Zobacz pełną wersję : Na zimę - Alufelgi czy felgi stalowe
Koleżanki, Koledzy,
Przyznam że wcześniej nie jeździłem na alusach więc nie miałem takiego kłopotu. Teraz mam alufelgi. Mam kilka może bardzo prozaicznych pytań, ale dla mnie ważnych:
1. Czy lepiej stalowe felgi na zimę czy to nie ma znaczenia (cena alusów i stalowych prawie się zrównała)
2. Czy rzeczywiście jest tak, że alusy bardzo się niszczą podczas zmian opon?
3. Czy niesprzyjające warunki atmosferyczne - mróz, sól, błoto, śniego bardzo niszczą alufelgi?
stalówki lepsze oczywiście, bo ich nie żal. Niestety
niesprzyjające warunki atmosferyczne - mróz, sól, błoto, śniego bardzo niszczą alufelgi
to prawda.
Są teraz też alufelgi zimowe i jeśli bym miał wybierać, czy kupowac drugi zestaw stalowych czy alu to bym brał alu. Sam mam na zimę drugi komplet alu, ale to dlatego że sa i tak zniszczone więc mi ich nie szkoda.
Używane kupiłbym alu bez zastanowienia, bo rzeczywiście na zimę troszkę szkoda. Ale cena Alu jest około 300 za sztukę więc w zasadzie prawie to samo co stalowe. Tylko pytanie czy nie skończą się szybciej ??
Napewno się nie skończą przed zmianą samochodu :)
No i dokonany zakup. W Łodzi dzisiaj istna zima więc fakt iż udało mi się kupić felgi, opony i jeszcze je założyć to zupełny cud.
Na metalowe felgi w tym sezonie raczej nie mamy co liczyć. Tak więc posiadacze nowej HONDY mają do wyboru - Alufelgi (od 309 pln w zwyż - namiary gdzie tak tanie mogę podać jak będziecie potrzebowali) lub stalowe w salonie HONDY za 560 pln za sztukę!!!
Zakupiłem pięknitkie alusy za 350 pln i do tego opony NOKIAN WR 205/55/R16 za jedyne 350 pln za sztukę.
Jest taki sklep gdzie mam takie ceny. Jeśli ktoś chce namiary to służe.
pozdrawiam
2. Czy rzeczywiście jest tak, że alusy bardzo się niszczą podczas zmian opon?
3. Czy niesprzyjające warunki atmosferyczne - mróz, sól, błoto, śniego bardzo niszczą alufelgi?
ad 2 zalezy od fachowców a nie od felg
ad 3
Jest to bzdura, która wynika z tego, że kiedyś felgi aluminiowe nie były lakierowane tak jak lakieruje się felgi obecnie. Nie ma co po prostu się utleniać, mowa oczywiście o porządnych alusach (np. firmówki H).
troche duzoo jak za stalowki
kupilem juz ponad tydzien temu za 200 od sztuki - 16 cali
a w oponki troche zainwestowalem o cenie nie pisze nawet
michalroge
14-11-06, 23:05
16 cali to nie jest troszkę za dużo jak na zimę?
Mniejszych sie nie da zalozyc do 8 gen.
michalroge
15-11-06, 07:07
Dzięki
Ja drugi sezon (poprzedniego połowa) jeżdżę na 15" alusach za około 220zł sztuka (fotki w podpisie) i nie zauważyłem najmniejszego zużycia ;) Wygląd bez pytań co do stalowych 8)
Mariostar puść namiary tego sklepu na PW :grin:
Proszę bardzo - namiary na sklep:
http://www.alufelgidanex.pl/
Proszę bardzo - namiary na sklep:
http://www.alufelgidanex.pl/
W tym samym kupowałem :D
Czy ktoś wie jakiej firmy montowane są felgi stalowe przy zakupie samochodu z salonu Hondy?
Pozdrawiam
chudypiter
09-10-13, 08:55
Czy ktoś wie jakiej firmy montowane są felgi stalowe przy zakupie samochodu z salonu Hondy?
Pozdrawiam
Montowane są firmy dunlop.
Wysyłane z mojego Q10 za pomocą Tapatalk 2
Extreme191
09-10-13, 09:07
A ja mam na zimę felgi stalowe 15" za 120 zł cztery sztuki nowe :P udało się wyrwać z allegro.
Kotlet dekady tak BTW :D
Wg mnie nie ma znaczenia czy zima jezdzimy na alu czy na stalowce, jedno i drugie sie niszczy od zimowych warunkow.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.