PDA

Zobacz pełną wersję : Głośno we wnętrzu Hondy Civic 3d 1.4



civic3d
14-11-06, 19:31
Kupiłem Honde Civic 3d 1.4 z 2002 roku, 40 tysięcy przejechane.
W środku jest głośno. Co to może być?
Czy Hondy Civic tak mają czy coś jest nieszczelne?
Czy ktoś miał taki problem?

jackon
14-11-06, 21:43
Hej,
ja mam 5-drzwiowa 1,4 z 2003, 50.000 przebiegu. Niestety jest dosyc glosno. Szczegolnie slychac szum opon. Silnik slychac raczej tylko przy wyzszych obrotach. Przy jezdzie ok 100 km/h opony zagluszaja silnik. Przdtem mialem oryginalne Dunlop ale kupilem Kleber Dynaxer HP2. Teraz jest chyba jeszcze gorzej :)
Taki to niestety samochod. Moge jednak pocieszyc, ze inne (Focus, Astra, Golf) samochody tej samej klasy sa niewiele lepsze (albo takie same).
Pozdrawiam

michalroge
14-11-06, 22:44
Co Ci konkretnie przeszkadza? Chodzi o zawieszenie czy silnik? U mnie (5D 2004) jest bardzo głośno na dziurach, kocich łbach etc. ale jak jest dobry asfalt jest cichutko, a na światłach trzeba wyłączyć radio żeby usłyszeć silnik...

_reggie_
14-11-06, 22:53
Ja mam też 1.4 2001, ale na jakiś ogromny hałas nie narzekam.
Jeżeli już to przy dużych obrotach ale to normalne...
Opony słychać (zwłaszcza teraz - zimówki), ale też bez przesady...
Tak więc nie masz się co martwić.
Jak nie masz nigdzie żadnych przecieków, to nie ma oczym wg mnie mówić :)
A tak na marginesie - gdzieś Ty dorwał 4-letnie auto z przebiegiem 40 tys. :shock: bo ja kupiłem niedawno rok starsze i ma już 110 tysi...
Pozdrawiam 8)

michalroge
14-11-06, 23:01
Też sie właśnie zastanawiam nad przebiegiem. 4 lata - 40 tysięcy. Może ten "dziwny" przebieg to przyczyna hałasu.

PS. W serwisie zawsze mówią żeby dać głośniej radio

Barti88
15-11-06, 19:15
Posiadam 1.4 5D 2001r. i też jakos specjalnie cicho nie jest. Najbardziej słychac opony i szum powietrza. Silnik mi nie przeszkadza (chyba że jeżdze na zwykłym paliwie PB95 wtedy mnie wkurza bo wyje, nie ma porówniania na Ultimate chodzi zdecydowanie ciszej tylko wystarczy zrobic kilkaset kilometrow i jest juz duzo lepiej). To auto jest poprostu słabo wyciszone...Ja zmieniłem opony na Fuldy i powiem szczerze ze jestem zaskoczony bo w porównianiu do seryjnym Bridgestonów jest tak jakby wogóle ich nie było czyli dużżoo ciszej, teraz wrzucilem zimówki i róznica na niekorzyśc zimówek jest ogromna.

prz3mo
15-11-06, 19:18
Hej,
ja mam 5-drzwiowa 1,4 z 2003, 50.000 przebiegu. Niestety jest dosyc glosno. Szczegolnie slychac szum opon.

Jest to przypadlosc generalnie kilku generacji Civica, również 6 gen (czyli wlasnie słabe wyciszenie nadkoli).

piotrr67
16-11-06, 09:15
Mam 1.4 5D z 2002 r. (przebieg 85 tys. km) i jest to samochód bardzo głośny. Wcześniej miałem opla astrę (1.6) i było dużo ciszej. Silnik jest cichy tylko na wolnych obrotach. W czasie jazdy przy każdej prędkości obrotowej niestety go słychać (buczy jak odkurzacz). Słychać też szum opon, każdy kamyczek uderzający w nadkole a zawieszenie łomocze na większych nierównościach. Jednym słowem komfort akustyczny na poziomie Matiza!!!

krissmo
17-11-06, 00:05
Nie przesadzajcie aż tak z tym hałasem. Przedtem miałem fiata, skodę ostatnio seata cordobe i stwierdziłem że civic a mam 1,4 2001r. jest cichszy tylko trochę bardziej żarłoczny. Jest faktem że oryginalne opony są głośne, bo gdy założyłem zimowe fuldy to jest dużo ciszej. Bridgestony są może głośne ale za to robi się na nich większe przebiegi. A jak ktoś lubi komfort tzn. cicho i duży przebieg to polecam mishelinki.

Buczer
17-11-06, 20:39
Jak ktos napisal. Slabe wyciszenie nadkoli i chyba polaci drzwi. Kiedy przesiadlem sie z Leona to co mi sie rzucilo w oczy/uszy :) to:

- slabe wyciszenie nadkoli i jakby drzwi .. glupio to brzmi, ale np. bardzo glosno i bardzo wyraznie slychac kazdy kamyczek, ktory uderza w ta czesc nadwozia, lub nadkola. Szczegolnie to odczuwalne na jakis drogach, gdzie jest duzo kamczykow, np. po deszczu, gdzie latwo nabieraja sie na opony.
- bardzo glosna praca zawieszenia. Kazda dziura, kazda wieksza nierownosc daje o sobie mocno znac zarowno akustycznie jak i fizycznie. Przywyklem, ale troche czasu mi zajelo. Tutaj Leona mial przewage ... i trzeba powiedziec, ze Leon Sport mial takze bardziej sprezyste zawieszenie, lepsze na nasze nierowne, dziurawe drogi. Civic Sport jest zdecydowanie sztywniejszy, jakby tez mniejszy skok zawieszenia

No a poza tym Hondy raczej nigdy do przesadnie cichych nie nalezaly. Choc moj 1.6 Sport nie jest glosniejszy (jak nie cichszy) od Leona Sporta, a przy wyzszych predkosciach nawet ma przyjemniejszy dla ucha dzwiek i to sie chwali. Ale wiadomo, segment C to nie segment D, a juz w 3D chyba najmniej stawia sie na wyciszenie, bo kiedy te auta maja choc w teorii usportowiony wizerunek (lub sa kierowne do ludzi mlodszych) to nie odgrywa to znaczenia. Ale ja do glosnosci poza wymienionymi od myslnikow przypadkami przyczepic sie generalnie nie moge.

PS: Przy Civicu 1.4 5D 1998 to ten Civic to cichutki pojazd ;) Ale ja nie jestem zwolennikiem totalnego wyciszenia, no chyba, ze mowa o limuzynach :) A fakt, ze po Leonie wrocilem do tak glosnej ;) Hondy jednak swiadczy, ze niektore auta maja znacznie wieksze minusy :)

"Mam 1.4 5D z 2002 r. (przebieg 85 tys. km) i jest to samochód bardzo głośny. Wcześniej miałem opla astrę (1.6) i było dużo ciszej."

Troche ciezko porownywac 1.4 do 1.6. Sa inne przelozenia skrzyni biegow, zazwyczaj 1.4 trzeba "bardziej krecic", nie maja zmiennych faz rozrzadu itd. Co prawda ta Astra chyba tez nie ma, ale nie trzeba jej bylo pewnie tak "krecic" lub wciskac pedalu gazu. No ale za to te 1.4 ma inne plusy.

Putin
18-11-06, 09:01
Jak ktos napisal. Slabe wyciszenie nadkoli i chyba polaci drzwi. Kiedy przesiadlem sie z Leona to co mi sie rzucilo w oczy/uszy :) to:

- slabe wyciszenie nadkoli i jakby drzwi .. glupio to brzmi, ale np. bardzo glosno i bardzo wyraznie slychac kazdy kamyczek, ktory uderza w ta czesc nadwozia, lub nadkola. Szczegolnie to odczuwalne na jakis drogach, gdzie jest duzo kamczykow, np. po deszczu, gdzie latwo nabieraja sie na opony.
- bardzo glosna praca zawieszenia. Kazda dziura, kazda wieksza nierownosc daje o sobie mocno znac zarowno akustycznie jak i fizycznie. Przywyklem, ale troche czasu mi zajelo. Tutaj Leona mial przewage ... i trzeba powiedziec, ze Leon Sport mial takze bardziej sprezyste zawieszenie, lepsze na nasze nierowne, dziurawe drogi. Civic Sport jest zdecydowanie sztywniejszy, jakby tez mniejszy skok zawieszenia

No a poza tym Hondy raczej nigdy do przesadnie cichych nie nalezaly. Choc moj 1.6 Sport nie jest glosniejszy (jak nie cichszy) od Leona Sporta, a przy wyzszych predkosciach nawet ma przyjemniejszy dla ucha dzwiek i to sie chwali. Ale wiadomo, segment C to nie segment D, a juz w 3D chyba najmniej stawia sie na wyciszenie, bo kiedy te auta maja choc w teorii usportowiony wizerunek (lub sa kierowne do ludzi mlodszych) to nie odgrywa to znaczenia. Ale ja do glosnosci poza wymienionymi od myslnikow przypadkami przyczepic sie generalnie nie moge.

PS: Przy Civicu 1.4 5D 1998 to ten Civic to cichutki pojazd ;) Ale ja nie jestem zwolennikiem totalnego wyciszenia, no chyba, ze mowa o limuzynach :) A fakt, ze po Leonie wrocilem do tak glosnej ;) Hondy jednak swiadczy, ze niektore auta maja znacznie wieksze minusy :)

"Mam 1.4 5D z 2002 r. (przebieg 85 tys. km) i jest to samochód bardzo głośny. Wcześniej miałem opla astrę (1.6) i było dużo ciszej."

Troche ciezko porownywac 1.4 do 1.6. Sa inne przelozenia skrzyni biegow, zazwyczaj 1.4 trzeba "bardziej krecic", nie maja zmiennych faz rozrzadu itd. Co prawda ta Astra chyba tez nie ma, ale nie trzeba jej bylo pewnie tak "krecic" lub wciskac pedalu gazu. No ale za to te 1.4 ma inne plusy.




Czesc Buczer - pozdro Locomotiv :) Jestem zadowolony z zakupu civica , w niemałym stopniu przyczyniłeś się do tego :wink: Nic nie stuka nic nie puka, nic nie rdzewieje- (listwa) :D Co do hałasu to jak wiesz był to jeden z powodów, które miało wykluczyc ten samochód z wyboru na korzysc focusa II. Obecnie zamieniłem letnie dunlopy sport na zimowe klebery i jest według mnie znacznie ciszej. Ze spalania i dynamiki jestem coraz bardziej zadowolony. Tym samochodem poprostu trzeba nauczyc sie jeździc 8) Acha opadaja leciutko tylne szyby (korbki :cry: ) ale jestem już umówiony w serwisie na srode i mają je obrucic czy cos takiego i nie będzie juz z tym problemu...mam nadzieje. Nie bardzo mnie to jak dotej pory ruszało bo trzeba było naprawde jeździc po jakims super terenie, zeby od czasu do czasu je troszke podkrecic, no ale skoro jest gwarancja i mam troche czasu to czemu nie.

Buczer
18-11-06, 11:24
Locomotiv :D kopa lat !! Ciesze sie, ze jestes zadowolony z auta. W koncu je doradzalem ;) Wiadomo, to tylko internetowa opinia, ale jednak :) Fajnie, ze jednak nie ma problemu z tylna klapa, a i tfu tfu ;) innych znaczacych problemow z autem nie ma. Silnik 1.4 pamietam ze swojego Civica 98 (ty masz ciut ulepszona wersje z tego co sie orientuje, wiecej nm, nizej dostepna pelna moc). Fakt byl glosny, trzeba go bylo krecic aby jechal (i tak pewnie w duzej mierze zostalo) ale kiedy sprzedawalem auto mialo 170 tys km nabitych i auto spisywalo sie swietnie. Silnik nie bral oleju, wymiana rozrzadu co 100 tys km, zadnych problemow z silnikiem krokowym .. a wiec problemow dosc typowych dla wielu innych aut. A jak sie ktos nauczy nim jezdzic, to jezdzi sie calkiem zwawo i przyjemnie, a silnik zapamietalem tez z duzej ekonomiki. Bedzie dobrze :)

Z tylnymi szybami (ich opadaniem) to niestety popularny problem w wielu autach. Tak mial moj kumpel w Lanosie, ale ma i znajoma w ... Focusie :) Mozna z tym zyc, ale pewnie, nie zaszkodzi problemu wyeliminowac. Ale w Focusie i Lanosie to opuszczaly sie od duzych predkosci (opor powietrza) nie nierownosci.

Ja w swoim Sporcie mialem dwa problemy. Pewnie przez twarde zawiasy peklo mi plastikowe nadkole .. szczesliwie wymieniono mi bez problemu na gwarancji. Takze pedal sprzegla skrzypial i smarowanie pomagalo na jakis czas. Tez na gwarancji wymieniono mi w ciagu tygodnia pompe sprzegla. Wiec jak bedziesz mial taki problem .. nie smaruj, tylko jedz do serwisu !! .. ale oby Cie to ominelo. Wiecej "przykrosci" nie mialem, co jest milym doswiadczeniem po przesiadce z dosc feralnego Leona.

Mam nadzieje, ze autko bedzie Ci dobrze sluzylo, przez taki okres czasu, jaki bedziesz od niego oczekiwal :) PZDR!!

czester
06-05-07, 15:20
Witam

Problemem jest nie tylko slabe wyciszenie ale i jakosc blachy na poszyciu. Chodzi o jej grubosc.
Jest tak cieniutka i delikatna ze trzeba uwazac przy myciu zeby jej nie powgniatac.
To rowniez ma wplyw na dzwieki dochodzace do naszej kabiny. Generalnie nie ma co narzekac. Ale powinnin co nieco poprawic.
Ja sam przykleilem mate bitumiczna z warstwa filcu ok 1cm.
Na razie wyciszylem podloge bagaznika.
Chce wyciszyc nia takze kola tylne...
pozdrawiam
A SILNIK WCALE NIE JEST TAKI CICHY TRZYCYLINDROWKA SKODY JEST O NIEBO LEPIEJ WYCISZONA I WEWNATRZ AUTA PRAWIE NIESLYSZALNA :hinczyk:

dogg69
04-10-07, 22:43
To sie podepne pod temat - chce wrzucic mate bitumiczna na tyl do EK4, macie moze jakiegos uzytecznego linka jak to robic ? Np czy do przyczepic do auta ? Jakas tasma ? zatrzaski ?

Mr_Harry
10-10-07, 18:54
Można wrzucić nadkola na tył - trafiają się czasem oryginalne - z takiej watoliny jak miał Focus, można przednie wysmarowac mega grubą warstwą gumy pod pędzel - taki uszczelniacz do blach nadwozia w sklepach lakierniczych można dostać, mozna wytłumić dzrwi bitumiczną matą. Jednak najlepiej kupić limuzynę, bo to auto nie jest wyciszone i skrzypi. Ono jest ze swojego segmentu - ma jeździć i tyle. Ciche komfortowe auta, które bezszelestnie suną po każdej możliwej nawierzchni są zwykle nieco większe i nieco więcej kosztują.
Co do przebiegu 40.000 po 5 latach - to to jest przebieg auta 1-2 rocznego, jeżeli było serwisowane w Polsce - zadzwoń do serwisu - znajdziesz jakieś ślady napraw i zawsze wpisany przebieg i datę. Ja kupowałem 124.000 rocznik 2002, natomiast w serwisie była wymiana żarówki wpisana - przy 150.000. Szkoda komentować.

Dareko87
10-10-07, 19:24
:hinczyk: witam jestem w trakcie projektu wygłuszania podlogi i całego tyłu matami wygłuszającymi. mam v gen. Czy ktoś juz kiedyś przerabiał to? Da jakis efekt??

Mr_Harry
12-10-07, 12:57
Ile ważą takie maty? Ile to wolniej będzie jeździć :) Daj znać jakie efekty.

Hoze
14-10-07, 11:50
Witam,od razu sorki jeżeli coś zrobię niezgodnie z regulaminem,ale nowy jestem.U mnie w Civicu 5d z 2004 roku z przebiegiem 59 tys.km jest lekki hałas spod nadkoli,ale to normalen,miałem Civica z 1993 roku i było to samo,kolega ma Civica z 1999 roku iteż to jest,tak po prostu ma być:).Pozdrawiam.