Zobacz pełną wersję : D15B2 - przerywa/dusi sie / nie jedzie płynnie
Witam
Posiadam Hondę Civic D15B2 - EG8 - benzyna
Zakupiłem ją niedawno ... przez tydzień czasu testowałem jej poprawność działania jak i utrzymanie na drodze ...
przez pierwsze dni nie można było powiedzieć nic złego ... jednak było sporadyczne szarpnięcie przy przyśpieszaniu ...
teraz gdy silnik się nagrzeje zaczyna płatać figle ... przy przyśpieszaniu ma pewne przerwy zanim zacznie jechać, jest także problem z nagłym gaśnięciem czy zapłonem ...
przykład : zmiana biegu z 2 na 3 ... skutkuje szarpaniem całym autem - przy zwiększaniu mocy ..
wyprzedzę pytanie - samochód z rana (gdy jest zimny) zapala "na dotyk" i nie jest dostrzegalny problem ... obroty nie wariują
powiem,że jeszcze jest jedna ciekawostka .... samochód się "nie poci" lecz spala olej (absurdalne ilości) ...
czekam na każdą sugestie
pozdrawiam
wyczysc krokowy
moze to byc tez przekaznik (jak na zlos wyleciala mi nazwa ;p) ten pod kierownica
przelutuj go na nowo
wyczysc krokowy
moze to byc tez przekaznik (jak na zlos wyleciala mi nazwa ;p) ten pod kierownica
przelutuj go na nowo
dzięki za odpowiedź ... tylko ,że
silnik krokowy : odpowiada za pracę biegu jałowego ... a jak napisałem :
wyprzedzę pytanie - samochód z rana (gdy jest zimny) zapala "na dotyk" i nie jest dostrzegalny problem ... obroty nie wariują
czekam na kolejne propozycje
może warto sprawdzić przekaźnik pompy paliwa. Ponadto świece,kable itd. można posprawdzać. Jeśli na gorącym się tak dzieje a na zimnym nie lub mniej odczuwalniej to warto by wyregulować zawory... poczytaj bo było mnóstwo tematów z tym związanych
świece, przewody WN, filtr powietrza, filtr paliwa, wyreguluj zawory. to na początek, jak nie pomoże szukaj dalej;)
powiem,że jeszcze jest jedna ciekawostka .... samochód się "nie poci" lecz spala olej (absurdalne ilości) ...
Nie musi go wydalać by go ubywało - jak wspomniałeś po prostu go spala... pewnie czeka cię remont :( wymiana uszczelniaczy zaworów, uszczelki pod głowicą, pierścieni oraz panewek No ale to ciężko stwierdzić bez jakiejkolwiek diagnozy, więc nic nie jest jeszcze przesądzone. Oby to nie to o czym piszę...
w najbliższym czasie sprawdzę
przekaźnik pompy,
dolot,
i ten nieszczęsny krokowy ( który dziwne ale nie musi być najgorszym pomysłem) ...
poczytaj bo było mnóstwo tematów z tym związanych
najciekawsze jest to ,że wiele tych tematów dotyczy głównie mojego silnika D15B2 ... :>
Nie musi go wydalać by go ubywało - jak wspomniałeś po prostu go spala... pewnie czeka cię remont :( wymiana uszczelniaczy zaworów, uszczelki pod głowicą, pierścieni oraz panewek No ale to ciężko stwierdzić bez jakiejkolwiek diagnozy, więc nic nie jest jeszcze przesądzone. Oby to nie to o czym piszę...
WaSSil - jak postrzegasz zmianę oleju z pół syntetyku na mineralny ... lub wlanie , Xerami'xu ?
ja latam na mineralu bo mi tez wielkie ilosci wdupcza i jakos od dwuch alt nic sie nie dzieje, tera sie wku*** i poprostu robie remont kapitalny i zalewam full syntetykiem :)
co do szarpania tez mam d15b2 i tez mi szrpalopoprzeltowaniu przekaznika pompy sie poprawilo ale po jakims czasi obiawy powrocily, dopiero wymuiana pompy pomogla moze to u ciebie tez jest problem ze jak sie nagrzeje to nie daje odpowiedniego cisnienia
Yotomeczek86
15-09-10, 01:34
Nie musi go wydalać by go ubywało - jak wspomniałeś po prostu go spala... pewnie czeka cię remont :( wymiana uszczelniaczy zaworów, uszczelki pod głowicą, pierścieni oraz panewek No ale to ciężko stwierdzić bez jakiejkolwiek diagnozy, więc nic nie jest jeszcze przesądzone. Oby to nie to o czym piszę...
Kurcze... co wy się tych panewek tak uczepiliście... Nie ma konieczności ich wymiany jeśli nie noszą śladów zbytniego zużycia - a przecież kolega nie napisał że stukają? Z pewnego źródła wiem że oryginalne panewki mają o wiele lepsze spasowanie niż nowe kupne np. ACL (i nie twierdze że to zła firma.) Generalnie przy remoncie trzeba sprawdzić owal cylindra, bo jeśli jest jajo - to tylko szlif i pierścienie nadwymiar.
A koledze polecam sprawdzić aparat zapłonowy i przekaźnik pompy oraz kable WN. :p
lukasz-lukasz
15-09-10, 06:36
A ja polecam zrobić diagnostykę i sprawdzić czy występują ewentualne błędy a potem zabierać się za resztę bo można strzelać i strzelać ;) A żeby nie być gorszy to obstawiam sondę lambda!
witam
byłem dzisiaj u Hani ...
sprawdziłem kopułkę, która nie ma żadnych uchybień ...
co do przekaźnika to z pewnością nie może to być - słychać charakterystyczny brzdęk przy zapłonie ....
rozgrzałem silnik do połowy wskaźnika (nie dotarł do poziomu) i objawów nie wykazywała .... zaczęły się zaczynać nieznaczne szarpnięcia jednak nie było to uciążliwe aż nad to ...
przy tym, po wyłączeniu silnika odpalał bez problemu ...
dostałem informację ,że może być to katalizator ....
co wy na to ?
marcocivic1
15-09-10, 20:44
Było tego mnóstwo na forum co do b2sam przerabiałem ten temat. Winna okazała się sonda i uszczelka pod ssącym zasysał lewe powietrze. Problem z sonda jest taki że samodiagnostyka tego nie pokazuje. A inne przyczyny to mogą być; map sensor, wężyki gumowe, jak koledzy wyżej pisali przekażnik coś też z wtryskami itp musisz szukac
U mnie (d15b2) nie pomogła ani wymiana świec na nowe, ani przewodów WN ani dokładnie czyszczenie krokowego. Wymieniłem lambdę oraz gumowe wężyki i (odpukać) zapomniałem o problemie 'szarpania' po rozgrzaniu oraz falowania obrotów. Warto też, jak pisze kolega wyżej, zainteresować się czy nie ma lewego powietrza przy kolektorze dolotowym.
zespoliłem styki od ECO - "Check Engine" świeci cały czas ...
wskazuję na to ,że błędów brak ...
konflikt z zadziornym autem ciąg dalszy ....
hm ... odkryłem kolejną poszlakę ...
Honda daje tj. 3 szanse ... 3 krotnie odpalała mi dzisiaj bez problemu - za 4-tym zaczęła marudzić tak jak opisałem we wstępniaku
sytuacja wyglądała tak :
kluczyk, przekręcanie ... pompka rutynowo się załączyła , check szybko zrobił skan ...
próba przekręcenia zapłonu ... 2-3 trzaski obroty wskakują - pyk ... do zera . zaczynamy od nowa ... cykl kolejny próba i próba ... w 10 próbach może 2 były udane ...
wyjeżdżamy na drogę ... pierwsze skrzyżowanie bez problemu 2 i 3 samochód się zaczyna dusić, przy rozpędzaniu, następnie zaczyna jechać swoje ... drugie skrzyżowanie "zegary się wyłączyły na ułamek sekundy" .... następnie jedziemy na prostej ... rozpędzamy 2-3-4 (bez gwałtownego gazu) lekka noga ... odczuwalny jest pewien dyskomfort jakby ktoś przeszkadzał spokojnie jechać ... hamujemy ...* pyk* kontrolka smarowania i ładowania ... operacja sprzęgłem - tętno stabilne ...
jedziemy dalej dalej bez większego marudzenia ..
już w garażu zrobiłem pewną sztuczkę - włączyłem silnik .... obroty stabilne ... przy gazowałem do 3 tysięcy ...zdjąłem nogę ... wskazówka potulnie nie została przy 1000 ... spadła do 0 :>
uruchomiłem ponownie kilku krotnie silnik ... zaczął po krótkiej przerwie 2 minut odpalać bez przeszkód - z tym tylko wyjątkiem ,że trwało to dłużej ...rozrusznik dłużej pracował ...
po tak dobrze przeprowadzonym wywiadzie środowiskowym nie powinniście mieć problemów, by stwierdzić co to może być ...
pozdrawiam
heh to b2 tu może być wszystko,lewe powietrze przy kolektorze ssącym, nieszczelne wężyki podciśnieniowe,map sensor, TPS-(osobiście go obstawiam), krokowy jeśli gaśnie po wciśnięciu sprzęgła... co do oleju to jeśli chla duże ilości to nie pomoże zmiana oleju i wlanie ceramizera bo on nie rozrusza ci pierścieni olejowych które na 99% stoją zasyfione...
drugie skrzyżowanie "zegary się wyłączyły na ułamek sekundy" .... następnie jedziemy na prostej ... rozpędzamy 2-3-4 (bez gwałtownego gazu) lekka noga ... odczuwalny jest pewien dyskomfort jakby ktoś przeszkadzał spokojnie jechać ... hamujemy ...* pyk* kontrolka smarowania i ładowania
Wymontuj włącznik zapłonu - wyczyść go dokładnie, przeszlifuj papierem sciernym styki i będzie dobrze. To co opisaleś to wina wlaśnie włącznika zapłonu.
Było już wielokrotnie opisywane na forum.
pozdr
witam
nastąpił przełom ! dzisiaj po zrobieniu kilku kilometrów i pozostawieniu hondy na kilka godzin ... przy ponownym rozruchu był problem z odpaleniem... gdy już zaczęła się toczyć zaczął się na stałe palić "Check" (komputer wreszcie znalazł błąd)....
sprawdziłem i jest to numer "5" -"Czujnik bezwzględnego ciśnienia w kolektorze wlotowym lub jego obwód"
z tego co już wiem to jest to tzw. "map sensor" ... niby wszystko jest już wiadome jednak ... teraz do was pytanie ...
czy wymiana samego czujnika poskutkuje czy jest to wina przewodów dochodzących ...
chciałbym się dowiedzieć zazwyczaj co przy tym problemie skutkuje usterką
sprawdź przewody czy są dobre, będziesz wiedział czy to one są winne, przez internet nikt ci nie sprawdzi. a map sensor za grosze mozna wyrwać w razie czego.
Witam.
Mam podobny problem oczywiscie z D15B2 z tym że u mnie oleju nie bierze blędów nie ma. Po przejechaniu pewnej ilości kilometrów i nagrzaniu sie silnika gdy wrzucam go na wyższe obroty zaczyna zachowywać sie jak "traktor" albo maluch aż ludzie sie oglądają :/ identyczną sytuacje miałem jakieś 2 miesiące temu z tym że wtedy nawet nagrzewać sie nie musiał tylko odrazu że tak powiem pyrkotał. Wymieniłem wtedy świece i był spokój aż do teraz. Dodam jeszcze że odpala bez problemu z tym ze na biegu jałowym dziwnie obroty lecą w dół podejrzewam silniczek krokowy, przewody, cewke lub w ostateczności wtryski jeśli nic innego nie pomoże. Przed podjęciem jakichkolwiek działań wolę sie skonsultować czy aby napewno dorze myśle a wy co myślicie na ten temat??
Witam.
Mam podobny problem oczywiscie z D15B2 z tym że u mnie oleju nie bierze blędów nie ma. Po przejechaniu pewnej ilości kilometrów i nagrzaniu sie silnika gdy wrzucam go na wyższe obroty zaczyna zachowywać sie jak "traktor" albo maluch aż ludzie sie oglądają :/ identyczną sytuacje miałem jakieś 2 miesiące temu z tym że wtedy nawet nagrzewać sie nie musiał tylko odrazu że tak powiem pyrkotał. Wymieniłem wtedy świece i był spokój aż do teraz. Dodam jeszcze że odpala bez problemu z tym ze na biegu jałowym dziwnie obroty lecą w dół podejrzewam silniczek krokowy, przewody, cewke lub w ostateczności wtryski jeśli nic innego nie pomoże. Przed podjęciem jakichkolwiek działań wolę sie skonsultować czy aby napewno dorze myśle a wy co myślicie na ten temat??
Rozrząd masz dobrze ustawiony?
Głupie pytanie ale nie mam pewności bo w moim d15b2 silniczek krokowy chyba powinien być w innym miejscu dlatego mam wątpliwości czy to jest silniczek krokowy??
http://img830.imageshack.us/img830/2394/p1030904w.jpg (http://img830.imageshack.us/i/p1030904w.jpg/)
Bo z tego co patrzyłem to nie ma nic innego co by go przypominało.
w d15b2 jest po prawej stronie ssącego, pod puszką dolotową. i wyglada bardzo podobnie do tego...
Ale jak widać nic nie ma :/
yyy, no nie ma, bo masz b7, a zadajesz pytanie o B2, wiec moze sie zprecyzuj...na wczesniejszych zdjeciach to bylo wlasnie to co opisales. swoja droga jeszcze raz wrzuc takie duze zdjecia to ci jaja admini urwą...
W takim razie to wiele wyjaśnia. Widocznie mnie okłamano przy zakupie ze to jest B2 a z racji że sie nie znam to mam za swoje :/ Tak mi coś nie pasowało z tą listwą wtryskową bo w innych samochodach o silniku B2 jej nie widziałem no ale człowiek uczy się na błędach :/ Wielkie dzięki za objaśnienie a za zdjęcia przepraszam ale w pracy byłem i nie miałem jak zedytować.
powinieneś sie cieszyć bo masz auto na pełnym wtrysku, co za tym idzie więcej koni;)
Cieszyć się ciesze tylko teraz mam wątpliwości ponieważ części kupowałem do b2 i zastanawiam sie czy to czasem nie przez to mam teraz takie problemy. Wiem że niby b2 i b7 to to samo ale jedna zawsze jest chyba jakaś niewielka różnica.
Cieszyć się ciesze tylko teraz mam wątpliwości ponieważ części kupowałem do b2 i zastanawiam sie czy to czasem nie przez to mam teraz takie problemy. Wiem że niby b2 i b7 to to samo ale jedna zawsze jest chyba jakaś niewielka różnica.
inne w silniku masz tylko, kolektor ssący, aparat zapłonowy, sondę lambda, i wiązki cała reszta niczym sie nie różni. blok głowica to to samo b2 i b7, więc nie masz czym sie martwić tylko cieszyć;) masz więcej koni i pole do popisów modów w silniku bo b7 jest bardziej rozwojowe;)
Wiem właśnie :) zacząłem sie zastanawiać nad mini me ale jak poczytałem i się dowiedziałem ile to z mian przy b2 to doszedłóem do wniosku że ta wymiana kolektorów a co najważniejsze wiązek to doszedłem do wniosku że zbyt nerwowy jestem na taką robote a teraz wystarczy tylko dwa kabelki podciągnąć do ECU i to już mnie motywuje :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.