PDA

Zobacz pełną wersję : Chwilowa utrata mocy na 2 i 3 biegu przy 2,5k - 3k obr. potem już równo leci. wtf ?



ber66
09-08-10, 23:31
{Civic MB 5D 1,4 benzyna 97r.}
Sprawa niestety nie jest mocno regularna i precyzyjnie powtarzalna.
Najczęściej przy pierwszych kilometrach po dłuższym postoju. Na 2. i 3. biegu. Mniej więcej w zakresie obrotów od 2,5k do 3k auto się jakby zatyka na chwile, dławi i nie przyspiesza. Nie ma zupełnie mocy. Jak się dowlecze do tych 3k obr. to już leci. Jakieś parę, może paręnaście km tak się dzieje, a potem problemy z utratą mocy znikają. Powracają po dłuższym postoju. Krótki postój (ponad dwie godziny chyba) dalej chodził dobrze. Niestety na drugi dzień krótka przejażdżka i to samo. Motor słabnie do tego stopnia, że miał problem z podjazdem na 2 biegu (!) na średnie wzniesienie. Górka Orle Gniazdo w Szczyrku jeśli to komuś coś mówi. Trochę pod górę jest, ale na 2 biegu ?! Powinien dać sobie radę.

W lokalnym serwisie wymieniłem świece, kable, filtr powietrza i filtr paliwa.
Niestety dalej problem nie zniknął.

Ktoś miał już taki problem? I czy udało się to zdiagnozować poprawnie?


Druga sprawa raczej niezwiązana, bo jest niemal od początku jak kupiłem auto (od 4 lat).
Po odpaleniu (czy to na zimnym, czy na ciepłym silniku) obroty na jałowym biegu oscylują gdzieś w okolicach pod 1k. Chwile pracuje po czym delikatnie zwalnia o jakieś 10%-20% trudno ocenić bo wskazówka obrotomierza wyraźnie się przesuwa i słuchać różnicę w dźwięku, ale skala jest na tyle duża, że nie określę dokładnie.
Niby nic, ale mnie zastanawia cóż to może być.

Pozdrawiam.

P.S.
U lokalnego mechanika przeczyścili mi jeszcze przepustnicę oraz wymienili pasek rozrządu i napinacz (te ostatnie nie związane z problemem), ale to też nie pomogło.
Wyjechałem od nich i niby ok, ale po paru kilometrach znów się po dławił trochę, ale po następnych kilku już odeszło i jechał tak jak powinien.
Niestety nie mam teraz czasu na dłuższe testowanie, bo czeka powrót do domu na północ (650km, mam nadzieję, że nie będzie rozwoju tych problemów).
Na miejscu może oddam auto na dłużej.

popo76
10-08-10, 21:03
Najczęściej przy pierwszych kilometrach po dłuższym postoju. Na 2. i 3. biegu. Mniej więcej w zakresie obrotów od 2,5k do 3k auto się jakby zatyka na chwile, dławi i nie przyspiesza.
Mam dokładnie tak samo i nikt nie wie co to może być. Podejrzewają lewe powietrze, słabe ładowanie (co to ma wspólnego to nie wiem ale jednak).
Dodam, ze mnie na rozgrzanym spadają obroty po puszczeniu gazu prawie do zera i za chwilę się normują.

szastal
10-08-10, 21:14
Mam dokładnie tak samo i nikt nie wie co to może być. Podejrzewają lewe powietrze, słabe ładowanie (co to ma wspólnego to nie wiem ale jednak).
Dodam, ze mnie na rozgrzanym spadają obroty po puszczeniu gazu prawie do zera i za chwilę się normują.

A czyściliście silniczek krokowy ?

popo76
10-08-10, 22:05
A czyściliście silniczek krokowy ?
U mnie czyszczony, przepustnica również. Świece nowe, kopułka wyczyszczona. Kable dobre.
Reset kompa zrobiony.

ber66
10-08-10, 23:27
A czyściliście silniczek krokowy ?

Silniczek krokowy odpowiada chyba za obroty na biegu jałowym i raczej nie spowoduje takiego zatyku przy 2,5k 3k obrotów. :confused:

Wyczyścić nie zawadzi. Powiem mechanikowi, bo sam nie wiedziałem nawet co to jest i gdzie tego szukać.

ber66
17-08-10, 01:09
Przygodnie napotkany mechanik odkrył przyczynę tych zdarzeń. Najprawdopodobniej (bo jeszcze nie sprawdziłem) to sprawka czujnika temperatury silnika, oraz powietrza na dolocie. Czujniki mogą być zabrudzone, szczególnie u mnie, bo filtr powietrza był jak fabryka pyłu i waty.
Podaje komputerowi złe odczyty i na zimny silnik daje mieszankę jak na ciepły. Dlatego gdy auto potrzebuje najwięcej mocy, to nie ma z czego jej wygenerować i się dławi.

Creative89
17-08-10, 11:35
u mnie jest bardzo podobnie tyle tylko że zauważyłem że jak tylko odpale silnik i na poczatek dostanie gdzieś około 3-4k obrotów przy ruszaniu to wtedy się dławi.. jak rusze spokojnie i lekko to nic się nie dzieje...