PDA

Zobacz pełną wersję : Pomocy, niskie ciśnienie w cylindrach!



Kruchy Wafelek
09-11-06, 21:29
Witam, kupiłem niedawno honde civic z 95r.(mój pierwszy samochodzik), pojemność 1343, oznaczenie silnika -D13B, autko jeździ w miare dobrze(wymieniłem pasek rozrządu, paski klinowe, filtr powietrza, płyny i oleje, osłony do przegubów), jednakże znajomy zasiał we mnie niepokój stwierdzając, że silnik może być przewjany. Dlatego zrobiłem badanie ciśnienia w cylindrach w warsztacie z wynikiem 10 atm na 3 cylindrach, a 9 na czwartym. Później w fachowej literaturze przeczytałem, że ciśnienie w nowym silniku do tego modelu jest sprężone do 13,25 atm, a wartość minimalna wynosi 9,6 atm. Samochód ma przebieg 170 tyś km. Czym może być spowodowane tak niskie ciśnienie(na granicy dopuszczalności) w stosunkowo jak na japońca nie dużym przebiegu?(czy nadmierną eksploatacją). Czy można wogóle jakoś przewidzieć(może obliczyć) ile jeszcze jestem w stanie pojeździć na tym ciśnieniu, tzn.czy ono się będzie obniżać wraz z eksploatacją(ewentualnie jak szybko) I czy jest wogóle sens dalej inwestować w taki samochód(musze kupić do niego chłodnice, szczęki hamulcowe), czy lepiej jak najszybciej starać się to sprzedać? Czekam na wasze opinie.

Mattmax
09-11-06, 21:53
Sprzedaj i kup golfa 3 bo astre F :P ;) :D nie zebym proponował:) skoro kupiłes niedawno nie wiesz czy bierze CI olej i ile??Jesli bierze olej to mogą być pierscienie tłokowe,wiąze sie to takze z kompresją.(takze jesli bierze olej-uszczelniacze zaworowe)czy "kopci"na niebiesko?:P
I jaki olej wlałes??bo jesli jezdził na mineralnym a wlałes pełen syntetyk(albo Ci wlali)ew.pól syntetyk i jeszcze zrobili płukanie silnika...to zaczną sie problemy:D
Jesli masz pewnosc ze ma te 170tys. to jest dobrze:)i pamietaj o tym ze powszechną metodą handlarzy jest wlewanie motodoktorów itp. przez co silnik ma lepszą kompresje niby bierze mniej oleju- po wymianie oleju i płukankach zaczynają sie problemy!;)ale wszystko da sie naprawic :D ew.poprawic...
pozdrawiam

emg
09-11-06, 22:33
odkręć świece, wlej na noc po 200ml nafty do cylindrów przez gniazda świec, rano zmień olej, wkręć świece, odpal silnik, a później zmierz jeszcze raz

Mattmax
09-11-06, 22:37
Emg a co da nafta??pytam powaznie,z ciekawości??przepraszam za OT

Kruchy Wafelek
09-11-06, 22:39
O sprzedaniu myśle w ostateczności, bo się zdążyłem przywiązać do mojej hondusi(zresztą niemczyzny nie cierpie), z olejem to ciężko chyba na razie stwierdzić, przejechałem jakiś niecały tysiąc i bagnet jak dotąd wskazuje na to, że nie bierze. Na niebiesko nie kopci, a wlali w warsztacie syntetyk(albo półsyntetyk) BP 10W40, a na jakim jeździł poprzedni właściciel nie mam pojęcia. Samochód dobrze się zbiera, silnik równomiernie pracuje(nie dławi się), chociaż czasem(b.rzadko) zdarza się, że gaśnie w czasie jazdy(co jest dla mnie dość zagadkowym zjawiskiem). Dziwne jest to jak jest uruchomiony i ściągnie się nakrętke(tam gdzie wlewa się olej) to wydobywa się stamtąd ciąg powietrza. Pozdrawiam i czekam na dalsze(może bardziej optymistyczne opinie :mrgreen: )

[ Dodano: Czw 09 Lis, 2006 ]
Emg, dzięki za porade, czyli uważasz, że ta nafta miałaby wpłynąć pozytywnie na pierścienie i poprawić ciśnienienie w cylindrach? a czy rzeczywiście to ciśnienie jest aż tak tragiczne i wg Ciebie będzie się szybko obniżać?

Mattmax
09-11-06, 23:17
Po ok.1000-2000 km powinno byc widac juz jakis spadek poziomu oleju...(w przypadku zuzycia) To niedobrze ze nie wiesz co miales wczesniej wlane!Zaraz pewnie opie...dostane ze sie nie znam i wogole!bo niektórzy full syntetic wlewali i było lux!Ale przy takim przebiegu bliskim 200tys i ponad 200-300tys.km (tymbardziej ze nie wiadomo ile odkręcone i co wlane wczesniej)zaleca sie lanie mineralnego(czasy ze mineralny był najgorszym chłamem sie skocznczyły dośc dawno temu-ze niby to sie do polonezów lało i do łady :grin: )z tego wzgledu ze mineralny nie ma tyle dodatkow czyszczących co pól syntetyk i pełen syntetyk!Mysle ze cisnienie rzędu 10 jest jeszcze ok:) a co do tego powietrza spod korka to jest to normalne,u siebie tez tak mam,w drugim aucie Passat 1.8T 2002r. toże:) (to sa jakies mity handlarzy tak samo jak syczenie przy odkręcaniu wlewu paliwa-ze niby silnik szrot itd.)
a co do tego ze gasnie...sprawdz aparat zaplonowy,swiece,kable WN i pompe paliwa(masz chyba mechaniczną wiec nie wiem czy jest przekaznik-jesli jest,jego tez sprawdz:)
pozdrawiam:)

Swoją droga użyj opcji szukaj...wiele problemów juz było opisywanych i są w archiwum :P

Kruchy Wafelek
09-11-06, 23:35
Wiem, że żeby stwierdzić branie oleju to musze zrobić więcej km...także pozostaje nim troche pojeździć i kontrolować poziom oleju, no niestety kupiłem ten samochód w komisie(był sprowadzony z niemiec w 2005r., nie mam żadnych książek serwisowych, nie znam historii tego auta). Zgadzam się, że mineralny byłby lepszy, ale dowiedziałem się o tym po fakcie(jak już wlali mi w warsztacie syntetyc, jestem laikiem, to mój pierwszy samochód, dopiero zdobywam doświadczenie), nie wiem czy teraz w obecnej sytuacji jest sens zmieniać na mineralny(pewnie po zrobieniu płukanki), świece są każda z innej bajki(inny producent), aha i to jest samochód na gaźnik( z którym też pierwotnie były problemy tzn. nie był wyregulowany, po uruchomieniu silnika utrzymywały się dość długo wysokie obroty, w tej chwili już wszystko jest ok), a co do poprzednich tego typu wątków, to nikt się nie wypowiedział(może to nie jest możliwe), przynajmniej z jakimś tam stopniem prawdopodobieństwa ile jeszcze można zrobić km na takim ciśnieniu, zanim stanie się konieczny remont silnika(duże koszty), a w sumie to mnie najbardziej interesuje, bo mam dylemat czy wogóle nadal inwestować w ten samochód, czy to sprzedawać. pozdrawiam :shock:

agent_lol
10-11-06, 00:23
mozesz 2x razy tyle nabić ile masz na liczniku :) najwyzej i tak silnik padnie i czeka cie wymiana ew naprawa :) nie bój się i jexdzij normalne w poprzednim aucie miałem miec niby 180000 km po oględzinach kumpla mechanika silnik wyglądał na 300- 400 tyś km , kompresja było po 10 na kżdym garze i po 2-ch latacj katowania nic nie spadła (ale o tyle był "+"ze na każdym cylindże było równiutko :)

bartol
10-11-06, 11:07
świece są każda z innej bajki(inny producent),


[b]Wymien swiece przedewszystkim na takie ktore zaleca producent gdyz to moze wplywac na gasniecie motoru :roll:

marcin EZG
10-11-06, 17:10
ktos tam wczesnie jpisal zebys sprawdzil przekaznik pompy paliwa .ej no ludzie przeciez to 1.3 czyli ma mechaniczną pompe ,zadnej elektryki hehe,proste i dobre :)
ktos ci proponuje golfizne III czy tam astre ,masz honde i tego sie trzymaj .
Jezdzij i nie stresuj sie ,bo widze ze tu straszne rzeczy pisza i do bani kładą farmazony.
W najgorszym wypadku jak sie cos posypie ,mowi sie trudno wszystko jest do zrobienia,troche kasy,czasu i bedzie gicior

SACZI
10-11-06, 21:50
odkręć świece, wlej na noc po 200ml nafty do cylindrów przez gniazda świec, rano zmień olej, wkręć świece, odpal silnik, a później zmierz jeszcze raz
Ups, a co to za szamańskie metody i czemu maja służyć?

Wafel, zastosuj starą metodę z czasów Polonezów i Maluchów - prymitywna, ale na pierwszy rzut oka nawet laik się zorientuje co jest nie tak.

Wlej do każdego cylindra po około 20 ml zwykłego, czystego oleju silnikowego, poruszaj chwilę silnikiem (bez świec) i zmierz ciśnienie sprężania (przed i po wlaniu oleju).
Co to daje:
Olej ma własności uszczelniające, a zatem:
1. po wlaniu oleju do cylindra, ciśnienie sprężania ci wzrośnie = zużycie układu cylinder - tłok - pierścienie;
2. nie zanotujesz wyraźnego wzrostu ciśnienia sprężania - zużycie gniazd zaworowych, zaworów.

Wzrost ciśnienia powinien wynosić od około 0,05 MPa (0,5 atmosfery).

Pewności 100% Ci to nie daje, że akurat w każdym przypadku tak będzie, bo symptomy niższego ciśnienia sprężania mogą być złożone. W każdym razie, warto się z tym wybrć do dobrego mechanika.

Odnośnie zużycia oleju. Najprościej to test 40 km/h / 5 bieg / gaz w podłogę. Osoba jadąca za samochodem obserwuje kolor spalin. Tylko, że jak znam nowoczesne silniki, to nie da takiego wyraźnego efektu, jak było to w przypadku Skód, Ład, Poldków itd, tym bardziej, że silnik najprawdopodobniej nie jest w stanie tragicznym.

Olej silnikowy, ja bym nie ryzykował wlewania syntetyka. Dobry mineralny jest dzisiaj naprawdę dobry.

Edit
A mi w klawiaturze zdycha :D

Mattmax
10-11-06, 22:30
Panowie czytacie miedzy wierszami...tyle :D trzeba czytać uważnie! :wink: Mysle ze jak Kruchy Wafelek użyjesz jednak opcji "szukaj"to znajdziesz kilka odp. na twoje pytania!marcin EZG nie wszyscy mają czas i przede wszystkim góre pieniedzy,po 2 co do golfa i astry to była taka mała aluzja btw! :P
Wafelku Kruchy ja tez sie uczyłem na swoich własnych błedach-jak wielu za nas, niestety nie miałem pojecia o czyms takim jak forum dla posiadaczy/fanatyków :mrgreen: hondy!
"Kazda klęska jest nawozem sukcesu" jak to powiedział Pan Żabka :D
Wiec wymień swiece to nie jest jakis duży koszt-rzędu 60-70zł Honda zaleca NGK bodajrze BKR6E-11 do tego silnika (bedziesz miał pewność ze masz wszystkie identyczne)
Widze ze wymieniłes wszystkie częsci eksploatacyjne rozrząd itp.dobrze:)
Załóż sobie własną "ksiązke serwisową"wpisuj wszystkie wymiany oleju,rozrządu,naprawy bierzące i przebieg itd.wtedy bedziesz miał wszystko pod kontorlą-historia samochodu zacznie sie od Ciebie-pierwszego użytkownika w polsce:)
Sprawdz kable wysokiego napięcia(ew.czeka Cie wymiana jesli mają juz przebicia albo sa sparciałe bardzo),potem aparat zapłonowy-rozkręc,wyczyść kopułke i palec rozdzielacza!A co do oleju przy najbliższej okazji zmien na mineralny(np.shell helix)i kontroluj stan!
Pozatym ciesz sie i smigaj a cisnieniem sie nie martw:)
pozdrawiam

marcin EZG
11-11-06, 00:22
amen.



hehe:)

bowwer
06-12-06, 20:12
Witam mam niby 6atm w kazdym cylindrze tak mi wymierzyli to chyba mało wiarygodne co? Auto odpala narazie bardzo dobrze, oleju nie bierze ani wody. Miałem problem z odpalaniem ale tylko wymieniłem swiece i jest OK. Mierzyli wkładajac ten przyrząd tam gdzie świece i gaz był wciskany do oporu na ciepłym silniku. Prosze o pomoc.