Wgnieciony bak

[erolski]

No i stało się - niska zawiecha, zlekceważenie "zagrożenia" w postaci złożonego (!) słupka parkingowego plus dodatkowy brak wyobraźni osobnika montującego słupek...
Jak jebło to myślałem że urwało wszystko tam na dole...

Ale do rzeczy - zmięty tłumik już wymieniony ale mega wgniota na baku została...
Rozchodzi się o ej9 i co z tym zrobić - bak jest wgnieciony z prawej strony mniej więcej na połowie powierzchni...

i w związku z tym wskaźnik troche zwariował, dziś tankowałem - nie do pełna i wskaźnik nawet nie podskoczył (wlew z lewej a paliwo bierze z prawej i pływak jest po prawej stronie?) wskaźnik będzie zatem okłamywać. No i pojemność baku zmniejszy się o 1/3 na chłopski rozum bo z lewej strony baku pompa paliwa nie "wyssie" - dobrze kombinuję?

i co z tym zrobić? kombinować - wyciągać i próbować go "naprostować" czy się nie bawić i wymienić? obecny bak jest ok, dziury nigdzie nie ma...

[stolarz]

to zależy jak duża jest ta wgniota... może wrzuć jakieś foto jak jesteś w stanie

[skolopendra]

ja bym wyciągnął i spróbował naprostować

[Budziniak]

Palnikiem podgrzej od spodu a od góry wal młotem aż iskry będą szły. Tylko koniecznie rób to obok siedziby firmy która montowała te słupki. :D
ps. zdejmij bak i próbuj wyklepać lecz może być i tak że w trakcie naprawy pęknie więc odrazy zainwestuj w używkę