedzie miala mniejszy wydatek i bedzie w stanie utrzymac to cisnienie tylko przy niskich obrotach, tymasamym moment bedzie ale nie bedzie mocy.... duza bedzie wstanei utrzymac cisnienei dluzej i da ten samam moment ( zakladajac to samo doladowanie) tylko wyzej, tymsamym bedzie wiecje mocy.
no dobra ale koniec tych ******* to temat o tym co zrobic w y8 ....
no dobra ale koniec tych ******* to temat o tym co zrobic w y8 ....
swapować na większy silnik
jezeli w przyszlosci juz nic wiecej nie bedzie robic to turbo, spalanie sie nie zwiekszy, a osiagi beda najlepsze, a jak bedzie dosc cierpliwy to zrobi to za 5000 bo wydech juz ma:))
[ Dodano: Wto 28 Lis, 2006 ]
[quote="Tomo"]wytrzyma jak silnik będzie w dobrym stanie, dobrze zestrojony i będzie miał zawsze idealne paliwo - więc jak widać to jest loteria
ale ma w idealnym stanie, przy dobrym wystrojeniu to 0,7 wytrzyma co juz nie raz na tym forum bylo udawadniane :twisted:
jezeli w przyszlosci juz nic wiecej nie bedzie robic to turbo, spalanie sie nie zwiekszy, a osiagi beda najlepsze, a jak bedzie dosc cierpliwy to zrobi to za 5000 bo wydech juz ma:))
- znając rikoo to będzie robił dalej i dalej i dalej......
- spalanie się zwiększy... czy nie umiesz czytać? wentualnie w pewnym zakresie obrotowym nieznacznie spadnie
- osiągi nie będą lepsze niż po swapie
- zrobi za 5000pln a za remont swojego po zrobi po 3000km :lol:
kto ma 0.7 na serii?
Btw co do tych wysokich i niskich obrotow - Maricnowi Pludowskiemu korby lecialy zawsze powyzej 5000 wiec nie tak nisko ;)
[ Dodano: Wto 28 Lis, 2006 ]
Tomo wiec jak to mozliwe ze kogo nie spytac to przy spokojnej jezdzie uturbione auto pali mu mniej niz palilo przed ww. uturnieniem? :grin:
Maricnowi Pludowskiemu korby lecialy zawsze powyzej 5000
czyzby dla tego ze turbiny nei mial przystosowanej do dmuchania na niskich :roll:
kto ma 0.7 na serii?
Btw co do tych wysokich i niskich obrotow - Maricnowi Pludowskiemu korby lecialy zawsze powyzej 5000 wiec nie tak nisko ;)
przypadek przypadkowi nie równy - jak turbina osiągała max wydajność wtedy to właśnie wtedy na seryjnych ołówkach było :573:
To prawda niemniej jednak nie mozna generalizowac ze jak sobie lajtowo uturbi to momentalnie bedzie robil remont silnika.
Tomo wiec jak to mozliwe ze kogo nie spytac to przy spokojnej jezdzie uturbione auto pali mu mniej niz palilo przed ww. uturnieniem?
moze dla tego?
w pewnym zakresie obrotowym nieznacznie spadnie
nei powiesz mi chyab ze palujesz sobei teraz szczesliwie cieszac sie niskim spalaniem ;>
Nie powiem - ciesze sie wyzszym ale jak mam byc szczery to przy jezdzie mieszanej czyli powoli jak sie nie spiesze, palujac jak mi pasuje wychodzi mi to samo.....
No ale moze jestem wyjatkiem Remku :)
jak mam byc szczery to przy jezdzie mieszanej czyli powoli jak sie nie spiesze, palujac jak mi pasuje wychodzi mi to samo.....
skoro masz to wiesz jak jest i nie sposob temu zaprzeczyc, ale smiem twierdzic ze wynika to przedewszystkim ze sposobu jazdy na ktory napewno dolozenie turbo mialo duzy wplyw.
chodzi o to ze jak zamontujesz turbo i i nie "ruszysz" dawkowania paliwa to tez pojezdzisz kilka minut :lol:
ale:
- bedziesz miał zły stosunek powietrza do paliwa
- temp spalania znacząco wzrośnie
- osiągniesz spalanie detonacyjne 8)
- zniszczysz silnik
Czy normalne zatem lub zdrowe dla silnika będzie mniejsze spalanie niż seryjnie przy doładowaniu?
Przeciez mozesz sobie odpowiednio skorygowac mape tak ze w pewnym zakresie obrotowym auto bedzie palilo mniej.... oczywiste jest ze przy WOT bedzie palilo wiecej bo musi palic wiecej.
Chodzi mi poprostu o to ze w codziennym uzytkowaniu gdzie nie jedziesz caly czas z pedalem w podlodze auto turbo nie musi byc Bog wie jak paliwozerne.
Przeciez mozesz sobie odpowiednio skorygowac mape tak ze w pewnym zakresie obrotowym auto bedzie palilo mniej....
najmniej to chyba pali (i ma zarazem najwieksza moc) kiedy mieszanka jest idealna czyz nie? :roll:
hmm... wydawalo mi sie ze najmniejsze spalanie a najwieksza moc to dwa rozne punkty afr....
najmniej to chyba pali (i ma zarazem najwieksza moc) kiedy mieszanka jest idealna czyz nie?
niestety nie jest tak pieknie :)
- osiągi nie będą lepsze niż po swapie
kogos tu poniosło, jasne ze bada, chyba ze chcesz dosc mocno dlubnac b18c4
zrobi za 5000pln a za remont swojego po zrobi po 3000km
niby czaemu mialby robic remont??jakos wiekszosc jezdzi przy doladowaniu 0,5-0,6 i nic sie nie dzieje.
hteb ma na seryjnych gratach 0,4b i +80km i nic sie nie sypie
:D
do czasu kochanieńki, do czasu :wink:
Wszystko Ci sie moze posypac... przy takim podejsciu nie powinno sie ruszac serii...
Z tego co wiem to najekonomiczniejsze jest spalanie koło 14.5:1 czy cus takiego. A moc chyba koło 13:5 lub mniej. Czasami lepiej troche mniej koni mieć ale mieć zapas afr w razie trafienia guwnianego paliwa :].
najmniej to chyba pali (i ma zarazem najwieksza moc) kiedy mieszanka jest idealna czyz nie? :roll:
niestety nie, roznia sie od siebie w niewielkiej wartosci, ale to niesa te same wartosci wspolczynnika nadmiaru powietrza. najlepiej zobaczyc to na wykresie maksymalnej mocy uzytecznej i minimalnego jednostkowego zyzycia paliwa od wspolczynnika nadmiaru powietrza.
Trzeba tez pamietac ze te wartosci zmieniaja sie w zaleznosci od obrotow silnika :)
:/ spalanie.. to jak wsadzi silnikz ITRa to ile mu bedzie palic?? mniej niz jego silnik z T?? niechce mi sie wiezyc, u mnie co do splania to wczesneij bez T srednio po miescie bylo 10litrow, teraz zeszlo do jakies 9-9,5 oczywiscie przy palowaniu spalanie gwaltownie rosnie i zatrzymuje sie na poziomie 12-13 litrow,ale to caly czas krecenie wysoko...
Tomo?? Skad tyle antypati do T?? jakies nieprzyjemnosci??
P.S jesli zlozymy wszytsko na sofcie i bedziemy ladowac 0,4-0,5bara i nie bedzie nas korcic zeby podciagac, bedziemy przestrzegac zasad jazdy z T to co sie moze stac??
wlasnie to ze musisz przestrzegac zasad T i chyab nei sadzisz ze przelata na jego silniku ktory ma ponad 200tys nast 100tys z T. A po swapie ma serie i moze przelatac nast 200.
a czemu nie sadzisz ze przelatam z T :?
wlasnie to ze musisz przestrzegac zasad T i chyab nei sadzisz ze przelata na jego silniku ktory ma ponad 200tys nast 100tys z T. A po swapie ma serie i moze przelatac nast 200.
jak bedzie dbał o silnik jak HCC to sprzelata nastepne 100tys. przeciez on bedzie sie tym autem poruszal po miescie, wiec zadko kiedy bedzie korzystal z pelnej mocy :D
to jak wsadzi silnikz ITRa to ile mu bedzie palic?? mniej niz jego silnik z T
itr na pewno wiecej pali niz 1.6T(przy tym samym sposobie jazdy)
Octane - pierwsza sprawa to to, ze jego silnik moze byc w lepszej kondycji niz nie jeden ktory ma przelatane polowe tego.
Druga sprawa ze kupujac silnik rowniez moze kupic gruz.
Mysle ze nie ma reguly.
jak bedzie dbał o silnik jak HCC to sprzelata nastepne 100tys
to nie jest najlepszy przyklad. Tam poczatkowo byl fuckup i dopiero po jego naprawie auto jezdzi jak trzeba. A ile pojezdzi i z jakim skutkiem, to sie dopiero okaze za jakis czas. Poza tym, tamten setup ciezko nazwac softem, bo ani doladowanie male, ani graty seryjne.
Tak czy siak, nie popieram teorii o znacznie wiekszym spalaniu w codziennym zwyklym uzytkowaniu auta. Nie popieram tez teorii, ze auto nie wytrzyma na niskim doladowaniu duzych przebiegów (zakladam dobry setup odpowiednio zestrojony).
Co do afr to idealny stosunek wynosi 14,7:1, co oznacza, że na 14,7 jednostek wagowych powietrza potrzeba 1 jednostkę wagową paliwa. Mieszanka o takim składzie ulegnie całkowitemu spaleniu, więc teoretycznie będzie to najbardziej efektywne jej wykorzystanie. Przy takim składzie mieszanki powstaje także najmniej zanieczyszczeń. Jednak przy takim składzie mieszanki silnik nie wytwarza najwyższej mocy, nie jest też najbardziej ekonomiczny! Dla wytworzenia najwyższej mocy optymalny skład mieszanki wynosi 12,6-13:1 dla silników wolnossących oraz 11-12:1 dla silników z turbodoładowaniem, z kolei zużycie paliwa jest najniższe przy stosunku masy powietrza do masy paliwa wynoszącym ok. 15,4:1 (wartości dla benzyny bezołowiowej o liczbie oktanowej 95-98. W przypadku innych paliw odpowiednie wartości AFR będą inne, np. dla gazu LPG skład wynosi 9,5:1.
jakie sa koszty zalozenia turbo(robocizny) jak sie ma wszystkie graty??
jak masz wszystkie graty to co stoi na przeszkodzie, zeby to samemu zalozyc? niestety stan 'mam wszystko' nie występuje w przyrodzie :)
sam nie dam rady, brakuje mi tylko pierdulek i turbinki:)) bo nie wiem jaka zakladac :twisted:
wlasnie to ze musisz przestrzegac zasad T i chyab nei sadzisz ze przelata na jego silniku ktory ma ponad 200tys nast 100tys z T. A po swapie ma serie i moze przelatac nast 200.
Jak bedziesz chcial to zajezdzisz wszystko, to ze musze przestrzegc to straszny bol taki??a co jak palujesz N/A to tez odrazu gasisz silnik?? straszne roznice, mysle ze w tym momencie przesadziles.
sprowadzić graty z USA lub japoni, zakuć i latac na 1,1 bara:)) a dla bezpieczenstwa zalozyc turbo timer HKS. i wszyscy bada szczesliwi. :grin:
Tomo?? Skad tyle antypati do T?? jakies nieprzyjemnosci??
los chciał że miałem przyjemność być przy tworzeniu wielu pionierskich projektów turbo w polsce
widziałem jak jeździ i jak wybucha... i jak teraz czytam jak to łatwo sobie zrobić samemu tani niezawodny zestaw turbo to śmiech mnie ogarnia :?
Mało który rodzimy specjalista potrafi to zrobić tak żeby auto troche pojeździło... A jak ktoś już się uprze że musi mieć turbo i chce to zrobić samemu to polecam zgłębienie www.homemadeturbo.com bo to chyba jedyne forum na którym można znaleźć praktyczne porady co do montażu :573:
widziałem jak jeździ i jak wybucha
moze ty byles na planie filmowym "XXX 3" :D
a tak powaznie to moze zeby nic sie nie zepsulo to zakuc, jakby sciagnac graty nie palcac cła to bylo by ze 2000tys Pl.
poczytaj forum ktore podalem,
pogadaj z jakimis mechanikiem ktory zna sie na silnikach o sporej robocie :)
oddaj do kogos kto DOBRZE zestroi
i opisz na naszym forum dla potomnych :)
jak Bobo robil to byly inne czasy.... teraz pojawily sie samoloty, amfetamina.... ;)
nie ma kłopotu żeby zabić zakuty silnik. kute korby i tłoki to nie wszystko żeby zakuć silnik.licz na same graty dobry $1000...
to bobo robił kiedyś jakieś turbo?
już zapomniałem :lol:
a moze zmienic na 1,8vti??
a moze zmienic na 1,8vti??
a moze pod pojeciem swap kryje sie taka opcja?
ale to zawsze latwiejsza sprawa, poza tym TOMI sprzedaje swoja:))
jako posiadacz swapowanego b16a2 stwierdzam ze nie moge zlego slowa powiedziec o poruszaniu sie tym autkiem po miescie, wszyscy tu mowia ze moc jest przy gornych obrotach,...i co z tego?!b16 sie tak wolno wkreca? czesto jezdze po miescie i jezeli nie gonie sie akurat z innym autem to spokojnie,komfortowo i dynamicznie mozna poruszac sie nie przekraczajac 4500-5000rmp. w przypadku Rikoo wybralbym opcje swapa.poczekal az sie trafi b18c4 z mniejszym przebiegiem(5000-5500zl) w calym komplecie. polozenie wiazki nie stanowi problemu dla sprawnego mechanika a koszt robocizny takiego swapa zamknie sie w 800zl. po sprzedaniu starego silnika pozostaje ci jescze spory zapas gotowki na kupno np kolektora i zrobienie dolotu. z tego co pamietam to masz caly nowy dol ukladu wydechowego ktory mozesz wykorzystac, lub sprzedac i dolozyc do takiego z wieksza srednica. robiac nawet te wszystkie zakupy dalej mamy luzna gotowke, by czekac az pojawi sie w zasiegu reki skrzynia z b16 na ktora dalej bedzie cie stac, a nawet znowu wydatek pomniejszysz o kase jaka dostaniesz za skrzynie z b18 :grin: . nie mam nic do turbo,kompresorow, ale wg mnie honda obliczala silniki na te konkretne podawane przez nia moce, a idac w doladowanie bedziemy sie juz poruszac po :grin: obszarze tej ok. na oko, zaslyszanej 20%tolerancji wytrzymalosci 8) ...i tu uwaga, mowa o silniku nowym, a nie takim po 200.000km.
Ja moze sie nie znam. Ale z taka gotwka wybralbym opcje Tencia... To tyle z mojej strony...
w przypadku Rikoo wybralbym opcje swapa.poczekal az sie trafi b18c4 z mniejszym przebiegiem(5000-5500zl) w calym komplecie. polozenie wiazki nie stanowi problemu dla sprawnego mechanika a koszt robocizny takiego swapa zamknie sie w 800zl. po sprzedaniu starego silnika pozostaje ci jescze spory zapas gotowki na kupno np kolektora i zrobienie dolotu. z tego co pamietam to masz caly nowy dol ukladu wydechowego ktory mozesz wykorzystac, lub sprzedac i dolozyc do takiego z wieksza srednica. robiac nawet te wszystkie zakupy dalej mamy luzna gotowke, by czekac az pojawi sie w zasiegu reki skrzynia z b16 na ktora dalej bedzie cie stac, a nawet znowu wydatek pomniejszysz o kase jaka dostaniesz za skrzynie z b18
normalnie jakby czytał historie prezesiaka :) bo dokładnie ma takie moda :lol:
ale to pisalem ja i nie wzorowalem sie na nikim.
tylko ze ty masz lekka bude :D
mysle ze Rikoo odczuje znaczna roznice pomiedzy 125KM i 210.000km a 169KM z przebiegiem ponizej 100.000km dodatkowo wspomaganch przez wydech i dolot
180 z wydechem, dolotem, skr. skrzynia i bedzie ciut ponizej 7s
Moge podpowiedzieć że jest swap w uk do kupienia. Może nie cały ale silnik ze skrzynią B16A nie a 2 tylko jdm cena 450f :)
Moge polecic swapik na B18c4 - zarowno dol jak i gora sa bardzo fajne
Moge polecic swapik na B18c4 - zarowno dol jak i gora sa bardzo fajne
True, true .... ziom zapomniales dodac z jaka skrzynia tak smiga ;) :twisted:
Kurde mam ochote się przejechać którymś B18C4 (Przesiaka albo Tomiego) z skrzyniami Y21 i zobaczyć jaka jest rzeczywiście ta różnica. Bo tak zachwalacie, że jeszcze dzisiaj bym ją zmienił.
tak zachwalacie, że jeszcze dzisiaj bym ją zmienił.
to nie takie proste... oczywiscie mowie o poszukiwaniach skrzyni :D
Ale nie jest niemozliwe:)
Ale nie jest niemozliwe:)
ty miałeś szczęście że kupowałeś u najlepszego sprzedawcy :D
tutaj by skrzynie w miare tanio dorwal ale przesyłka :/.
Dzis wlasnie dojechalem swoja turbawka do Londynu pokonalem trase 1800kilometrow bez zadnej awarji, majac na pokladzie 2 osoby plus 150KG bagazu, auto spalilo po polsce 8,4 litra czesta zmiana biegow jak to w polsce na jedno pasmowych drogach, czeste zmiany predkosci, wpadlem do niemiec,pierwsza czesc drogi sucho bylo predkosc stala 130-140km/h spalanie 6,6Litra zaczelo padac predkosc 100-140 km/h wzroslo do 7litrow...Oleju dolalem 0,3 litra, tak dla pewnosci w polowie drogi bo byl pol stan... I teraz powiedzcie mi ze turbo jest awaryjne zrobilem nim po kielcach wciagu poltora miesiaca 4tysiace kilometrow plus teraz trasa 1800Km i co?? zadnej awarji, a pisze o tym bo sa to fakty poparte MOIM doswiadczeniem a nie slyszalem ze u kogos... I teraz warto sobie odpowiedziec czy Turbo jest takie zle VS Silnik od ITR-a
coto jest 4k coto jest 40k? silniki seryjne wytrzymuja minimum 200k.... pozatym Tobie dzial komus innemu nei bedzie dzialac bo takie silniki nei maja powtazalnosci w jakosci i trwalosci wykonania zestrojenia itd....
Kwestia ile kto jeździ. Ja w polsce robiłem po koło 5kkm rocznie. 3kkm po mielcu i 2 na spoty. Wiec rok bym jezdzil bez awari :]
coto jest 4k coto jest 40k? silniki seryjne wytrzymuja minimum 200k....
Jak bym przjechal 200tysiecy to bys Cie powiedzieli ze nie ktore wytrzymuja 250tysiecy, i takie z Wami gadanie...albo ze jezdzilem tak a nie inaczej, prawda jest taka ze jak na cos sie uprze ktos to mu sie nie wmowi, i zawsze znajdzie jakies ale.
nei maja powtazalnosci w jakosci i trwalosci wykonania zestrojenia itd....
Poprzedni wlasciciel przejechal 14tysiecy...
..
mowiac tak ze ja przjechalem x i nic sie nie stalo to :
wszytkie peżoty, citroeny itd sa bezawaryjne, ba po 20k to i maluchy, poldy i pewnie syrenki tez byly bezawaryjne,
co do powtazalonosci to jak kiedys w rodzimych zakladach robili maluchy to mimo ze wszytko niby to samo z jednej maszyny itd a naprzyklad jeden mial 15 koni a drugi 40% wiecej...
ty jestes zadowolony to fajnie. ale opinia civic TURBO -> bezawaryjny nie jest prawdziwa moze tobie bedzie dziala a moze za jakis czas jakies chocby drobiazgi trzeba bedzie poprawiac, sie okaze...
mowiac tak ze ja przjechalem x i nic sie nie stalo to :
wszytkie peżoty, citroeny itd sa bezawaryjne, ba po 20k to i maluchy, poldy i pewnie syrenki tez byly bezawaryjne,
co do powtazalonosci to jak kiedys w rodzimych zakladach robili maluchy to mimo ze wszytko niby to samo z jednej maszyny itd a naprzyklad jeden mial 15 koni a drugi 40% wiecej...
ty jestes zadowolony to fajnie. ale opinia civic TURBO -> bezawaryjny nie jest prawdziwa moze tobie bedzie dziala a moze za jakis czas jakies chocby drobiazgi trzeba bedzie poprawiac, sie okaze...
zgadzam sie z przedmowcam, idac tym tropem nalezy np przytoczyc topic "spalanie" ...ten sam silnik a jednemu pali tyle a drugiemu tyle
Ja nie powiedzialem ze bezawaryjny, tylko ze da sie na nim jezdzic i pokonywac dystanse jak na normlanym silniku N/A..
Takie pytanie co maja maluchy do hondy ?? citroeny i inne francuzkie wynalazki??
Pisalismy chyba Honda Turbo vs Honda N/A... Ja chcialem tylko pokazac ze sie da,i ze to az tak sie nie psuje jak inni twierdza, moze nie wiem wiekszosc o psojacych turbawkach mowi majac na mysli jakies auto ktore sie zjebalo na SSS?? czy nie wiem?? Zadaje sobie teraz pytanie czego wam potrzeba zeby udowodnic ze turbo nie jest zle, niechce mowic ze lepsze gorsze od N/A tylko, chodzi mi o zastosowanie praktyke, itp myslalem ze bedac zywym przykladem i nie piszac.... a podobno, a slyszalem, a czytalem.. tylko na wlasnej skorze czegos doswiadczam.. i jesli mam przejecach z T 200tysiecy kilometrow to nastepna osoba ktora bedzie potencjalnym nabywca musiala by czekac jakies(200t przez 30ty(tyle rocznie robie) = ok6 lat) 6 lat az ja potwierdze ze turbo jest dobre i wtedy mozna montowac, a narazie jest beeee??bo zrobilo 20tysiecy w sumie??
redrac ale jesteś uparty osioł :D
Zrób 100tys km bez awari to chylimy czoła i uznamy ze T jest mało awaryjne :)
mowimy tu o konkretnym przypadku kolegi Rikoo i ja dalej twierdze ze majac 8.000zl i robiac turbo nie zostaje nam nic w zapasie gdyby okazalo sie ze cos nie halo bedzie z silnikiem.zreszta ledwo nam starcza na zalozenie samego set up'a turbo. w tym wypadku swap na mocniejsza jednostke z mniejszym przebiegiem jest lepszym(bezpieczniejszym) wyjsciem
ej stary, ja zawsze jestem w pelni podziwu i szczerze sie ciesze jak cos komus wychodzi ( w tym kontekscie Tobie), sam bylem swego czasu pionierem w swapie, ale naprawde racjonalnie podchodzac do sprawy tak to wlasnie wyglada wiec nie odbieraj mnie jako super-hipe-anty turbo.
niestety są różne szkoły turbo i różne teorie dlatego tak bardzo w polsce ciężko jeszcze o jakieś dokładne info, jedni mówią że turbo do civów stworzone a drudzy że tylko do polania się tłoków, więc wydaje mi się że dalsza konwerasja nie ma sensu.
Bo do swapa też można się przyczepić i poszukać dużo innych mankamentów które będą na niekorzyć furki riko.. :afro:
ale to tylko moje skromne zdanie :krol:
czyli jednak dalej chcesz prowadzić tą rozmowę i wracać znowu do tego tematu..
ok, powiedzmy kupuje b18c6, przyros mocy za około 8 tysiaków 60 koni - fajnie.. ale niestety ten motor jest cięższy więc to nie będą takie 60 dodatkowych...
czyli 8 tysiaków wydane i mam troche szybsze auto
tencio dałem Ci taki jeden przykład naprawde nie wiem czy jest dalszy sens tej rozmowie, ja osobiście polecił bym rikoo kompresor JR który na sprzedaż ma wojtrek, za połowe ceny będzie miał podoną moc zachowują właściowości NA a za reszte 4 tysi można zrobić inny mod (ale jak wrócimy to kwestii silnika rikoo to jak dobrze pamiętam to on był jakiś tam troche przejechany.. - to może dobry remont + kompresor)
wyjść jest wiele i tak jak powiedziałem wcześniej różne są szkoły i każdy będzie przy czymś inny przystawał.
Seria B nie jest to jedyne góro kótre jest w hondzie ... :agent: a zresztą... czas pokaże :d
różne są szkoły i każdy będzie przy czymś inny przystawał.
i taka jest prawda, jeden chce swist turbinki pod maska a inny woli isc w N/A i krecic do na maxa:) :)
czyli jednak dalej chcesz prowadzić tą rozmowę i wracać znowu do tego tematu..
ok, powiedzmy kupuje b18c6, przyros mocy za około 8 tysiaków 60 koni - fajnie.. ale niestety ten motor jest cięższy więc to nie będą takie 60 dodatkowych...
czyli 8 tysiaków wydane i mam troche szybsze auto
tencio dałem Ci taki jeden przykład naprawde nie wiem czy jest dalszy sens tej rozmowie, ja osobiście polecił bym rikoo kompresor JR który na sprzedaż ma wojtrek, za połowe ceny będzie miał podoną moc zachowują właściowości NA a za reszte 4 tysi można zrobić inny mod (ale jak wrócimy to kwestii silnika rikoo to jak dobrze pamiętam to on był jakiś tam troche przejechany.. - to może dobry remont + kompresor)
wyjść jest wiele i tak jak powiedziałem wcześniej różne są szkoły i każdy będzie przy czymś inny przystawał.
Seria B nie jest to jedyne góro kótre jest w hondzie ... :agent: a zresztą... czas pokaże :d
juz kiedys byl temat o roznicach wagi pomiedzy silnikami i wcale b seria nie byla duzo ciezsza, wiec to wg mnie bardzo slaby argument, czekam na inne. nie za bardzo łapie sens ostatniego zdania "seria B nie jest jedynie ...." to nie atak , tylko na serio nie łapie sensu. pisalem wczesniej nie o b18c6, a o b18c4 i on wcale nie kosztuje 8 tys zł, tylko okolice 6000zł, wiec tak jak juz iedys bylo pisane masz 2000 zł roznicy+ to co odzyskasz po
sprzedaniu starego silnika (min 2000zł).
pisalem wczesniej nie o b18c6, a o b18c4 i on wcale nie kosztuje 8 tys zł, tylko okolice 6000zł,
ziom silnik kosztuje 6000 ale gdzie montaż ? przecież riko sam tego nie ogarnice. Dochodzi zaraz np łapa którą trzeba dokupić a to kolejny zł... Po drugie b18c4 trzeba podrasować, minimum skrzynka do b16 - a czy ktoś kupi szkynie od C4 hmm może i tak ale napewno nie szybko.
nie za bardzo łapie sens ostatniego zdania "seria B nie jest jedynie ...." to nie atak , tylko na serio nie łapie sensu.
bo tu każdy przystaje tylko na B, ale przecież z D też coś mozna zrobić :afro:
to co odzyskasz po
sprzedaniu starego silnika (min 2000zł).
hmm przecież ten motor ma troche przejechane i podobno nie jest w dobrym stanie, więc kto taki będzie chciał ? :(
SWAP na c4 ok, ale żeby to się nie kończyło tylko na swapie bo tak pewnie będzie jeżeli jest tylko 8 tysiaków. Następny wydatek który też podstawka do tego silnika to napewno lepszy kolektor wydechowy ... nie mówiąc o dolotowym, może zmienić kompa na normalne obd1 by się przydało by mieć możliwości modyfikacjne. Więc jak widzisz uważam że jest to dobra rzeczy taki swap ale na 8 tysiach się nie skończy tylko na 12 ..13 kto to wie
aha... silnik jest cięższy o około 40 kilo - ważono przez prezesiaka :agent:
za robocizne swapa mechanik z aso wezmie mu 800zl max. ja pomimo tego ze mam obd1 nic nie grzebalem i wcale nie jest to regula ze rikoo od razu bedzie modzil elektronike. skrzynie z c4 ktos kiedys kupi na bank, a i tak wczesniej zostaje mu "gorka" na zakup y21 jak sie taka trafi. sorry, ale b i d seria to inna polka. nie mowie ze silniki d serii sa zle, ba potrafia pokazac pazury, jednak by dotrzymac tempa b serii to albo sa po kodyfikacjach, albo B seria jest nie sprawna juz. sam mialem d serie, moja kinga ma teraz tez d16 i wiem o czym mowie. nie wypowiadam sie na temat niekompatybilnosci lap b18c4 w nadwoziu 5d i 4d bo nie wiem faktycznie czy wszystkie pasuja czy nie, ale nawet jak nie to koszt lapy to ....max 200zł.
w takim razie w Warszawie wszystko jest droższe :D
ja powiem tak:
robie ok. 15tys kilometrow rocznie, dlatego zdecydowalem sie na turbo. gdybym robil tyle ile wynosi przeciętna pewnie bym spękał ;) :speszony:
sprawa kolektora...b18c4 ma juz kolektor rurowy, na starcie lepszy niz np ten d 16, ja za swoj od b18c6 dalem 250zl,wiec dalej nie tragedia. przytoczone przez ciebie 12-13 tys na gotowo to chyba gdyby do c4 mialy zawedrowac flaki z c6+ jakies strojenie. pytanie czy rikoo ma takie ambicje, bo biorac pod uwage moj przyklad, a jezdze swoim b16 juz pare lat to wcale nie jest powiedziane ze nastapi glod osiagow.
[ Dodano: Wto 09 Sty, 2007 ]
ja powiem tak:
robie ok. 15tys kilometrow rocznie, dlatego zdecydowalem sie na turbo. gdybym robil tyle ile wynosi przeciętna pewnie bym spękał ;) :speszony:
ja robie 40tys rocznie , daltego obstaje za tym by trzymac sie teorii N/A
Rikoo robi rocznie kolo 30 tys i zapadla decyzja ze na ten rok zostaje silniczek poniewaz bedzie remontowane mieszkanie a to priorytet, autko ladnie smiga dojda te rzeczy co napisalem w 1 poscie a za rok zobaczymy ale dziekuje wszystkim za wypowiedzi sadze ze nie tylko mnie sie przydadza i licze ze dalej bedziecie pisac swoje przemyslenia na temat mojego autka :d :d :d
rikoo ty... ty.. to ja tu prawie z ziomem tencio się na szable biore :aloha: a ty nam tu mówisz że to już nie ważne... :box: :angel:
he nie niewazne a to nieucieknie napewno nastapi zmiana :hinczyk:
he nie niewazne a to nieucieknie napewno nastapi zmiana :hinczyk:
...heh, ja ty sie bierzesz za remont mieszkania to nastapi zmiana ale na d13
:d
he nie niewazne a to nieucieknie napewno nastapi zmiana :hinczyk:
...heh, ja ty sie bierzesz za remont mieszkania to nastapi zmiana ale na d13
:d
a co tam u ciebie jakies wieksze zmiany czy tylko ambery :rolf1: :rolf1: :rolf1:
no co ty stary, boje sie je zelozyc , bo potem moge juz fury nie ogarnac-tekie przyrosty mocy!!! :piwo2:
No -a za rok Rikoo zmieni auto i po ptakach. Ile mozna jezdzic Honda ;)
nie wiem jak u was ale we wrocku zwykly d16z9 wyprzedza z 90% aut :d
a warna kto chce za OT ? hęę? :djablek:
TENCIO, moze i mozna zrobic swapa za 800zl, tylko z tego co pamietam to AndMal'a auto pojechalo na tego taniego swapa i jebali sie okrutnie, w wyniku czego auto zostalo przewiezione do emg i tam dokonczona operacja. Trwalo to nie krótko, wiec jak ktos chce zrobic to profi, mozliwie szybko i bez odwozenia auta na drugi koniec Polski i jeszcze denerwowania sie ze nic sie nie dzieje, to lepiej zrobic to gdzies blizej, lepiej i zapewne drozej. Dochodzi Ci dokupienie kilku drobiazgów, zalozenie skrzyni od B16, albo od ITRa, w przeciwnym razie osiagi za te pieniadze nie powala go na kolana :/
Auto na miasto nie potrzebuje wydlubania maksymalnej mocy, bo nie ma takiej potrzeby. Rzezbiac D serie w N/A osiagniemy maks, gdzie B seria bedzie na półmetku i w tej kwestii B18 wydlubiesz na wiecej. Do jazdy na codzien, takie auto bedzie jednak srednio uzyteczne. Doladowujac silnik, mozemy osiagnac zadowalajace rezultaty. Przykladem masz civica Javo, który z D15 robi swietne czasy, a wielce oslawione B16, z zainwestowana ogromna kasa w civicu Witka, nie zrobilo wielkiej rewelacji, takze w trybie miejskim róznica ta zupelnie zanika. Nikt nie kaze isc w chore parametry, tym bardziej ze budzet mialby byc do 8000, dlatego soft turbo, badz kompresor sa o wiele lepszym rozwiazaniem. Chcac osiagnac, wiecej i wiecej i uturbiac swapowane B18, kase wsadzona na przypuszczalny swap, mozna wykorzystac na zakucie D serii i pompowac wiecej, zatem zawsze jestesmy finansowo bogatsi o cene swapa, a jak widac na przykladzie projektu Javo, D seria nie odbiega drastycznie B serii, a w trybie miejskim to juz na pewno.
w przypadku Rikoo, "tani"mechanik jest oddalony tylko o 70km, wiec nie ma tu potrzeby jazdy na drugi koniec polski. ja krzyska polecam z reka na sercu, bo na hondach zeby zjadl i na jakosc mojego swapa, ani drugiego w bylym civicu kingi nie moge zlego slowa powiedziec. z tego co wiem to andmal pozniej rowinez jezdzil z innymi rzeczami do krzyska. Lio , silnik rikoo ma juz sporo km, a kupujac b18c4 mozna dalej trafic sztuke poniez 100 tys km i wcale nie jest powiedziane ze od razu trzeba kupowac skrzynie y21 (masa chlopakow jezdzi na seryjnej i nie narzekaja ze ich wyprzedzaja slabsze auta). mam B serie, ale nie mam w domu oltarzyka z tym napisem i nie przekreslam (juz to pisalem pare razy) serii D, tylko mowie ze gdyby Honda chciala uturbiac te silniki, nie dla sportu ale do codziennej jazdy, to by wychodzily one z fabryki. za 8 tys uwazam w dalszym ciagu ze bedzie to loteria...wcale nie twierdze ze to regula, ze turbiona seria d sie zepsuje, ale CALY CZAS MOWIMY O SILNIKU Z PRZEBIEGIEM PONAD 200.000KM i tu najpierw trzeba by przeznaczyc min 1500/2000 zł by go zregenerowac. mam wrazenie ze wszyscy tu scigaja sie non stop swoimi d seriami pokonujac trasy miejskie skoro caly czas powtarza sie slogan ze b seria do miasta gorzej sie nadaje niz turbo d seria. znowu to napisze...jezdze po krakowie i jescze nigdy nie brakowalo mi NM,a wcale nie krece non stop powyzej 5500.
NATOMIAST ZGODZE SIE z wami i dopuszczam do siebie turboewentualnosc w przypadku kupna takiego silnika jak mial ostatnio CCU na sprzedaz...1.6 sohc vtec po przebiegu 30tys (chyba) i wtedy dzialanie w strone doladowania.
[ Dodano: Sro 10 Sty, 2007 ]
wyczerpalem sie jzu w tym temacie hłe,hłe,hłe wiecej nowego juz nic nie napisze :hinczyk:
Pytanie w jakim stanie bedzie ten silnik B18C4 (jak byl uzytkowany) i czy bedzie mial pewnosc ze auto bedzie mialo taki przebieg jak zapewnia sprzedawca ? To po pierwsze
Po drugie, 200tysi na D16Y8 to nie jest duzo. Trzeba zadac pytanie, czy bierze olej, a jesli tak to w jakich ilosciach ? Czy ma odpowiednia kompresje ? Jesli wszystko jest ok to nie widze problemu w zastosowaniu zestawu turbo.
gdyby Honda chciala uturbiac te silniki, nie dla sportu ale do codziennej jazdy, to by wychodzily one z fabryki.
to zaden argument. Honda robila silniki turbodoladowana, ale zmienila ta koncepcje na inna droge zdobywania mocy poprzez zmienne fazy rozrzadu i wysokoobrotowosc.
Dobrze zrobione, niskodoladowane turbo nie powinno sprawiac najmniejszych problemów, a napewno juz popierany przeze mnie kompresor :-)
B18C4 z seryjna skrzynia ? O ile bedzie szybszy od Dserii vtec w tej samej budzie ? Za kilka stówek robisz hybrydowa skrzynie w Dserii i juz masz naprawde ladne osiagi, nie wiem czy nie lepsze, patrzac na przykladzie niektórych aut w naszym klubie. Wiec wsadzenie takiej kwoty na swap, daje malo wymierne korzysci wzgledem wyjsciowego rozwiazania. (nie tyczy sie przypadku sfrustrowanego Prezesiaka, któremu auto zawsze wolno chodzilo ;) :D )
Ja tam ciesze sie, ze zrobilem tego swapa bo osiagi zmienily sie bardzo na korzysc, kilogramow doszlo 40 wiec niewiele, a momentu doszlo sporo w calym zakresie i to jest mocno odczuwalne. Do tej pory mi sie nie znudzilo i pewnie szybko sie nie znudzi, a zawsze jest jeszcze do ogarniecia kosmetyka taka jak kolektor wydechowy, lepszy dolot itp. Wiec tez na jakis czas odbieglem od problemu martwienia sie co bedzie dalej i tego jak mody moga wplynac na trwalosc mojego silnika ( bo dlugo zastanawialem sie nad turbo i zawsze moj zapal studzily mysli o wypalonych tlokach itp.). Coraz wiecej jest uturbionych civicow, coraz wiecej doswiadczen i wiedzy, wiec jak sie zdecyduje na grubszego moda to juz bede wiedzial co w trawie piszczy. Niby trzeba wydac troche kasy na swap, ale troche czasu juz minelo, odkulem sie finansowo i zapomnialem, ze w ogole cos takiego bylo, a nadal mam w sumie seryjne auto tylko fun z jazdy wiekszy:)
nightcrawler
19-01-07, 19:15
pisalem wczesniej ze planuje uturbienie d16y8 nawet nabylem juz kilka gratow, jednak koncepcja sie zmienila i obecnie jestem w trakcie poszukiwania nowego samochodu z seryjnie wieksza moca :hinczyk:
jak by ktos chcial to pytac o graty na PW
ja mojej bestii nigdy nie zmienie :krol:
ja mojej bestii nigdy nie zmienie :krol:
przyjdzie taki czas...zawsze sie tak mowi
Rikoo napisał/a:
ja mojej bestii nigdy nie zmienie
przyjdzie taki czas...zawsze sie tak mowi
np jakis 200sx 14a :)
nie u mnie jak co to bedzie ona i accord :hinczyk:
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.