Zobacz pełną wersję : Zgrzytanie na luzie pod maską - nie wiadomo skąd :(
Siemka! Wczoraj miałem taki problem. Wróciłem do domu z krótkiej przejażdżki (jakieś 8 km), wjechałem na podjazd, wrzuciłem na luz, zaciągnąłem ręczny i poszedłem otworzyć bramę. Po chwili spod maski usłyszałem jakiś zgrzyt, trwał jakieś 3 sekundy, tzn. były 2 krótkie zgrzyty. Nie zdążyłem otworzyć maski żeby zobaczyć skąd dobiega ten dźwięk bo przestało zgrzytać. Poczekałem chwilę, ale dźwięk się nie powtórzył. Nie dawało mi to spokoju i pół godziny później zrobiłem sobie małą rundkę dookoła osiedla, wróciłem do domu i zrobiłem tak jak poprzednio - luz, ręczny i czekałem. Po chwili znowu usłyszałem ten zgrzyt. Tym razem kilka razy, przez jakieś 5 - 6 sekund, a potem znowu cisza. Dziś rano zrobiłem kolejną próbę i już tego nie było. Z góry mówię, że to nie dźwięk wentylatora. Mam łożysko w skrzyni do wymiany, ale to też nie ten dźwięk. Macie jakąś koncepcję?
to napewno pod maską?spory masz ten podjazd?spróbuj na zaciągniętym hamulcu tylko nie do końca pchnąć trochę auto..może ręczny słabo trzyma i szczęki ślizgają się po bębnie..chyba że masz z tyłu klocki w co wątpię..
To na 100% nie ręczny, usłyszałem to właśnie nie w samochodzie tylko przechodząc koło maski żeby bramę otworzyć. Poza tym ręczny dobrze trzyma. Podjazd mam niski, prawie równy z jezdnią. Dziś jadę do kumpli do warsztatu na małą robótkę, to może przy okazji dojdą do tego co wydawało te dźwięki. Co ciekawe, teraz już tego nie słychać.
ok..to dziwna sugestia z mojej strony ale tak pomyślałem że to może ręczny puszczać..jeśli to nie on to opisz co to było, może ktoś kiedyś trafi na ten sam problem i rozwiązanie już będzie miał :)
A może łożysko w skrzyni domaga się wymiany i powoduje te zgrzyty zależnie jak się ułoży?
Miałem podobny obiaw na początku a potem zgrzyt się nasilił, po dokładnym obsłuchaniu okazało się że to zacierało się łożyzko aparatu zapłonowego. Oddałem do naprawy i okazało się że już zaczeło się obracać w obudowie. Naszczęście aparat udało się uratować i chodzi.
dobrym sposobem na sprawdzanie skąd dochodzi zgrzyt, jest przyłożenie śrubokręta np do skrzyni czy silnika i przyłożenie śrubokręta do ucha wtedy dobrze słychać;)
To już lepiej najtańszy stetoskop kupić.
Miałem podobny obiaw na początku a potem zgrzyt się nasilił, po dokładnym obsłuchaniu okazało się że to zacierało się łożyzko aparatu zapłonowego.
I ja właśnie by to obstawiał - łożysko aparatu zaplonowego - zdejmij kopułkę i sprawdź luz reką a jak będzie rdzawy nalot to na 100% lożysko.
pozdr
skolopendra
17-09-10, 19:53
przewieź kumpla pod maską, i będzie wtedy 100% pewności :o
A może łożysko w skrzyni domaga się wymiany i powoduje te zgrzyty zależnie jak się ułoży?
Póki co, skrzynia została obadana i jest w idealnym stanie, za to sprzęgło do wymiany i łożysko oporowe w stanie fatalnym, także czekam na Aisina i w poniedziałek odbieram furkę.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.