Zobacz pełną wersję : Krawezniki.. + zawieszenie
Niestety po ostatnim deszczu i naglym przymrozku wyrzucilo nas na zakrecie w kraweznik walnelismy w "to cos" przy predkosci okolo 40km/h pod kątem okolo 45-55 stopni, fela oczywiscie ladnie sie pogiela i porysowala (poszla na regeneracje) oponie na szczescie nic sie nie stalo tylko mam do was pytanie... czy moglo sie cos powaznego stac z zawieszeniem? Narazie chyba nic nie stuka itd ale pytam dla pewnosci czy wogole jest mozliwosc ze nic sie nie stalo?? Amorek napewno dobil do konca bo slychac bylo taki huk ze ....
Pozdro ;]
Mógł się zepsuć wahacz.
Miałem podobnie. Nie zauważyłem przy kupowaniu, auto troche myszkowało po drodze. Pojechałem na sprawdzenie zbiezności. Okazało się, że odległość między osiami kół z lewej i prawej strony różni sie o prawie 5 cm. Auto uderzyło kołem o krawężnik i pogiety był rant felgi (potem wyprostowany).
Musiałem wymienić wahacz.
Jak założysz koło, sprawdź odległość między osiami kół z prawej i lewej strony.
Na wszelki wypadek link:
http://www.allegro.pl/item141881721_wahacz_dolny_honda_civic_nowy.html
Co moglo pasc? Rozne rzeczy. Sprawdz czy amortyzator nie cieknie, czy nic sie nie pogielo (wjedz na kanal i obejrzyj), sprawdz zbieznosc. I jezdzij ostrozniej :)
Amorek nie cieknie, jak zmienialem kolo to raczej nic pogietego nie widzialem, a co do rozstawu kol to zmierze dzis i wieczorkiem napisze ;]
Dzieki Bogu jak cos wachacz kosztuje tylko ~ 200zl - jeszcze po bozemu...
W zależności ile twój civic ma lat, a dokładnie sprężyny. Jeżeli w miare nowe to olać. Kolega miał podobny przypadek, dwa tygodnie po zdarzeniu pękła mu sprężyna po uderzonej stronie. Sprężyny miały około 10 lat.
wachacz....wymienisz jeden a okaże sie że to drugi trzeba wymienić.. tam nie tylko jeden jest. i nie kupuj uzywek.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.