Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : czy te amorki trzeba juz wymieniac?



skiilogy
29-10-06, 13:31
Witam i na poczatku mowie ladnie "Dzien dobry", bo to moj pierwszy post :)

A teraz do rzeczy:
Moj mechanik (znajomy zreszta, nie kantuje) przy okazji wymiany tarcz, stwierdzil potrzebe wymiany amorow, bo podobno 3 z nich wylaly. Ale pojezdzil nim chwile po progach i stwierdzil ze nienajgorzej wraca do normalnego polozenia po przejezdzie progu. Osobiscie czuje ze sa one troche zjechane (pewnie od nowosci nie wymieniane, a teraz jest 160 000 km), ale tragedii absolutnie nie ma - nie buja, nie plywa... no da sie normalnie jezdzic. Na stacji diagnostycznej wyszlo mi 70-80 %, ale mechanik mi powiedzial ze takie badanie jest o kant d... rozbic. No i sie zastanawiam, czy rzeczywiscie je wymieniac przed zima.... Macie moze jakies rady? Dosc niechetnie wydam teraz 1200 zeta...

Pozdrawiam,
Wojtek

Cookee
29-10-06, 15:55
skoro jest 70% -80% to chyba Twój mechanik nie jest mechanikiem;] zostaw je... :D

Furious
29-10-06, 16:20
Ta... ja mam teraz w pokoju amory ze sprawnością 60-50%... i są raczej kiepskie wiec te badania sa do tyłka 8)

Lcfr
29-10-06, 16:43
Na stacji diagnostycznej wyszlo mi 70-80 %, ale mechanik mi powiedzial ze takie badanie jest o kant d... rozbic. No i sie zastanawiam, czy rzeczywiscie je wymieniac przed zima.... Macie moze jakies rady? Dosc niechetnie wydam teraz 1200 zeta


na tych stacjach to rózne cuda sa.....
w te procenty to trzeba wierzyc z lekkim przymruzeniem oka czasem....
ale gdybym miał wylane amorki to bym je zmienił....

mozes
29-10-06, 22:06
80% i troszkę wyżej tak 82 to mają nowe amortyzatory. Jak jest wyciek oleju to trzeba wymienić a wątpię, że masz taką sprawność amortyzatora jak wyciekł z nich olej.

skiilogy
29-10-06, 23:09
ale gdybym miał wylane amorki to bym je zmienił....

A co sie moze stac w najblizszej przyszlosci (lub dalszej) jesli bede jezdzil na takich wylanych? Nagle mi calkiem przestana dzialac i auto klapnie? :) Bo naprawde jezdzi sie w miare dobrze, na dziurach oczywiscie spokojniej, a jak nie ma dziur to nie czuc zeby cos bylo zle. Jezdzilem kiedys vectra z rzeczywiscie padnietymi amorami i sie czulem jak na morzu. U mnie tego efektu nie ma zupelnie.

Furious
30-10-06, 07:13
A co sie moze stac w najblizszej przyszlosci (lub dalszej) jesli bede jezdzil na takich wylanych

Jezdzilem kiedys vectra z rzeczywiscie padnietymi amorami i sie czulem jak na morzu
sam sobie odpowiedziales

Lipek
30-10-06, 07:49
"A co sie moze stac w najblizszej przyszlosci (lub dalszej) jesli bede jezdzil na takich wylanych? "

Efektem może być bujnięcie na zakręcie poza obszar jezdni....

Lcfr
30-10-06, 13:10
"A co sie moze stac w najblizszej przyszlosci (lub dalszej) jesli bede jezdzil na takich wylanych? "

Efektem może być bujnięcie na zakręcie poza obszar jezdni....


oraz wydłuzona droga hamowania.... co w dobie jesiennych poslizgów moze miec nieciekawy finisch...