Zobacz pełną wersję : Przejazd przez duuużą kałużę i brak sprzęgła :/
Siemanko, pare minut przejezdzałem przez pare zalanych ulic i w pewnym momencie, nagle brak sprzęgła a jak załapało to szarpie jak by skrzynie wyrwało i latała, biegów praktycznie wogole nie da sie wrzucic na odpalonym silniku:/ Czego to moze być wina?
Mozliwe jest to ze zalała sie skrzynia wodą i wysprzęglik padł? woda jak przejezdzałem była do ponad połowy felgi, a widać że wysprzęglik sie zalał napewno bo auto mam bardzo nisko
predzej ci woda do sprzegla sie wlała niz w sam wysprzeglik, ktory jest szczelny(o ile jest sprawny.)
do sprzęgła to za bardzo nie miała jak sie wlać...
wiesz jak jest zbudowany wysprzeglik i jak jest zbudowane sprzeglo?
od dolu masz taka fajna metalowa oslone, ktora wcale nie jest taka szczelna, i nalac tam wody to nie jest problem...
wiesz jak jest zbudowany wysprzeglik
Wiem.
i jak jest zbudowane sprzeglo?
Wiem.
od dolu masz taka fajna metalowa oslone, ktora wcale nie jest taka szczelna, i nalac tam wody to nie jest problem...
Też nad tym myślałem, i raczej to było to, bo niedawno odpalałem i było juz dużo lepiej(ale nie do końca dobrze).
Tylko czy jak sprzęgło by sie zalało, to nie miało by bardziej efektu ślizgania sie...?(?)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.