Zobacz pełną wersję : Mega problem z Hanią D13b2 na gazie
Witam. Założyłem ok 2 miechy temu gaz do D13b2, oczywiście zwykły. Mam problem i mechanik, który go zakładał już chyba sam nie wie co jest nie tak. Jeżdżę do niego odkąd mam gaz prawie codziennie i nie umie sobie z tym poradzić. Jak chce ruszyć, czy nawet zmienić bieg na niskich obrotach to jest tak, że go zalewa i wcale nie chce jechać, wstawiał mi już inny parownik i mikser i dalej jest to samo i niema zupełnie nic mocy ;/ Jak mi go ustawiał jeszcze to jest tak, że na niskich obrotach dostawał dużą dawkę, a na wysokich małą, ale jak mi zmniejszy, to na wysokich obrotach będzie dostawał jeszcze mniejszą dawkę i wcale nie będzie jechał. Wie ktoś, co może być tego przyczyną? Dzieki wielkie za odp i za pomoc.
moze nie powiem ci jakiejs rewelacjii ale poprostu zmien mechanika bo to co piszesz swiadczy ze czlowiek nie ma pojecia co robi
No właśnie wiem. Żałuję, że do niego wcale pojechałem ale kasę już jemu dałem, więc bede jeździł do niego, aż mi to zrobi. Wymyślił, że wstawi mi komputer do gazu, ale jest hania na gaźniku więc będzie musiał dodatkowo wstawić przekaźnik, żeby waha się wypaliła z pompki i dopiero na gaz się przełączyło. Poczekam, zobaczę ile dodatkowo zaśpiewa i jak to będzie chodziło, jak dalej ******o, to się chyba naprawdę wpienię i powiem, żeby zabierał ten syf co zrobił i zwracał moje ciężko zarobione pieniążki :)
jaka srednica otworu w mikserze.
hmmm nie wiem a to od tego może zależeć coś? ale we wtorek ma mi dokładać komputer i będzie to gaz 2 gen.
Po pierwsze, nie jestem pewien czy jest możliwość wstawienia tam 2 generacji. Według mojej wiedzy nie. Po drugie jeśli jest jak piszesz, to masz źle dobrane komponentu lub źle wyregulowany parownik. Jak masz możliwość to pokaż zdjęcia tego, co tam jest. Pomyślimy.
Oto i zdjęcia. No właśnie też myślałem, że się nieda II gen wstawić, bo ona przecież jest na gaźniku i żeby przełączyć na gaz, to paliwo musi się wypalić z pompki, ale on mi chce dodatkowo wstawić przekaźnik, który będzie opóźniał przełączanie na gaz, żeby właśnie się waha wypaliła.http://vlep.pl/g6qmxc.jpg
http://vlep.pl/yhkutb.jpg
http://vlep.pl/5tmvi7.jpg
Jeszcze jakbyś zdjęcie miksera dał. Na powyższych zdjęciach poza dziwną lokalizacją przekaźnika i wyjętą niepotrzebnie rurą dolotu wszystko wydaje się być OK.
zdejmij obudowe iltra powietrza i pokaz nam zdjecie zamontowanego miksera
A w którym miejscu jest dokładnie ten mikser? Bo nie mam pojęcia ja tam nic nie widzę. Jest jeszcze taki zaworek umieszczony, ale ten zawór jest od paliwa chyba Już podaje fotkę.
http://vlep.pl/x8lsho.jpg
Mikser jest pod sitkiem w puszce filtra powietrza ale na powyższym zdjęciu go widać, więc już nie musisz go specjalnie fotografować. Ja bym rurę dolotu wsadził na swoje miejsce, odpiął "grzybek" otwierający klapkę ciepłego powietrza na zimnym silniku (zaślepiając wężyk) i porządnie to wyregulował. Myślę, że żeby to jakoś chodziło na niskich i jednocześnie wysokich obrotach trzeba wsadzić do rury dolotowej zwężkę (np. redukcję gumową 50/25 dostępną w każdym sklepie a'la Castorama).
Skoro jest mikser palnikowy to zbędna jest chyba dodatkowa zwężka na dolocie bo takowy mikser już zwęża dolot. W mojej instalacji gdzie występuje mikser rurkowy jest już potrzebna zwężka do wytworzenia podciśnienia. Zaczynałem metodą prób i błędów od 50/20 a aktualnie jest 50/30 i wbrew złym opiniom o mikserach rurkowych bardzo dobrze spełnia swoją role. Dodatkowy plus to to, że jak chce polatać na benzynce to bardzo szybko można tą zwężkę zdjąć.
Ten pewnie zwęża za mało. Niestety nie każdą instalację (konfigurację) da się wystroić poprawnie bez zwężki. Z tego co autor na początku napisał, to albo gaziarz kompletnie nie wie co robi i wymienia wszystko po kolei w nadziei, że wreszcie zadziała albo właśnie ze względu na źle dobrany parownik i mikser na niskich obrotach jest za niskie podciśnienie a na wysokich (otwarta druga przepustnica) jest wystarczające. Ja bym zaczął od wyregulowania ze zwężką i zobaczenia co będzie. Jeśli to nie pomoże, można myśleć dalej. Jeśli pomoże to można spróbować zmienić parownik (co jest trochę droższe od zwężki za 5 zł) na np. BRC i regulować bez zwężki. Ja bym też zmienił mikser na BRC dwuprzelotowy (taki jak ja mam (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d8c563e58fbf3ecf.html)) ale to moje prywatne widzimisię ;)
Mi już parownik i mikser wymieniał na inny, bo na tamtych to kompletnie samochód nie jeździł. Nie mam zielonego pojecia co to może być, ale jak mówiłem we wtorek ma mi wstawiać kompa, który będzie regulował dawkę jaką ma dostawać i zobacze jak się będzie spisywało a jak dalej hu***, to powiem tak jak na początku pisałem, żeby zabierał ten szajs :) Dam odp w środę jak sie spisuje. Dzieki za odp. :)
No napisz. I napisz najlepiej na jakim sprzęcie Ci to zrobi, bo sam bym był zainteresowany takim rozwiązaniem.
zastanów się nad blosem... naprawdę sprawdza się i sprawia mniej kłopotów niż mixer..no ale sprawdż oczywiście zmiany gaziarza bo może akurat będzie też dobrze na mixerze
Do BLOSa jest rzeźba z dolotem...
Właśnie zastanawiałem się nad Blosem, ale poczekam, jak ma mi wstawić kompa w kosztach i zobaczę jak będzie moja haneczka wreszcie jeździła, Jak będzie wszystko OK to tylko będzie trzeba ją doprowadzić do piękności wizualnej :) bo była walnięta i są w tej chwili 3 odcienie koloru niebieskiego na Hani i mam zamiar ją sam pomalować :), bo doszedłem do wniosku " czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał" :)
Hmmm... jednak przełożył na czwartek założenie mi tego kompa, bo chyba przekaźnika jeszcze niema...
Jeszcze mi nie założył gazownik, bo nie może dostać nigdzie przekaźnika.
POTRZEBUJE PILNIE PRZEKAŹNIK CZASOWY PRZY INSTALACJI LPG FIRMY A.E.B. Przekaźnik był kiedyś montowany często przy volkswagenach, przekaźnik jest włoskiej firmy i był stosowany kiedyś i już go się nie stosuje i dlatego cięzko dostać. Ma ktoś taki przekaźnik może?
Swoją drogą ciekawe jak on to chce zrobić na przekaźniku czasowym, skoro benzyna wypala się różnie i różny okres czasu...?
Bo u mnie na niskich obrotach, bez dodawania gazu benzyna wypala się ok 2 min i ten przełącznik jest taki, że jak sie paliwo wypali, to przekaźnik automatycznie przełącza hanie na gaz, Więc znalazł on przekaźnik z czasem opóźnienia conajmniej 2 min i teraz tylko niemoże go zdobyć, bo nigdzie go niema ;/ i koniecznie m i jest taki potrzebny ;/
To znaczy, że będziesz czekał na postoju 2 minuty, aż się wypali paliwo? Przecież dokładnie to samo możesz robić ręcznie, bez przekaźnika. Poza tym przy jeździe czas wypalenia nie jest stały i obstawiam, że będziesz miał z taką konfiguracją niezłe przygody. Ja bym zamiast tego dał raczej sterownik np. Voila Plus AEB 170 i sterowanie przełączaniem ręczne.
ale niestety nie moge mieć ręcznego, bo kompa mi dodatkowo wsadzi do instalacji i musi być niestety ten przekaźnik, a nie będę musiał stać, żeby paliwo się wypaliło, bo przekaźnik przełącza do jakiegoś max czasu, ale nie zależnie od tego czy tyo będzie powiedzmy minuta, czy dwie, w trakcie jazdy, przekaźnik odcina paliwo i automatycznie paliwo się wypala z gaźnika i przełącza na gaz. Przynajmniej ja mechanika tak zrozumiałem :)
Skoro Twój gazownik nie potrafi ogarnąć I generacji gazu to wątpię żeby opanował II gen + jeszcze jakieś dodatkowe przekaźniki. W jaki sposób ten przekaźnik wychwyci moment całkowitego wypalenia benzyny? Będzie szarpało,kaszlało i nie wiadomo co jeszcze. Przez takiego gazola zrazisz się tylko do LPG.
Pokaż nam jaki masz mikser pod sitkiem.
Według mnie to to nie zadziała. Na Twoim miejscu zostawił bym jednak "gołą" I generację oszczędzając sobie nerwów. No ale zobaczymy, co ten "fachman" od przekaźników wyrzeźbi - ciekaw jestem.
Może wystarczy kontroler sondy lambda STAG2-L (pseudo II gen. jest śruba wspomagana krokowym)i przełącznik STAT2-G z pozycją 0.
No ja mam przełącznik z pozycją zero. A co do miksera to w poniedziałek rano walne fotkę i podrzucę, a co do LPG to ja już sie chyba zraziłem, bo zacząłem szukać jakiegoś dizelka, ale oczywiście tylko honda wchodzi w grę, ale po jakimś czasie uświadomiłem sobie :) że diesel to nie dla mnie i jednak sama benzyna albo LPG wchodzi w grę. A co do tego przekaźnika, to on był kiedyś montowany w volkswagenach właśnie. Wpieniają mnie tacy zasr*** "fachowcy" wrrrr przez to i już niechęć mnie wzięła do mojej hani, bo chciałem się z nią troszeczkę pobawić i dopieścić :(
kolego ja tez mialem problem z gazem, podobnie jak Ty, sam sobie wyregulowałem na cacy, pali na cyknięcie, a spalanie na trasie ponizej 7 litrów! a wolno nie jeżdze, ponizej 120 nieraz nie schodzi, ile masz km od kolna do konina? moze jakos bym Ci pomógł
U mnie są problemy z gazem, ale dlatego, że gazownik uciął rurę dolotu. Na początku jeździ normalnie, ale jak w komorze silnika zrobi się gorąco, jest mniej tlenu i kicha, ledwo idzie. Jutro zmieniam położenie parownika i zakładam normalną rurę. Może to jest u Ciebie też problemem?
ojoj do konina mam prawie 350 km ;/ a co dokładnie JunkieXL miałeś nie tak z gazem?
http://vlep.pl/x7t5z9.jpg
http://vlep.pl/ken3jl.jpg
A to są zdj miksera
z tego co widze masz lepszy mikser, ja mam inaczej, dziura w puszcze wąż idzie nią, sruby musiałem mega skręcić żeby szczelne było bo uszczelke własnie która masz wokół miksera rozciąłem bo blosa mialem montować, ale zrezygnowałem, przy takim spalaniu i osiagach jest jak dla mnie super, spalanie na trasie czasem ponizej 7 litrów, na pełnej butli jakies 500 km, a z gazem miałem duzo problemów, reduktor wymieniany butla, elektrozawory bo poprzedni własciciel miał namieszane, u mnie w miescie u gazownika po tych zabiegach nie miał ani depnięcia ani spalania dobrego, był zamulony i palił wiecej niz 8 litrow przy jeżdzie 100-120km/h, ale przy predkosci 90 km/h trasa moja co tygodniowa konin-wawa spalił 6,5 litra:)
Od tamtej pory wziałem sprawy w swoje rece, zrobiłem tak, obroty gdzie regulujesz na reduktorze zakreciłem, obroty na silniku ustawiłem własnoręcznie na lince, na odłączonym silniku krokowym ale podłączonym czujnikiem temp pod puche, ssanie wyregulowałem na słuch bo mi obrotek nie bangla;p, a dawke gazu na tym wezu ktory idzie z reduktora ustawiłem akurat tak ze nie przerywa, nie jest ani zamulony ani za duzo nie dostaje, powiedziałbym wrecz ze obroty ma równiejsze niż na benzynie, reset kompa.
Od jakiś 3 miesięcy tankowałem tylko raz benzyne z 10 litrów chyba, odpala na gazie, w taki ładny ciepły dzień, nie zdazy zakrecić a już chodzi silnik, ale czasami co jakiś czas trzeba go przepalić na benzynie z racji że gaz jest suchy, mambrany wymieniłem sam w reduktorze koszt to jakies 60 zł, ostatnio troche testowałem jechałem nad morze w 3 i 4 osoby z pełnym bagażem, w miescie, deptałem i przeciągałem go, na stacji wyszeło że spalił 7,7 l/100km, co Ty masz za model parownika? bo ja zwykły ElpiGaz dający rade.
A w silniku mam kolektor 4-2-1, druga przepustnica odblokowana, wężyk przed trojnikiem zablokowany bodajże nr 8, z lewej strony puchy pod wejsciem dolotu, zielony trojnik, w wydechu tylko środkowy tłumik został, jeszcze został mi do przełożenia wałek rozrządu, i na gazie idzie powiedziałbym równo z mojego brata 1.5 90km, a na benzynie bez problemu go biore, polecam Ci te mody i regulacje motodą prób i błędów ja tak robilem, zaznacz sobie kręske wzdłuż śruby od dawki gazu i kręć w lewo prao jeden obrót dwa itd... jutro za dnia albo jeszcze dzis zrobie foty jak to u mnie wyglada i wrzuce.
Aha i zobacz jaki masz model reduktora, 1.3 ma 75 km, ale reduktor powinien miec 50% mocy zapasu czyli 75 / 2 = 37 + 75 = 112KM = ~82KW, wymieniałeś filtr gazu? u mnie po wymienie tez sie poprawiło, a robie dosc sporo kilometrów, zaleca sie co 8 tys wymiane filterka, ale co 10 tys tez moze być, tak samo jak wiara olej co 6-8 tys wymienia lub co 10tys, chwyt marketingowy, co 15 tys sie powinno wymieniac olej, poprawcie mnie jesli cos źle napisałem;p
Pozdrawiam
Hmmm ale po co ja mam wymieniać filterek gazu jak mi zakładał niedawno 2 miechy temu gaz? A mikser mam taki jak będziesz widział na pierwszej stronie tam są zdjęcia ( lovato) ale jutro pobawie się sam z tym i zobacze jak to będzie chodziło i dam znać jak coś :) Dzieki wielkie za porady JunkieXL :)
Podczas prób spróbuj trochę przysłonić dolot powietrza.
ja z dolotem nic nie robilem, bo jak lekko przytkalem to tylko pogorszyło sprawe, jutro zrobie zdjecia jak to u mnie wyglada, wg mnie najpredzej sobie sam wyregulujesz niz gazownicy to zrobią moj gazownik tez nie mogl nawet na analizatorze spalin, bo to gaźnik, sitko i tą zwężke w puszcze w srodku po lewej mam zdjętą,
polecam Ci na początek: http://www.civic5g.yoyo.pl/download/modyfikacje_D13B2.pdf
Byłem dziś u mechanika i powiedział mi, że przekaźnik będzie miał w następnym tygodniu, bo sprowadza go z Włoch ;O Ale to pomijając ostatnio się totalnie wkurzyłem na Hanie, może nie tyle na Hanię, co na ten ***** gaz. Pobawiłem się troszeczkę i było prawie ok tylko mało mocy miała i było to strasznie odczuwalne na trasie ale już się nie muliła na niskich obrotach, ale jak troszkę odkręciłem, żeby dostawała więcej trochę gazu, to znów tak było i nie mogę po prostu zwiększyć jej dawki, bo się ciągle juli a co za tym idzie strasznie traci na mocy. No więc trochę tak pojeździłem ale za dwa dni znowu było to samo muliła sie jeszcze gorzej, co za tym stoi, czy ona może się sama tak rozregulowywać?
zobacz czy bardzo luźno chodzi ta regulacji, a kompa resetowałeś? sory za brak fot, dziś zrobie,
u mnie na trasie w sumie komp sie uczył bez resetowania, któreś z modów na d13b2 masz zrobione?
A ja mówię - włóż zwężkę w dolot. Skoro nie da się wyregulować normalnie bez tego, to trzeba zrobić tak żeby działało prawidłowo na tej konfiguracji.
Zdjąłem sitko i zwężkę w puszce. Kompa zresetuje jutro Jeszcze i zobaczę Na ile sek. Najlepiej zdjąć klemę?
Jaką średnicę wewnętrzną ma mikser. Miksery od Rybackiego mają 32mm a u Ciebie na oko jest trochę chyba więcej. Specjalnie sprawdziłem u siebie i odłączyłem krokowy i na samej śrubie działa ok. Więc nie licz na jakieś cuda z tym przekaźnikiem. Gazownik będzie Cie tygodniami zwodził a Ty z każdym tygodniem będziesz coraz bardziej sceptycznie nastawiony do gazu. Próbuj sam ile się da. Wyjmij rure od dolotu z błotnika i popróbuj ze zwężeniem.
Ja tam jednak mimo wszystko zastanowiłbym się nad blosem. Warto przerobić dolot. Mam instalacje I gen tomasetto, pamiętam ze pierwsze miesiące po założeniu lpg jak sie rozgrzał to mi czasami nagle mulił bez powodu, zdecydowałem się na blosa, jeżdżę już tak ponad 2,5 roku, moc taka jak na benzynie moze ciut minimalnie mniejsza po 4 tys obr. Pamiętam że jak jeszcze nie mialem blosa to mi ledwo 130 na trasie szedl po jego instalacji i zdjeciu zwęzek 185 wyciagnalem. Ogólnie jakoś nie ufam mechanikom a mi tez za dobrze nie wyregulowal instalacji. Zrobiłem to sam na podstawie prob i bledów i ze wskaźnikiem afr i jestem zadowolony.
A zdjęcia tego swojego dolotu masz?
Dzisiaj zrobie i wrzuce :)
No wreszcie znalazł ten przekaźnik i oddałem mu Hanie, zobaczę jak to będzie chodziło i dam znać POZDR
witam miałem podobny problem jak Ty, wymieniłem parownik filtry, regulowałem na wszystkie sposoby i nic bez zmian. Wiec wziołem sie i zrobiłem od podstaw wszystko rozebrałem gaznik kompletnie kupiłem specjalny srodek do czyszczenia gaźników przeczysciłem go i cały dolot poskładałem wyregulowałem zeby na beznynie był igiełka i szedł mi naprawde super bez żadnych modów odpinania wężyków i zdejmowania blokad z przepustnicy bez problemu objerzdżałem passaty golfy astry vectry 1.6 te 100 konne, I wtedy zwiołem sie za gaz odpalał i silnik daiałał bez problemu ale nadal nie wkrecał sie na obroty, przypadkiem wpadłem na to oparłem sie na dolocie do patelki i lepiej chodził zrobiłem zwęzke z kawałka plastiku i ot problem zniknoł okazało sie że silnik dławił sie z nadmiaru powietrza a nie nadmiaru paliwa. Nie pakuj kasy w jakies komputery uje muje itd zrob zwęzke w rurze dolotowej mniej wiecej taka zeby połowe mniej powietrza dostawał i bedzie cacy. ;) a ostatnio ustawiłem sie z JUnkieXl (kumpel z roboty) i do 100km/h nie mogł dac rady potem już mnie wzioł ale start mam dobry i wystarczył kawałek plastiku problem z głowy;D
Ps. mam instalacje tecno BRC
No zawiozłem mu Haneczkę w czwartek ale jeszcze robi i robi ją i nie może skończyć. Miał mi to zrobić w czwartek w przeciągu 4h a robi tak do tej pory ;/ mówił, że jutro na pewno skończy, mimo że normalnie ma wolne ale jutro przyjdzie do roboty ją skończyć i jak coś dam znać po niedzieli jak się sprawuje. A co do tego, żeby zwężyć ten dolot, to ona nie za mało będzie dostawała powietrza i nie będzie zamulona? Niewiem czy dobrze myślę ale mi się tak wydaje. Ona powinna chodzić tak jak jest seryjnie i ma być dobrze. Mechanik już chyba ma mnie dość i chyba postanowił coś z tym porządnie zrobić i do kompa nic kasy nie dokładałem, to jest w cenie zwykłego gazu :) Mam nadzieję, że wreszcie z tym się uporam. Dam znać jeszcze po niedzieli jak się spisuje.
dobrze myślisz, ma chodzić dobrze bez żadnych zwężek dodatkowo obcinających moc
A ja dalej twierdzę, że ten przekaźnik to jakaś "ściema" i Cię zwodzi. Załóż zwężkę w dolot, wyreguluj i jeździj. Słabszy będzie na pewno ale w końcu LPG się nie zakłada dla podniesienia mocy...
No racja nie do podniesienia mocy ale i nie do osłabienia :D:P No ale już jestym po bardzo trudnym okresie, w którym czekałem na moją Hankę i wreszcie jest :) Zupełnie nowa hehe Z kompem jest jak najbardziej ok już nie jest taka zamulona i się nie dławi chodzi fajnie, miał trochę problemów z wyregulowaniem dawki zeby nie dostawała za dużo na niskich obrotach ale wyregulował i jeszcze z obrotami falującymi ale już jest też wszystko OK czyli teraz chodzi tak jak powinna, jednak jest lipa z tym, że jak przełącza się z benzyny na gaz, to ona się dławi, bo wiadomo gaźnik, musi się paliwo pierw wypalić i przez jakieś 30sek-1 min ona się dławi troszkę ale w trasie chyba tego czuć nie będzie a się dławi, bo dostaje resztę paliwa z gaźnika i gaz ale wiadomo, że gaźnik to gaźnik cudów się nie zrobi ale jest wszystko OK tak jak powinno tylko jeszcze w poniedziałek będę w trasie i zobacze ile pali i dam znać :)
Jak możesz to wstaw foty elektroniki którą Ci dołożył gazownik. Nie ukrywam że bardzo mnie ciekawi co to ca cudo. Mikser i dolot został ten sam? Dobrze że w końcu gaziarz zabrał się porządnie za to i ustawił tak jak trzeba.
mikser i dolot oczywiście został ten sam. Ogólnie to prawie wszystko zostało to samo, tylko doszedł dodatkowo komp i ten przekaźnik, no jutro zrobię fotki i wrzucę :)
Czyli ten przekaźnik robi tak, że przez pewien czas i tak jest podawane LPG razem z PB? W takim razie nie życzę Ci, żeby się taki patent włączył w momencie kiedy np. masz awaryjnie opuścić skrzyżowanie... A fotki zrób, bo jednak jestem ciekaw co tam siedzi.
Nie zrozumiałeś ;p hehe. Ten przekaźnik robi to, bo PB musi się wypalić z gaźnika do końca prawda? I on przez jakies 30 sek jak przełanczam z benzyny na gaz to właśnie podaje i to i to, a jak jadę na gazie to sam gaz jest jedynie przy tym przełączeniu na gaz jest podawane i paliwo i gaz i jedynie w trasie mogę to przełączyć bo inaczej mi gaśnie, to jest ten minus, żebym wcześniej rozczaił temat z blosem, to bym zakładał sobie właśnie blosa, ale to i dolot trzeba przerobić ale jest narazie ok A zdj wrzucę jutro rano :)
A oto i zdjęcia, tylko dolot jeszcze muszę odwrócić, żeby nie łapał powietrza z błotnika, bo za silny podmuch tam jest i w trasie jak wrzucę na "luz" to mi samochód gaśnie i właśnie idę się pobawić z tym dolotem :P A to zdjęcia
http://vlep.pl/3r64ty.jpg
http://vlep.pl/qu3j8x.jpg
http://vlep.pl/9m1kfq.jpg
http://vlep.pl/otabrl.jpg
Dołożył tylko BINGO-M ?? czy coś jeszcze ??
No tak BINGO-M i ten przekaźnik, który widać na rurce, która idzie od reduktora
Przecież to silniczek krokowy tzw. attuator. Chyba że czegoś nie dopatrzyłem.
http://vlep.pl/6zbv98.jpg
Na zdjęciu pozaznaczałem, to co doszło nowego, oczywiście to co ja zauważyłem. oczywiście BINGO-M, do którego idą kable dodatkowe od akumulatora i jest opornik, oraz ten (hmm przekaźnik?) na wężu, w miejscu, gdzie dawke się sterowało ręcznie ile ma dostawać gazu. Oczywiście miał troche problemów z wyregulowaniem jej i falowały obroty ale jest już ok, tylko w poniedziałek zatankowałem po przejechaniu 100 km i zatankowałem aż 11.50 litra przy jeździe 140-150 km/h trasa/miasto oczywiście przy kilku redukcjach przy wyprzedzaniu. Powiedział żebym trochę pojeździł i sprawdził ile mi pali jeszcze raz i jutro sprawdzę i dam znać, bo jest jeszcze takie szarpanie jak chcę przeciągnąć go na biegu i możliwe, że jeszcze go troszkę zalewa i z tąd takie spalanie i szarpanie, ale jutro dam znać
Na wężu to silniczek krokowy LPG i tak jak mówisz zastępuje on śrubę. Na podstawie wartości napięcia sondy Lambda, obrotów,czujnika położenia przepustnicy (TPS), steruje dawką LPG. Przy aku masz standardowo bezpiecznik, a ta wtyka przy bingo jest to złącze do kompa. Odpowiedni kabelek możesz sam kupić za parę zł a KME udostępnia program do BINGO-M.
he to cały ** go to kosztowało ale ja nic tam nie dopłacem wiec ok, ale problem miał z tym przekaźnikiem jak pisałe i z obrotami i z dawką na niskich obrotach, ale dziś sprawdzałem, no w sumie wczoraj i przy prędkości do 120 km/h pali mi aż 13l lpg, a przed wczoraj jak leciałem ok 140 i redukcja przy wyprzedzaniu to wyszło 11.50 l :O ;/ Rano dop niego podskoczę jeszcze i mi ustawi to (mam nadzieję)
Nie chciało mi się czytać dokładnie całego wątku, ale czy masz zaślepiony wężyk numer 8 jak ktoś już wcześniej wspominał, to ten który otwiera klapkę puszczającą ciepłe powietrze z kolektora wydechowego. Jeśli go nie odłączysz to ta klapka będzie się co jakiś czas otwierać zmieniając podciśnienie w dolocie i obroty mogą falować i ni cholery gazownik nie dojdzie ładu, a gaz nie potrzebuje ciepłego powietrza(spadek mocy wg mnie). Ja dodatkowo wywaliłem również klapkę ssania, zwężkę, odblokowałem 2-gą przepustnicę(od 3,5k sie otwiera), przerobiłem pokrywę filtra(dla mixera w standardowej jest troche ciasno). Ustawiłem gaz po swojemu i na 15tkach alusach (przód 195/50, tył 205/55) spaliła mi ok 6,8 l gazu(na 28 litrach zrobiłem 410 km na trasie) przy butowaniu na miejscu poniżej 10l spala. Dawniej spalała mi ponad 10 na trasie (14 miasto) i była słaba, po moich przeróbkach idzie niewiele gorzej niż na benie;)
Sorki za tak długi kawałek czasu nie odzywania się ale niestety pracuje :P Z moją Hanią jest prawie wszystko OK Tylko duużo pali. Przy naprawde bardzo spokojnej jeździe 90-110 miasto/trasa spaliła mi ok 10,5 l/100 a przy deptowaniu non stop 140-160 ok 14l/100, czyli trochę sporo. Gazownik ustawia mi ją za każdym razem inaczej, ale to prawie nic nie zmienia. spamior00, a który to jest dokładnie wężyk nr 8 ? Mógłbyś zrobić zdjęcie i pokazać i zdjęcie przerobionej pokrywy filtra? Muszę coś ogarnąć z tym samochodem....
To fotka tego zaślepionego wężyka, wypiąłem też przewód którym idzie ciepłe powietrze:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/628baefc1358ee45.html
Puszkę przerobiłem, ponieważ mam mikser w puszce i wg mnie pokrywka była za blisko niego od góry zwężając przepływ, więc dorobiłem denko, u Ciebie to nic nie da bo mikser masz pod pokrywą, ale zamieszczę fotę, jakby ktoś był ciekawy:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b5f95697436cb2cc.html
Mam nadzieję że dojdziesz do ładu, bo mi spalała podobne ilości, ale sam musiałem obczaić dlaczego.
Z tego co widzę na foto to mikser jest za duży co powoduje za małe podciśnienie i niestabilną pracę LPG jeżeli jest więcej niż 40mm to proponuje wstawic zweżkę w dolot najlepiej gdzieś na początku np przy błotniku srednica 40 - 45mm cały układ musi być szczelny i odłączmy ciepłe powietrze podawane rurą idącą od kolektora wydechowego, najłatwiej odłączyć podciśnienie od klapy znajdującej się w obudowie filtra (trzeba potem zaślepic węzyk). Wszelkie zmiany podciśnienia w dolocie, jak i temperatury powietrza potęgują niestabilną pracę LPG.
Tak dla jasności można założyć drugą generację do gaźnika. Gen I od II różni się głównie obecnością silniczka krokowego w celu ustalania przez niego mieszanki z informacji dostarczanych przez sondę lambda. System przełączania nie ma znaczena.
Jeżeli występuje takie kino jak mówisz to założenie II gen niewiele zmieni silniczek nie nadąży z korekcją mieszanki.
Pozatym Twój mechanik to raczej powinien zmienic zawód na coś łatwiejszego bo mechaniki to nie ogarnia...
Mam w rodzinie d13 z LPG i frówa normalnie, odpala na LPG do -5
a z czego zrobiłeś zwężkę do dolotu?
z wałka plastiku kupionego w okolicznym sklepie z takimi tematami
mam identyczny mikser. u mnie też muli strasznie. i zalewa. mam wstawioną klapkę nad mieszalnik, by nie zdmuchiwało gazu. jak Ci zalewa gaz, zmniejsz mieszankę. ja tak metodą prób i błędów doszedłem do w miarę optymalnej mieszanki. wywal całe ciepłe powietrze i powinno być ok.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.