Zobacz pełną wersję : Spadające obroty i drgawki na LPG
Zastanawiam się co może być powodem spadających obrotów na biegu jałowym, już po rozgrzaniu silniku, a jak trzyma obroty to systematycznie drga na jałowym. Często spada do 200, a zdarzyło mi się, że hamując przed światłami zgasł. Na benzynie jest ok, ale czy to mogą być kable zapłonowe?
trancemusic
13-08-10, 10:18
bylo mnostwo tematow
czestymi przyczynami jest zatkany krokowy
szukaj ;p
Ale jeżeli na benzynie jest ok? Bo ja widziałem temat, ale tam osoba miała problem na benzynie.
trancemusic
14-08-10, 11:06
sekwencja ?
Ja mam sekwencje w silniku D15Z8. Falowały mi obroty i też wpadał w drgania na wolnych - dosłownie maska drgała. Wyregulowałem zawory (większość miała za mały luz), wyczyściłem tzw. krokowca i w/w objawy ustąpiły.
Czyli nie jechać z tym do gazownika tylko w pierwszym rzucie do zwykłego warsztatu.
oklahoma - miałeś tylko problemy z obrotami na gazie?
Jak na pb jest ok to wyreguluj lpg.
Zastanawiam się czy kable zapłonowe mogą być wystarczające do benzyny,a już gazu nie. Mnie wydaje się, że nie. Moim zdaniem mogę mieć reduktor do wymiany. Pojadę do gazownika. Co polecacie w Warszawie i okolicach.
Ja znam gazownika na Instalatorów, to jest na ochocie, a jeszcze ktoś mi polecał w Piasecznie jak się jedzie z Warszawy za jakąś szkołą hmmm
Masakra jest zatankowałem na BP zamiast Shellu i odradzam. Praktycznie każde światła muszę walczyć by nie zgasł. Do wyjeżdzenia zbiornika daleko, więc jutro jadę do gazownika, bo robi się niebezpiecznie.
Do tego wszystkiego co było wymienione, jak nie pomoże, bym dodał możliwość padniętego czujnika prędkości jazdy - typowe objawy.
Czyli nie jechać z tym do gazownika tylko w pierwszym rzucie do zwykłego warsztatu.
oklahoma - miałeś tylko problemy z obrotami na gazie?
Tak tylko na gazie. Na benzynie jeszcze było ok.
"Zastanawiam się czy kable zapłonowe mogą być wystarczające do benzyny,a już gazu nie" - musiały by być w bardzo złym stanie, tzn. nie ma czegoś takiego jak kable do LPG (marketing), LPG jest dużo wrażliwsze na problemy z iskrą i powietrzem, więc jeśli na benzynie jest ok a na LPG nie to sprawdza się układ zapłonowy, nieszczelności a potem reguluje.
Mnie się wydaje, że mam inny problem. Po prostu przed przeglądem gazownicy mi przykręcali gaz by HC było w normie. Niestety ja mam problem z emisją na benzynie i gazie.
Dziś trochę to podkręciliśmy i nic nie spada. Zajmę się szukaniem powodu z emisją spalin i jak to załatwię, wyreguluję gaz i będą problemy to zacznę się bawić.
Katalizator, sonda lambda...
Dokładnie główne typy. Się zobaczy. Zawory też będę pewnie regulował. Ale to jak już pozbędę się tego problemu.
Sprawdź jeszcze szczelność układu dolotowego (na oko i na bańki mydlane będzie ciężko) i zobacz czy objawy trochę nie ustają jak jest lepiej nagrzany silnik.
Objawy pojawiają się po rozgrzaniu. Niedługo będę regulował zawory. Nie wiem czy i kiedy były robione.
Obecnie podkręciłem gaz, bo wcześniej by przykręcany by spaliny były w normie. Mimo, że obroty nie spadają czuć takie pomrukiwania jakby silnik na gazie nie działał równo. Niedługo dam znać, jakoś przyszły tydzień.
grabarz117
23-04-13, 20:19
Mam 6gen. U mnie po wciśnięciu sprzęgła obroty spadały do 0 (na liczniku) i albo gasł albo powoli "powstawał z martwych" (to samo na gazie i benzynie) - pojawiał się też od czasu do czasu błąd "zbyt ubogiej mieszanki". Przejechałem tak z kilka tysięcy aż gazownik wpadł na pomysł zmiany wtrysków Hana na tej samej firmy ale "najszybsze" (czarne bodajże). Od tego momentu spokój. To było 20k km temu - ostatnio pojawiły się podobne problemy ale nie aż tak nasilone jak wtedy - wszystko mam w porządku więc przeczyściłem przepustnicę i krokowy - wydaje mi się, że auto stało się żywsze i problem zniknął. Dodam, że mam lpg sekwencyjny z lubryfikacją.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.