Zobacz pełną wersję : Regeneracja przednich zacisków hamulcowych.
Witam, mam pytanko czy regenerowal juz ktos moze przednie zaciski hamulcowe?? Chodzi mi głównie czy ciezko i jak wyjac tłoczek z zacisku aby powymieniac wszystkie uszczelki i go przesmarowac... Od jakiegos czasu zauważylem ze zacisk sie blokowal i nie luzowal hamulca... Chciałbym sie teraz na dniach wybrac w trase ponad 1600km tak wiec chcialbym zeby wszystko z nimi bylo juz si... I jeszcze jedno pytanko jezeli zacisk odlacze od przewodu z plynem, to pozniej odpowietrzam tylko ta strone czy 4 kola...?
regenerował - gdzieś jest nawet o tym temat ... czy ciezko to zalezy jak sie do tego zabierzesz , oraz jak bardzo masz skorodowany tloczek , a jezeli zacisk sie blokowal to pewnie tak jest. najlepiej wycisnac go ile sie da pedalem hamulca - p[omocnik powoli nacska hamulec a ty obserwujesz ile wychodzi tak zeby jednak nie wypadl do konca, potem zaciskasz elastyczny przewod hamulcowy aby zapobiec wyciekowi plynu (ja robilem to przy uzyciu morsa i szmaty zeby nie pokaleczyc) - dzieki temu odpowietrzysz tylko jedno kolo. oraz odkrecasz przewod od zacisku i mozesz go juz wyjac , potem musisz juz dokonczyc kombinerkami np - tylko musisz uwazac bo tloczek jest dosc scislo pasowany i jak stanie kantem to nie wyciagniesz , wiec powolo po kawalku i rownolegle. jezeli nie uda ci sie recznie , wiem ze niektorzy robia to przy uzyciu kompresora. acha i jezeli zacis ci sie blokuje to istnieje ryzyko ze tloczek bedzie do wymiany
No własnie mam nadzieje ze tloczek jeszcze bedzie sie nadawal do dalszej pracy bo zauwazylem ostatnio ze ta oslonka jego gumowa jest dziurawa poprzednie wlasiciel pewnie tam majstrowal... no i przez nia dostaje sie woda, dzieki ktorek nalot rdzy na tloczek i blokuje go. Mialem juz takie przypadki i zawsze unosilem troche tej uszczelki i do srodka wd40 zeby popuscilo i oleju hydraulicznego i pare razy go wypychalem pedalem hamulca jak piszesz i wciskalem go lyzkami... Ale to byla robota wiadomo zrobic pojezdzic troche i znowu blokowalo, wszystko przez ta uszczelke dziurawa... Wiec nadszedl czas zey zrobic to raz a porzadnie i zeby nie bylo niespodzinek na trasie.... :D wiadomo jak to sie dogadac pozniej w jakims warsztacie jak bede w innym panstwie :D
No i mysle ze w inter carsie ten zestaw naprawczy beda mieli bo to chyba wydatek z 40zl . A moze ktos wie ile tłoczek by kosztowal???
Ygor podpowiedział już jak, ja dodam tylko żeby uzbroić się w cierpliwość w trakcie zakładania uszczelki 'przeciwkurzowej' ja poradziłem sobie sam ale łatwo nie było :) założyłem na pół tłoczka na resztę zaś 'naciągałem' uszczelkę.
OT.
U mnie po regeneracji spowalniacze zaczęły dopiero działać jak należy. Są sprawne do tego stopnia iż w sytuacji awaryjnego hamowania na katowickiej zaczął iść dym z palonej gumy :D.
A ta uszczelke przeciwpylowa to najlepiej zakladac jak wyjety tloczek jest czy jak juz jest wlozony na miejsce???
A ta uszczelke przeciwpylowa to najlepiej zakladac jak wyjety tloczek jest czy jak juz jest wlozony na miejsce???
jak jest wyjęty
najlepiej z pomocą kompresotra dmuchac powietrzem tylko podlozyc deseczke bo urwie Ci palce jak juz wyskoczy. Zazwyczaj tłoczki sa skorodowane i nalezy kupić nowe gdyż po wymianie uszczelek na nowe przy starym tłoczku istnieje bardzo wysokie prawdopodobienstwo ze bedzie ciekł i to nie mało.
a jezeli masz to dziurawe x czasu i podlewales tylko wd 40 to podejrzewam ze wzery beda konkretne i bedziesz kupowal nowy tloczek ... ja placilem 27 za zestaw naprawczy (gumki) ok 50-60 za tloczek i chyba z 6 za smar - wszystko kupione w IC , tylko ze do tloczka musisz podac konkretne wymiary (srednica i wysokosc) a to niestety musisz zmierzyc.
co do oslonki kurzowej to ja robilem to z pomocnikiem - najpierw wcisnelismy gumke na miejsce w zacisk , potem na 4 palce rozciagniecie gumki i wcisniecie tloczka - to byl najprostszy sposob bo probowalem kilku
wszystko zrobione zero problemow poza zabawa z ta uszczelka pylowa. wszystko wyczyszczone benzyna wydmuchane cisnieniem i przesmarowane. tloczek mial wzer w poprzek tloczka tak po srodku ale nie byl taki straszny. wszystko zlozone nic nie cieknie i chodzi jak nowka ;)
Odswieze troche temat.Mam problem z zaciskem przednim lewym,był regenerowany kompletnie przy robieniu swapa na wieksze tarcze tzn.piaskowanie,malowanie proszkowe i wymiana wszystkich gumek itp.Po jakims miesiacu zobaczyłem ze cieknie z niego wiec zaprowadziłem do mechanika bo nie miałem czasu sam tego ogarnac no i wymienił gumki chociaz mówił ze ze stara wszystko było ok nie była nigdzie przycieta itp. złozył wszystko,odpowietrzył i było wszystko dobrze prawie miesiac a teraz znowu cieknie z niego.Ktos wie o co moze chodzic????na moje oko jesli by było zle zlozone to by ciekło odrazu a nie prawie po miesiacu.
a jak stan tłoczków?? Nie dziw się jak cieknie bo może przeżarło go :D Jak w tamtym roku zmieniałem tłoczki to dawny był ostro "przegryziony" rudą.
jak kolega sugeruje, rdzawe wżery (nie tylko na tłoczku) mogą przecinać gumki
ogarniałem temat 3 miesiące temu......3h na jedną strone robiłem. włożenie gumki(zamiennik) graniczy z niemożliwościa....
Ale zasada jest całkowicie jedna. nigdy nie wkładaj tłoczka zanim nie założysz gumki :)
Tłoczki nie maja wzerow swieca sie jak psu j...;)wszystko złozone jest dobrze bo nie ciekło wczesniej tylko po miesiacu od regeneracji.
a te (że tak powiem ) "szparki na gumki" ? :D są takie nacięcia w zacisku gdzie sie wciska te gumke uszczelniajaca i te oslone kurzowa - z tego co widzialem w tym rowku jest najwiecej rdzy a przy okazji najciezej to wyczyscic
"Szparki' sa czyste jak najbardziej:Dzmieniłem tłoczek właśnie na nowy dla pewnosci jest troche wyzszy ale srednica ta sama i narazie nie cieknie.pojezdzimy i zobaczymy co z tego bedzie mam nadzieje ze bedzie dobrze.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.