szisz
01-08-10, 15:11
Witam.
Wczoraj wracałem z pracy i prawie pod samym domem jadąc na 5 biegu nagle poczułem jak samochód słabnie po intensywniejszym wciśnięciu pedału gazu, zredukowałem- ale po ponownym wciśnięciu gazu znowu to samo. Na wolnych jakoś jedzie ale jak mu depnę to tak jak by się dusił i szarpie. Doczłapałem się jakoś pod blok po czym poszedłem do domu ochłonąć, zszedłem po 10 min pomyślałem żeby się przejechać na spokojnie to może coś wyczuje, i o dziwo normalnie chodziła.
A wiec mi wydaje się ze jest to objaw zalewania świec, ponieważ od jakiegoś tygodnia zauważyłem ze z pod pokrywy zaworów ucieka olej, a miesiąc temu jak zmieniałem świece zauważyłem ze stare były w oleju jak je wyjmowałem.
Dziś rano jak jechałem do pracy było ok do momentu kiedy się nie rozgrzał, i znowu to samo nie miał mocy.
Dobrze kombinuje czy nie bardzo?
Wczoraj wracałem z pracy i prawie pod samym domem jadąc na 5 biegu nagle poczułem jak samochód słabnie po intensywniejszym wciśnięciu pedału gazu, zredukowałem- ale po ponownym wciśnięciu gazu znowu to samo. Na wolnych jakoś jedzie ale jak mu depnę to tak jak by się dusił i szarpie. Doczłapałem się jakoś pod blok po czym poszedłem do domu ochłonąć, zszedłem po 10 min pomyślałem żeby się przejechać na spokojnie to może coś wyczuje, i o dziwo normalnie chodziła.
A wiec mi wydaje się ze jest to objaw zalewania świec, ponieważ od jakiegoś tygodnia zauważyłem ze z pod pokrywy zaworów ucieka olej, a miesiąc temu jak zmieniałem świece zauważyłem ze stare były w oleju jak je wyjmowałem.
Dziś rano jak jechałem do pracy było ok do momentu kiedy się nie rozgrzał, i znowu to samo nie miał mocy.
Dobrze kombinuje czy nie bardzo?