sublove
09-09-10, 22:07
Dla potomnych, owoc ostatniego wyjazdu na działkę.
Rikoo, daj to tekstów może... ;)
Wymiana tuleji gumowo-metalowych w tylnym zawieszeniu na poliuretanowe, by Sublove:
Potrzebne graty:
1. Tuleje - zależy ile chcesz wymienić ;)
2. Śruby przechodzące przez w/w tuleje (nie koniecznie ale jak robić to kompleksowo, ASO lub dobrane ze sklepu z żelastwem, ważne, żeby były klasy 10 i miały gwint drobnozwojowy)
3. Klucze 14,17, klucz do kół ;)
4. Podnośnik/przydadzą się też koziołki do podparcia auta
5. Imadło - raczej z tych większych (lub porządny młotek 1kg wzwyż)
6. Rurki za pomocą których będziesz wybijał stare tuleje (średnica rurki = średnicy tuleji rzecz jasna, trzeba sobie dobrać. Ja użyłem żelaznych rur hydraulicznych).
7. Rury do przedłużenia ramienia "śmigła" imadła.
8. WD40 lub inny olej w szpraju, duuuuużo ;)
I) Podnosimy auto i zdejmujemy koło (tu daruję sobie fotostory ;)
II) Odkręcamy każdą z 3 śrub przechodzących przez tuleje wahacza.
http://a.imageshack.us/img696/4268/37128480.jpg
http://a.imageshack.us/img688/9828/72918611.jpg
http://a.imageshack.us/img814/7683/16763122.jpg
III) Zdejmujemy wahacz z auta i oceniamy stan agonii tuleji
http://a.imageshack.us/img641/8591/81070638.jpg
http://a.imageshack.us/img259/8589/68026815.jpg
http://a.imageshack.us/img26/8505/81843339.jpg
IV) Przygotowujemy arsenał
http://a.imageshack.us/img826/2736/90262075.jpg
V) Jeżeli wybraliśmy metodę z imadłem to montujemy wahacz pomiędzy szczękami. Z jednej strony podkładamy rurę o średnicy większej od tujei lecz mniejszej od wahacza. Tak, aby wyciskana tuleja miała gdzie "wpaść". Z drugiej strony szczęki nie podkładamy nic :) Poprostu skręcamy imadło, aż tujeja zostanie wciśnięta w wahacz a jej krawędzie zrównają się z jego powierzchnią. Warto przedłużyć ramiona przy skręcaniu śruby imadła... Bez tego tuleja raczej nie drgnie...
http://a.imageshack.us/img821/6663/87746589.jpg
VI) Następnie w "zrównane" miejsce przykładamy nową tuleję (fizycznie jest to pierścień tuleji bo resztę bebechów silentblock'a będziemy wkładać na końcu) i skręcamy w imadle. Tym sposobem poporstu wciskamy nową tuleję jednocześnie dokańczając wyciskanie starej. Należy pamiętać, żeby kontrolować jak głęboko wciskamy tuleję - z moich obserwacji tuleje ma poprostu wystawać symetrycznie po obu stronach.
http://a.imageshack.us/img521/8769/45548398.jpg
http://a.imageshack.us/img828/8651/43101595.jpg
VII) Analogicznie postępujemy z resztą tuleji.
Niestety po wciśnięciu pierwszej tuleji moje prawie 20 letnie imadło odmówiło posłuszeństwa i musiałem radzić sobie młotkiem... :) Przy okazji można omówić drugą metodę, wbrew opinii wcale nie gorszą. ;)
VIII) Pod wahacz podkładamy rurę o średnicy większej niż tuleja (analogicznie jak z imadłem), dobieramy rurę o średnicy tuleji, równo przykładamy do krawędzi starej tuleji i zaczynamy hard core :cool: Wszystko traktujemy obficie WD40. Należy dokładnie przyłożyć rurę do tuleji, przede wszystkim prostopadle. Po kilku uderzeniach młotkiem sprawdzamy jak idą postępy jednocześnie traktując tuleję kolejną dawką WD. Ważne aby powierzchnie miały jak najlepsze warunki do "ślizgu", więc nie należy żałować tego środka...
http://a.imageshack.us/img824/6550/37992135.jpg (http://img824.imageshack.us/i/37992135.jpg/)
XIX) Gdy powierzchnie krawędzi tuleji zrównają się z wahaczem, stawiamy na górze nową tuleję i wbijamy ją w miejsce starej jednocześnie usuwając poprzedniczkę :)
Nie należy walić młotem bezpośrednio w nową tuleję. Ja użyłem do tego małego wycinka toru kolejowego :cool: (wiadomo, możesze akurat nie mieć na stanie więc użyj np jakiegoś płaskownika ;) ) W przerwach między wbijaniem cały czas "podlewamy" tuleje WD40
http://a.imageshack.us/img529/4715/67589841.jpg
http://a.imageshack.us/img33/1883/58054538.jpg
XX) Voila. Do tak przygotowanego wahacza dokładamy reszte elementów tuleji - poliuretanowe gumy i środnową tulejkę przez którą przechodzi śruba. Wszystko wciska się elegancko palcem :)
http://a.imageshack.us/img521/2815/73945983.jpg
http://a.imageshack.us/img38/2430/84933712.jpg
http://a.imageshack.us/img80/5315/78969888.jpg
http://a.imageshack.us/img62/4002/19957363.jpg
http://a.imageshack.us/img706/3029/22959872.jpg
XXI) Montujemy wahacz na aucie i nie dokręcamy śrub do końca.
http://a.imageshack.us/img148/2194/17116874.jpg
XXII) Lewarujemy wahacz (uwcześniej musimy mieć oczywiście podniesione na innym leważe lub koziołku). Wahacz unosimy do momentu aż przyjmie on pozycję auta jakby te stało na kołach - można sobie sprawdzać przykładając np. koło i sprawdzać jak kształuje się przestrzeń opona - nadkole. W takiej pozycji możemy dopiero "dociągnąć" śruby do końca.
http://a.imageshack.us/img825/3743/56754595.jpg
XXIII) Zakładamy koło i cieszymy się sztywnym i solidnym zawieszeniem :)
Wbrew opinii i obaw panujących wśród tego tematu, taka wymiana jest możliwa bez prasy. Nie jest to jakaś wielka męczarnia, wystarczy chcieć i nie zniechęcać się gdy tuleje nie wychodzą po pierwszym strzale młotkiem ;)
Wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć.
Nie wspominam już o oszczędnościach - za wbicie jednej tuleji, biorąc pod uwagę demontaż wahacza/y, w warsztacie zapłacisz 30-50 PLN. Łatwo policzyć... :)
Powodzenia.
Rikoo, daj to tekstów może... ;)
Wymiana tuleji gumowo-metalowych w tylnym zawieszeniu na poliuretanowe, by Sublove:
Potrzebne graty:
1. Tuleje - zależy ile chcesz wymienić ;)
2. Śruby przechodzące przez w/w tuleje (nie koniecznie ale jak robić to kompleksowo, ASO lub dobrane ze sklepu z żelastwem, ważne, żeby były klasy 10 i miały gwint drobnozwojowy)
3. Klucze 14,17, klucz do kół ;)
4. Podnośnik/przydadzą się też koziołki do podparcia auta
5. Imadło - raczej z tych większych (lub porządny młotek 1kg wzwyż)
6. Rurki za pomocą których będziesz wybijał stare tuleje (średnica rurki = średnicy tuleji rzecz jasna, trzeba sobie dobrać. Ja użyłem żelaznych rur hydraulicznych).
7. Rury do przedłużenia ramienia "śmigła" imadła.
8. WD40 lub inny olej w szpraju, duuuuużo ;)
I) Podnosimy auto i zdejmujemy koło (tu daruję sobie fotostory ;)
II) Odkręcamy każdą z 3 śrub przechodzących przez tuleje wahacza.
http://a.imageshack.us/img696/4268/37128480.jpg
http://a.imageshack.us/img688/9828/72918611.jpg
http://a.imageshack.us/img814/7683/16763122.jpg
III) Zdejmujemy wahacz z auta i oceniamy stan agonii tuleji
http://a.imageshack.us/img641/8591/81070638.jpg
http://a.imageshack.us/img259/8589/68026815.jpg
http://a.imageshack.us/img26/8505/81843339.jpg
IV) Przygotowujemy arsenał
http://a.imageshack.us/img826/2736/90262075.jpg
V) Jeżeli wybraliśmy metodę z imadłem to montujemy wahacz pomiędzy szczękami. Z jednej strony podkładamy rurę o średnicy większej od tujei lecz mniejszej od wahacza. Tak, aby wyciskana tuleja miała gdzie "wpaść". Z drugiej strony szczęki nie podkładamy nic :) Poprostu skręcamy imadło, aż tujeja zostanie wciśnięta w wahacz a jej krawędzie zrównają się z jego powierzchnią. Warto przedłużyć ramiona przy skręcaniu śruby imadła... Bez tego tuleja raczej nie drgnie...
http://a.imageshack.us/img821/6663/87746589.jpg
VI) Następnie w "zrównane" miejsce przykładamy nową tuleję (fizycznie jest to pierścień tuleji bo resztę bebechów silentblock'a będziemy wkładać na końcu) i skręcamy w imadle. Tym sposobem poporstu wciskamy nową tuleję jednocześnie dokańczając wyciskanie starej. Należy pamiętać, żeby kontrolować jak głęboko wciskamy tuleję - z moich obserwacji tuleje ma poprostu wystawać symetrycznie po obu stronach.
http://a.imageshack.us/img521/8769/45548398.jpg
http://a.imageshack.us/img828/8651/43101595.jpg
VII) Analogicznie postępujemy z resztą tuleji.
Niestety po wciśnięciu pierwszej tuleji moje prawie 20 letnie imadło odmówiło posłuszeństwa i musiałem radzić sobie młotkiem... :) Przy okazji można omówić drugą metodę, wbrew opinii wcale nie gorszą. ;)
VIII) Pod wahacz podkładamy rurę o średnicy większej niż tuleja (analogicznie jak z imadłem), dobieramy rurę o średnicy tuleji, równo przykładamy do krawędzi starej tuleji i zaczynamy hard core :cool: Wszystko traktujemy obficie WD40. Należy dokładnie przyłożyć rurę do tuleji, przede wszystkim prostopadle. Po kilku uderzeniach młotkiem sprawdzamy jak idą postępy jednocześnie traktując tuleję kolejną dawką WD. Ważne aby powierzchnie miały jak najlepsze warunki do "ślizgu", więc nie należy żałować tego środka...
http://a.imageshack.us/img824/6550/37992135.jpg (http://img824.imageshack.us/i/37992135.jpg/)
XIX) Gdy powierzchnie krawędzi tuleji zrównają się z wahaczem, stawiamy na górze nową tuleję i wbijamy ją w miejsce starej jednocześnie usuwając poprzedniczkę :)
Nie należy walić młotem bezpośrednio w nową tuleję. Ja użyłem do tego małego wycinka toru kolejowego :cool: (wiadomo, możesze akurat nie mieć na stanie więc użyj np jakiegoś płaskownika ;) ) W przerwach między wbijaniem cały czas "podlewamy" tuleje WD40
http://a.imageshack.us/img529/4715/67589841.jpg
http://a.imageshack.us/img33/1883/58054538.jpg
XX) Voila. Do tak przygotowanego wahacza dokładamy reszte elementów tuleji - poliuretanowe gumy i środnową tulejkę przez którą przechodzi śruba. Wszystko wciska się elegancko palcem :)
http://a.imageshack.us/img521/2815/73945983.jpg
http://a.imageshack.us/img38/2430/84933712.jpg
http://a.imageshack.us/img80/5315/78969888.jpg
http://a.imageshack.us/img62/4002/19957363.jpg
http://a.imageshack.us/img706/3029/22959872.jpg
XXI) Montujemy wahacz na aucie i nie dokręcamy śrub do końca.
http://a.imageshack.us/img148/2194/17116874.jpg
XXII) Lewarujemy wahacz (uwcześniej musimy mieć oczywiście podniesione na innym leważe lub koziołku). Wahacz unosimy do momentu aż przyjmie on pozycję auta jakby te stało na kołach - można sobie sprawdzać przykładając np. koło i sprawdzać jak kształuje się przestrzeń opona - nadkole. W takiej pozycji możemy dopiero "dociągnąć" śruby do końca.
http://a.imageshack.us/img825/3743/56754595.jpg
XXIII) Zakładamy koło i cieszymy się sztywnym i solidnym zawieszeniem :)
Wbrew opinii i obaw panujących wśród tego tematu, taka wymiana jest możliwa bez prasy. Nie jest to jakaś wielka męczarnia, wystarczy chcieć i nie zniechęcać się gdy tuleje nie wychodzą po pierwszym strzale młotkiem ;)
Wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć.
Nie wspominam już o oszczędnościach - za wbicie jednej tuleji, biorąc pod uwagę demontaż wahacza/y, w warsztacie zapłacisz 30-50 PLN. Łatwo policzyć... :)
Powodzenia.